Sprawdzanie Numeru VIN

cortes · 13-09-2004, 07:18

Właśnie załozyłem gaz do mojego escorta 1.8 ghia. Chodzi ok ale jest jeden dziwny mankament. Jak skręcam w lewo (tylko w lewo) i silnik jest na luzie gaśnie. Skręcam tak samo w prawo i jest ok. Gazol mówił, że to pompa wspomaganie podczas skrętu stawia opór silnikowi i go przydusza i potrzeba podregulować. Ok ale dlaczego tak się nie dzieje jak skręcam w prawo? Zastanawiam się na dziwną teorią odkształcania menbrany w reduktorze przez siłę odśrodkową ale sam nie wiem co o tym myśleć - przecież jadę wolniutko. Poza tym autko chodzi pięknie. Może ktoś ma takie doświadczeniew tej materii?

Jacek · 13-09-2004, 07:28

A wystarczy popatrzec kilka tematow nizej... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=2858

cortes · 13-09-2004, 08:02

ciekawy materiał - dzięki

misiek · 13-09-2004, 08:08

a ja tak mialem keidys w moim oplu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., i mowili mi ze tak ma byc. Poprostu mi kit wcisneli. Aktualnie w moim aucie nie ma takiego zjawiska.

kris · 13-09-2004, 20:13

Jak to opisalem w tamtym wątku-dodatkowy wlot powietrza poprawil sprawę , ale nie wyeliminował. Autko nie gaśnie -ale spada z obrotów. Mierzylem napięcie i mase na złączu czujnika ciśnienia wspomagania-jest tak samo na benzynie jak i na LPG - więc to nie ten czujnik. Podobno jest jakiś zawór podający powietrze podczas skrętu-ale nie mogę go zlokalizować - on jest ponoć odcinany przypadkowo przez zakladaczy... a faktycznie u mnie też podczas lewoskrętu bardziej przygasa.... dziwy jakieś Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. haha

Biały · 13-09-2004, 22:11

Tak ma być i tyle. Po prostu ilość podawanego gazu zależy od położenia membrany w reduktorze. Przy jeździe na wprost wszystko jest OK ale jak tylko skręcimy to na membranę zadziała dodatkowa siła, która przy skręcie w lewo zuboży mieszankę (co może się skończyć zgaśnięciem silnika) a przy skręcie w prawo wzbogaci mieszankę. Można nieco zredukować ten wpływ przez dołożenie kompensacji (ta dodatkowa rurka doprowadzająca powietrze) ale nie da się tego wyeliminować. Reduktory stosowane przy wtrysku gazu są na to mniej wrażliwe ale żeby zjawisko to wyeliminować całkowicie trzeba by było mieć instalację z wtryskiem gazu w fazie ciekłej - tam nie ma membranowych reduktorów.

kris · 14-09-2004, 06:06

Bialy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ten opis wiele wyjaśnia ale dlaczego zatem w poprzednim moim autku ( ESSI 1,6 16V) nie bylo tego problemu , a instalka byla zrobiona tak samo. Aby było śmieszniej znajomy ma Essiego 1,6 16v w ktorym jest ten sam problem .... coś tu nie gra...

cortes · 14-09-2004, 09:11

Trochę trudno mi się pogodzić z teorią odkształcania menbrany w reduktorze. Powody są takie, że:
1. Przed tym autkiem miełem escorta 87` z gaźniczkiem - prosta instalka i nigdy mi niegasł na zakręcie - chodził pięknie, tylko w zimie podnosiłem troszkę obroty silnika i było ok. Gdyby był to problem odkształcającej się menbrany to 95% użytkowników miało by ten problem i producenci musieliby coś z tym fantem zrobić. Poza tym reduktor musi być umieszczony w ściśle określony sposób tj. poniżej zbiorniczka płynu chłodzącego i wzdłuż komory silnika właśni po to aby wyeliminować siłu odśrodkowe działające na menbranę. Są
reduktory, które mozna montować w poprzek ale to skomplikowana konstrukcja z przeciwciężarkami. Krótko mówiąc przy normalnej jeździe menbrana zachowuję się ok. Silnik może zgasnąć tylko w warunkach ekstremalnych tj. jadę np 90-100km/h puszczam na luz i gwałtownie, ostro skręcam. Wówczas siła odśrodkowa może istotnie odkształcić menbranę.

