[S-MAX 2006-2015] Czeste wypalenie dpf biało-niebieski dym przy wypaleniu

[RafałB]

Było 130KM w automacie,albo 131/136 (motory Fordowskie) w manualu z tego co wiem...

[jpiotr77]

Widzę, iż temat jest czasami rozgrzewany, więc podzielę się swoimi wrażeniami z wypalania filtra DPF, może komuś się to przyda. Otóż po zakupie mego autka i przejechaniu około 1000km, maxsiu stracił moc, ileż miałem z tym problemów, poszukiwań i prób ich rozwiązania to nawet nie będę pisał, poczynając od zwykłych warsztatów, po zajmujące się elektroniką specjalistów, aż do serwisu forda. Generalnie żadnych usterek na komputerze poza zbyt niskim ciśnieniem turbodoładowania, oczywiście sprawdzenie turbiny przez wykwalifikowany warsztat dało wynik taki, że turbina jest na sto procent dobra, a przy 2500-3000obr podczas jazdy z podpiętym komputerem następowało odcięcie turbiny i błąd zbyt niskiego turbodoładowania. Niestety nikt nie wpadł na pomysł że skoro turbina jest ok, a nie podaje odpowiedniego ciśnienia to może coś jej w tym przeszkadza. Autko raz miało tej mocy więcej raz mniej w fordzie sam ''mistrz'' serwisu, (za którym czekałem 3h żeby mógł się przejechać i stwierdzić, że nie wie, co to może być) na moje pytanie czy auto ma filtr DPF odpowiedział, że nie ma i tak męczyłem się prawie rok, w międzyczasie podmieniając kolejne części (nawet raz myślałem, że już trafiłem po wymianie filtra paliwa autko ożyło, lecz ponownie na krótko). Właśnie na tym forum znalazłem info, w którym ktoś napisał o wypalaniu DPFa w serwisie lub jadąc z prędkością około 80km/h na możliwie jak najniższym biegu przez około 20min. Nie będąc pewnym tego czy posiadam ten filtr zrobiłem taką próbę, trzeci bieg 4000obr i ku mojemu zdziwieniu to rzeczywiście pomogło. Pozostało mi tylko upewnienie się czy to przypadkiem znów nie fatamorgana, bo skoro wedle serwisu miał nie mieć DPFa, a tu po czymś takim wszystko zaczęło działać normalnie zacząłem szukać jak sprawdzić czy ma DPF, czy go nie ma. I tu znów pomoc forumowiczów okazała się najskuteczniejsza podany adresik etisford i po wklepaniu numeru vin ku mojemu może dziwnie to zabrzmi, ale zadowoleniu okazało się, iż DPF jest, chyba nikt się wtedy nie cieszył bardziej od mnie z tego, że ma DPFa, bo przynajmniej znalazła się przyczyna słabszych dni mojego esia, od tej pory przejechałem około 10000km i problem się nie powtórzył, czasami tylko go przegonię żeby się tam znów czegoś nie nazbierało, tak też mówię do małżonkiGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . Przepraszam, że tak długo, lecz chciałem opisać moją historię, aby inni mogli w razie potrzeby skorzystać.

[RafałB]

Twoja historia może tylko pomóc forumowiczom,więc nie masz za co przepraszać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Aż do 4tys.obr/min go przeganiasz?Przez jaki czas tak utrzymujesz obr?

[jpiotr77]

do 4000 to był tylko ten raz, natomiast wcześniej jak robiłem tak do 3000obr to nic to nie dawało, ale możesz mi wierzyć ile ja się z tym autem nawalczyłem, już nawet myślałem żeby go sprzedać.

[Tom303]

Napisał cybershot Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Skrzynia manual czy automat?

Skrzynia manualna. Mozliwe ze sa to zaokraglone 131 KM. W instrukcji pisze, ze silnik PSA. Autko sprowadzilem z Niemiec (poflotowe).

jpiotr77 - fajnie ze opisalem swoja historie. Ja dzis dzwonilem do serwisu i po sprawdzeniu VINu wyszlo, ze mam jednak ten filtr (stad wogole ta zielona niemiecka naklejka na przedniej szybie) i tez kazal mi jezdzic, tak jak opisales... Jak tylko wroce z zagranicy zrobie tak esiowi, bo zona wozi dzieciaki do przedszkola czy na nieodlegle zakupy itd.
Mysle ze wyskocze szybko na autostrade A4 (w koncu mam do niej tylko 5km) i pojade od zjazdu do zjazdu za jakims TIRem na 3 albo 4-tym biegu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Bo nasz esmaksik tez czasem ma dni czy chwile przymulania, nie wiadomo skad. A ze auto przed kupnem stalo pol roku na placu w komisie, to wszystko sie skumulowalo.

[RafałB]

Napisał jpiotr77 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

już nawet myślałem żeby go sprzedać.

Ważne że skończyło się tylko na stachu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. oby tak było zawsze hehe

[slavco]

Lepiej zaglądać na fora niż czekać 3 godziny na jakiegoś "miszcza". Ile kasy wybuliłeś na "wymiany" części czy tam robociznę itd. ?

Forumowicze - "miszczu" i spółka

1-0 :]

[jpiotr77]

w sumie około 1500zł, więc nie dziwcie się, że myślałem już o tym żeby go sprzedać.

[duss]

to teraz ja mam pytanie...:

- gdzies kiedys wyczytalem, ze komus to sie wyswietlala informacja na conversie ze mu sie "dopala" DPF- czy ktos jezszcze tak mial???? bo u mnie zadnej informacji nigdy nie bylo.... tylko faktycznie czasem zdazy mu sie, ze jest slabszy itd.

Ze wzgledu na to ze duzo jezdze po miescie to specjallnie wczoraj autem pojechalem do Kudowy i prostowalem mu rure ile wlezie( te krete uliczki w gorach + moje twarde zawieszeie = bajka Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. - i przez pewien czas byl slabszy ale mu szybko ustapilo... potem juz tylko tylko lepiej ;D (ale na C+ zadnego info).

[jpiotr77]

Witam, jeżeli chodzi o info na con+ to u mnie niestety nic nie ma, natomiast samo wypalanie przynajmniej u mnie zadziałało w sposób absolutny w momencie równej jazdy trzeci bieg i około 4000obr przez około 15min, co ciekawe jechało ze mną wtedy dwóch znajomych i przed samym wypalaniem auto ponownie wyraźnie straciło na mocy, wcześniej nie chcieli mi wierzyć, że rzeczywiście tak się zamula, i wtedy właśnie zdecydowałem się na tak drastyczny krok jak jazda na trzecim biegu z 4000obr (na co dzień nigdy nie przekraczam 3000obr) po tym fakcie, po prostu moc wróciła, ba on jeszcze nawet, od kiedy go kupiłem to nigdy takiej nie miał. Może to też wina tego, iż zbyt delikatnie jeżdżę.
Najbardziej wkurzało mnie to, że nikt do kogo się zwracałem tzw. "fachoFcy" nie skojarzyli faktów, bo zaczęło się to wszystko od godzinnego stania w korku no i później jak już ruszyło to chciałem nadgonić troszkę, lecz brakowało mocy, a do tego zwiększyło się zużycie paliwa, to było takie logiczne, jak również to, że występowało zbyt niskie ciśnienie turbodoładowania, przecież skoro spaliny nie mogły się swobodnie wydostać, to i nie mogły napędzić turbiny, ale cóż człowiek uczy się na błędach.