FF II FL 1.6 Ti-VCT spalanie

[Wasylis]

Nie ma się co obrażać mihal. Dla mnie istotnym wyznacznikiem jest jednak średnia prękość. Ja faktycznie jeżdzę wyłącznie po mieście, gdzie co chwilę są światła, co chwilę stop i start. Gdzie odcinki o długości 1-2 km bez świateł, gdzie się rozpędzę do 80-90 km to święto. I to dla mnie jest miasto. Stąd się bierze średnia prędkość na poziomie 16-18 km/h. A Ty jeździsz dwa razy szybciej, chociaż Warszawa chyba mocniej od Krakowa jest zakorkowana, prawda? To jednak o czymś świadczy.

Pozdrawiam!

[tomiwit]

Ja też poruszam się po Krakowie i średnia 36-37 jest nieosiągalna (jeśli ktoś jeździ w samym mieście).
Jak jest 30 to już jest sukces. A różnice w spalaniu są bardzo duże.
Przy średniej 27-28 mam ok. 7,5l. Przy średniej ok 20km/h miałbym spokojnie 8-8,5l.
Ostatnie 200km przejechałem po bocznych dróżkach, praktycznie bez korków i średnia prędkość to 38km/h a spalanie to 6,4. To 20-25% różnicy.
(spalanie oczywiście dla tdci ale chciałem tylko pokazać różnicę w zależności od średniej prędkości)

[MROOWKOJAD]

Ja jeżdżąc po Warszawie na odcinkach ok 10 - 15 km spalam ok 10l/100km. W trasie to od 7,5 do 8l (bez kozaczenia, ale jednak nie lubie się snuć, więc jak trzeba, to snuja wyprzedzam). Jak się bardzo pilnuję i po mieście jeżdzę w stylu eco-drivingu (obroty pomiędzy 1500-2500, bez dynamicznego przyśpieszania, hamowanie silnikiem, łagodnie i trzymając dystans do samochodu przede mną), to udaje się zejśc do 9l/100 (9,5, jak jest bardziej korkowy okres), ale długo w tym stylu się jeździć nie da - rośnie w człowieku jakaś taka frustracja i od czasu do czasu trzeba sobie przycisnąć mocniej i całe oszczędzanie szlag trafia......

[januszbj]

zmienne fazy rozrządu powodują zmniejszone zuzycie paliwa, ale to zalezy od stylu jazdy i techniki kierowania,
gwałtowne przyspieszanie, korki, zima , klima, itp. powodują wieksze zuzycie paliwa, w tedy jest jazda na 2 fazie rozrządu, dłuższy czas otwarcia zaworu ssącego itp, należy jeździć spokojnie i delikatnie rozpędzać auto, 5 bieg juz można od 50km/h wrzucić, ale nie przyspieszać, cisnienie w oponach ma bardzo duzy wpływ, na niskie spalanie uzbiera sie dużo rzeczy, ja mam FF II 1,6 TiVCT 2005 kombi, spalanie na trasie śr 5,01L/100km, latem bez klimy, zimą zawsze ok 6L/100km, przy 80km/h, polecam obserwowanie chwilowego zużycia podczas jazdy, widać jakie mamy zużycie w danym momencie.
wywalic zbędny balast z bagaznika,

[BogoWroc]

Rada bardzo dobra tylko jak ktos wczesniej powiedzial co jakis czas w czlowieku cos wybucha i za bardzo przycisnie, a wtedy spalanie idzie w gore :fcp27 .

[kalaschny]

Czyli jak należy prowadzic autko z tym silniczkiem aby wykręcic najlepszy wynik?...głownie chodzi mi o przedział obrotów...gdzieś wyczytałem że 3500/4000 gdyż nie lubi ten silnik niskich obrotów, kolega pisze o 1500/2500, oczywiście mam tu na myśli cały czas jazde w mieście.

[MROOWKOJAD]

3500 - 4500 obrotów to najlepsza dynamika, ale niemałe spalanie, 1500-2500 obrotów to małe spalanie (relatywnie), ale dynamika jazdy raczej emerycka - trzeba mieć mnóstwo cierpliwości i opanowania, żeby w mieście tak jeździć. No i przy 2500 obrotów na piątce nie przekroczysz 90km/h, więc na trasie i tak trzeba wejść na wyższe obroty.

[mihal]

Napisał MROOWKOJAD

ale dynamika jazdy raczej emerycka - trzeba mieć mnóstwo cierpliwości i opanowania, żeby w mieście tak jeździć. .

a wedlug mnie wystarczy miec wiecej niz 15 lat i wtedy normalna, spokojna jazda nie bedzie juz stanowic dla ciebie problemu.

[Wasylis]

mihal:

A mnie się wydaje, że jesteś typowym internetowym trollem, który wszystkie rozumy zjadł i wszystko wie najlepiej - tymczasem podstaw do takiego optymizmu brak.

Po pierwsze: potwierdź ostatecznie czy masz Ti-VCT. Bo jak na razie masz wiele do powiedzenia o silniku, którym tak naprawde nie wiadomo czy jeździsz.
Po drugie: jeżdząc ze średnią 36-37 km/h twierdzisz, że to jazda typowo miejska - a ja na to ROTFL.
Po trzecie: trochę więcej pokory. Jesteś młodym człowiekiem a tak zadufanym we własne umiejętności w zakresie ekonomicznej jazdy, iż rozumiem, że masz juz pod butem przejechane przynajmniej pół milina kilometrów.

[tomiwit]

Napisał mihal

a wedlug mnie wystarczy miec wiecej niz 15 lat i wtedy normalna, spokojna jazda nie bedzie juz stanowic dla ciebie problemu.

A mnie szlag trafia za każdym razem kiedy taki uprawiający "normalną, spokojną jazdę" z obrotami 1500-2500 rusza na światłach i ma gdzieś, że inni też chcą przejechać a nie czekać na następne zielone.
Dynamiczne ruszanie to nie szaleńcza jazda, a ruszyć dynamicznie silnikiem 1,6 bez używania obrotów >2500 po prostu się nie da.