Sprawdzanie Numeru VIN

bartiall · 29-05-2010, 22:56

Wiem jak temat brzmi ale mam pewien problem, dzisiaj zadowolony przeczyściłem styki prądowe, zregenerowałem sam rozrusznik który kręci teraz dobrze oraz napiąłem pasek klinowy i wymieniłem płyn chłodnuczy, po czym zadowolony umyłem Escorta i ruszyłem w trasę, po kilku km wpadłem przy 90km'h w rozpadlisko asfaltu z dużymi grudami, coś mocno je***ło aż zatrząsło i samochod się przydusił lekko jakby nie miał paliwa....

Nic nie kapie nic nie cieknie, coś tam jakby wyje ale da się jechać, myślałem ze te przerywanie to tak ooo, że może od tego ze układ chłodzenia się odpowietrza czy coś ale poźniej też to było, głownie przy 2-3 przy przyśpieszaniu powyżej 2,5 tys obrotów, dusi się na sekundę i dalej jedzie przy stałej prędkości 90km/h spokój ale raz też się zdusił przy tym.

Jutro niedziela więc zajrzę, co to może być?
Czy któraś z czynności:
-reg. rozrusznika
-napięcie paska (dosyć mocne..)
-zmiana płynu chlodniczego-odpowietrzanie
-uderzenie gruzem
może spowodować takie objawy?
Panowie, dajcie jakiś pomysł gdzie szukać, za 3 tyg, sprzedaję dziada i chcę dojeździć jak człowiekGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ogólnie wygląda na paliwo ale nie ruszałem nic z paliwowego układu więc to byłby duży przypadek, fakt ,że przed uderzeniem dawałem mu do 3 tys i nic a po uderzeniu od razu zdusił raz drugi trzeci

Na wolnych obrotach idealnie, nie szarpie.
Filtr paliwa wymieniany przed zimą, z uszczelkami itd. oraz membranką i przewodami paliwowymi,aczkolwiek zapowietrzanie raczej było by widoczne na luzie też jako przynajmniej lekkie falowanie obrotow...
Escort 1.8D Mk VI

Seb0l · 30-05-2010, 10:02

Pod samochodem idą przewody paliwowe, są metalowe więc taki odłamek asfaltu mógł je zagiąć i tym samym zmniejszyć przepustowość.. Skoro się dusi to mogło by być to.

29-05-2010, 22:56	#1
bartiall ford::beginner Zarejestrowany: 14-06-2009 Model: Escort VI Hatchback 3D Silnik: 1.8D Rocznik: 1994 Postów: 23	Escort 1.8 D przerywa po stuknięciu kawałkiem asfaltu.. Wiem jak temat brzmi ale mam pewien problem, dzisiaj zadowolony przeczyściłem styki prądowe, zregenerowałem sam rozrusznik który kręci teraz dobrze oraz napiąłem pasek klinowy i wymieniłem płyn chłodnuczy, po czym zadowolony umyłem Escorta i ruszyłem w trasę, po kilku km wpadłem przy 90km'h w rozpadlisko asfaltu z dużymi grudami, coś mocno je*ło aż zatrząsło i samochod się przydusił lekko jakby nie miał paliwa.... Nic nie kapie nic nie cieknie, coś tam jakby wyje ale da się jechać, myślałem ze te przerywanie to tak ooo, że może od tego ze układ chłodzenia się odpowietrza czy coś ale poźniej też to było, głownie przy 2-3 przy przyśpieszaniu powyżej 2,5 tys obrotów, dusi się na sekundę i dalej jedzie przy stałej prędkości 90km/h spokój ale raz też się zdusił przy tym. Jutro niedziela więc zajrzę, co to może być? Czy któraś z czynności: -reg. rozrusznika -napięcie paska (dosyć mocne..) -zmiana płynu chlodniczego-odpowietrzanie -uderzenie gruzem może spowodować takie objawy? Panowie, dajcie jakiś pomysł gdzie szukać, za 3 tyg, sprzedaję dziada i chcę dojeździć jak człowiekGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj** aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ogólnie wygląda na paliwo ale nie ruszałem nic z paliwowego układu więc to byłby duży przypadek, fakt ,że przed uderzeniem dawałem mu do 3 tys i nic a po uderzeniu od razu zdusił raz drugi trzeci Na wolnych obrotach idealnie, nie szarpie. Filtr paliwa wymieniany przed zimą, z uszczelkami itd. oraz membranką i przewodami paliwowymi,aczkolwiek zapowietrzanie raczej było by widoczne na luzie też jako przynajmniej lekkie falowanie obrotow... Escort 1.8D Mk VI Ostatnio edytowane przez Wojtek ; 28-08-2010 o 09:01

30-05-2010, 10:02	#2
Seb0l ford::average Imię: Sebastian Zarejestrowany: 13-02-2008 Skąd: SMY .... Model: Fiesta / Mondeo MKII Silnik: 1,8D / 1,8TD Rocznik: 1991 / 2000 Postów: 131	Odp: Diesel przerywa po stuknięciu kawałkiem asfaltu.. Pod samochodem idą przewody paliwowe, są metalowe więc taki odłamek asfaltu mógł je zagiąć i tym samym zmniejszyć przepustowość.. Skoro się dusi to mogło by być to.