|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
02-06-2017, 09:49 | #121 |
ford::beginner
Imię: Maciek
Zarejestrowany: 20-10-2015
Skąd: Częstochowa
Model: mondeo mk4
Silnik: 2.0 16v LPG
Rocznik: 2008
Postów: 30
|
Odp: "Chrobolenie" klimatyzacji
Ja ostatnio byłem u magika, który zajmuje się fachowo klimatyzacją. Powiedział otwarcie, że wymiana czegokolwiek to ryzyko i naciąganie mnie na dodatkowe koszty -> a efekt, może nic się nie zmienić. Z tego co z nim sprawdzałem, to tak: wysokie ciśnienie lekko podniesione, co może świadczyć o słabej wydajności u mnie. Przy staniu w korku, gorące dni problem może się nasilać, ciśnienie rośnie, układ ma trudniej schłodzić, więc dźwięki się nasilają. Ja sprawdzałem swój skraplacz, jeśli chodzi o część która jest najbardziej narażona, czyli tam gdzie jest otwarta przestrzeń na wlatujące powietrze mam dość poważnie pozagniatane lamele. Szacuje że coś ponad 20% lameli ma trudność z przepuszczaniem powietrza, druga sprawa to czystość tego elementu, wszelkie owady, piach i kamyczki, widać że są kolekcjonowane od lat. Spróbuje to dokładnie wyczyścić, nie wiem jak z lamelami bo po szorowaniu szczotką, odpadają kawałki aluminium. Jest to jedyne co mogę podejrzewać u siebie. Problem z obniżeniem ciśnienia to albo za duża ilość oleju albo słaba wydajność skraplacza. Jak ciśnienie wysokie to układ nie pracuje poprawnie i zaczynają się ujawniać jakieś huczenie. Z gościem sprawdziliśmy jak wygląda stan oleju w układzie, przy pomocy jakiegoś ustrojstwa. Podpiął przewody, wpuścił do zbiorniczka troche oleju, był czyściutki, nic nie wskazywało, że w układzie coś się dzieje, czyli kompresor daje rade. Ja u siebie mam jeszcze problem ze sprzęgłem alternatora, łożysko padło po roku, ale od wymiany chrobolenie klimy nie ustało, teraz odezwało się łożysko. Jedyne co moge wam napisać, to to, że łożysko alternatora najbardziej daje o sobie znać kiedy obroty są wyższe. Ostatnio sprawdzałem rurki, które idą do parownika w kabinie, odkręciłem schowek i przy włączonej klimatyzacji, próbowałem dociskać rurki. Czasem dźwięk się delikatnie zmieniał, ale był cały czas słyszalny. Według mnie i na przykładzie mojego samochodu, problemem jest zbyt wysokie ciśnienie, które generuje HP, zawór rozprężny ma wtedy co robić i może generować jakiś hałas. Mam do was pytanie jakie wartości pokazuje u was forscan jeśli chodzi o prace klimatyzacji i ciśnienie. Ja z tego co pamiętam mam tylko jedną wartość ciśnienia klimatyzacji i informacje o pracy wentylatora (który bieg)
|
02-06-2017, 10:33 | #122 | |
ford::average
Zarejestrowany: 06-10-2016
Model: Mondeo MK3
Silnik: 2.0 - LPG
Rocznik: 2009
Postów: 87
|
Odp: "Chrobolenie" klimatyzacji
Cytat:
|
|
15-06-2017, 09:54 | #123 |
ford::amateur
Imię: Rafał
Zarejestrowany: 22-04-2012
Skąd: Dębica
Model: Mondeo MK4 Titanium X
Silnik: 2.0 PB
Rocznik: 2008
Postów: 4
|
Odp: "Chrobolenie" klimatyzacji
Niestety u mnie w mondeo też jest to chrobolenie znajomy na diagnostyce obstawia coś w okolicach rurek bo jak przytrzymał rurki z zewnątrz to tak jakby było trochę ciszej
a chrobolenie przypomina prace kompresora... mocno wkurzające jest to że słychać to głośno tylko w środku . jeżdżę tak 3 lata Klima chodzi chłodzi i buczy no ale ileż można ? ogólnie staram się jej nie używać w mieście ale na trasie z dzieckiem wiecie jak jest czy ktoś się już z tym uporał czy dalej przestój ? |
15-06-2017, 14:36 | #124 |
ford::average
Zarejestrowany: 28-06-2012
Model: MK4 TiX
Silnik: 2.0 Duratec 145KM
Rocznik: 2008
Postów: 165
|
Odp: "Chrobolenie" klimatyzacji
Głośne chrobotanie występowało u mnie również. Głównie przy minimalnych obrotach w lato.
