[Transit 2014-2019] Czy ktoś już posiada nowy model ???

[wojtekjanus]

Napisał grintrans Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

czytam wasze posty i wydaje mi sie ze są kupione przez froda polska , bo kto moze wymysleć wiekszą bzdure że wine za wypalony tlok ponosi kierowca bo wciskał pedal w podloge , przecież te auta były zaprojektowane do dużych obciażeń gdy by tak nie było to nie pozwalali by zabudowywać tych aut po niebo i dopuszczać ładownosci do 2,5 tony oczywiscie z zamontowanym tachografem , a co z rama L5 gdzie można z tranisita zrobić 10 paletowkę , spieprzyli ten silnik i tak jak ktoś napisał zrobili z nas zwyklych testerow nieudanego wynalazku , czy to opór powietrza czy to legalne 2 tonowe obciazenie ten silnik to tego się nie nadaje moze do blaszaków na kurierke uważam że ten silnik to porażka

Masz dużo racji w tym co piszesz, też o tym wiele razy pisałem na Forum. Silnik z wprowadzanymi w pośpiechu, bez sprawdzenia zmianami - w większości po to, by spełniał coraz to ostrzejsze normy Euro - jest dużą porażką wizerunkową Forda. A koszty przerzuca się na użytkownika.
Tym nie mniej - skoro jest już taka sytuacja (zresztą dotyczy ona także innych firm, nie tylko Forda) to warto się zastanowić nad tym, dlaczego jednak zdarzają się i to liczne, duże bezawaryjne przebiegi tych silników. Konkluzja jest taka, że w dużej mierze zależy to od sposobu eksploatacji. Te silniki nie wytrzymują długiej szosowej jazdy z obciążeniem dużą mocą.
Jeżeli silnik zaczyna stukać, a kierowca nie słyszy tego i dalej ostro jedzie - to skutek może być tylko jeden - awaria tłoka.
W efekcie silniki 2,2 tdci rodziny Puma ze względu na niespełnianie już wysokich norm ekologicznych i awaryjność, właśnie zostały zastąpione silnikami rodziny Panther.

Garść informacji o nowych silnikach 2,0 EcoBlue znajdziesz na Forum w wątku [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] post#18.
Sam jestem ciekawy co z tego wyniknie, jak będą się spisywały w komercyjnych vanach np. o DMC 4,5t. podczas długiej eksploatacji. Ford podaje, że w niedługiej przyszłości mają te silniki osiągać moce rzędu 240KM.

Amerykanie nie eksperymentują - montują do Transitów sprawdzone od lat benzynowe, dużej pojemności silniki V6 - jeden bi-turbo o pojemności rzędu 3,5l, o mocach ponad 300KM i momencie 540 Nm, drugi nieco słabszy wolnossący.
Tu podam jeden przykład: w amerykańskim V6 dwie turbosprężarki pompują tylko po 0,8 bara na spokojnych obrotach rzędu 100-140.000, w europejskim EcoBlue sprężarka wykonana z kosmicznego stopu Inconel z dokładnościami 2-3 mikrony osiąga 240.000 obrotów.
Może jestem starym zrzędą i zatwardziałym konserwatystą - ale ja to czarno widzę. Moim zdaniem w komercyjnych vanach ciężko pracujących dla właściciela, nie ma miejsca na rewolucyjne eksperymenty i liczenie w trasie na... Assistance.

Bo podstawowym, najważniejszym kryterium jakie musi być tu spełnione jest BEZAWARYJNOŚĆ.

[tomaszjan31]

Jeżeli dobrze pamiętam, to własnie autor tego tematu opisywał ze rozmawiał z kierowcą dużego transita 2014r < ,który maił nalatane powyżej 200tys kilometrów bezawaryjnej pracy w kilkanaście miesięcy.
Więc jednak mozna nim jeżdzić i się da

[wojtekjanus]

Można powiedzieć, że opinia o silnikach Puma 2,2 tdci jest bardzo różna, często krańcowo różna. Ale bardziej doświadczeni użytkownicy Transitów, którzy eksploatowali przez setki tysięcy km modele Mk3/4/5 z silnikami 2,5D mają jednoznaczną o nich opinię: nie do zajechania.
Chyba w tym jest problem: to się już nie wróci...

Napisał tomaszjan31 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

który maił nalatane powyżej 200tys kilometrów bezawaryjnej pracy w kilkanaście miesięcy. Więc jednak mozna nim jeżdzić i się da

To jest dokładnie jak w tym powiedzeniu: "Alkohol pity z umiarem, nie szkodzi nawet w największych ilościach". Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Czyli: nie będziesz ostro gazował, auto zrobi przebieg...

[tomaszjan31]

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

"Alkohol pity z umiarem, nie szkodzi nawet w największych ilościach

Ja z nowego jestem bardzo zadowolony, oczywiście jeżdżę z głową bo :
1. Wiele sie tu naczytałem o problemie i w teorii wiem jak do tego nie doprowadzić
2.Jest to mój samochód wiec dbam, bo wiem ile to kosztuje
3.Serwisowe przestoje duzo czasu i nerwów kosztują

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

to się już nie wróci..

