[Kuga 2008-2012] Usterki w naszych autach part 2

[Grzegorzm]

Ostatnio doszedłem do wniosku, że nie km tylko czas ma znaczenie. 5 - 6 lat i zaczynają się kłopoty niezależnie od przebiegu. Takie założenie konstrukcyjne. Moja kuga 2012 150k przebiegu i żadnych problemów ale to dopiero 3,5 roku. Jeszcze rok moze dwa lata i się też pewnie zacznie.

[wojcat]

Napisał Grzegorzm Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ostatnio doszedłem do wniosku, że nie km tylko czas ma znaczenie. 5 - 6 lat i zaczynają się kłopoty niezależnie od przebiegu. Takie założenie konstrukcyjne. Moja kuga 2012 150k przebiegu i żadnych problemów ale to dopiero 3,5 roku. Jeszcze rok moze dwa lata i się też pewnie zacznie.

Ale rozkmina, ja trochę innego zdania. Uważam, że tylko i wyłącznie od intensywności i rodzaju eksploatacji samochodu wzrasta/zmniejsza się jego ryzyko awarii. Pomijając przypadki wadliwych podzespołów.

[wojek06]

Witam! zostałem posiadaczem kugi 2,0 136kM auto świetne ,ale stało się po naciśnięciu pedału sprzęgła i kręceniu kierownicą czuć pod nogą tarcie, chrubotanie tak jak by coś ocierało o pedał miał ktoś coś podobnego

[Gostek_]

Panowie (i oczywiście Panie),
kolejny update przygód z Kugą:
- poprzednia kontrolka ładowania skutkowała sytuacją ze zdjęcia poniżej, odcięcie przy słusznej prędkości paręnaście km od domu - efekt wymiana alternatora...
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
- obecnie pracuję nad problemem, który istniał od jakiegoś czasu czyli smród w kabinie. Turbina po wielu trudach została wyjęta ale info nie jest zbyt optymistyczne - stał się cud i pękła. Co więcej okazuje się, że mocowanie jest inne niż w pozostałych turbo (Focus, Mondeo itp.) więc nie specjalnie jest jak spasować część. Słowem masakra i skończona cierpliwość.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Słowem, kilka ostatnich zdarzeń spowodowało, że jestem blisko sprzedaży auta. Samo w sobie jest super ale cierpliwości mi brakuje a przebieg symboliczny...

Czy ktoś może podpowiedzieć czy rzeczywiście nie da się części dosztukować z innego modelu 2.0 TDi? Jak nie to muszę kupić drugą...

[JollyMorgan]

2008r, 297000

- pompa wtryskowa
- wentylator chłodnicy
- alternator
- sprzęgło sprężki - klima
- rozrusznik
- sprzęgło z dwumasą kpl
- siłownik zamka drzwi
- czujniki na pedale sprzęgła
- komunikat awaria wspomagania (jak się pojawiły tak zniknął)
- komunikat awaria silnika (jak się pojawiły tak zniknął)
- czujnik poziomu paliwa (jeszcze do rozwiązania)

Co by nie mówić. Miałem okazję sprawdzić CX-5, Tiguan I - i z przyjemnością wracam do swojego, choć już nie najnowszego.

[tomaszjan31]

Kiedyś zaglądał do nas na forum BARTEK, szczęśliwy właściciel kugi1 Przejechał prawie 300 tysi bez kilku drobnych incydentów /a lekko kuga u niego nie miała

Ja mam przejechane połowę mniej, na lawecie sie nie bujałem i oprócz kilku drobiazgów nic złego się nie działo.

Z perspektywy lat zakup kugi uważam za dobry wybór, wiec nie generalizujmy.
Chciałbym podkreślić ze moja kuga jest salonowa pl. ma faktyczny przebieg, jest serwisowana na bieżąco, a nie jak 90% sprowadzanych z przebiegiem z sufitu. Bez urazy

[JollyMorgan]

To jest raczej normalne że przy takim przebiegu osprzęt się sypie, ważne ze silnik zdrowy, resztę się zrobi. Poprzednio jeździłem mondeo mk3 tdci i było podobnie, jak go sprzedawałem miał 280 kkm. Auta poflotowe, serwis ASO, wiem bo od początku pod moim butem.

[Gostek_]

U mnie najechane 104000 i kurczę strasznie mi żal będzie auto z takim przebiegiem puścić. Kusi jednak inna marka, auto większe ale i przebieg większy... Obecnie jedyne co potrzebuję do Kugi to ew. używane nadkola do podmiany. Turbina po regeneracji, nówka sztuka - ciekawe jak teraz na hamowni by wyszło skoro z pękniętą wynik całkiem niezły.

[Miraks]

Napisał Grzegorzm Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ostatnio doszedłem do wniosku, że nie km tylko czas ma znaczenie. 5 - 6 lat i zaczynają się kłopoty niezależnie od przebiegu. Takie założenie konstrukcyjne. Moja kuga 2012 150k przebiegu i żadnych problemów ale to dopiero 3,5 roku. Jeszcze rok moze dwa lata i się też pewnie zacznie.

Nie mogę zgodzić się z tą tezą. Moja Kuga skończyła właśnie 6 lat i ma 110 000 km na zegarze. Każdemu życzę takiego auta. Jedyne usterki - wymiana skórzanej kierownicy i dwukrotne przeprogramowanie modułu - raz z powodu braku ESP , drugi raz z powodu dyskoteki na desce rozdzielczej. Za każdym razem usterkę usunięto w ramach gwarancji i problem zniknął. Te trzy duperele zresztą pojawiły się na początku użytkowania. Teraz od kilku lata jestem raz do roku w ASO Ford na przeglądzie pełnym z powodu gwarancji 12, wówczas wymiana klocków, tarcz, itd.

[Przemeq]

Moja Kuga z 2009 obecnie ma ~120k, serwisowana w 100% i regularnie w PGD w Krakowie na Powstańców

- prawie od nowości delikatnie świszczy turbina przy 2k obrotów i dużym obciążeniu - info z serwisu - tak ma być - co prawda im nie wierzę, i jestem przekonany, że się da to poprawić/wymienić, ale nie mam motywacji się dochodzić
- 2011 - wymiana radia sony, nie włączał się czasami
- ~2012 było coś na dole, zaczął się lać olej - wymienili, coś przy wale, nie pamiętam co, można zawsze sprawdzić
W zeszłym roku
- jakiś czujnik DPF (sam dpf ok) - komunikat byl awaria silnika. Najpierw przyjechał gość z assistance, stwierdził DPF, zresetował i kazał autem sie przejechać po A4 w okół Krakowa, a ja mu na to, że właśnie po trasie jestem i sie rano zapaliło. Tydzień później powtórka, zawiozłem do serwisu, i po paru minutach wiedzieli, że to czujnik
- alternator, ale nie stanął, bo wyczaiłem wcześniej że coś głośniej pracuje i podjechałem

Nigdy nie była na lawecie, więc to duży +