Zapłaciłem 200zł za uzupełnianie czynnika i o dziwo jest cisza od 2 lat. Jednak czasem słychać minimalnie jakiś szum. Coś jest na rzeczy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wycieków niby również nie ma, a czynnik co 2 lata trzeba dobić, kilka dni temu "wyparował" i znowu 200zł... Ostatnio edytowane przez MKX4 ; 15-06-2017 o 14:40 |
30-06-2017, 09:49 | #125 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 28-05-2012
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2.0 Duratec HE + LPG
Rocznik: 2007
Postów: 10
|
Odp: "Chrobolenie" klimatyzacji
Dodam od siebie, ze tak jak wczesniej pisalem po wymianie lozyska sprezarki i rolki z napinaczem, oddalem alternator do regeneracji bo troche go bylo slychac (wymienili mi lozyska i szczotki), wymienilem tez rolke ktora jest obok alternatora. Niestety w kabinie nadal slychac chrobolenie. To tak do informacji co nie pomaga. Drugi raz rozebralem schowek i szukalem przyczyny. Tak jak opisuje to macieklag rowniez zauwazylem zaleznosc ze jak sie rusza rurkami to dzwiek sie zmienia. Z tym ze u mnie mozna wykluczyc problem ze skraplaczem. Wymienialem go rok temu i racej moglbym wyciagnac odwrotne wnioski, bo wlasnie problemy z chroboleniem pojawily sie niedlugo po tej wymianie. Rozmawialem rowniez z jednym z forumowiczow ze wymienil cala sprezarke i nadal ma to samo. Coraz bardziej wszystko wskazuje dla mnie na zawór rozprezny, ze wzgledu na jego lokalizacje i na eliminacje pozostalych przyczyn. Jedyne co jeszcze przychodzi mi do glowy to wlasnie zbyt mala ilosc czynnika co moze wplywac na prace tego zaworu. Prawdopodobny scenariusze jest taki ze nawet nabicie klimy nie pomaga bo mamy nieszczelne uklady i po paru dniach po nabiciu problem powraca. Albo drugi scenariusz, ze zawór juz jest zuzyty na tyle ze jak troche czynnika brakuje (akceptowalna ilosc) to juz zaczyna halasowac, i dlatego po nabiciu jest cisza ale po pewnym czasie problem wraca.
|
30-06-2017, 10:07 | #126 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 05-02-2006
Skąd: Kraków
Model: Mondeo MKIV Ghia
Silnik: 2.0 (145KM)
Rocznik: 11.2008
Postów: 561
|
Odp: "Chrobolenie" klimatyzacji
Mam ten sam problem u siebie...
Wymieniałem już napinacz paska wieloklinowego razem z rolką i rolkę prowadzącą. Nic się nie zmieniło.... Czytałem też gdzieś w innym wątku że u niektórych osób winne było sprzęgło klimatyzacji a konkretnie docisk. Na docisku są 3 śruby mocujące, osadzone na takich gumowych tulejach, których zadaniem jest tłumienie drgań. Ponoć te gumowe tuleje po prostu wypadają powodując takie odgłosy. Nasuwa się pytanie do tej osoby co wymieniała sprężarkę... czy wymieniała ją razem ze sprzęgłem i dociskiem czy tylko samą sprężarkę... ? I czy było to nowe czy używane ? |
03-07-2017, 08:51 | #127 |
ford::average
Zarejestrowany: 06-10-2016
Model: Mondeo MK3
Silnik: 2.0 - LPG
Rocznik: 2009
Postów: 87
|
Odp: "Chrobolenie" klimatyzacji
Witam,
jak robiłem serwis klimy w tym roku miałem czynnika 450 g , został uzupełniony do 550 g i nadal jest to chrobotanie. |
05-07-2017, 14:36 | #128 |
ford::amateur
Imię: ADAM
Zarejestrowany: 05-08-2016
Skąd: CZĘSTOCHOWA
Model: Mondeo Mk4
Silnik: 2.0 Duratec Flexifuel
Rocznik: 2009
Postów: 1
|
Odp: "Chrobolenie" klimatyzacji
