Forum Ford Club Polska

Sprawdzanie Numeru VIN





Wróć   Forum Ford Club Polska > Forum Ogólne > Ford Life > Hyde-Park
Rejestracja FAQ Kalendarz Dzisiejsze posty Szukaj

Komunikaty

Dołącz teraz!
Zapraszamy do rejestracji!
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum!


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Stary 07-12-2008, 20:30   #1181
damian6819
ford::advanced
 
Avatar damian6819
 
Imię: Damian
Zarejestrowany: 31-01-2006
Skąd: Jastrzębie Zdrój
Model: 2x Mondeo MK3 1xTDDi
Silnik: TDCI TDDi
Rocznik: 2001/2004/2001
Postów: 425
Domyślnie Re: Smieszne linki i fotki...

Wysoki bieg kręcony w moim rodzinnej miejscowości i ja to dowiaduję się dopiero z tąd ? pozdro Chopy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. :fcp14 :fcp23

__________________
Definicja młotka? - Impulsator kinetyczny z naprowadzaniem trzonkowym
TDCi - To Dla Ciebie Idioto...
damian6819 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 09-12-2008, 05:15   #1182
Mar78
ford::advanced
 
Avatar Mar78
 
Imię: Marcin
Zarejestrowany: 13-02-2008
Skąd: SO
Model: Focus MKII FL kombi SilverX
Silnik: 1,8 TDCi
Rocznik: 2009
Postów: 220
Domyślnie Re: Hoomorki, dowcipy, kawały...

> -List od użytkowniczki:
>
> -Dzień dobry. Chcę skopiować film na dyskietkę, gdy dam kopiuj pojawia
> mi się - komunikat, że na dysku A nie ma wystarczająco miejsca. Potem
> daję "skopiuj - skrót" i wtedy mi się film mieści na dyskietce. Problem
> jednak powstaje, gdy -chcę go uruchomić na innym komputerze, dlatego,
> że pojawia mi się komunikat -"skrót nie został znaleziony",
> równocześnie na moim komputerze ten film-normalnie uruchamiam. Co z tym mogę zrobić?
>
> -Odpowiedź informatyka:
>
> -Droga użytkowniczko, do swojej torebki nie zmieści Pani swojego futra.
> -Karteczka z tym, że futro ma pani w szafie,do torebki się jednak zmieści.
> -Tak, więc dopóki jest Pani w domu a przeczyta Pani karteczkę z
> torebki, że - futro jest w szafie, bez problemu je Pani tam znajdzie.
> Gorzej, gdy, będąc u -przyjaciółki wyciągnie Pani karteczkę z torebki
> i przeczyta, że w szafie ma - Pani futro. W szafie u przyjaciółki może
> Pani długo szukać, ale tego futra - tam Pani na pewno nie znajdzie.
> -Jeszcze podpowiedź:
> -Torebka = dyskietka,
> -Futro = film,
> -Karteczka = skrót,
> -Szafa = komputer,
> -mol w szafie = wirus komputerowy,
> -Sąsiad w szafie = hacker
__________________
Był Fusion 1,4TDCi (2004), jest Focus 1,8TDCi (2009)
"Zły sex jest lepszy, niż dobry dzień w pracy"
Mar78 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 09-12-2008, 09:57   #1183
jarkar81
ford::specialist
 
Zarejestrowany: 14-05-2008
Skąd: Łódź
Model: ---
Silnik: ---
Rocznik: ---
Postów: 843
Domyślnie Re: Hoomorki, dowcipy, kawały...

Trzy wzburzone żony spotykają się 3 tygodnie po tym, jak ich mężowie zapisali się do Bowling Clubu.
- Tak dalej być nie może! - zaczyna pierwsza. ? Oni tam grają i chleją piwsko! Mój wczoraj po treningu nie był w stanie dojść do mieszkania i zasnął na wycieraczce!
- To się musi skończyć! - nawija druga. ? Mój doszedł wprawdzie do domu, ale bąkał tylko coś niewyraźnie i w końcu położył się spać w wannie!
- Koniec, raz na zawsze! ? wrzeszczy najbardziej wkurzona trzecia żona. - Mój doszedł wprawdzie o własnych siłach do mieszkania, położył się nawet do łóżka i zasnął. Po chwili przebudził się jednak i zaczął się do mnie dobierać. Wsadził mi dwa palce do ci.ki, trzeci do d..y i po chwili zaczął się drzeć:
?Józek, daj inna kulę, bo ta mi się coś, ku..a, ślizga!!!?
jarkar81 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 09-12-2008, 20:07   #1184
Kusek
ford::specialist
 
Zarejestrowany: 04-02-2006
Skąd: Neuss- Olesno
Model: Ford S-Max
Silnik: 2,0 Tdci 140 Km
Rocznik: 2007
Postów: 588
Domyślnie Re: Hoomorki, dowcipy, kawały...