2. Jeżeli chodzi o mój problem tj. gaśnięcie prz skręcaniu w lewo gdy silnik jest na luzie to starałem sie zbadać dość dokładnie okoliczności tego zjawiska. Wniosek jest taki: gaśnie zawsze jak skręcam w lewo i silnik jest na luzie nawet gdy samochód ledwo się toczy.Wystarczy, że lekko skręcam kierownicą i zaczyna się kryzys (tj. obroty zaczynają gwałtownie spadać) im bardziej skręcam tym sytuacja się pogarsza aż do zgonu. W prawo generalnie jest ok, aczkolwiek wchodząc w zakręk z większą prętkością obroty potrafią spaść z 900 do 500. Według mnie zjawisko jest związane z praca układu wspomagania - poprostu przy skręcaniu silnik gwałtownie jest obciążany bo zaczyna pracować pompa wspomagania i układ gazowy nie radzi sobie z tą sytuacją. Sprawa znana jest chyba też konstruktorom Forda bo na schemacie inst. elektrycznej jest coś co się nazywa czujnik ciśnienia ukł. wspomagania kierowniczego który dostarczą taką informację do centralnego kompa sterującego pracą silnika. Po co? Może właśnie dlatego, że komputer musi szybko zareagować na dodatkowe obciążenie silnika? Za moja teorię głowy nie dam, bo zagadką dla mnie jest dlaczego to sie nie dzieje przy skręcie w prawo. Mam zamiar podpytać jakiś fachowców parających się naprawą układów wspomagania. Może oni mnie oświecą.
Swoją droga ciekawe czy eskortowcy bez wspomaga kierownicy miewają ten sam problem?
Tym czasem męczę się - w sobotę jadę do mojego gazola aby się temu przyjrzał i coś poregulował.

Pozdrawiam
Cortes.

kris · 15-09-2004, 07:27

Jeśli to faktycznie s[rawa tego czujnika ciśnienia wspomagania-to niewiele zdzialamy. Co zrobic - pozostanę przy mojej kompensacj...Pozdro. Gdybyś coś wiedzial na ten temat więcej to się odezwij Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

cortes · 15-09-2004, 08:15

Wczoraj przyszłami do głowy pewna myśl.

Mój brat ma escortka 1.6 16 V 2000` i ma tę samą instalkę (ten sam gazol zakładał) i tego problemu niema. Mój ojcieć ma Meganke, w której ma tę samą instalkę i problemu nie ma więc o co chodzi? Pomyslałem jeszcze trochę i doszedłem do wniosku, że oni mają co prawda te same instalki ale inny komputer do gazu: oni mają stag 100 a ja stag 50. Czytałem na stronie producenta o tych komputerkach i wbrew pozorom różnią się nie tylko tym , że stag 100 ma diodowy wskaźnik napełnienia zbiornika ale może np. obsługiwać dwa silniki krokowe. Według mnie jest poprostu bardziej zaawansowany i może dlatego potrafi sobie radzić w sytuacjach , w których stag 50 nie wie co zrobić. Ale to oczywiście moje przypuszczenia, które postaram się sprawdzić empirycznie.

Pozdrawiam
Cortes

13-09-2004, 07:18	#1
cortes ford::beginner Zarejestrowany: 03-09-2004 Postów: 14	Escort na 95 lpg - przypadek idiotyczny ale prawdziwy ! Właśnie załozyłem gaz do mojego escorta 1.8 ghia. Chodzi ok ale jest jeden dziwny mankament. Jak skręcam w lewo (tylko w lewo) i silnik jest na luzie gaśnie. Skręcam tak samo w prawo i jest ok. Gazol mówił, że to pompa wspomaganie podczas skrętu stawia opór silnikowi i go przydusza i potrzeba podregulować. Ok ale dlaczego tak się nie dzieje jak skręcam w prawo? Zastanawiam się na dziwną teorią odkształcania menbrany w reduktorze przez siłę odśrodkową ale sam nie wiem co o tym myśleć - przecież jadę wolniutko. Poza tym autko chodzi pięknie. Może ktoś ma takie doświadczeniew tej materii?

