[Escort 1992-1995] nierówno pracuje,po rozrządzie 1.6 16v

[dioboł]

Wymieniałem rozrząd i po odpaleniu nierówno pracuje>
Sprawdzałem dwa razy ustawienia: (kręciłem na sucho kołem pełne dwa obroty)
-poziomy wałków pod pokrywą
-koło pasowe-środkowa kropka na obudowie miski
Odpalił bez problemu,jeździ normalnie,ale nierówno pracuje
Więc pytanie:
1 jak przestawię o jeden ząbek-raczej tak nie zrobiłem,czy głowica dostanie po dupie?
Jutro sprawdzę jeszcze przewody,bo świece nowe,ale przewody Bosha ale używane,może dostały po dupie przy wyciąganiu
2Ma ktoś jakies pomysły,zanim zrzuce ponownie wszystkie obudowy?

[sado28]

o jeden zabek to nic nie bedzie.

[Magik123]

Zblokuj wałki pod pokrywą.
Poluzuj koła walkow.
Ustaw doł na znak i wtedy skrecaj koła walkow, dopiero po tym dwa obroty i sprawdzenie czy plaskownik wejdzie w wyciecia jesli nie to poprwaka, i az do skutku, wtedy bedzie wszystko ok.

[dioboł]

Ustaw doł na znak i wtedy skrecaj koła walkow, dopiero po tym dwa obroty i sprawdzenie czy plaskownik wejdzie w wyciecia jesli nie to poprwaka, i az do skutku, wtedy bedzie wszystko ok.[/QUOTE]

Ok,na kole pasowym wału są trzy kropki,rozumie że ta środkowa, to ta, która Nas interesuje
znak na misce olejowej-znacznik jest na tzw."godzinie 5 " wypukłe przetłoczenie zewnętrzne.z odrobiną jakby trójkącika,bliże zębatki.
Teraz chodzi jakby na 3 cylindry,w poniedziałek z ran sie za to biore ponownie
Moj błąd że nie kręciłem na poluzowanych zębatkach,tylko zablokowałem walki,zobaczyłem czy dół mniej więcej pasuje,wrzuciłem pasek,i zrobiłem dwa obroty,czy nie chaczy,bez spawdzania,czy płaskownik swobodnie wchodzi.Mam nadzieję,że nie poszedł jakis popychacz,że tylko jest przestawiony.Bo auto jeździ,ale mół i klank jakby 4 cylinder nie miał kompresji,iskra jest na wszystkie,kable nówki,bo stare miały przebicie

[Magik123]

Nie pamietam ktory dokladnie znak na kole dolnym, sprawdz za pomocą jakiegos srubokreta itp, wkladasz go w gniazdo swiecy kiedy 1 tlok jest na samej gorze (GMP) i wtedy ruszasz delikatnie kolem pasowym ustawiajac je na tym znaku na ktorym tłok wypchnie srubokret maksymalnie do gory.

[przemekc]

to nie te 3 kropki !!! one są do wywazenia koła pasowego. Znaki na które sie ustawia są słabo widoczne - dwa delikatne necięcia na krawędzi koła pasowego. Kręcąc kołem pasowym zgodnie z ruchem wskazówek zegara ustawiasz na drugi znak. A najlepiej ustaw tak jak pisze magik - a jak byś jeszcze zamisat śrubokręta użył mikrometru to już 100% pewności.
A jakim torxem odkręcasz koła wałków 55 czy 60? Ja ich nie ruszałem bo miałem tylko torxa 50 który był za mały a wałki były wmiarę dobrze zsynchronizowane.

