[Kuga 2013-2020] Nowy model - nowinki , zmiany

[Atlis]

...

[mayak]

pax pax pax Panowie

aby trochę zmienić temat, Ford Edge ma być konkurencją dla X3:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
silniki 2.0tdci mają mieć 180 i 210 koni, podejrzewam, że pojawi się także 2.0 ecoboost

[Atlis]

Mnie tam jak cały Edge bardziej interesuje nowy 2.0 EcoBoost. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[androzek49]

Ale pojechaliście ( i ja też ) z udowadnianiem wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkiejnocy....takie moje podsumowanie:

1. Na pewno wypowiadanie się na forum w stylu "kupiłem ten samochód i dlatego uważam,że jest najlepszy" jest nieobiektywne. Nie ma samochodów bez wad.
2. Jak powtarzam ocena Kugi zależy od punktu wyjścia czyli poprzedniego samochodu. Ja Outlanderem przejechałem przez 5 lat 151 kkm. Wady i zalety są na forum mitsumaniaki. Długo można opowiadać. W każdym razie w Kudze działa klimatyzacja a nie wyrób klimatyzatopodobny jak w Outku, silnik jest wyciszony ( nadkola i napęd już nie ) co pozwala słyszeć swoje myśli przy 150 km/h - w Outku już mózg nie działa itd. Outek ma mitsubowy Haldex i nie nadaje się w teren !
3. Jakbym był gajowym to w zależności od posiadanych zasobów kupiłbym - Ładę Nivę,LR Defendera,Range Rovera,poprzednie modele Toyoty,Nissana ale nigdy Kugi,BMW X itd.
4. Jak wynika z poprzedniego punktu samochody Kugopodobne są na asfalt a nie w teren. Dla mnie motywem zakupu SUV'a po raz pierwszy było wygodne zajmowanie pozycji oraz napęd 4x4 - dwukrotnie podczas zimy w górach po dużych opadach śniegu nie mogłem trasą krajową podjechać pod górkę Focusem oraz to,że do pracy mam 60 km i też są górki które w czasie opadów okupują samochody nie mogące pod nie podjechać. Kładzenie się na podłodze jak w BMW np."3" nie przeważa nad zaletami prowadzenia tego samochodu - ja muszę się przemieścić z punktu a do b i nie mam gdzie wykorzystać niewątpliwych zalet tego typu samochodów.
5. Czy za 4,5 roku kupię SUV a czy normalny samochód - nie wiem, mam tyle czasu na czytanie,jazdy próbne itp. że coś wybiorę ,wiedząc,że każdy samochód ma plusy dodatnie i ujemne. Jeśli o nich wiem będę z samochodu zadowolony.
6. Kuga spełnia moje oczekiwania bo wiedziałem co kupuję. Jak chcecie mogę zebrać jej wady a oczywiście takowe są. Ale to oddzielny temat.

[Andrzej.Cz]