13-09-2004, 07:28	#2
Jacek Administrator Imię: Jacek Zarejestrowany: 10-02-2004 Skąd: Dolny Śląsk Model: C-MAX Grand Silnik: 1,6 EcoBoost 180KM Rocznik: 2014 Postów: 2,172	A wystarczy popatrzec kilka tematow nizej... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=2858 __________________ Pozdrawiam Jacek [Regulamin Forum] [FAQ] [Zasady ogłoszeń] [Dział Komunikaty] [Oryginalne części Ford / Motorcraft / FoMoCo - co, gdzie, jak??] Świat się stale zmienia, więc słysząc słowa "będzie jak dawniej" nie łudź się - nigdy tak nie będzie...

13-09-2004, 20:13	#5
kris ford::average Zarejestrowany: 11-02-2004 Postów: 72	Jak to opisalem w tamtym wątku-dodatkowy wlot powietrza poprawil sprawę , ale nie wyeliminował. Autko nie gaśnie -ale spada z obrotów. Mierzylem napięcie i mase na złączu czujnika ciśnienia wspomagania-jest tak samo na benzynie jak i na LPG - więc to nie ten czujnik. Podobno jest jakiś zawór podający powietrze podczas skrętu-ale nie mogę go zlokalizować - on jest ponoć odcinany przypadkowo przez zakladaczy... a faktycznie u mnie też podczas lewoskrętu bardziej przygasa.... dziwy jakieś Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. haha __________________ MK 3 TDCI "Futura"

13-09-2004, 22:11	#6
Biały ford::amateur Zarejestrowany: 08-09-2004 Skąd: Sosnowiec Postów: 4	Tak ma być i tyle. Po prostu ilość podawanego gazu zależy od położenia membrany w reduktorze. Przy jeździe na wprost wszystko jest OK ale jak tylko skręcimy to na membranę zadziała dodatkowa siła, która przy skręcie w lewo zuboży mieszankę (co może się skończyć zgaśnięciem silnika) a przy skręcie w prawo wzbogaci mieszankę. Można nieco zredukować ten wpływ przez dołożenie kompensacji (ta dodatkowa rurka doprowadzająca powietrze) ale nie da się tego wyeliminować. Reduktory stosowane przy wtrysku gazu są na to mniej wrażliwe ale żeby zjawisko to wyeliminować całkowicie trzeba by było mieć instalację z wtryskiem gazu w fazie ciekłej - tam nie ma membranowych reduktorów. __________________ Ford Sierra XR4x4 2.9 24V Cosworth BOA V6

14-09-2004, 06:06	#7
kris ford::average Zarejestrowany: 11-02-2004 Postów: 72	Bialy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ten opis wiele wyjaśnia ale dlaczego zatem w poprzednim moim autku ( ESSI 1,6 16V) nie bylo tego problemu , a instalka byla zrobiona tak samo. Aby było śmieszniej znajomy ma Essiego 1,6 16v w ktorym jest ten sam problem .... coś tu nie gra... __________________ MK 3 TDCI "Futura"

13-09-2004, 08:02	#3
cortes ford::beginner Zarejestrowany: 03-09-2004 Postów: 14	ciekawy materiał - dzięki

13-09-2004, 08:08	#4
misiek ford::professional Zarejestrowany: 25-06-2004 Skąd: Kraków Model: fazer 1000, mondeo mk3 ghia Silnik: 1.0, 2.0 TDCi Rocznik: 2004, 2005 Postów: 1,976	a ja tak mialem keidys w moim oplu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum., i mowili mi ze tak ma byc. Poprostu mi kit wcisneli. Aktualnie w moim aucie nie ma takiego zjawiska.