Dlatego starego osiołka łatam jak tylko sie da, mało, w sobote jade 400km po drugiego Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[lukas_ko]

Wydaje mi się że ostatnie wersje silnika 2.2 155 KM są dość mocno poprawione bo w 2014 roku były jeszcze dwie wersje transita stara i nowa i mój Transit jest już w nowej budzie i co za tym idzie nie miałem żadnych akcji serwisowych dotyczących silnika co by wskazywało że ten model transita z tym (awaryjnym silnikiem 2.2) ma już wszystkie poprawki.

A przypomnę tylko że wcześniejsze wersje przed 2014 rokiem miały awaryjną pompę olejową, zmieniono wersje softu sterownika silnika (stukowe spalanie)

A w moim Transicie już tego nie ma i nie było żadnych aktualizacji, lub cichych akcji serwisowych.

Mało tego ja swojego Ttansita podkręciłem na hamowni w @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] i z 155 zrobili mi 180 KM i chyba coś około 450 lub 480 NM a było to przy przebiegu około 15 tyś km a teraz mam 80 tyś km
No i na razie dziury nie ma (odpukać) a eksploatacja jest dość intensywna bo w około mnie są same autostrady i drogi ekspresowe i bardzo często na liczniku jest 140-150 km/h lub więcej oczywiście na pusto bo jak jestem załadowany i mam 3 tony na pace to jadę tak około 100km/h

Jedyne co mogę poprawić to robię wymianę oleju i wszystkich filtrów co 25 tyś bo fabryka każe co 50 tyś lub 2 lata.

Dlatego myślę że ten silnik 2.2 155 KM wsadzony do nowego modelu transita może być bardzo udany ze względu na wyeliminowanie jego wszystkich wad we wcześniejszej produkcji (mam nadzieje)

[jimi722]

Wypowiem się kolejny raz na temat tych silników ponieważ mam kilka takich Transitów z zabudowami takimi samymi jak kolega grintrans, którego znam osobiście ale nie we wszystkim się z nim zgadzam.
Silnik do końca swojej produkcji czyli do 07.2016. był taki sam czy to w nowym czy starym nadwoziu.
Niestety też miałem 2 przypadki wypalenia Tłoka w tym silniku i jak już opisywałem samochody są u mnie naprawdę dobrze traktowane, ale niestety pracują na dalekich trasach.
Akcje serwisowe, które były czyli (akcja Tłok-zmiana oprogramowania) raczej nie pomogły.
Ale z drugiej strony mam 2 Transity z 2014 i 2015 roku i jeden ma 190 tys. km a drugi 270 tys.km. i silniki pracują wzorowo na razie.
Podwyższenie mocy dlatego silnika jak to zrobił kolega lukas_ko jest w niedalekiej przyszłości prostą metodą do wypalenia Tłoka, oraz gonienie auta z butem w podłodze, ponieważ ten silnik problem z nadmiernym dawkowaniem paliwa przy mocnym obciążeniu silnika i nie wypalone paliwo dopala się na denku Tłoka co powoduje przez dziesiątki tysięcy km. niestety dziurę w Tłoku.
Zobaczymy jak nowy silnik mam takie auto do do odbioru właśnie na ramie L5 czyli maksymalnej więc zobaczymy.
Jest to obecnie najlepiej sprzedające się auto dostawcze na Świecie.
Według kierowców pracujących u mnie w firmie jest to obecnie najlepiej dopasowana kabina dla pracy kierowcy pod względem komfortu

[Wigem]

Większość o ile nie wszystkie przypadki wypalenia tłoków o których mowa w tym wątku dotyczy tylko dużych Transitòw.
Słyszał ktoś o takim przypadku w wersji Custom ?

[wojtekjanus]

Napisał Wigem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Większość o ile nie wszystkie przypadki wypalenia tłoków o których mowa w tym wątku dotyczy tylko dużych Transitòw.
Słyszał ktoś o takim przypadku w wersji Custom ?

Jeżeli takich przypadków z Customem jest mniej, to dlatego że obciążenie silnika w dużym i długim Transicie już przy szybkości rzędu 110-120 km/h jest takie, jak w Customie dopiero przy 160 km/h.

Jazda z prędkością 110-120 nie jest odczuwana jako jazda na maksa. Ale stale 160 na pewno tak, więc rzadko kto tak Customem jeździ. Tak mi się wydaje.

Napisał grintrans Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

a co z rama L5 gdzie można z tranisita zrobić 10 paletowkę, spieprzyli ten silnik i tak jak ktoś napisał zrobili z nas zwyklych testerow nieudanego wynalazku , czy to opór powietrza czy to legalne 2 tonowe obciazenie - ten silnik to tego się nie nadaje, moze do blaszaków na kurierke, uważam

No... - to rozumowanie z moim tak jakby na jedno wychodziło...

[TuneFORCE]

Ja bym na marginesie proponował pooglądać parametry pracy silnika podczas regeneracji DPF, a zwłaszcza temperatury...w wielu wypadkach wypalenie dziury tłoku następuje podczas regeneracji DPF, gdy temperatura w DPF osiąga wartości na poziomie 900C....a tak sie może stać w skrajnych przypadkach np podczas regeneracji DPF na autostradzie podczas jazdy blisko limitu....

[Desper82]

Mój kolega wypalił dziury w 2 tłokach jednocześnie. W customie H1L1 przy 80 tysiącach. Ale u niego prędkość autostradowa to 164, bo tylko tyle się da Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Swoją drogą: wymienili w tym aucie już wszystko: silnik, turbinę, dpf, sprzęgło z dociskiem, a auto nadal gaśnie i nie chce odpalać. ASO rozkłada ręce...