OGŁOSZENIA PARAFIALNE
1. Cała wspólnota dziękuje chórowi młodzieżowemu który na okres wakacji zaprzestał swojej działalności.

2. Za tydzień Wielkanoc. Bardzo proszę wszystkie panie składać jajka w przedsionku.

3. W każdą środę spotykają się młode mamy. Na te panie, które pragną do nich dołączyć, czekamy w zakrystii w czwartki wieczorem.

4. Ksiądz Kowalski został wybrany na urząd kustosza naszego kościoła i zaakceptował ten wybór. Nie mogliśmy znaleźć nikogo lepszego.

5. W niedziele ksiądz rektor przewodniczył swej pożegnalnej Mszy Świętej. Chór odśpiewał hymn "klaskajmy wszyscy w dłonie".

6. Na wspólnej wieczerzy było jak w niebie - brakowało wielu z tych, których się spodziewaliśmy.

7. Z tablicy ogłoszeń: "Dzisiejszy temat: Czy wiesz jak jest w piekle? Przyjdź i posłuchaj naszego organisty".

8. Po południu w północnym i południowym końcu kościoła odbędą się chrzty. Dzieci będą chrzczone z obu stron.

9. W czwartek o 1600 wspólne lody. Panie dające mleko prosimy przyjść wcześniej.

10. W środę spotkanie żeńskiego kręgu literackiego. Pani Johnson zaśpiewa "Połóż mnie do łóżeczka" razem z pastorem.

11. W podziemiu panie zrzuciły wszelkiego rodzaju ubrania. Można je oglądać w każdy piątek po południu.

12. W ostatnią niedzielę odbyło się poświęcenie nowych dzwonów. Najważniejsze osoby w wiosce - ksiądz i sołtys - bardzo pięknie mówili. Potem zostały one powieszone. Od tamtej pory jest we wsi o wiele przyjemniej."
Kusek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 09-12-2008, 20:10   #1185
Kusek
ford::specialist
 
Zarejestrowany: 04-02-2006
Skąd: Neuss- Olesno
Model: Ford S-Max
Silnik: 2,0 Tdci 140 Km
Rocznik: 2007
Postów: 588
Domyślnie Re: Hoomorki, dowcipy, kawały...

Uwagi z dzienniczków
1. Syn na lekcji przeżuwa pokarm.

2. Leszek biega w czasie przerwy.

3. Janek wisi za oknem po dzwonku.

4. Kowalski w trakcie lekcji uprawiał ziemię cyrklem w doniczce.

5. Schowany za podręcznikiem fizyki wydaje odgłosy przyprawiające mnie o mdłości.

6. Wyrzucił koledze teczkę za okno i powiedział, że "jak kocha, to wróci".

7. Podpalił koledze teczkę na lekcji i zapytał, czy może wyjść po gaśnicę.

8. Zamknął nauczyciela na klucz i odmówił zeznań.

9. Podał nie swoje imię, motywując, że chciałby się tak nazywać.

10. Wysłany w celu namoczenia gąbki wrócił z mokrą głową i suchą gąbką.

11. Ukradł dziennik lekcyjny, nie chce oddać i żąda okupu.

12. Ukradł sedes z ubikacji szkolnej.

13. Stale obraża się na nauczycieli.

14. Wyrwany do odpowiedzi mówi, że nie będzie zeznawał bez adwokata.

15. Zjada ściągi po klasówce.

16. Naraża kolegów na śmierć, rzucając kredką po klasie.

17. Zabrał z ubikacji przetykacz do w.c. i robił stemple na ścianie.

18. Przemek bawi się na lekcji wszystkim, nawet chorym palcem.

19. Uczeń przeszkadzał pani w lekcji, m.in. leżał na podłodze, robił zamieszanie.

20. Rzuca w koleżanki spreparowaną żabą.

21. Kowalska i Jóźwiak nie chcą podać swego nazwiska.

22. Rzucił w nauczyciela doniczką i krzyknął: "Trafiłem!".

23. Zwalnia się z lekcji. Mówi, że boli ją głowa, a potem widzę ją z przystojnym brodaczem.

24. Demonstrując działanie gejzeru, opryskał pomidorem całą klasę.

25. Pije wodę z kranu, mówiąc: "Kaca mam".

26. Z radości, że nie ma nauczyciela, zwalił tablicę.

27. Śmieje się parszywie.