Witajcie
Na poczatek przyznam ze choc bazarowa atmosfera sie tu toczy to i bardzo dobrze. Przynajmniej wszyscy nie chodzimy w granatowych mundurkach. Normalnie raczej nie pisze na forach ale dzis postanowilem sie przylaczyc do tematu. Nie popre ani tez nie skrytykuje zadnej z osob bo tak naprawde wszyscy maja racje. Forum nie jest od krytyki lub pochwal kierowcow a ich samochodow. Panowie…zobaczcie…Pan ssaramis pisze ze nowa Kuga to mul. To najwieksza bzdura i najwieksza prawda! Oczywiscie ze mul i ma racje….a co myslicie skoro na codzien jezdzi ponad 300KM autem ze napisze ze rakieta? Za to zona ssaramisa nie potrzebuje dodatkowej mocy i dla niej auto wcale mulowate nie jest. No i co ma racje czy nie ma. Oczywiscie ze tak. Kazda opinia czy auto jest takie czy siakie bedzie opinia wlasciwa bo zalezy czego od auta oczekujemy. Z pewnoscia wiekszosc ludzi kupuje auto nie zwracajac zupelnie na jego przeznaczenie. Najlepszym przykladem jest wlasnie SUV ktorym ludzie poruszaja sie glownie w zakorkowanym miescie, na trase wyjezdzaja tylko sporadycznie a praktycznie nigdy poza asfalt. Najwazniejszym jednak czynnikiem jakim kieruja sie kupujac samochod jest jego cena, uroda i moda a nie jego moc czy jakosc. Sam jestem tego bardzo dobrym przykladem. Kiedy moja firma kwitla to jezdzilem tylko autami premium. Teraz jednak moj budzet mocno ucierpial i musze zadowolic sie mondeo. I tu ciekawostka. BMW (4 rozne modele) jezdzilem wolniej jak teraz mondeo. A wiecie dla czego?...bo kiedy jade fordem to jak najszybciej chce z niego wyjsc a kiedy jechalem BMW to chcialem aby ta podroz trwala i trwala. Odnosnie wlasciwosci jezdnych to z tym tez roznie bywa. Mieszkam na wiosce, i tam jest ponad 2km kamienistej drogi,bardzo kretej i bardzo waskiej a do tego raz w gore a raz w dol. Kiedy jezdzilem X6 na asfalcie po kretych i czesto slizkich drogach auto chodzilo jak po sznurku ale dojazd do domu to byla wrecz meczarnia i wcale nie w zime. Wystarczy troche deszczu a wypolerowane oponami kamienie staja sie jednym wielkim lodowiskiem. Nawet kiedy sa suche tez sa bardzo slizkie i wielokrotnie auto wpadalo w poslizg z czego raz zatrzymalem sie tylem na znaku drogowym. Sasiad ma Q7 i powiedzial ze kiedy pada jego zona nawet tego auta nie dotyka. I znow ciekawostka. Kupilem synowi skode fabie. Wracamy razem do domu, on przodem a ja za nim X6 x-drive. Jeje ze wycieraczki ledwo nadazaja. Patrze ze syn mocno mi na tej kostce ucieka a ja nie potrafie go dogonic autem o prawie 200KM mocniejszym 4x4. Co tylko depne to znow zakret znow hamowanie a autem rzuca. W domu prawie krzycze do syna zeby przestal piratowac i szanowac wlasne zycie. A on mi mowi ze jechal zupelnie normalnie. Jak to normalnie? Przeciez widzialem. Nawet sie nie rozebralem tylko zabralem mu kluczyki i jade sprawdzic w czym rzecz. Rzeczywiscie, slabiutka fabia radzila sobie lepiej niz napakowany najnowszymi systemami autem po dach. No ale dla czego? Otoz mala krotka, lekka fabia nisko zawieszona z niskim momentem obrotowym nie zrywala tak przyczepnosci co powodowalo ze auto moglo ta sama trase w tych samych warunkach pokonac duzo szybciej. Na drugi dzien poszedlem do sasiada, otwiera flaszke i opowiadam mu co zauwazylem, a on “ no co ty Andrzej w suva wierzysz przeciez SUV to tylko do miasta dla modelek” Usmialismy sie po pachy a na jednej flaszce sie skonczyc nie moglo. Tak wiec Panie Altis, piszac o niesmiertelnosci 4x4 to troche jakby Pan szalona mlodziez do nieba posylal. Wiem, wiem, zaraz napiszecie ze jezdzic nie umiem. Co do Pana ssaramisa to na 99% wydaje mi sie ze sie znamy. No moze to za duzo powiedziane ale wydaje mi sie ze spotkalismy sie na jednym ze zlotow BMW. Z tego co czytam jest Pan ze Szczecina, sciga sie amatorsko a do tego ma M3. Wszystko wiec pasuje. Na zlocie widzialem Pana auto z wymalowanym nickiem po obu stronach ssaramis. O ile dobrze pamietam to Pana imie to Mariusz. Rozmawialismy nawet ze soba przez krotka chwile. Do dzis podziwiam Pana jazde a drift to sama poezja. Mam nadzieje ze nie sploszyli Pana z tego forum i sie Pan odezwie.

[Lep]

No dobrze może trochę przesadziłem z nawracaniem... Jeżeli ktoś się poczuł urażony to przepraszam.
Na usprawiedliwienie sam pisałem o wadach Kugi a ma ich całkiem sporo. Ważne jest, jak napisał Andrzej, aby zdawać sobie z tego sprawę przed zakupem a nie potem narzekać. Nie można wymagać od Kugi aby była terenówką ani sedanem i tyleGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. I tylko o to mi chodziło a niektórzy mają oczekiwania z wyssane z palca.
Uważam że Kuga jest najlepsza w swojej klasie (CRV RAV itp) i dla tego ją kupiłem.

Jeżeli chodzi o klase premium to się całkowicie zgadzam (wcześniej jeździłęm BMW) trochę widać niedoróbki. Ale za to kilkadziesiąt koła taniej. Coś za coś. Mimo to wydaje mi się że Ford i tak z każdą generacją podwyższa jakość materiałów także jest na dobrej drodze.

A co do tego Edga to przynajmniej z wyglądu zapowiada się całkiem fajnie. Ciekwe jaka będzie końcowa cena u nasGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pozdrawiam wszystkichGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Atlis]

Andrzej.Cz - oj Panie Andrzej, ja SUV-ów nie bronię i 4x4 wcale nie uważam za nieśmiertelne. Nigdy SUV-a nie miałem i na razie nie planuję. Ogólnie lubie samochody ciut mniejsze i lżejsze niż ociężałe pudła. Auto z 4x4 też własne nie miałem i też nie jest mi potrzebne - wychowałem się na w górach Słowacji i od młodości pocinałem po lodzie i śniegu na łysych oponach starymi Skodami - teraz kiedy większość ludzi zimą w mieście czy w trasie ledwo jedzie ja używam do zabawy gaz i ręczny. I tylko raz w życiu byłem w sytuacji kiedy 4x4 by mi się przydało, ale rozwiązałem problem łańcuchami...