[corneliusab]

Dokladnie tak jak pisze przemekc, tamte 3 kropki sa od wywazenia kola pasowego. Na tym kole pasowym sa jeszcze dwa takie same znaki, drugi znak ustawiasz na szef na mijsce olejowej, a 1 znak bedzie sie pokrywal z paskiem wielorowkowym, ktory wychodzi w prostej linii z kola pasowego, wtedy blokujesz walki rozrzadu plaskownikiem (jest tylko jedna pozycja walkow, w ktorych mozna je zablokowac), dalej jak pisze Magik123. Pamietaj, ze przy skrecaniu kol walkow rozrzadu pierwsze przykrecasz kolo walka wydechowego pamietajac o odpowiednim naciagu paska rozrzadu, na walkach rozrzadu sa takie wypusty na klucz plaski (nie pamietam rozmiaru ale jakis duzy kolo 30) tam mozesz zablokowac sobie walek w momencie dokrecania kola rozrzadu, jak naciag bedziesz miec ok. (sprawdza sie go posrodku dlugosci paska, skrecajac go, moze byc max. bodajze 45° - niech mnie ktos poprawi jak sie myle), potem dokrecasz kolo walka ssacego, wyjmusze blokada z tylu walkow rozrzadu, robisz min. dwa pelne obroty walu korbowego i ponownie ustawiasz na znak na dole jak wczesniej, wkladasz blokade w walki, jak blokada ladnie wchodzi to jest ok, sprawdz jeszcze naciag paska rozrzadu i mozna skladac wsio do kupy, jak cos nie pasuje to od nowa.
Acha jeszcze jedno, z racji, ze nie mam klucza do trzymania kola walka rorzadu blokuje kolo wkladajac srubowkret w otwor w kole i zapieram o glowice bo przy dokrecaniu pasek potrafi sie poluznic bo sie kolo minimalnie przekreci i uzywaj klucza dynamometrycznego. T55 jest do kol walkow jakby co, T50 jest do napinacza.

Pozdrawiam

[dioboł]

Dziękuje bardzo,to mi chyba już wystarczy,nie bardzo rozumie te napięcie paska-45stopni,myślałem że dodatkowa sprężynka załatwia sprawę,
Robiłem sobie wcześniej też znaki na zębatkach i obudowie i otwory do wyważania koła pasowego mnie zmylił,a zdjęcie z książki z netu,było kiepskiej jakości.
Martwi mnie tylko jedno,bo po mylnym zasugerowaniu sie otworami wyważania koła,dałem go na wale o jeden ząbek inaczej.W wyniku czego dręczy mnie myśl,czy nie dostał silnik po dupie-popychacz itp,czy to tylko kwestia dobrego ustawienia.
Jak jutro, to poustawiam,jak powinno być sprawdzę kompresję

[corneliusab]

Od przestawienia na jeden zabek nic sie nie powinno stac, nawet o dwa nic sie stac nie powinno, przynajmniej ja nie slyszalem takiego przypadku, a kiedys tez przestawilem sobie rozrzad w omedze, ktora kiedys mialem i przejechalem nia jakies 20km ale bylo czuc spadek mocy to od razu wiedzialem, ze przestawilem rozrzad. Co do tych 45° to po skreceniu kol walkow rozrzadu lapiesz pasek rozrzadu w najdluzszym miejscu miedzy kolem rozrzadu walka wydechowego, a kolem pasowym walu korbowego i przekrecasz pasek wokol wlasnej osi i jesli jest dobrze naciagniety to nie moze sie wlasnie wiecej przekrecic jak o te 45°. Bardzo wazne dlatego jest umiejetna blokada kol rozrzadu w szczegolnosci od walka wydechowego zeby w czasie dokrecania pasek byl odpowiednio naciagniety, dlatego pisalem o tym srubowkrecie bo normalnie to tez jest taki specjalny klucz do trzymania kola w czasie jego dokrecania, tak to wyglada mniej wiecej [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] i ten jest akurat uniwersalny. Napinacz jest owszem ale po drugiej stronie, ford zrobil cos takiego tak jak bys musial sam recznie wstepnie naciagnac pasek, a potem napinacz juz sam napina.

Pozdrawiam

[dioboł]

ok.teraz juz kumam,wielkie dzięki za pomoc.Pozdrawiam