Sprawdzanie Numeru VIN

PABLO85 · 30-06-2011, 08:37

witam niedawno zakupiłem fusiona1,4 16v z 2009 r. Przeglad był robiony 26.05.2010r. tak samo perforacja lakieru. kupiłem go w pewnych uzywanych, sprzedawca powiedział ze nie bede miał problemu z przedłuzenie gwarancji na lakier i na czesci. Okazało się za późno i musze reaktywowac gwarancje na lakier i chciałem sie spytać czy tak naprawde potrzebna jest ta gwarancja na lakier?? co mi to wogule tak naprawde daje? Cz nie jest to zwykłe naciaganie po przez robienie obowiazkowych przegladów?? czy to naprawde jest coś warte?? Teraz druga sprawa przeglad techniczny z wymianami oleju itd był robiony tez 26.05.2010r. w ksiażeczce pisze ze nastepny za rok lub jak auto zrobi 30 tys. lub po roku. moj fusion ma przejechane 23 tys. czy musze juz robic przeglad i wymieniac oleje i filtry czy moze być jak zrobie za miesiac?? bo w tym miesiacu go kupiłem i się troche spłukałem z kasy po zapłacie za auto i reszte opłat. mam jeszcze jedno pytanie czy opłaca mi się wogule wukupienie gwarancji 12 miesiecznej i robienie przegladu w serwisie czy nie lepeij u dobrego mechanika?? bo zamierzam wsadzic na poczatku lipca gaz do niego wiec strace tak czy siak gwarancje na silnik wiec chyba nie oplaca sie wykupowac gwarancji 12? a co do serwiusu i mechanika to wieksze zaufanie mam do swojego sprawdzonego mechanika ktory tez daje mi gwarancje na swoja robote niz do serisu. Uważam tak dlatego, że mam wieksze zaufanie do mechanika niz do serwisu w ktorym pracuja praktykanci i szkola się mechanicy a gdy juz maja doswiadczenie to odchodza z serwisów i zakłądaja swoje warsztaty, a po 2 słyszałem róźnne historie co do serwisów np. piszą ze sprawdzone a tak na serio wogule tam nie zagladali i nic nie robili i tutaj dam przykład mojego ojca sprzezyny mu poszły a własciwie to były juz spieprzone jak go kupował i miał odczucie takiego twardego zawieszenia gdy wierzdzał na jakieś progi zwalniające i myślał ze te fordy maja poprostu takie twarde zawieszenie. Jeździ tym autem juz 4 lata i przez te 4 lata serwisował go cały czas i podczas przegladów nic nie zauważyli czyli musieli wogule tam nie zaglądać:/ dopiero jak poszedł do mechanika i on go ogladnoł to dopiero wtedy sie dowiedział ze sprezyny sa strzelone. Wiec nie wiem juz czy te serwisy sa godne zaufania bardziej niż dobry, doswiadczony i sprawdzony mechanik. Podsumowując co mam zrobic olać przeglady w serisie i robic na własną reke u tego mechanika czy robic w serwisie, przepłacac i nie mieć pewności czy tak naprawde wszysko jest zrobione prawidłowo?? i co z tą perforacja? robic czy olać? czy jest to naciaganie?? Z góry dziękuje za jaką kolwiek odpowiedz. Pozdrawiam

kacper69 · 30-06-2011, 16:44

A u wróżki w tej sprawie byłeś?
Sorki, ale nie mogłem się powstrzymać ;P

Jak robisz przeglądy w ASO , a do tego specjalnie zgłosisz przegląd antykorozyjny ( jest gratis, przynajmniej ja nic nie płaciłem ) , to jak gdzieś będzie korozja, a w fordzie to pewne , to będziesz miał możliwość zrobienia tego FOC .
Ale , możesz zaoszczędzić na przeglądach , wtedy za wszystkie wykwity rdzy płacisz samemu.
Dodam , że po gwarancji mechanicznej, to na przegląd możesz jechać ze swoim , tańszym olejem , który wleją na przeglądzie do auta.( ja tak robiłem )
wybór należy do Ciebie , trudno zgadnąć, jak bardzo Twój Fusion będzie rudy, ani nie podałeś kiedy chcesz go sprzedać, bo może jeszcze wtedy nie zacznie rdzewieć.
Na moim z 2004 roku na nadkolach już rdzę widać ;(

