[Escort 1995-2001] gaśnie po kilku sekundach od zapalenia

[kuba143]

tego jeszcze nie sprawdzałem, w ogóle ciężko mi go teraz odpalić nawet za pierwszym razem gdy silnik zimny , pale na benzynie po dodaniu gazu automatycznie przełącza się na gaz, gdy silnik jest ciepły tego problemu niema, spróbuje wymienić filtr powietrza i paliwa, przeczyszczę korkowca i zobaczymy czy co coś da,

[Escortowiec]

a gaśnie Ci na gazie czy na benzynie?

[kuba143]

na benzynie i na gazie(odpalam na benzynie a po chwili przełancza sie na gaz),na samym gazie teraz go nie paliłem bo mrozy i z tego co słyszalem trzeba odpalać na benzynie,

[jacks_22]

Dołączę się do tematu u mnie też jak jest zimny to po odpaleniu chodzi nierówno i czy przygazuje czy tego nie zrobie to po pewnym momencie zgaśnie podobnie jak kolega później przy drugim odpaleniu bardzo długo kręci zanim odpali. Niedawno wymieniłem termostat bo grzał mi dwa obiegi i więcej palił a wskaźnik na desce źle wskazywał (oczywiście ORYGINALNY termostat).

[Escortowiec]

Kuba143 to przełącz sobie na benzynę i wtedy zobacz czy Ci zgaśnie. Piszesz bardzo nie jasno i właściwie nie wiem czy on Ci gaśnie na benzynie czy na gazie.

Ale dobra u mnie było tak:
Na zimnym gasł. Jak próbowałem palić od razu to trzeba było długo kręcić. Jak po zgaśnięciu odczekałem chwile to palił bez długiego kręcenia. Przy dużych mrozach jak próbowałem trzymać na gazie to silnik nie reagował na pedał gazu(tak jak by sie dławił)
oto co zrobiłem
1. wymieniłem olej na 5W30 (wtedy jeszcze był taki półsyntetyczny forda) - nie pomogło
2. wymieniłem uszczelki pod listwą wtryskiwaczy - to pomogło

Teraz jest ok. Nie wiem czy pomogły tylko te uszczelki czy olej też dlatego pisze o tych dwóch rzeczach.
Ale posprawdzaj sobie wszystkie węże, sprawdz słynny zawór odpowietrzania skrzyni korbowej,kup jakiś preparat do styków przeczyść wszystkie które sie da. Powodzenia

[gtusinski]

Koledzy
ja mam bardzo podobny problem.
po nocy silnik zimy próbuje uruchomic i musze dodawać gazu i trzymac go na obrotach. Dopiero jak rusze i przejade kilkanście metrów jest już ok.
jeżeli po dwóch razach nie odpale to już nawet rozrusznik się nie załacza. Odczekam kilka minut i znowu walka z odpalaniem i tak cały czas.
Prosze o pomoc ? czy to moze byc tylko silnik korkowy ?

[radekbox]

Napisał gtusinski Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

gtusinski

jesli nawet rozrusznik nie kreci to juz glebsza sprawa, ale w tej sprawie pisz w dziale focusa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[igorek1980]

witam mam od dawna taki problem gdy zapalam z rana na zimnym silniku to kiedy wyłącza się ssanie to silnik strasznie szarpie nie rowno chodzi i najczęsciej gaśnie odalam drugi raz to już lekko lepiej ale daje szarpie silnikiem właściwie cala buda się trzesie lecz jak zrobie z 500m to już sie poprawia lub jak złapie troszkę temperatury albo jak go potzrymam minute na lekkim gazie to ładnie zaczyna pracować bo jakbym chciał odrazu ruszyć to muli i dziwnie reaguje na dodanie gazu jakby się zastaniawiał ale przejedzie e kilkaset metrów idzie juz oki>
ogólnie obroty nie falują , nie paliponad normę , świece i rzewody wymienione nic nie dało przepływomierz wyczyszczony nawet go odpiełem przed odpalenie raz ale też nic nie pomogło silniczek krokowwy też kupiłem nowy , mechanik kazał mi wymienić czujnik temp do kompa ale 70 zł dać w ciemno to troche dużo więc może ktoś miał podobny problem to pomoze mam lpg sekwncja ale zawsze na benzynie odpalam na gazie niemam problemów

[mati2021]

Mam ten sam problem co igorek1980 od dłuższego czasu i nie wiem co może być przyczyną. Kable i świece wymieniane jakiś czas temu na Motorcrafta. Krokowiec około roku temu też wymieniany na nowy motorcraft. Także te rzeczy raczej odpadają. Zaworek odpowietrzania skrzyni korbowej według mnie powinien być sprawny ponieważ tak jak widać na załączonym zdjęciu nie jest zapadnięty do środka.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Nadal nie wiem co może być przyczyną...

[tomek1491]

Witam!
To mój I post więc prosze o wyrozumiałość.
Jestem w posiadaniu Forda Escorta MK7 1,6 16V LPG. Mój problem polega na tym, że rano gdy odpalam samochód, a silnik jest zimny to zdarza się, że gaśnie. Objawia się to tak, że odpalam auto, obroty są na poziomie 1000 i w pewnym momencie spadają, lekko sie dławi na niskich obrotach i gaśnie. Ponownie odpala bez problemu, ew. czasem trzeba troche pokręcić. Widziałem opisany taki problem tu, lecz nie to mnie intryguje. Chodzi o to, że gdy samochód potrzymam troche na obrotach około 1500-1800 i silnik sie powoli nagrzeje to wszystko jest ok. Nie zgasnie. Lecz gdy tak robie, w pewnym momencie po kilkunastu sekundach, słychać delikatne "cyk", samochód jakgdyby na chwile zamierał i już jest wszystko wporząsiu, puszczam gaz, obroty są ok. samochod jezdzi dobrze. Cała sytuacja opisana jest podczas postoju, w trakcie jazdy nie ma problemów. Czasem jak sie spiesze to wsiadam do auta, odpalam i od razu wsteczny i wyjezdzam to zdarzy mu sie zgasnąć, normalnie pozwalam sie silnikowi "obudzić", tzn. odpalam autko, i sie "grzeje" gdy ja w tym czasie zapinam pasy i "usadawiam" się w fotelu. Jeżeli ktoś miał taki problem, to proszę o rady.

Pozdrawiam