[Mondeo 2007-2014] Nowe Mondeo - Jakieś nowinki ? (dyskusje)

[Ravic]

Napisał jvc

No i stało się ,zostawiłem dziś plamę oleju na stacji benzynowej ,nie posłuchałem kolegów i lałem do trzeciego wybicia :fcp5 i mam wrażenie że to co wlałem po pierwszym wybiciu wszystko zostało pod samochodem :fcp2

hehehe :fcp2

trzeba słuchać starszych :fcp26

[antyrama]

Panowie, czy wy macie blokadę kierownicy? Ja nie mam. Mogę sobie kręcić w lewo i w prawo na parkingu, ale nie wiem czy to dobrze. Może to wina zainstalowania Ford Power, a może żaden Mondziak nie ma obecnie?

[heko]

Napisał antyrama

Panowie, czy wy macie blokadę kierownicy? Ja nie mam. Mogę sobie kręcić w lewo i w prawo na parkingu, ale nie wiem czy to dobrze. Może to wina zainstalowania Ford Power, a może żaden Mondziak nie ma obecnie?

...ja mam...ale bez F.Power :fcp5

[jvc]

Napisał antyrama

Panowie, czy wy macie blokadę kierownicy? Ja nie mam. Mogę sobie kręcić w lewo i w prawo na parkingu, ale nie wiem czy to dobrze. Może to wina zainstalowania Ford Power, a może żaden Mondziak nie ma obecnie?

ale o co dokładnie chodzi...? :fcp15

[antyrama]

Zwykle jest tak (pewnie 99,99% aut), że jak się skończyło jazdę, wyciągnęło kluczyki ze stacyjki, mały obrót kierownicą powodował zaskoczenie blokady kierownicy. Chyba istnienie przycisku Ford Power wymusiło brak takiej blokady. Można sobie kręcić do woli, tylko ja wcale nie jestem przekonany czy to fajnie. Ale też nie wiem, czy to źle Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ot takie dziwactwo, kolejne zresztą.

Tak jak te ścieżki podgrzewania przedniej szyby. W Mk III ścieżki były grubsze, wzorek wiekszy i przez to mógł bardziej drażnić pod słońce, ale żadnych fatamorgan przed oczami nie miałem jak mam teraz. Fatamorgana znika zaraz po wyłączeniu podgrzewania.

[mark54]

Napisał antyrama

Tak jak te ścieżki podgrzewania przedniej szyby. W Mk III ścieżki były grubsze, wzorek wiekszy i przez to mógł bardziej drażnić pod słońce, ale żadnych fatamorgan przed oczami nie miałem jak mam teraz. Fatamorgana znika zaraz po wyłączeniu podgrzewania.

Niestety tez ostatnio doswiadczylem tego zjawiska :fcp8
Wczesniej w escorcie i w focusie u mnie nic takie nie wystepowalo.

[jvc]

aaa no to mam blokadę (zawsze blokuję ,pozostało mi to chyba z fiata 126p jako dodatkowe zabezpieczenie przed kradzieżą :fcp2 ) ale nie mam ford power, fatamorgana też jest faktycznie czasami :fcp2 ,natomiast zastanawiam się czy podgrzewane są same dysze spryskiwaczy ,czy cały płyn bo jadąc powoli albo na postoju dymi się mi szyba jak używam spryskiwaczy mimo wyłączonego ogrzewania szyby :fcp3

[RoNiN76]

A ja z kolei zauważyłem że dysze od pasażera mi ostatnio źle spryskiwały i zacząłem nimi kręcić... Przy małej i średniej prędkości dają radę i pryskają tam gdzie powinny przy większej prędkości powstaje zawirowanie i z tej jednej dyszy pryska nisko i na wprost. Dziwna sprawa bo druga dysza normalnie się zachowuje.

[antyrama]

Dobra, nie będę zakładał autorskiego wątku z moim spostrzeżeniami. Bedę się tutaj realizował, może komuś pomoże przy wyborze któregoś rozwiązania?

