[Focus 2004-2008] 2.0Tdci Urwanie silnika po wjechaniu w dziurę.

[cubeaim]

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Filmik

Ale urwał! Mógłbym rzec, ale nie jest mi do śmiechu.
Jechałem Focusem po Wałbrzychu przepisowo. {Prędkośc 50km/h lub podobnie}.
Wjechałem samochodem w jedna dziurę i potem zaczęło coś stukać przy przyśpieszaniu {powyżej 1500Rpm}. Mimo tego pojechałem dalej.
Dosłownie 1 /1.5 kilometra dalej wjechałem w kolejną ale już małą dziurę. Usłyszałem bardzo głośny hałas, ale silnik nie zgasł.
Właczyłem awaryjne i wychodzę z auta, sprawdzić co się stało.
Zauważyłem pod silnikiem obniżoną osłonę silnika, ale ciemno było i stałem na ruchliwej drodze, więc czasu nie było na nic więcej.
Byłem 300m od salonu Forda no to pomyślałem że dojadę jakoś. Ruszam autem na pierwszym biegu, ale ono się tylko stacza {pod górkę było}.
Dopchałem Focusa pod prąd na ten parking Forda i otworzyłem maskę.

SILNIK Z LEWEJ STRONY BYŁ 10CM NIŻEJ NIŻ Z PRAWEJ.
Oparł się o wzmocnienia w nadwoziu i gdyby ich nie było to najprawdopodobniej wyleciałby całkiem z pojazdu.
Świeciłem latarką to widać było pourywane części przeniesienia napędu pod silnikiem.
Wylatujący z mocowań 250kg dieslowski motor oparł się na zawieszeniu z przodu z lewej strony pojazdu.
Z silnika wyciekł prawie cały olej i widać na dole leżącą półośkę {tak stwierdził kumpel który to oglądał}.

Rzeczy sprawne:
turbosprężarka, elektronika, nadwozie, wnętrze, tylne zawieszenie, koła.

Rzeczy prawdopodobnie sprawne:
skrzynia biegów, silnik , przednie lewe zawieszenie

Rzeczy uszkodzone:
wszystko od przeniesienia napędu, przednie prawe zawieszenie - o które się oparł spadający silnik.

Nikomu nie życzę takiej przygody - ile załatwiania teraz będzie z ubezpieczycielem / Fordem / wydziałem dróg w Wałbrzychu.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Policję wezwałem i odnotowali te uszkodzenie. Z ubezpieczycielem będę się kontaktował w Poniedziałek. Zdam relację z potyczki.

Wyrazy współczucia.A swoją drogą do poniedziałku mogą te dziury zaspawać.Kolega miał przypadek ,że jednego dnia wjechał w dziurę,zniszczył felgę z oponą nie zdążył zgłosić a drugiego dnia dziury już nie było.Zresztą zarządy dróg się wycwanili, bo stawiają znaki ograniczające do nawet 20 km/h i wtedy dupa z odszkodowania.pozdro.

To wyrazy współczucia.
Uważaj tylko aby nie było tam znaku ograniczenia do 20 km/h bo tak najłatwiej -postawić znak a wtedy dupa z odszkodowania.Bo będą ci próbowali udowodnić, że jechałeś za szybko. pozdro.

sorry za podwójny post - coś się popierdzieliło

[Josh]

No tak Wałbrzych, miasto dziur i kiepskich dróg (i brzydkich kamienic). Swoją drogą to również miałem przygodę w Wałbrzychu, tylko trochę delikatniejszą, przebiłem oponę na jednej z dziur w drodze i tyle.
Pozdro

[cubeaim]

Święta racja Josh. Tutaj po tej zimie to się jedzie slalomem / pod prąd / środkiem pasa by te dziury wyminąć. Bez porównania do innych miejscowości {no chyba że ma ktoś faktycznie gorzej u siebie}.
Pierwszy krok - wyciągnięcie protokołu szkody z komisariatu policji - a oni jeszcze go nie mają przygotowanego...
Trzeba czekać do środy a potem można umówić się z rzeczoznawcą na któryś termin...
Teraz kuga będzie dostawała podwójnie w du##.

[cubeaim]

Auto wróciło z naprawy i da się nim jeździć. Zastępczo śmigałem kugą, w której o wiele lepiej się czułem niż w Focusie.
Nie mam pojęcia co wymieniali bo nie otrzymałem takich informacji, ale widzę dodatkowe wzmocnienia mocowań silnika {na 2 śruby}, oraz fakt - że auto trochę inaczej pracuje.
Letnie kapcie założone, problem z śrubą wyeliminowany - ale wracają dolegliwości, które Focus zyskał po naprawie.
Niestety pojawiło się silne zjawisko turbodziury, auto ma wyraźnie mniejszą moc maksymalną, jak i zaniżony maksymalny moment obrotowy.
Serwis ASO w Wałbrzychu tak załatwił, że trzeba będzie tą rzecz, tak samo jak zapowietrzone hamulce po naprawie zgłosić.
W innym wypadku będę musiał przyszykować 1.5 Tys. zł na chiptuning lub boxa, gdyż zarówno mi, jak i ojcu źle się teraz jeździ... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Kapcie letnie będą wyjątkowo agresywnie eksploatowane tego lata - trzeba ukończyć ich długi żywot i zastąpić je
17" felgami i oponami 225/45. Jednak modernizacja w przyszłym roku, kiedy stan dróg po których jeżdzę faktycznie się polepszy.