[Mondeo MK3] Prośba o ocenę auta. 1.8 Pb+LPG. Suchedniów. 2003 r. 18500 zł.

[Shah]

Witam,

Pojawiło się do sprzedaży Mondeo MK3 w moich stronach. Cena chyba trochę wysoka jak za ten rocznik, ale może auto jest warte? Ciekawy jestem przebiegu.
Wszelkie sugestie mile widziane.
Może ktoś był i oglądał to auto?
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[jarhel74]

No w porównaniu do alegrowych okazji, to cena z kosmosu. Jechać obejrzeć, może faktycznie taki super stan. Przebieg może być prawdziwy- po sprowadzeniu w ciągu ponad roku nakulał 45kkm, więc uzasadnione założenie lpg.
Dwie uwagi- po 80kkm padły amorki z tyłu? Coś szybko- u mnie po 185kkm jeszcze siedzą oryginały.
Druga- nie jeździ się na rezerwie benzyny przy założonym lpg. Pompa paliwa mogła już dostać popalić.

[Shah]

Dziękuję za zainteresowanie. Cena faktycznie wysoka. Gdyby to było 17 500 zł i 1000 zł do urwania to oferta byłaby bardziej atrakcyjna.
Co do przebiegu to ostatni wpis w książce (w Niemczech) jest przy stanie licznika 20 600 km w 2006 roku, co daje 6800 km rocznie. Potem już są wpisy z polskiego ASO.
Wysłałem do serwisu w Niemczech skan jednej strony książki serwisowej i potwierdzili, że wpisy są oryginalne.
Jest też dokument Dekra na którym jest przebieg 52 000 km na koniec 2010 r.
Co do amortyzatorów to sprzedający twierdzi, że coś tam skrzypiało i je wymienił, ale z tego co wiem to w tych mondziakach lubiły skrzypieć gumy drążka stabilizatora.
Co do jazdy na rezerwie, może auto akurat jest przed tankowaniem.
Rozmowa przez telefon przebiegła bardzo miło i przyjemnie, bez cukrowania jakie to nie jest super auto. Widać, że właściciel nie szczędził na samochód skoro chciało mu się serwisować 10-cio letnie auto w ASO.
Auto stoi 100 km od mojego miejsca zamieszkania, ale ciągle nie zachęca cena. Wersja też nie jest jakaś szczególnie bogata.

[damian290]

powiem tak mam mondeo 3 miesiące sciagniete z niemiec wiec dlamnie to tylko jakas dziwna opinia tego auta jesli go kupisz muisz byc bardzo dokładny przebieg nie ufam bo wiem jak jest mioje miało 173 tys... i wiem ze w niemczech wszystko było oki tu nie ufam nikomu ...

[G0 Mułek]

Ale kolega ma potwierdzony przebieg... Czytaj ze zrozumieniem.
Auto wygląda ładnie. Jeżeli wszystko jest w porządku to rwać cenę ile się da. Ale sprawdzić przed samym zakupem i tak warto wszystko. Zawieszenie, układ kierowniczy, silnik, instalację LPG itd.
Za dobre auto można wziąć odpowiednie pieniądze i sam się o tym przekonałem miesiąc temu.

[Shah]

Kolego @damian290 bardzo ciężko się czyta to co napisałeś. Nie rozumiem nawet bardzo o co chodzi. A co do ufności to czy to Niemcy czy Polska zawsze trzeba być ostrożnym.
@G0 Mułek masz rację co do tego, że doinwestowane auto się ceni. Sprzedający wie co ma i stąd ta cena.

[martinez07]

Napisał Shah Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

@G0 Mułek masz rację co do tego, że doinwestowane auto się ceni. Sprzedający wie co ma i stąd ta cena.

Tylko że cena rynkowa, to cena rynkowa. I większość ludzi zawsze na to patrzy i tym się kieruje.
Przy tym roczniku to sory, ale słowa "zadbane auto" to jedynie powód do tego, żeby wybrać akurat te auto, dostępne z setek innych. A nie powód do tego, żeby podnosić cenę sprzedaży.
Te auto ma już prawie 11 lat - to dużo, biorąc pod uwagę wytrzymałość współcześnie produkowanych samochodów.
Zadaj sobie pytanie, ile masz zamiar nim jeździć - rok, dwa, a może 10? I jeśli myślisz, że nic do niego nie dołożysz, bo jest "zadbany", to się niestety mylisz.
A potem oddasz go za śmieszną kwotę, bo za 5 lat te auto będzie miało już 16 lat.

Przemyśl to, zanim wydasz tyle kasy za stare auto.

[Shah]

Muszę Ci przyznać rację. Autem chciałbym pojeździć maksymalnie 5 lat i tak jak piszesz 16-sto letnie auto będzie nie wiele warte. To, że trzeba coś do niego dołożyć po zakupie to się z tym liczę. Zawsze coś wyjdzie.
Poczekam trochę do końca ważności ogłoszenia bo nie sądzę, że ktoś się na nie rzuci. Myślę, że uczciwa cena za ten egzemplarz to 16 000 zł jeśli oczywiście będzie z autem w porządku.

[jarhel74]

Jeśli chcesz wydać 16 tys , zaproponuj mu taką sumę, może się zgodzi. Tak jak piszesz , auto nie będzie rozchwytywane, jeśli gościowi zależy na sprzedaży, może się zgodzi.
Jeśli auto jest faktycznie zadbane, to nie musisz bać się nieprzewidzianych wydatków. Wiem po swoim aucie,że lepiej dać trochę więcej, a później mieć święty spokój.

[G0 Mułek]

Jak dalej się będzie dbało to i za 5 lat weźmiesz więcej niż za inne gorzej utrzymane auta.