[Transit 2000-2006] kontrolka stanu zużycia klocków hamulcowych

[glifiarz]

Witam wszystkich.
Ostatnio zapaliła mi się w/w kontrolka, stwierdziłem, że czas na klocki.
Wymieniłem klocuszki przednie, bo tylne nie mają okablowania. Jednak kontrolka nie zgasła.
Korzystając z okazji chciałbym spytać jaj zdemontowaćbudowę hamulca ręcznego, bo kontrolka od ręcznego nie działa. Dodam jeszcze,e poziom płynu hamulcowego jest wyższy niż max, bo przy wymianie klocków trzeba cofnąć tłoczki.
W razie pytań proszę pisać, odpowiem na wszystkie pytania.
Pytanie moje dotyczy lampki,czemu nie gaśnie

[wojtekjanus]

Napisał glifiarz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wymieniłem klocuszki przednie, bo tylne nie mają okablowania. Jednak kontrolka nie zgasła.

Ta sygnalizacja ma jeden obwód wędrujący od klocka do klocka, z tego co mi wiadomo - także do tylnych. Jeżeli nastąpi przerwanie obwodu na którymkolwiek klocku (lub gdzie indziej) - kontrolka świeci się. I tester w tej sytuacji nawet nie informuje na którym kole to się stało, bo nie może (są auta, gdzie rozwiązano to lepiej, do każdego klocka dochodzi oddzielny przewód, zwarcie na masę uruchamia kontrolkę, tester informuje gdzie).
Więc - szukaj przerwy w obwodzie, na tył powinny także iść przewody, może ktoś je zwarł...

Napisał glifiarz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Korzystając z okazji chciałbym spytać jaj zdemontowaćbudowę hamulca ręcznego, bo kontrolka od ręcznego nie działa.

W tym aucie nie ma kontrolki ręcznego, kontrolka hamulca świeci przy zbyt niskim poziomie płynu.

[apus]

Witam.
Jedne modele aut mają klocki z czujnikiem, który przy zużyciu klocków zaczynają dotykać masy i kontrolka świeci, inne, że czujnik zostaje zniszczony a dokładnie przerwany obwód. W drugim przypadku wymienia się klocki i przewód (czujnik). Jeśli nie mamy nowych przewodów bo np. producent klocków ich nie dołożył, możemy zmostkować czujnik nie wpinając go do klocka i kontrolka zgaśnie. Oczywiście wtedy czujnik nas nie poinformuje o zużycie klocków. Nie wiem jakie są czujniki w Transicie takim jak Ty masz, ale łatwo to sprawdzić. Jeśli kontrolka od razu się zapaliła i już nie zgasła to powinny to być klocki, gdzie wymienia się również czujniki. Gdy mamy czujniki gdzie dochodzi do zwarcia z masą, kontrolka na początku się zapala gaśnie, miga, zanim na stałe się zapali (złapie stały kontakt z masą). Być może powinieneś wymienić też czujniki (kabelki) a tego nie zrobiłeś.
Pozdrawiam

[glifiarz]

Klocki były z kablami, więc podłączyłem tak, jak były wcześniej.
Tył wymieniany był kilka tysięcy temu, nie było w nich żadnych kabli i kontrolka nie świeciła.
Kiedy odpalam silnik, kontrolka się zapala po kilku sekundach. Przed zużyciem klocków z przodu kontrolka nie świeciła. Zapaliła się dopiero po zużyciu klocków przednich, po wymianie nie gaśnie.

[apus]

Witam.
Ja zrobiłbym tak. Odpiął kabelki, wyczyścił wtyki i zapiął jeszcze raz. Jak dalej nic, to zmostkował same gniazda przy odpiętych przewodach idących do klocków i zobaczył czy nie zgaśnie. Oczywiście gniazda przewodów wychodzących z auta.
Pozdrawiam

[glifiarz]

Z auta wychodzą kostki z dwoma kablami. Zmostkowanie oznacza połączenie tych dwu kabelków, żeby był obwód między nimi. Mam rację?? Pozdrawiam.

[apus]

Napisał glifiarz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Z auta wychodzą kostki z dwoma kablami. Zmostkowanie oznacza połączenie tych dwu kabelków, żeby był obwód między nimi. Mam rację?? Pozdrawiam.

Witam
Dokładnie tak. Jeśli wcześniej było ok, to wg mnie coś jest nie tak z zamknięciem obwodu - albo wadliwy klocek z przewodem, albo wadliwe połączenie wtyk-gniazdo. Jeśli po zamknięciu obwodów równocześnie z lewej jak i z prawej strony kontrolka zgaśnie to będzie wiadomo gdzie szukać przyczyny
Pozdrawiam

[wojtekjanus]

Napisał apus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeśli po zamknięciu obwodów równocześnie z lewej jak i z prawej strony kontrolka zgaśnie to będzie wiadomo gdzie szukać przyczyny

Chyba na odwrót - zmostkowanie równocześnie z dwóch stron spowoduje, że nie będzie wiadomo, gdzie szukać, bo układ - jak pisałem - łączony jest szeregowo (inaczej: jest jeden wspólny obwód). Wpierw warto zewrzeć styki z jednej strony - jak zgaśnie to wiadomo że tutaj - jeżeli nie zgaśnie to zrobić drugą stronę.
Potem dopiero warto zewrzeć obydwie strony jednocześnie - jeżeli są zwalone obie strony...

[glifiarz]

Do mnie trzeba jak chłop krowie na miedzy. Jeśli zamknę obwód mostkując kostki, będzie to oznaczało problem przed kostkami, czyli kable od klocków lub klocki.
Przyznam się, że z chwilowego braku finansów klocki są denckermann.

[wojtekjanus]

Napisał glifiarz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeśli zamknę obwód mostkując kostki, będzie to oznaczało problem przed kostkami, czyli kable od klocków lub klocki.

Jeżeli kontrolka zgaśnie, to wiadomo, że problem jest wtedy w samym czujniku z klockiem.
Dopiero kiedy to nic nie da (tzn raz jedna strona, raz druga), zmostkowanie dwóch stron jednocześnie powie, czy instalacja samochodowa jest sprawna - z resztą nie podejrzewam że to wina instalacji w samochodzie...

===================================

Czujniki są tak skonstruowane, że bardzo wcześnie sygnalizują zużycie i konieczność wymiany - producenci wiedzą co robią...
Najlepiej zmostkować wszystkie gniazda i... jeździć bez sygnalizacji. Zużyte nadmiernie klocki i tak odpowiednio wcześnie sygnalizują zużycie doświadczonemu kierowcy: przy mocnym długim hamowaniu z dużej prędkości hamulce zaczynają charakterystycznie dudnić. Z początku lekko, potem coraz mocniej, trwa to kilka tysięcy km i jest sporo czasu na wymianę. A przebieg na klockach jest wtedy co najmniej o 30% większy.