[Galaxy 2000-2006] Problemy ziomowe z odpaleniem.

[grzyp1988]

Na dworze zobaczyłem -25*c. A samochód zawsze stawiam na całą noc na dworze. No i problem się pojawił kiedy kręciłem i rozpalić nie mogłem. Pytanie moje: co można dolewać do ropy i w jakiej ilości bo ropa gęstnieje w takim mrozie.

[ewdar]

Witam kolego. Jest na rynku bardzo wiele preparatów które należy dolewać do paliwa ( ON ). Ja osobiście dolewam przez cały rok. Na zbiornik lub w zależności ile zatankuje np.50mg.
Lub w ostateczności 1 l denaturatu na cały zbiornik i nie wytrąca się parafina oraz woda ew. nie krzepne.

[Jarek G.]

Lej paliwo w porządnych stacjach - np. Orlen czy Shell - a nie będziesz miał problemów i nie będziesz musiał lać jakiegoś ****a do zbiornika żeby nie zamarzlo.
Pozdro :fcp29

[danielp]

Z Saranem jeszcze problemów nie miałem (odpukać). Lecz za czasów malucha, którego mroźną zimą odpalić było ciężko, denaturat był wybawieniem. Dolewałem malutko, jedna flaszka starczała prawie na całą zimę. Skuteczność 100%, kaszel odpalał zdecydowanie lepiej, jak zapomniałem po zatankowaniu dolać bryndy - rano mogłem zapomnieć o odpaleniu.... cholera właśnie sobie uświadomiłem, że pewnie wpędziłem go w nałóg - bez sety nie pojechał Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Coby nie było tankowałem go na Orlenie.

[endi220]

Napisał Jarek G.

Lej paliwo w porządnych stacjach - np. Orlen czy Shell - a nie będziesz miał problemów i nie będziesz musiał lać jakiegoś g... do zbiornika żeby nie zamarzlo.
Pozdro :fcp29

Zerknij tu kolego to Ci kopara opadnie jak zobaczysz ile "porządnych" stacji - Orlen czy Shell - znalazło się na liście stacji sprzedających chrzczone paliwo.

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[le-mar]

z pełna odpowiedzialnoscią polecam ultimate odpala jak benzynka

[RafałB]

Chyba sprawdze tego ultimata,to na BP tak?

[Rocker]

ja tankuję zawsze na dobrych stacjach i problemów z paleniem nigdy nie miałem ...
- jednak ... w zeszłą zimę za namową kolegi kupiłem i zastosowałem " DEPRESATOR do DIESLA -40st.C" dolewa się tego 50ml na 50L oleju napędowego , no i...
rewelacja - rozruch zimnego silnika (przy -20 st.C) następuje szybciej, a co najważniejsze silnik pracuje dużo ładniej gdy jest zimny,
nie trajkocze jak traktor dopóki nie złapie pewnej temperatury, ale chodzi "miękko" (jak nagrzany) pomimo że właśnie odpalił na dużym mrozie ...

Ostatnio słyszałem jakąś audycję w radio (chyba u Waissa w radio Zet) m.in. na temat uszlachetniaczy, i tam jakiś mądry facet polecił jako jeden z najlepszych:
dodatek do oleju napędowego firmy Xeramic,
dziś właśnie kupiłem 1L Xeramica - za 26 PLN (wystarcza na 1200L paliwa) - i przy następnym tankowaniu przetestuję go

Natomiast jeśli chcemy nie mieć problemów z odpalaniem w bardzo niskich temperaturach to :
- stosujmy dobrej klasy oleje syntetyczne o zalecanej lepkości
- zadbajmy o czystość filtra paliwa (w miarę możliwości dobrze jest go wymienić właśnie przed zimą)
- dobry stan silnika (im gorzej z kompresją tym większy problem z odpaleniem)
- dobrze jest sprawdzić czy wszystkie świece działają prawidłowo
- no i oczywiście dobry akumulator który nawet po dwu- czy trzy-krotnym grzaniu świec żarowych (jak niektórzy zalecają), będzie jeszcze w stanie przez dłuższy czas
kręcić sprawnie rozrusznikiem ( w instrukcji samochodu jest napisane że w duży mróz rozrusznik może kręcić silnikiem nawet 30sek. dopóki ten nie zapali)

uważam że jedynie powyższe stanowią o sukcesie uruchomienia silnika zimą - natomiast dodatki do paliwa to fajna sprawa i szczerze polecam, jednak nie wierzmy w cuda
że po dodaniu ich do paliwa w samochodzie z np. zapchanym filtrem, czy kiepskim aku. silnik nagle zaskoczy.

[Jarek G.]

Napisał Rocker

ja tankuję zawsze na dobrych stacjach i problemów z paleniem nigdy nie miałem ...

i to dalej do końca.
Dzięki Rocker wyręczyłeś mnie w napisaniu tej epistoły.
Podpisuję się pod tym obiema rękoma.
Tak trzymać.
Pozdro :fcp29