PABLO85 · 30-06-2011, 21:14

sorry, że zadaje dla was takie banalne i głupie pytania ale jest to moje pierwsze lepsze auto (tzn. nowsze) bo tak to jeździłem starymi autami. Nie mam zbytnio pojęcia co do mechaniki i nowszych samochodów. Nie wiem co się robi a co nie, co można odpuścić a co nie, co jest konieczne albo co jest ściemą a co prawdą. Wszystko co wiem to to co wyczytam z internetu i forum a tak praktycznie to nie mam o niczym pojęcia. chce go sprzedać za jakieś 7 lat albo 6. Chce zamontować gaz i chce nim jeździć w miarę bez awaryjnie. I chciałbym dostać jakieś podpowiedzi jako totalny amator.
dzieki za odpowiedź pozdrawiam.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

dr_Oktan · 01-07-2011, 18:15

Pablo napisałeś zbyt długie opowiadanie , a w nim pytanie co robić aby auto służyło bezawaryjnie?
Dbać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. nie naginać zbytnio terminów , dobre oleje i płyny, tankowanie na dobrych stacjach itd...
W Twoim przypadku najważniejsze jest to że kupiłeś z pewnych rąk i masz zaufanego mechanika, ale dobrze jest tez patrzyć mu na ręce , choćby dla swojej nauki .

30-06-2011, 08:37	#1
PABLO85 ford::amateur Zarejestrowany: 15-06-2011 Skąd: KARAKÓW Model: FORD FUSION Silnik: 1,4 16v 80 Km Rocznik: 2009 Postów: 5	czy musze już robić przegląd? witam niedawno zakupiłem fusiona1,4 16v z 2009 r. Przeglad był robiony 26.05.2010r. tak samo perforacja lakieru. kupiłem go w pewnych uzywanych, sprzedawca powiedział ze nie bede miał problemu z przedłuzenie gwarancji na lakier i na czesci. Okazało się za późno i musze reaktywowac gwarancje na lakier i chciałem sie spytać czy tak naprawde potrzebna jest ta gwarancja na lakier?? co mi to wogule tak naprawde daje? Cz nie jest to zwykłe naciaganie po przez robienie obowiazkowych przegladów?? czy to naprawde jest coś warte?? Teraz druga sprawa przeglad techniczny z wymianami oleju itd był robiony tez 26.05.2010r. w ksiażeczce pisze ze nastepny za rok lub jak auto zrobi 30 tys. lub po roku. moj fusion ma przejechane 23 tys. czy musze juz robic przeglad i wymieniac oleje i filtry czy moze być jak zrobie za miesiac?? bo w tym miesiacu go kupiłem i się troche spłukałem z kasy po zapłacie za auto i reszte opłat. mam jeszcze jedno pytanie czy opłaca mi się wogule wukupienie gwarancji 12 miesiecznej i robienie przegladu w serwisie czy nie lepeij u dobrego mechanika?? bo zamierzam wsadzic na poczatku lipca gaz do niego wiec strace tak czy siak gwarancje na silnik wiec chyba nie oplaca sie wykupowac gwarancji 12? a co do serwiusu i mechanika to wieksze zaufanie mam do swojego sprawdzonego mechanika ktory tez daje mi gwarancje na swoja robote niz do serisu. Uważam tak dlatego, że mam wieksze zaufanie do mechanika niz do serwisu w ktorym pracuja praktykanci i szkola się mechanicy a gdy juz maja doswiadczenie to odchodza z serwisów i zakłądaja swoje warsztaty, a po 2 słyszałem róźnne historie co do serwisów np. piszą ze sprawdzone a tak na serio wogule tam nie zagladali i nic nie robili i tutaj dam przykład mojego ojca sprzezyny mu poszły a własciwie to były juz spieprzone jak go kupował i miał odczucie takiego twardego zawieszenia gdy wierzdzał na jakieś progi zwalniające i myślał ze te fordy maja poprostu takie twarde zawieszenie. Jeździ tym autem juz 4 lata i przez te 4 lata serwisował go cały czas i podczas przegladów nic nie zauważyli czyli musieli wogule tam nie zaglądać:/ dopiero jak poszedł do mechanika i on go ogladnoł to dopiero wtedy sie dowiedział ze sprezyny sa strzelone. Wiec nie wiem juz czy te serwisy sa godne zaufania bardziej niż dobry, doswiadczony i sprawdzony mechanik. Podsumowując co mam zrobic olać przeglady w serisie i robic na własną reke u tego mechanika czy robic w serwisie, przepłacac i nie mieć pewności czy tak naprawde wszysko jest zrobione prawidłowo?? i co z tą perforacja? robic czy olać? czy jest to naciaganie?? Z góry dziękuje za jaką kolwiek odpowiedz. Pozdrawiam Ostatnio edytowane przez PABLO85 ; 30-06-2011 o 08:42

