[MK II] Odpalanie po postoju powyżej 8 - 10 godz.

[max74]

słyszałem, że jest to domeną mk2 td, ja miałem podobne objawy ale doszło "rzucenie" silnikiem wymieniłem świece było dobrze, po roku problem powrócił. Teraz przy uruchomianiu po kręceniu 4 , 5 razy odpuszczam i ponawiam próbę pali za 3,4 razem. Pozdro Max74

[peterpz]

Korektor kąta wtrysku przyspiesza wtrysk na zimnym, ponieważ jak silnik jest zimny to paliwo spala się znacznie wolniej (przez to właśnie wychłodzenie komory spalania, o którym pisałem wyżej - pamiętaj że masz do czynienia z silnikiem z zapłonem samoczynnym, więc to ważne). Więc aby spalenie nastąpiło w optymalnym momencie, trzeba wtrysnąć paliwo trochę wcześniej. I takie zadanie spełnia właśnie owy korektor. Steruje nim komputer. To cykanie po włączeniu zapłonu to jakiś test. Komputer wychyla korektor na maxa, żeby sprawdzić czy działa czy cóś. Na zimnym korektor przyspiesza kąt wtrysku, na ciepłym w ogóle nic nie robi, nie spełnia żadnej funkcji.

Przypomniało mi się jak można trochę dowiedzieć się o tym jak działa korektor ale trzeba się znać na dieslach i mieć dobre ucho. Otóż przez przyspieszenie wtrysku, silnik na zimnym powinien chodzić trochę głośniej niż na ciepłym (na ciepłym tak przyjemnie, leciutki klekot, na zimnym bardziej jak stary klekoczący VW golf).

Co do dźwigni zwiększenia dawki, to ona powoduje wzrost obrotów na zimnym, więc jeśli Ci wzrastają do około 1000, to jest ok. Nie ciągnie się za linkę, tylko bezpośrednio możesz sobie dźwignię pociągnąć.


PS: Jeśli dymi Ci na jasno to zagłęb się w ten korektor. U mnie silnik nie dymi na jasno, puści tylko lekkiego czarnego bąka. Jasny dym to zły zapłon Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[peterpz]

Napisał max74

słyszałem, że jest to domeną mk2 td, ja miałem podobne objawy ale doszło "rzucenie" silnikiem wymieniłem świece było dobrze, po roku problem powrócił. Teraz przy uruchomianiu po kręceniu 4 , 5 razy odpuszczam i ponawiam próbę pali za 3,4 razem. Pozdro Max74

Ta. Pewnie też masz niesprawny korektor. W lecie daje się z nim jeździć i silnik pali pewnie za 1 razem po długim kręceniu albo za 2. Gorzej teraz, gdy jest zimno. To nie problem powraca po roku, tylko jest zimniej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Oczywiście nie daję gwarancji na moją diagnozę. Po prostu wnioskuję z Waszych problemów i polecam sprawdzić owy elektrozawór (wyznaję, że sprawdzić nigdy nie zaszkodzi). Cyka Ci kilkakrotnie po włączeniu zapłonu? 1.8TD ma odpalać na dotyk, jeśli wszystko jest OK. Nawet na mrozie.

[Marix]

Jeśli chodzi o termostat woskowy to chciałem powiedziec, ze nadal jeżdże z niesprawnym i mimo to auto przy minus paru stopniach pali od strzału, conajwyzej byl taki problem, ze auto mialo na starcie 450-500 obrotów i nieładnie grało i do czasu az sie ustabilizowala praca to nie reagowal na pedał gazu ;-) jednak jak sie zapalało juz z wcisnietym gazem i pare sekund po starcie utrzymywalo gazem obroty 1000 to wszystko bylo pieknie. Teraz mam nowy aku i zapalanie sie jeszcze poprawilo i przy -2 i okolo 0 st auto pali od strzału a po paru sekundach pracy obroty sie stabilizuja na okolo 700 i to wystarcza, auto nie gaśnie. Tak wiec piernicze ten caly termostat;-)

[rabixj]

Kolego peterpz dzięki za pomoc i wyjaśnienia, postaram się znaleźć urzywany kolektor i wymienić. Czy ma on inną nazwę bo na alegro pod hasłem "kolektor kąta wtrysku" nic nie znalazłem? Może znacie jakieś sklepy internetowe lub w Warszawie, które sprzedają używane części do Fordów?

[Marix]

nie kolektor tylko korektor :fcp27 :fcp27

ale faktycznie cos na allegro tego nie widze

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

znalazlem
tylko 4 i pół stówki..

[rabixj]

Napisał Marix

nie kolektor tylko korektor :fcp27 :fcp27

ale faktycznie cos na allegro tego nie widze

Tak tak korektor, mała pomyłka :fcp1

a na allegro znalazłem to [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[Marix]

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

4 i pół stówki

[peterpz]

Napisał Marix

Jeśli chodzi o termostat woskowy to chciałem powiedziec, ze nadal jeżdże z niesprawnym i mimo to auto przy minus paru stopniach pali od strzału, conajwyzej byl taki problem, ze auto mialo na starcie 450-500 obrotów i nieładnie grało i do czasu az sie ustabilizowala praca to nie reagowal na pedał gazu ;-) jednak jak sie zapalało juz z wcisnietym gazem i pare sekund po starcie utrzymywalo gazem obroty 1000 to wszystko bylo pieknie. Teraz mam nowy aku i zapalanie sie jeszcze poprawilo i przy -2 i okolo 0 st auto pali od strzału a po paru sekundach pracy obroty sie stabilizuja na okolo 700 i to wystarcza, auto nie gaśnie. Tak wiec piernicze ten caly termostat;-)

A on na pewno nie działa? Może po prostu masz za luźną linkę? Zawsze na zimę możesz zrobić taki trick, że ustawisz dźwignię lekko podciągniętą cały czas. To da podwyższone obroty, ale będzie lepiej odpalał. Jak jeździsz na krótkich odcinkach to to może nie być takie złe rozwiązanie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Możesz też zobaczyć jak odpali przy podciągniętej dźwigni Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Może Cie to tak ucieszy, że jednak go wymienisz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Marix]

Nie ma mnie co cieszyć, grzeje swiece, przekręcam, nie mija sekunda i silnik gra, a ze obroty troche małe to tak jak pisałem nie jest problem ;-)

Zakładam ze nie dziala bo obroty 400-500 to raczej nie sa objawy działającego ;-)