Hej, mam a w zasadzie miałem identyczny problem w moim Mondku 2.0 PB,czyli dziwne chrobolenie które występowało w identycznym zakresie obrotów itd.. Odwiedziłem kilku gości od klimatyzacji i zaden nie mógł wskazać problemu. Oczywiście tez podejrzeałem rozprężny zawór itd. Ale w końcu postanowiłem zrobić taki patent ,że kupiłem używaną sprężarkę ale o troche innym kodzie tzn moja sprezarka ma kod 6G9119D629DE - auto jest z 2009 roku, a jak kupiłem o kodzie 6G9119D629DB z roku 2006. Niby to samo ale do mojej wchodzi 180ml oleju PAG a do tej starej 200ml PAG. Po wymianie problem znikl i klima chodzi cichutko. Piszę o tym bo myśle ,że może tu jest problem. Przeczesałem calego neta i jak znajduje jakies forum z tym problemem to dotyczy to wlasnie Mondziaków z 2008 i wyżej zazwyczaj, a spręzarka którą kupiłem pochodzi od S-maxa z konca 2006 roku. Nigdzie nie znalazlem zeby ktokolwiek zgłaszal podobny problem np S-maxie. Nie wiem czy to jest dobry trop ale u mnie pomoglo. Po prostu zastanawiam sie czy po prostu nie ulepszyli tej wersji 6G9119D629DE zmniejszajac ilosc oleju która wchodzi do środka ,a co za tym idzie sprezarka po prostu jest bardziej wrażliwa i szybciej się zaciera. Tyle ode mnie , pozdro z Mondka ze sprawną klimąGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|
10-07-2017, 18:08 | #129 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 28-05-2012
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2.0 Duratec HE + LPG
Rocznik: 2007
Postów: 10
|
Odp: "Chrobolenie" klimatyzacji
Ja bylem wlasnie na nabiciu klimy. Rok temu mialem nabijame do 520g. Okazalo sie ze mialem 505g czynnika, a dobili mi znow teraz do 520g. Czyli przez rok prawie nic mi nie ubylo. tak jak mozna sie spodziewac, nic to nie zminilo. Chrobolenie nadal wystepuje. Jedna rzecz tylko wyniknela podczas nabijania. Okazalo sie ze po nabiciu 520g jeden spec od klimy zaczal sie zastanawiac dlaczego mam jakies dziwne niskie cisnienie w ukladzie klimatyzacji. Ale przyszedl drugi i stwierdzil ze faktycznie dziwne ale ze moj silnik to nie diesel (z ktorym pewnie porownywali) tylko benzyna i to moze tak byc ze cisnienie jest inne. I ze wszystko ok. Jedyne co zapomnialem dopytac to jakie to cisnienie u mnie bylo. Dopiero pozniej wpadlem na to ze moglo to byc istotne do dalszych poszukiwan problemu. Ale laczac powyzsze z faktem ze przed pojawieniem sie chrobolenia wymienialem skraplacz, nasunelo mi sie takie kolejne przypuszczenie, ze moze ci co wymieniali skraplacz nie uzupelnili ukladu o odpowiednia ilosc oleju i teraz pomimo nabicia klimy tablekową iloscia czynnika, cisnienie jest poprostu za niskie i to powoduje ze zawor rozprezny wydaje takie odglosy. Albo jeszcze bardziej pojechana teoria, ze skraplacz zamiennik ktory kupilem ma inna objetosc wewnetrzna od oryginalu, na tyle rozna (wieksza) ze przy tej samej ilosci czynnika cisnienie jest za niskie. U osob ktorym poprostu brakuje czynnika, samo nabicie pomaga,a u takich pechowcow jak pozostali ktorym fachowcy cos skoncili juz nie pomaga.
czy ktos wie jakie powinno byc prowidlowe cisnienie klimy przy silniku benzynowym 2.0 145KM ? |
10-07-2017, 18:18 | #130 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 05-02-2006
Skąd: Kraków
Model: Mondeo MKIV Ghia
Silnik: 2.0 (145KM)
Rocznik: 11.2008
Postów: 561
|
Odp: "Chrobolenie" klimatyzacji
Nie wiem jakie powinno być ciśnienie....
Ale ja mam auto od nowości i żadnych części wcześniej nie wymieniałem, dopiero teraz - a efekt chrobolenia jest więc to raczej nie kwestia innego skraplacza. Pierwsze drobne oznaki chrobolenia pojawiły się u mnie po około roku użytkowania auta, ale serwis jak to serwis mówił że nic się nie dzieje, ten typ tak ma, poza tym kompresor jest objęty gwarancją rozszerzoną więc proszę się nie martwić tylko jeździć... No i tak jeździłem ponad 8 lat bo nic więcej się nie działo, aż do tej wiosny kiedy to chrobolenie nasiliło już bardzo mocno. |
|
|
|