30-06-2011, 16:44	#2
kacper69 ford::specialist Zarejestrowany: 12-02-2004 Skąd: Mazowsze, TenKraj. Model: Mondek V5 sedan Silnik: diesel 2.0 /150 koni Rocznik: 2019 Postów: 996	Odp: czy musze już robić przegląd? A u wróżki w tej sprawie byłeś? Sorki, ale nie mogłem się powstrzymać ;P Jak robisz przeglądy w ASO , a do tego specjalnie zgłosisz przegląd antykorozyjny ( jest gratis, przynajmniej ja nic nie płaciłem ) , to jak gdzieś będzie korozja, a w fordzie to pewne , to będziesz miał możliwość zrobienia tego FOC . Ale , możesz zaoszczędzić na przeglądach , wtedy za wszystkie wykwity rdzy płacisz samemu. Dodam , że po gwarancji mechanicznej, to na przegląd możesz jechać ze swoim , tańszym olejem , który wleją na przeglądzie do auta.( ja tak robiłem ) wybór należy do Ciebie , trudno zgadnąć, jak bardzo Twój Fusion będzie rudy, ani nie podałeś kiedy chcesz go sprzedać, bo może jeszcze wtedy nie zacznie rdzewieć. Na moim z 2004 roku na nadkolach już rdzę widać ;(

30-06-2011, 21:14	#3
PABLO85 ford::amateur Zarejestrowany: 15-06-2011 Skąd: KARAKÓW Model: FORD FUSION Silnik: 1,4 16v 80 Km Rocznik: 2009 Postów: 5	Odp: czy musze już robić przegląd? sorry, że zadaje dla was takie banalne i głupie pytania ale jest to moje pierwsze lepsze auto (tzn. nowsze) bo tak to jeździłem starymi autami. Nie mam zbytnio pojęcia co do mechaniki i nowszych samochodów. Nie wiem co się robi a co nie, co można odpuścić a co nie, co jest konieczne albo co jest ściemą a co prawdą. Wszystko co wiem to to co wyczytam z internetu i forum a tak praktycznie to nie mam o niczym pojęcia. chce go sprzedać za jakieś 7 lat albo 6. Chce zamontować gaz i chce nim jeździć w miarę bez awaryjnie. I chciałbym dostać jakieś podpowiedzi jako totalny amator. dzieki za odpowiedź pozdrawiam.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

01-07-2011, 18:15	#4
dr_Oktan ford::advanced Zarejestrowany: 27-04-2006 Skąd: śląskie Postów: 361	Odp: czy musze już robić przegląd? Pablo napisałeś zbyt długie opowiadanie , a w nim pytanie co robić aby auto służyło bezawaryjnie? Dbać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. nie naginać zbytnio terminów , dobre oleje i płyny, tankowanie na dobrych stacjach itd... W Twoim przypadku najważniejsze jest to że kupiłeś z pewnych rąk i masz zaufanego mechanika, ale dobrze jest tez patrzyć mu na ręce , choćby dla swojej nauki . __________________ benzyna po 1.5zl ! miałem taki sen.