[Focus 2008-2011] Jednorazowy/gwałtowny spadek obrotów po uruchomieniu silnika, na biegu jałowym.

[DjLeo]

Mam dość ciekawy (dziwny) objaw od początku zakupu samochodu. Tzn. nie zauważyłem tego przed wymianą rozrządu, choć mogło występować.

Mam takie przyzwyczajenie, że jak zapalam silnik, to chwilę przed ruszeniem autko sobie chodzi. Ile dam rady tyle czekam, czasami tylko 20 sekund, czasami 3-5 minut (jak jest bardzo zimno). Zauważyłem, że autko na samym początku jak jest na ssaniu utrzymuje jakąś równą wartość obrotów ok. 1000-1100. Po jakimś czasie obroty się normują, zużycie paliwa spada z 1.1 do ok. 0.7 i obroty zatrzymują się w okolicach 900. I generalnie wszystko git, ale co jakiś czas jak autko chwilę pochodzi, ma taki jednorazowy STRZAŁ. Taki gwałtowny spadek obrotów, dokładnie nie wiem o ile, ale o 300 może 400 obrotów w dół. Tak, że silnik zdąży się zająknąć. Ale trwa to dosłownie niecałą sekundę. Często tego nie zauważam, lub nie występuje bo dodaje gazu i jadę.

Dzieje się to tylko raz, nigdy dwa razy przy jednym odpaleniu. Zawsze dzieje się to niedługim czasie od uruchomienia silnika. Jak było zimniej to nawet po 20-30 sekundach. Ale ostatnio stało się to po mniej więcej po 10 sekundach. Czasami w ogóle nie ma tego spadku. Dziwne to trochę.

Czy ktoś ma jakiś pomysł co może być tego przyczyną?

[DjLeo]

UPuje do góry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Davo]

Witam ja mialem taki objaw u siebie w fusionie tyle ze byla to benzyna i byla to wina brudnej przeplywki (jak piszesz chwile chodzil chwilowy spadek i wracal do normy) nawet gdzies to bylo opisane na forum ze nie jeden to mial wiec moze to i u ciebie jest to powodem,pomoglo jej wyczyszczenie,pozdrawiam.

[Harisonl]

Kiedys jednorazowo miałem taka sytuacje jadę 140 km/h wskazówka obrotomierza spadła do zera silnik nie zgasł po chwili wskazówka wróciła na swoje miejsce. Cholera wie co się stało przywiesiło się coś czy co. Od tej akcji minęło z 5 miesięcy i nigdy więcej nie miało to miejsca.

[DjLeo]

Dziękuję za zainteresowanie. Przeływka, sprawdzę to. Ciekawe jest to, że to się nie dzieje zawsze, tylko czasami. I tylko raz w niedługo po odpaleniu. Podczas jazdy nie zauważyłem tego o czym mówisz Harisonl.

[gorilas]

Miewalem to samo w tym samym silniku, mniej wiecej po czasie potrzebnym do wyjscia z samochodu i zamkniecia uchylnej bramy garazowej, czyli powiedzmy 15-20 sekund na luzie, po porannym odpaleniu i wyjechaniu z pojedynczego garazu. Przy tym ciemny bąk z rury wydechowej. Ze 2-3 razy silnik nawet zgasl. Zima zdarzalo sie to za kazdym razem.
Obecnie nie widze, bo sie przeprowadzilem i wyjezdzam ze wspolnego garazu podziemnego, czyli odpalam i jade przez otwarta brame, samochod nie stoi na luzie, ale czasem przy wyjezdzie pod gorke z garazu jest moment 'oslabniecia'.

U mnie pojawilo sie to wraz z pojawieniem sie bledu EGR i z tym bym to wiazal. Zbieram sie powoli do zrobienia czegos z EGR, bo i spalanie mi wzroslo, jak zrobie pewnie w ciagu miesiaca to sie odezwe czy przeszlo.

[DjLeo]

Napisał gorilas Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Miewalem to samo w tym samym silniku, mniej wiecej po czasie potrzebnym do wyjscia z samochodu i zamkniecia uchylnej bramy garazowej, czyli powiedzmy 15-20 sekund na luzie, po porannym odpaleniu i wyjechaniu z pojedynczego garazu. Przy tym ciemny bąk z rury wydechowej. Ze 2-3 razy silnik nawet zgasl. Zima zdarzalo sie to za kazdym razem.
Obecnie nie widze, bo sie przeprowadzilem i wyjezdzam ze wspolnego garazu podziemnego, czyli odpalam i jade przez otwarta brame, samochod nie stoi na luzie, ale czasem przy wyjezdzie pod gorke z garazu jest moment 'oslabniecia'.

U mnie pojawilo sie to wraz z pojawieniem sie bledu EGR i z tym bym to wiazal. Zbieram sie powoli do zrobienia czegos z EGR, bo i spalanie mi wzroslo, jak zrobie pewnie w ciagu miesiaca to sie odezwe czy przeszlo.

Ja również mam błąd egr, może faktycznie to nie przypadek. No i spalanie ciut większe. Ale bąków nie zauważyłem.