[Mondeo 1996-2000] 2,5 V6 Po awarii alternatora nie chce odpalić

[Buster888]

Witam kolegów,
przedwczoraj podczas jazdy zapaliła się kontrolka ładowania. Miałem już dwa razy taką sytuację, więc słusznie postawiłem na alternator. Jakoś dowlokłem się na resztkach prądu do domu, następnego dnia na hol i do specjalistycznego warsztatu, zajmującego się altkami, rozrusznikami i akumulatorami. Po 4 godzinach "fachowcy" dzwonią, że... nie potrafią wymontować altka, bo ciężki dostęp i takie tam. A do tego nie mogą samochodu odpalić, chociaż włożyli inny, naładowany aku. Więc znowu na hol i do drugiego specjalisty. Samochód stoi tam od wczoraj, chłopaki kombinują, ale rozrusznik nie kręci, chociaż kontrolki się palą, centralny i reszta elektryki działa. Rozrusznik sprawny, bo sprawdzali "na krótko". Objawy są w tej chwili takie: po przekręceniu kluczyka na pozycję zapłon zapalają się prawidłowo wszystkie kontrolki, kolejno gasną, pozostaje zapalona tylko ta od TC (nie wiedzieć czemu), wskazówka obrotomierza jest na końcu skali, za "ósemką". Jakieś pomysły? Immo?

[boropi]

Po włączeniu zapłonu i podani "na krótko" prądu na rozrusznik auto odpala?
Raczej nie jest to wina immo (jesli on blokuje to nie będzie się uruchamiać pompa paliwa, posłuchaj czy ją słychać) oraz mruga szybko kontrolka przy zegarku)
Według mnie masz wypalone styki gdzieś (np skrzynka bezpieczników) lub na kostkach nie łączy, ewentualnie jakieś zwarcie, na co wskazuje świecąca kontrolka i bałagan w licnikch.
Zastanawiający jest tez ten często padający alternator.
Może poprzedni fachowcy, Ci co nie potrafili go wyjąć namieszali coś z instalacją.

[Buster888]

No właśnie nie odpala. Pompa działa, bo słychać przy włączaniu zapłonu to charakterystyczne buczenie przez chwilę. Elektryk twierdzi, że mógł się zablokować sterownik... Ale czy to możliwe, żeby tak sam z siebie? Czekam na elektronika, chociaż w tym poprzednim warsztacie usiłowali połączyć się z komputerem i nie szło. Trochę załamka...

[radek170777]

Napisał Buster888 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

... w tym poprzednim warsztacie usiłowali połączyć się z komputerem i nie szło. Trochę załamka...

Trochę bym się nie zdziwił jakby podpięli jakiś nie taki kabel i uwalili kompa, albo alternator miał jakieś wewnętrzne zwarcie i i to on "zajął" się komputerem.

[sumo75]

jeżeli np poszedł regulator napiecia i podał maksymalne napięcie to mogło popalić sporo żeczy... nie chcę cię straszyć ale teoretycznie możliwe.
ciekawi mnie czy zapaliłby na krótko czyli podać plus na elektromagnes rozrusznika.

[radek170777]

Napisał sumo75 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ciekawi mnie czy zapaliłby na krótko czyli podać plus na elektromagnes rozrusznika.

chyba nie odpala Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Napisał boropi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Po włączeniu zapłonu i podani "na krótko" prądu na rozrusznik auto odpala?
[...]

Napisał Buster888 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

No właśnie nie odpala.
[...]

[Buster888]

No to chyba koniec przygód z alternatorem... Niestety, zabawa droga, bo dodatkowo trzeba było wymienić aku, ponadto okazało się, że najprawdopodobniej "fachowcy" z pierwszego warsztatu potraktowali nieodpowiednio sterownik, który odmówił posługi... Koszt naprawy czy tam przeprogramowania no i koszt naprawy altka dał piękną sumkę 1200 PLN. Dodatkowe atrakcje: mechanik dzwoni do mnie, że auto do obioru. Na miejscu okazuje się, że gamoń... zgubił klucze od auta! Po trzech dniach próśb, gróźb i zgłoszeniu sprawy na policję, dorobił - na swój koszt oczywiście - klucz, zaprogramował transponder no i zaprogramował pilota. Szczęście, że miałem tzw. matkę, bo byłby kłopot duży. Druga atrakcja - wczoraj odebrałem auto, po przejechaniu 10 km zaczyna mi się palić... kontrolka ładowania. No to z powrotem do p. mechanika. Wymontował altka kolejny raz i stwierdził, że stojan się rozleciał... Odebrałem dziś auto ze zregenerowanym altkiem - do tej pory jest ok... Kolejne atrakcje: padło otwieranie szyby kierowcy, we włączniku jest taki miniukład elektroniczny, który pozwala na samoczynne, bez przyciskania, opuszczanie szyby. Przypuszczam, że to również skutek niewłaściwego potraktowania prądem przez "fachowców" samochodu. Na deser - siadło mi również oświetlenie wnętrza, zapalające się po uruchomieniu pilotem centralnego i gasnące po 12 sek. Jest tam zapewne również jakiś moduł elektroniczny, który padł.
I tu moje pytanie do Koleżeństwa: czy ktoś wie, gdzie ów moduł się mieści? Bo o ile przełącznik sobie dokupię, czy nawet przerobię na zwykły, bez funkcji "auto", to za Boga nie mam pojęcia, gdzie tego ustrojstwa od światła szukać.
Pozdrawiam wszystkich!

[Buster888]

I co, nikt nie wie, gdzie zlokalizowany jest ten czasowy wyłącznik światła?

[gepardcheester]

u mnie zaś alternator kręci, ale nie chce odpalić, tylko nie słychać tego charakterystycznego buczenia na zapłon

[radek170777]

Napisał gepardcheester Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

u mnie zaś alternator kręci, ale nie chce odpalić, tylko nie słychać tego charakterystycznego buczenia na zapłon

Ale alternator, czy rozrusznik kręci ?? Co do buczenia, to chyba chodzi Ci o pompę paliwową. No jeśli ona nie będzie "buczeć" to raczej na pewno nie zapali. Sprawdź u elektryka czy działa.