[Mk3] Problem po wymianie sprężyn przednich - stukanie

[kucharz00]

Witam.

Posiadam mondeo z 2001 roku 2.0 TDDI. Obecnie mieszkam w Anglii.

Wczoraj zaczał sie moj problem... Podczas cofania usłyszałem huk no i stało sie - pękła lewa przednia sprężyna od amortyzatora. Dzisiaj autko odstawione do mechanika na wymiane niestety oby dwóch. Po paru godzinach auto odbieram i niby wszystko ok ale po przejechaniu 300m stwierdziłem że teraz stuka po prawej stronie od koła! Wracam wiec do mechanika i mówie mu co zauważyłem. Mechanik stwierdził że podczas wymiany sprężyny jak odkręcili prawa to jakas część (dokładnie nie wiem jaka nie znam sie az tak na autach jakiś cu-clip (dokładnie powiedział cu-clip at the end of the drive shaft) jest wadliwy i nie wsadzili go. Mówił ze to nie problem niby... pytałem go czy mozna to wymienic ale on stwierdził ze oni tego nie maja, może w salonie forda to dostane ale on nie wie czy mozna kupić ta czesc osobno... z tego co tłumaczył to jakby zatrzask na końcu mała sprawa no i to niby przyczyna tych stuków.....

Po tej wizycie otworzyłem maske i ściągnałem plastik osłaniający góre McPersona. Naciskając na amortyzator i tak jakby rozkołysając auto kilkoma ruchami wyraznie słychac ze jakby śruba od amortyzatora odbija o blache tą co jest nad nią...
Nie wiem co robic jestem bez radny.... Wie ktos moze co to za część? Może to być przyczyną tego stukania podczas jazdy po nierównościach? a może coś jest w środku niedokręcone bo przecież sami stwierdzili ze bez tego można jeździć i nie przeszkadza to.... Drażni mnie ze pojechałem wymienić wadliwą lewą sprężyne, zapłaciłem 230 funtów a tu po wyjeździe odczuwam stukanie z prawej strony od koła!

Jeżeli ktoś wiedziałby coś na ten temat byłbym bardzo wdzięczny za pomoc, co robic??? Jechać do serwisu i tłumaczyć o co chodzi i starać sie kupić osobno tą część ,czy znowu do innego mechanika i pokazać gdzie stuka...

Dzieki wielkie za pomoc. Pozdrawiam!

[wtom]

cu-clip at the end of drive shaft -> klamra/zacisk na końcu wałka (coś w tym stylu)
tak to jest jak angole coś naprawią, wniosek źle poskładali mcpersona, nie odsyła się klienta "idź pan i kup se" tylko jedzie i samemu kupuje i klientowi auto oddaje sprawne. pojechałeś żeby ci naprawili więc za co im zapłaciłeś skoro auto nadal nie sprawne.

[wtom]

podjedź do nich i albo niech skończą jak należy lub oddają kasę. lub chociaż niech ci gość pokaże/namaluje/opisze comasz konkretnie kupić.

[kucharz00]

Tak wiem to dlatego zaraz po wyjezdzie wróciłem tam spowrotem. Nie wiem, moze to dlatego ze to był już koniec dnia i próbowali mnie spławić, ale jeżeli to na pewno jest ich wina, że źle to poskładali to jutro tam wracam znowu i na pewno tak tego nie zostawie. Z dogadaniem sie nie mam żadnych problemów ale sęk w tym ze angole to angole i taki styl pracy to dla nich codzienność niestety...

[kucharz00]

A wiec dzisiaj ruszyłem znowu spod domu i ku mojemy zdziwieniu stukanie w prawym kole jakby ustało nieco...
sam nie wiem o co chodzi ale i tak i tak jade dzisiaj spowrotem od warsztatu walczyc o swoje! :fcp4