|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
14-04-2008, 10:10 | #1 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 10-05-2007
Skąd: Sieradz
Model: Mondeo kombi
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2001
Postów: 14
|
coś klekocze:(
Jest mały problemik a mianowicie - jak w temacie - coś klekocze. Gdy samochód jest zimny po nocy albo po długim postoju przez jakiś czas przy puszczaniu sprzęgła coś mi klekocze. Jak eskorcik sie nagrzeje to nastaje cisza. Myślałem że mi sie rura albo tłumiki gdzieś się obijają ale po wymianie 2 tłumików nadal to samo. Eskorcika przy wymianie opon na podnośniku w firmie oglądaliśmy ale wszystkie blachy wyglądają na dokręcone i nie ma się tam co klekota. Dziwne jest to że to takie klekotanie (takie jakby chwilowe obijanie sie metalowych części) jest przy zimnym samochodzie i chwilke po puszczeniu sprzęgła i ustaje do następnej redukcji biegu a po nagrzaniu zero hałasu. Mam pytanie gdzie trzeba popatrze? Byłem u jednego mechanika to mu się nawet na kanał nie chciało auta wrzuci tylko stwierdził że skrzynia biegów i 1500zł trzeba szykowac.
|
14-04-2008, 18:37 | #2 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 09-04-2008
Postów: 8
|
Re: coś klekocze:(
a może zawory ci klekoczom ale nie jestem pewny
|
14-04-2008, 19:07 | #3 |
ford::average
Zarejestrowany: 04-06-2007
Skąd: Jarocin
Postów: 61
|
Re: coś klekocze:(
to zalezy jak klekocze...napisales ze jak puszczesz sprzeglo...hmm czyzby lozysko oporowe? moze juz jest takie wyczepane i sobie luzno tam lata i wiruje??
|
14-04-2008, 20:12 | #4 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 06-03-2008
Postów: 14
|
Re: coś klekocze:(
Miałem to samo, jeszcze dwa tygodnie temu :fcp2 Pojechałem męczyć magika, myślałem że to nieszczelność na wydechu, wydawało mi się, że klekotanie dochodzi z okolic kolektora... Wydech był ok, zmuszony przeze mnie do odbycia kontrolnej jazdy magik stwierdził że nie słyszy nic niepokojącego :566: Odkryłem, że klekot pojawia się między 1000-2000 obr., sprawdź, może jest podobnie... Na jałowym chodził czysto, choć przy dodaniu gazu, gdy schodził z obrotów słyszałem dyskretne pierdzenie, tak jak by się leciutko krztusił :fcp5 . Koledzy forumowicze sugerowali też zawory/popychacze. Konkludując, klekotanie ustało... wraz z nadejściem wiosny, gdy zrobiło się ciepło :fcp26 Wcześniej mechanik twierdził, że zimą silnik chodzi głośniej, że to normalne. Teraz chodzi jak pszczółka i przestał pierdzieć :fcp2 Poczekaj jeszcze trochę, może problem też sam się rozwiąże, pozdrawiam :fcp29
|
15-04-2008, 07:32 | #5 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 10-05-2007
Skąd: Sieradz
Model: Mondeo kombi
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2001
Postów: 14
|
Re: coś klekocze:(
no i sprawa sie rozwiązała! Problem był a właściwie jeszcze jest ale bedzie usunięty. Sprawa dotyczy mocowania rury koło katalizatora. Chałasowały te blachy co są obok i sama rurka z katalizatorem i środkowym tłumikiem. Czyli fachowiec mechanik co rure wymieniał dał D.... Wygląda jakby ktos o cos zawadziłGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nie ma jak to mie kolege z garażem w którym jest kanałGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|