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Halogeny adaptacyjne z soczewkami. Morze spostrzeżeń...
Po pierwsze, na krawędzi snopu swiatła mam aureolkę. Wąski pasek w kolorach tęczy na granicy między światłem lamp, a już czarną nocą. To nie przeszkadza ( najbardziej jest widoczne gdy oświetla się obiekt tuż przed autem, wraz ze wzrostem odległości efekt przestaje być zauważalny), raczej bym sie nawet cieszył, że jeżdżę z tęczą, ale trochę liznąłem fotografii i wiem, że to się nazywa aberracja chromatyczna i wynika ze słabej jakości soczewki.
Skutecznośc lamp. O nie panowie, do ksenonów daleka jeszcze droga. Jest lepiej jak w zwykłych halogenach, ale halogenom w soczewkach jednak bliżej do halogenów bez soczewek niż ksenonów.
Moja obserwacja: Gdy mam lampy ustawione na zero lampy sa efektywne, jest fajnie, różnica miedzy zwykłymi halogenami bardzo wyraźna. Tylko ludzie z przeciwka mi mrugają, że mam długie! Po opuszczeniu na pozycje 1 czar pryska, słaby zasięg, jakby gdzieś 1/3 pary ginie. Jednak nikt już nie mruga.
Taki oto dylemat mnie teraz gryzie, wg instrukcji pozycja zero powinna byc wporzo.
Druga sprawa, że te soczewki powinny mieć jednak spryskiwacze bo są wrażliwe na brud na kloszu- dużo światła rozproszonego, gwałtowny spadek efektywnosci. Nie przewidziałem, pluje siobie w brodę.

Ostatnia sprawa, największa zaleta soczewek- skręcają. Dodatkowa żarówka doświetlająca jest dobra gdy skręcamy powoli z drogi do garażu pod niemal kątem prostym. Ta żarówka nie oświetla nam przestrzeni przed autem, tylko ewidentnie z boku. Tutaj właśnie wychodzi największa zaleta adaptacyjnych soczewek (ksenony nie skręcają). Jeśli ktoś ma do domu drogę gruntową z dużą iloscią dołów, kałuż to jest rozwiązanie dla niego. Lampy rewelacyjnie myszkują po drodze . Tutaj jeszcze jedna ciekawostka: Gdy się skręca i główne lampy (soczewki) są skręcone, w momencie zatzymania auta w skręcie lampy te i tak- w swoim dość powolnym tempie- wracają do pozycji nawprost auta. Ruszamy i lampy zaczynają skręcać by osiągnąć pozycję sprzed zatrzymania auta Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Magia Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Zniewalająca magia i niech mi ktoś wytłumaczy jak oni to zrobili?

p.s. Odkąd posiadam auto (niecały miesiąc) trzy razy pokazał sie komunikat "nie rozpoznano kluczyka", ale puszczenie przycisku i nacisnięcie drugi raz rozwiązuje- jak dotąd- problem.

[PAFFCIO]

hahaha magia powiadasz :fcp16 :fcp2
no nie do końca ale od początku.
Co do tęczy na krawędzi świateł. Czy widzisz ją z wewnątrz samochodu czy z zewnątrz również? Nie mam takich świateł a mam podobne wrażenia czasami więc sprawdź. Odpowiedź może być taka jak u mnie, bo tęcza niknie gdy wysiadam z auta. Pogadałem o tym i powiedziano mi, że w specyficznych warunkach pojawia się ta "niedoskonałość" ale przyczyna jest dwojaka (a więc w moim przypadku 2 razy większa). Są to: po pierwsze nitki ogrzewania, które wtopione w szybę, rzeczywiście pod pewnym kątem i w określonych warunkach działają jak pryzmat rozbijając światło białe na tęczę. Drugim elementem, który może podobnie działać jest filtr IR, który mam na szybie i który działa podobnie. Tak więc, niestety tęcza to wg mnie efekt nitek i filtra a nie soczewek, przynajmniej w ksenonach. Jeżeli u Ciebie po wyjściu z auta nadal to widać to masz 3 powody do tęczy :fcp2 :fcp2 :fcp2
Ja tam nie dostrzegam aż takiego problemu z tym doświetlaniem zakrętów bo jednak ta adaptacyjność to tylko do 15 stopni przecież działa, a na wszelkich zjazdach, rozjazdach czy ślimakach doświetlane jest zajebiaszcze i spełnia swoją funkcję. Doceniam natomiast to, że się same poziomują co przy nierównościach na naszych drogach jak dla mnie jest zaletą i co najważniejsze działa. Nie świecę w ziemię czy w niebo tylko zawsze przed siebie :fcp26
Z innego wątku:

