[S-MAX 2006-2015] Nierównomierne przyspieszanie m-dzy 80-130 km/h

[drinks]

Witajcie,

od kilku tygodni pojawił mi sie dziwny problem - jest widoczny szczególnie na 4 biegu i w zakresie prędkości 80-130 km/h, kiedy wrzucam "4" i rozpędzam auto dając gaz "do dechy" czuję że chyba komputer "wachluje" gazem, lekko, bo nie są to szarpnięcia ale trochę ujmuje-dodaje-ujmuje itd aż do dojścia do 130km/h i wrzucenia wyższego biegu. Trochę jest to irytujące przy potrzebie szybkiego i płynnego wyprzedzenia, bo mam wrażenie, że po którymś razie gazu ujmie i juz nie doda... Przy niższej i wyższej prędkości problem nie występuje.

Wie ktoś może, w czym może być problem, wcześniej tego nie spotkałem więc raczej nie jest to normalna sytuacja.
Pewnie skończy się wizytą w ASO, ale może ktoś z was spotkał się z czymś podobnym?

[RafałB]

Bez ASO sie na pewno nie obędzie...trudno coś powiedzieć po tym co napisałeś...wychodzi na to że paliwo i filtr masz ok?

[drinks]

Tak, filtr przejechał 18.000km, niedługo przegląd, więc nie sądzę, że to jego wina, paliwo też, bo sytuacja ma m-ce już od kilku tyg i kilkunastu tankowań na różnych stacjach. Dzwoniłem do serwisu, możliwe, że to jakiś czujnik, ale bez wizyty u nich nic konkretnego nie maja jak stwierdzić. Podjadę w przyszłym tyg, zobaczymy.

[Hipos]

Miałem taki kłopot w Vectrze DTI i szczególnie wtedy trzeba było mocniej przyśpieszyć.

Stawiam, że źródło problemu jest to samo. Kłopot sprawiał źle działający elektrozawór sterujący pracą turbo. Jak się wkręciła to elektrozawór upuszczał ciśnienie zamiast go trzymać.
Przez 200tys wymienił ten zawór 3 czy 4 razy.

Michał

ps To było w 2000, usterkę miałem po kilku tygodniach od zakupu (samochód miał wtedy 30 tys i był po stłuczce). Wiedza o silnikach TDI była znikoma, komputerów brak więc udałem się do ASO. Konsylium doświadczonych mechaników zawyrokowało usterkę pompy paliwa koszt ~14-18 tys, ale mogli mi załatwić regenerowana za 11 tys Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Z uwagi na koszt jeździłem długo, aż samochód zaniemógł do końca bo poleciał przepływomierz powietrza i na szczęście znalazłem zakład naprawiający elektronikę samochodową i bez kłopotu zdiagnozowali usterki.

[RafałB]

Wątpie żeby czujnik i jeszcze bardziej w to że ASO zdiagnozuje takie coś, skoro mało to czuć,nie wywala błędów itp..no ale nic,musisz podjechać nie masz wyjścia.powodzenia

[Hipos]

Zastanów się czy warto do ASO.
Może spróbuje się skontaktować z dobrym zakładem tuningowym. Oni mają dobre oprogramowanie i dzięki swojemu doświadczeniu często więcej wyczytają z parametrów silnika niż zwykły mechanik co będzie chciał odczytać błędy (jak miałem problemy z Vectrą to komputer nie odnotowywał żadnych błędów dot. pracy elektrozaworu).

Koszt zapytania prawie żaden, np.
ADT tuning - Adrian Dąbrowski
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
ul. Piękna 78 Wrocław
tel 510 664 724,
mail [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Michał

[Spiderix]

drinks, jak tam temat ? bo mam u siebie od wczoraj to samo.
Silnik 2,0 140km, 190k przejechane.

[cybershot]

Może to być również przepływomierz.

[arczi_75]

Pociesze Was Koledzy u mnie to samo od sierpnia zeszłego roku i wielokrotne sprawdzanie w ASO nic nie dało. Czyszczone wielokrotnie były różne czujniki, przepływomierz, po wymianie filtra paliwa bez zmian. Czasami się to nie dzieje, są dni że nie ma tego efektu. Zauważyłem, że najbardziej odczuwalne jest przy mocnym przyspieszaniu pod górę, z górki bardzo rzadko lub wcale. Ciekawe........ Serwis rozkłada ręce, komp nie wyrzuca żadnych błędów. A mnie wkur...a coraz bardziej ta bezradność :-(

[drinks]

Napisał Spiderix Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

drinks, jak tam temat ? bo mam u siebie od wczoraj to samo.
Silnik 2,0 140km, 190k przejechane.

Sory, że dopiero teraz piszę, ale właśnie wróciłem z urlopu i dopiero wczoraj wymienili mi jakiś czujnik czegoś przy turbosprężarce albo nią sterujący, pierwsze wrażenia z jady są dziwne, "wachlowanie" zniknęło na 4-ce i w poprzednich granicach prędkości, ale albo mi się wydaje albo pojawiło się znowu przy 5-tce i powyżej 100km/h. Ale że nie miałem dziś okazji dobrze się rozpędzić potestuję jutro i napisze, co i jak.