[Mondeo MK3] Prośba o ocenę auta. 1.8 Pb+LPG. Suchedniów. 2003 r. 18500 zł.

[Shah]

Napisał martinez07 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

@Shah, jeśli mogę coś poradzić, to szukaj auta w rynkowej cenie. Jeśli budżet pozwala, to bierz rocznikowo najmłodsze, a nie stare, ale "pewne" - bo takich nie ma - to nie Mercedes z lat 80/90...

Na tą chwilę znalazłem Focusa C-maxa 1.6 16V z LPG z 2005. Cena rozsądna. Ode mnie 50 km. Obecny właściciel sprzedaje bo trafiło mu się mieszkanie i będzie potrzebował gotówki. Myślałem, że dziś podjadę obejrzeć, ale po niedzieli ma się mu wyklarować sytuacja z mieszkaniem. Jak kupi mieszkanie to puści do ludzi C-maxa.
Auto sprowadzone rok temu i rok temu założony gaz.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[ŁukaszD]

Widzę kolego Shah, że mieszkasz w moich okolicach. Nie rozumiem, dlaczego odpuszczasz sobie autko bez obejrzenia. Uwierz mi, warto zapłacić te 2 tys. więcej jeśli samochód jest utrzymany w stanie jaki podaje sprzedający. Samochód utrzymany musi kosztować i tyle. Zbliża się sobota, weź kilka adresów i jedź oglądaj - od razu będziesz miał porównanie. Co do drugiego autka to niech Cię nie zwiodą takie opowieści. Nawet jeśli to prawda, to trzeba podejść na trzeźwo do zakupu a nie z nastawieniem - facet potrzebuje kasy i biedactwo sprzedaje swoje wyszukane, bezwypadkowe, w 100% sprawne autko. Życzę powodzenia w ewentualnym zakupie.

[Shah]

To konkretne Mondeo odpuszczam bo jest po prostu za drogie. Ja rozumiem, że można dać trochę więcej, ale w tym przypadku w grę wchodzi niewielka negocjacja ceny.
Jeszcze do tego sprawa przebiegu. Duży atut tego auta legł w gruzach. Chociaż nie twierdzę uparcie, sprzedający nie ma racji co do przebiegu.
Co do drugiego auta to oczywiście się nie napalam. Zazwyczaj to każdy twierdzi, że sprzedaje bo buduje dom, kupuje mieszkanie albo kupił super okazyjnie inne auto. Akurat w tym przypadku C-Maxa, nie chce na siłę sprzedać. Bo mógł mi kazać dziś przyjechać i zabrać auto. No chyba, że auto stoi na warsztacie i dlatego ewentualne oględziny są przesunięte na późniejszy termin :-)
Staram się być ostrożny.

Edit: Znalazłem w archiwum tablicy to ogłoszenie (C-Maxa). Już raz było oferowane pod koniec sierpnia do sprzedaży za 17500 zł. Jak widać chętnego nie było.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Wysłane z mojego LT18i przy użyciu Tapatalk 4

[jarhel74]

Cośdługo klaruje mu się sytuacja z tym mieszkaniem, skoro chciał sprzedaćauto już w sierpniuGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Z tym mondziakiem to lipa duża. Ja bym zadzwonił do gościa i powiedział, że książka fałszowana bo nie mają go w bazie serisowej. Jestem ciekawy jego reakcji.

[Shah]

@jarhel74 bardziej nastawiam się na to, że auto stoi w warsztacie jakimś. Ale jak jest w rzeczywistości to się okaże. Może być tak jak twierdzi sprzedający.
Co do Mondeo to obecny właściciel może nie być świadomy tego, że ma trefną książkę.

Edit: Patrzę na ceny C-max'ów i cena tego auta, którym jestem zainteresowany jest dosyć atrakcyjna. W Niemczech za taki rocznik i przebieg jak deklaruje sprzedawca trzeba wyłożyć ~25 000 zł. Tu jeszcze jest LPG i jako takie wyposażenie (dwustrefowa klima, tempomat). Hmmm. Tym bardziej trzeba być ostrożnym.