Napisał antyrama

Albo inny numer: Machina ciągle mnie stresuje na postoju, jak jest wyłączony silnik jakimś szuraniem w zamkach i mruganiem włącznika ESP. Coś mu się tam uzbraja, rozbraja, coś on tam główkuje, przelicza, a ja nic nie rozumiem i czekam kiedy uruchomi alarm. Dotąd jednak nie uruchomił. Wszystko cichnie jak uruchamiam silnik Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Zawsze mówiłem, że to auto żyje własnym rytmem :fcp2 :fcp2 nawet po wyłączeniu, co więcej nawet jak kiedyś zamkniesz auto i trochę przy nim postoisz to też to usłyszysz, ale co się wtedy dzieje...nie mam bladego pojęcia :fcp2 :fcp2
JAk usłyszsz to "coś" przy kolumnie kierownicy to wtedy spróbuj pokręcić kierownicą :fcp4
bo w mondziaku jest blokada, tyle że przy Ford Power jest to mechanizm elektryczny, który załącza się przy uzbrojeniu alarmu (co można ustawić także via Converse). Tak więc nie martw się, złodziejszek będzie musiał ją złamać a z tego co gadałem z mechaniorami to w mondziaku (ta elektryczna) jest wyjątkowo solidna.

Z komunikatem "nierozpoznany kluczyk" jest o tyle nie fajnie, że jeżeli z takim komunikatem na Convie zamkniesz samochód (a da się) to nie wygasi Ci conversa i będzie się świecił. To akurat uważam za durne, bo zostawiasz auto w nocy a tam się telewizor pali "zapraszając" o sprawdzenia o co lotto. Tak więc nauczyłem się sprawdzać (patrzę na Conva po opuszczeniu autka) czy zamykając auto nie ma tego komunikatu i się wygasza.
A tak generalnie zadowolony jesteś z auteczka? :fcp13 :fcp13
:fcp29

Napisał RoNiN76

A ja z kolei zauważyłem że dysze od pasażera mi ostatnio źle spryskiwały i zacząłem nimi kręcić... Przy małej i średniej prędkości dają radę i pryskają tam gdzie powinny przy większej prędkości powstaje zawirowanie i z tej jednej dyszy pryska nisko i na wprost. Dziwna sprawa bo druga dysza normalnie się zachowuje.

Jeżeli "dłubałeś" tak jak ja, czyli tym co miałem pod ręką (a była to igła) to zrobiłeś dyszom kuku i już nigdy nie będą dobrze pryskać. Rozkalibrowałem bowiem dyszę ( i jak to mówi antyrama pluję sobie w brodę bo powinienem był wiedzieć, że tak nie wolno traktować dysz), z drugiej strony uważam, że ta pompka trochę słaba jest ale może to efekt rozkalibrowania dysz (bo załatwiłem tak obie) i tego, że nie trzymają ciśnienia...
Dysze są podgrzewane, widać to bo w czasie mrozu wokół nich bardzo szybko znika szron...przy najmniej u mnie :fcp1

Napisał jvc

czy cały płyn bo jadąc powoli albo na postoju dymi się mi szyba jak używam spryskiwaczy mimo wyłączonego ogrzewania szyby :fcp3

a nie masz przypadkiem nawiewu na szybę ustawionego? poza tym jeżeli Ci paruje bez ogrzewania, to czy zaraz na początku, czy po nagrzaniu (zakładam, że zimą masz ustawione tak z 23-24 stopnie co?) wnętrza? Którędyś to ciepło przenika na zewnątrz...także przez przednią szybę ogrzewając ją, a przy takiej różnicy temperatur, nic dziwnego, że paruje