[Mondeo 2000-2007] 2.5 V6 - UPG czy kolektor

[FatumX]

Cześć,

Auto - Mondeo mk3 z 2004 roku z silnikiem 2.5 V6 170 koni (z LPG).

1. Samochód cyka na postoju przy obrotach 1400-2300 (około) i podobnie w trakcie startu z postoju (później nie cyka). Wymieniłem złącze elastyczne bo było przerwane i nieszczelne. Generalnie nie słychać, że to V6. Stracił to rasowe brzmienie, a z wydechu czuć pod ręką, że spaliny jakoś nierówno idą z rury, ale po zmianie złącza dalej jakby coś nie tak z wydechem.

Przy dodaniu gazu czuć, że obroty idą w górę a po puszczeniu jest spadek i jakby się dusił albo zachłysnął spalinami albo powietrzem i coś go przytyka.
Oczywiście jest to odczuwalne w trakcie jazdy bo spadła moc i spalanie w trasie po autostradzie wzrosło z ok 10 do 12 litrów benzyny.


2. Falowanie obrotów (wolnych) i tutaj prawdopodobnie zawór bocznikowy nie działa jak powinien bo słychać w kolektorze dźwięk, jakby świstanie czy ćwierkanie - próbowałem z używką ale było jeszcze gorzej chociaż obroty się nie wieszały przy spadaniu tak jak w moim. Szczególnie pod obciążeniem np. grzanymi szybami ćwierkanie jest głośniejsze (alternator jest po regeneracji i to na pewno nie to, podobnie jak napinacz).

Czy miał ktoś do czynienia z np. przepuszczającą uszczelką kolektora w v6 ?
Sonda lambda jest zaraz za kolektorem i może jakaś nieszczelność miesza tu w parametrach bo jeśli nie, to chyba UPG mnie czeka..
Aktualnie nie ma poboru oleju / masła / utraty wody itp. objawów więc jedyna realna opcja to przebicie uszczelki do zewnątrz i zasysanie powietrza - czy to można jakoś wyłapać wizualnie np. endoskopem?

PS.
Może ktoś z DW z podobnym silnikiem zgodziłby się na podmiankę korkowca ?

[krystian1410]

zrobiłbym test na obecność CO2 w układzie chłodzenia

[FatumX]

Robiłem test dwa razy po ok. 30 minut.
Kolor bez zmian, porównywałem dwie różne próbki w czystych fiolkach.

Nie napisałem jeszcze, że brakuje mi 1 pre kata (od strony grodzi) oraz środkowego katalizatora. Nie było ich gdy kupiłem auto, ale nie było tez problemów, z którym się teraz zmagam.

[FatumX]

Ktos ma jakieś pomysły ?

[Juzek]

Sprawdź podciśnienia

Jedno jest przy grodzi
Drugie idzie do regulatora ciśnienia paliwa pod przepustnicą

Sprawdź odpowietrzanie skrzyni korbowej - jest pomiędzy głowicami od strony skrzyni

Układ WN sprawny?

Nastukane na szklanym ekranie

[FatumX]

Ok, to plan na wieczór:

- sprawdzić podciśnienia metodą na dym albo sprayem
- wymienić zawór bocznikowy (dziś ma być kurier)

Odnośnie odpowietrzenia skrzyni - jakie mogą być objawy uszkodzonego zaworka? Olej w dolocie ?
Jeśli się nie mylę to jedna z rurek idzie do rury zaraz przed przepustnicą?

Układ WN sprawny, cewka nowa oryginał, przewody NGK, świece ok 8 tys. km, ale mogę się rozbujać do 200 km/h (w całym zakresie obrotów) i przy przyspieszaniu nie szarpie.

[Juzek]

Tak. Gruba rura gumowo-plastikowa idzie od odmy do dolotu.

Nastukane na szklanym ekranie

[FatumX]

Wychodzi na to, że może być jakiś wyciek spod / obok separatora oleju.
Pod kolektorem pomiędzy głowicami widać delikatne zapocenie..

Okazało się, że był problem z podciśnieniem. Po zamontowaniu nowego (trzeciego już) zaworu bocznikowego obroty wariują i wieszają się w okolicy 1000 - 1100 RPM, a auto wyje w bardzo dziwny sposób z dolotu.

Znalazłem nieszczelność na kolanku idącym z odmy do zaworu jak na załączonym zdjęciu. Tak zwana "fajka odmy".

Poruszyłem wąż długim śrubokrętem i chyba dokonał żywota.
Dźwięk wydaje taki jakby łożysko wysiadło w pompie albo alternatorze i świst podobny do turbiny. Spalanie wzrosło do 20L (szok).

Oczywiście brak używanych w całym internecie i nowe po ~ 200 zł z UK. Trzeba będzie dorobić podobny.

Wymiary przybliżone ~ 17 mm (strona dolna) ~ 12 mm (strona górna).
Mozna znaleźć po numerach "Ford Crankcase Oil Separator Hose 4856298" może komuś się przyda w przyszłości, ale samego kolanka nie sprzedają - tylko w całości.

Dam znać po dosztukowaniu czy coś się zmieniło.

[GUTOW]

Witam niepodejdzie czasami fajka z starych kabli zapłonowych??u mnie użyłem takie do odpowietrżenia głowic tam idą podobne ale wymiarów nieznam.

Bump: A co do zamulania to wywal ten ostatni katalizator co ci został możliwe ze to go trzyma jak niema juz dwóch pozostałych.U mnie miałem zatkany kat za głowicami i autko też miało muła.Co do krokowego to jesli buczy to wymiana a jak nie to można zwężke zrobić na wężyku co do niego idzie i to pomoże.

Bump: A co do zamulania to wywal ten ostatni katalizator co ci został możliwe ze to go trzyma jak niema juz dwóch pozostałych.U mnie miałem zatkany kat za głowicami i autko też miało muła.Co do krokowego to jesli buczy to wymiana a jak nie to można zwężke zrobić na wężyku co do niego idzie i to pomoże.

[FatumX]

Dziś wytargałem stary kabel z pozostałości poprzedniego auta. Dotnę go po pracy i i podmienię.
Wychodzi na to, że mechanik kilka miesięcy temu wymienił mi wężyk od podciśnienia "jakiś" bo puszczał. Teraz wiem na 1000 %, że chodzi właśnie o to kolanko, które od temperatury zapadło się do środka tak, że wygląda jak stopiony plastik. Masakra.

Co do katalizatora to mam tylko ten od strony chłodnicy przy kolektorze. Ten od strony grodzi i pod autem był wybebeszony jak się okazuje czego nawet nie wiedziałem jak kupiłem auto.

Zawór bocznikowy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. wymieniłem już 3 razy. Dwa "era" i jeden "oryginał". Każdy po montażu miał objaw gorszy niż mój aktualny. Z tym, że ten niby oryginalny dawał błąd do ECU - P0505. Albo mam pecha albo wszystkie są uwalone.