14-09-2004, 09:11	#8
cortes ford::beginner Zarejestrowany: 03-09-2004 Postów: 14	Trochę trudno mi się pogodzić z teorią odkształcania menbrany w reduktorze. Powody są takie, że: 1. Przed tym autkiem miełem escorta 87` z gaźniczkiem - prosta instalka i nigdy mi niegasł na zakręcie - chodził pięknie, tylko w zimie podnosiłem troszkę obroty silnika i było ok. Gdyby był to problem odkształcającej się menbrany to 95% użytkowników miało by ten problem i producenci musieliby coś z tym fantem zrobić. Poza tym reduktor musi być umieszczony w ściśle określony sposób tj. poniżej zbiorniczka płynu chłodzącego i wzdłuż komory silnika właśni po to aby wyeliminować siłu odśrodkowe działające na menbranę. Są reduktory, które mozna montować w poprzek ale to skomplikowana konstrukcja z przeciwciężarkami. Krótko mówiąc przy normalnej jeździe menbrana zachowuję się ok. Silnik może zgasnąć tylko w warunkach ekstremalnych tj. jadę np 90-100km/h puszczam na luz i gwałtownie, ostro skręcam. Wówczas siła odśrodkowa może istotnie odkształcić menbranę. 2. Jeżeli chodzi o mój problem tj. gaśnięcie prz skręcaniu w lewo gdy silnik jest na luzie to starałem sie zbadać dość dokładnie okoliczności tego zjawiska. Wniosek jest taki: gaśnie zawsze jak skręcam w lewo i silnik jest na luzie nawet gdy samochód ledwo się toczy.Wystarczy, że lekko skręcam kierownicą i zaczyna się kryzys (tj. obroty zaczynają gwałtownie spadać) im bardziej skręcam tym sytuacja się pogarsza aż do zgonu. W prawo generalnie jest ok, aczkolwiek wchodząc w zakręk z większą prętkością obroty potrafią spaść z 900 do 500. Według mnie zjawisko jest związane z praca układu wspomagania - poprostu przy skręcaniu silnik gwałtownie jest obciążany bo zaczyna pracować pompa wspomagania i układ gazowy nie radzi sobie z tą sytuacją. Sprawa znana jest chyba też konstruktorom Forda bo na schemacie inst. elektrycznej jest coś co się nazywa czujnik ciśnienia ukł. wspomagania kierowniczego który dostarczą taką informację do centralnego kompa sterującego pracą silnika. Po co? Może właśnie dlatego, że komputer musi szybko zareagować na dodatkowe obciążenie silnika? Za moja teorię głowy nie dam, bo zagadką dla mnie jest dlaczego to sie nie dzieje przy skręcie w prawo. Mam zamiar podpytać jakiś fachowców parających się naprawą układów wspomagania. Może oni mnie oświecą. Swoją droga ciekawe czy eskortowcy bez wspomaga kierownicy miewają ten sam problem? Tym czasem męczę się - w sobotę jadę do mojego gazola aby się temu przyjrzał i coś poregulował. Pozdrawiam Cortes.

15-09-2004, 07:27	#9
kris ford::average Zarejestrowany: 11-02-2004 Postów: 72	Jeśli to faktycznie s[rawa tego czujnika ciśnienia wspomagania-to niewiele zdzialamy. Co zrobic - pozostanę przy mojej kompensacj...Pozdro. Gdybyś coś wiedzial na ten temat więcej to się odezwij Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. __________________ MK 3 TDCI "Futura"

15-09-2004, 08:15	#10
cortes ford::beginner Zarejestrowany: 03-09-2004 Postów: 14	Wczoraj przyszłami do głowy pewna myśl. Mój brat ma escortka 1.6 16 V 2000` i ma tę samą instalkę (ten sam gazol zakładał) i tego problemu niema. Mój ojcieć ma Meganke, w której ma tę samą instalkę i problemu nie ma więc o co chodzi? Pomyslałem jeszcze trochę i doszedłem do wniosku, że oni mają co prawda te same instalki ale inny komputer do gazu: oni mają stag 100 a ja stag 50. Czytałem na stronie producenta o tych komputerkach i wbrew pozorom różnią się nie tylko tym , że stag 100 ma diodowy wskaźnik napełnienia zbiornika ale może np. obsługiwać dwa silniki krokowe. Według mnie jest poprostu bardziej zaawansowany i może dlatego potrafi sobie radzić w sytuacjach , w których stag 50 nie wie co zrobić. Ale to oczywiście moje przypuszczenia, które postaram się sprawdzić empirycznie. Pozdrawiam Cortes