A co do Kugi - ogólnie potwierdziłeś to co mówiłem wcześniej... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Andrzej.Cz]

Panowie, mi sie tlumaczyc nie musicie. Wrecz przeciwnie bo to co piszecie o autach jest zawsze prawda. Jesli spotkam kierowce w trabancie i powie ze ma najlepsze auto na swiecie to uznam ze w 100% tak jest. Mam juz 64 lata i pamietam czasy kiedy wlasnie trabant byl autem luksusowym, niedoscignionym marzeniem wielu. Boli mnie bardzo krytyka ludzi ktorzy maja cos teoretycznie gorsze. Trzeba pomyslec, moze ten czlowiek zbieral na malucha 10lat a my w sekunde swoja pogarda odbieramy jego radosc? Krytyka samochodow jest bardzo potrzebna inaczej by sie one nie ulepszaly. Nie wolno jednak krytykowac opini kierowcow bo to oni wlasnie zmieniaja swiat motoryzacji na lepszy.

[Audi'ofil]

Andrzej.Cz dzięki za uspokojenie atmosfery

Decyzję o kupnie kugi podjąłem po tym jak żona chciała wymienić fiestę na fokusa.
W domu potrzebne było nam nowe auto przede wszystkim na wyjazdy wakacyjno/zimowe. Moja stara audica choć sprawna to dłuższe wypady były ryzykowne.

Myśląc o nowym aucie brałem pod uwagę:
1. napęd 4x4 (bywało, że musiałem zakładać łańcuchy - niestety bez quattro)
2. lepsza widoczność (nie uśmiecha mi się oglądanie barierek)
3. wygoda z wsiadaniem i wysiadaniem (w starym siedzi się wygodnie, lecz wchodzi jak do czołgu - a może to już mój wiek)
4. bezpieczeństwo żony (narzekała, że dojeżdżając do pracy fiestą często była blokowana, spychana przez większe i silniejsze auta)
5. I na koniec jak zawsze KASA (pracuje w fordzie więc miała spore rabaty)

To były powody takiej decyzji.

Co do zakupu
plusy:
+ wszystko z pkt 1-5
+ tani serwis
+ dobra trakcja

minusy (jak dotychczas):
- niewygodne fotele
- brak miejsca na wyprostowane nogi - miejsce pasażera (tam gdzie stopy zamontowana jest ... skrzynka bezpiecznikowa, osłonięta jakimś materiałem !?)
- spalanie (teraz już wiem, że nie mogę jeździć jak starą audicą - mój błąd)
- auto z piecem ale bez pilota

[ssaramis]

Napisał Andrzej.Cz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co do Pana ssaramisa to na 99% wydaje mi sie ze sie znamy. No moze to za duzo powiedziane ale wydaje mi sie ze spotkalismy sie na jednym ze zlotow BMW. Z tego co czytam jest Pan ze Szczecina, sciga sie amatorsko a do tego ma M3. Wszystko wiec pasuje. Na zlocie widzialem Pana auto z wymalowanym nickiem po obu stronach ssaramis. O ile dobrze pamietam to Pana imie to Mariusz. Rozmawialismy nawet ze soba przez krotka chwile. Do dzis podziwiam Pana jazde a drift to sama poezja. Mam nadzieje ze nie sploszyli Pana z tego forum i sie Pan odezwie.

Witaj Andrzej.Cz. Tak mam na imie Mariusz. M3 jest to same ale niku na drzwiach juz nie ma. To byla folia, nie farba. Z przykroscia jednak nie moge sobie Ciebie przypomniec. Przepraszam ale tyle tych zlotow bylo i z tyloma ludzmi rozmawialem. Co do driftu to grubo przesadziles, sa lepsi, duzo lepsi.
Nie ma mnie w kraju, musialem wyjechc sluzbowo i nie wiem kiedy wroce ale obiecuje sie z Toba skontaktowac. Chcialem tez przeprosic wszystkich na tym forum. Troche ostro pisalem bo nie mialem sie komu wyzalic za decyzje mojej Zony. Nie chodzi tu wcale o pieniadze wydane na Kuge bo tych dzieki Bogu mi nie brakuje, po prostu tak strasznie nie cierpie takich pseudo Suvow.
Jestem bardzo ograniczony teraz praca wiec odezwie sie jak wroce do kraju.
Pozdrawiam