28. Na lekcji dłubie w nosie i mówi, że to jak narkotyk.

29. Nie wiesza się w szatni.
Kusek jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 10-12-2008, 18:49   #1186
Mar78
ford::advanced
 
Avatar Mar78
 
Imię: Marcin
Zarejestrowany: 13-02-2008
Skąd: SO
Model: Focus MKII FL kombi SilverX
Silnik: 1,8 TDCi
Rocznik: 2009
Postów: 220
Domyślnie Re: Hoomorki, dowcipy, kawały...

Siedzi baca na kładce nad Dunajcem, z nosa aż do samej wody zwisają mu "wróble". Gdy już mają dotykać wody baca mocno pociąga nosem.
I tak w kółko.
Podchodzi do niego turysta i wyraźnie zdziwiony pyta:
- Baco, co wy robicie?
A baca na to:
- A tak se wku*iam pstrągi...

---------------------

David wchodząc do baru zauważył Johna siedzącego przy stoliku uśmiechniętego od ucha do ucha.
- John, coś ty taki zadowolony?
- Wczoraj woskowałem łódź, tylko woskowałem... i nagle podeszła do mnie ruda piękność... mówię Ci, stary... z taakim biustem.
Stanęła i spytała:
- Mogę popływać z Tobą łodzią?
Powiedziałem:
- Pewnie, że możesz.
Wziąłem ją więc ze sobą, Dave. Odpłynęliśmy dość sporo od brzegu. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: - Albo seks, albo płyniesz do brzegu wpław. I wiesz co, stary? Ona nie umiała pływać, Dave. Rozumiesz? Nie umiała pływać!
Nazajutrz Dave wchodzi do baru i widzi Johna jeszcze bardziej zadowolonego niż wczoraj.
- Widzę, że humor Cię nie opuszcza...
- Ech, stary... muszę Ci opowiedziec... woskowałem wczoraj łódź, tylko woskowałem... i podeszła superblondyna, z ... no wiesz... z taaakim biustem... Spytała, czy może popływać ze mną łodzią.
- Jasne - mówię. Odpłynąłem jeszcze dalej niż ostatnio. Wyłaczyłem silnik i mówię do niej: - Albo seks, albo płyniesz do brzegu wpław. Stary... nie umiała pływać, ta też nie umiała pływać!! ))
Parę dni później w znanym już nam barze Dave znowu spotyka Johna, tym razem jednak widzi, że John sączy piwko i popłakuje.
- Hej, John, coś Ty dzisiaj dla odmiany taki smutny?
- Ech, Dave, wczoraj znowu woskowałem swoją łódź, wiesz, tylko woskowałem... i nagle staje przede mną ponętna brunetka... piersi... stary! Taaakie miała. No i pyta, czy może popływać ze mną łodzią. Więc jej mówię: - Jasne, że możesz.
Popłynęliśmy daleko, jeszcze dalej niż poprzednio...
Wyłaczyłem silnik, popatrzyłem na jej biust i powiedziałem:
- Albo seks, albo płyniesz wpław do brzegu.
Ona ściągnęła figi... Dave!!!
Ona miała ptaka! Miała ogromnego ptaka, stary! A ja...
...ja nie umiem pływać. Rozumiesz? Nie umiem pływać!!!

------------------

"Naukowcy z Instytutu Zdrowia dowiedli, że w piwie znajdują się żeńskie hormony. Mówiąc prostym językiem: według nich mężczyźni, którzy piją piwo, upodabniają się do kobiet.
Aby upewnić się, że jest to prawda, przeprowadzono badania. Stu mężczyznom podano po 10 piw i kazano je wypić w ciągu godziny. Po godzinie okazało się, że:
- wszyscy badani przytyli;
- mówili zdecydowanie za dużo i bez jakiegokolwiek sensu;
- zachowywali się ponad miarę wylewnie i uczuciowo;
- nie byli w stanie prowadzić samochodu ani racjonalnie myśleć;
- kłócili się bez powodu;
- musieli siadać podczas oddawania moczu;
- nie byli zainteresowani uprawianiem seksu;
- odmawiali przyznania racji, gdy było oczywiste, że są w błędzie.

--------------------

Złapał wilk zająca.
- Proszę, proszę wilku, nie zabijaj mnie, zorbie co zechcesz!
- To zrób mi loda!
- Nie umiem!
- Rób loda!!
- Kiedy nie umiem!!
- To rób, jak umiesz!
- Chrup, chrup, chrup

-------------------

Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy Trasą Łazienkowska.
Przede mną, lewym pasem nowiusieńkim BMW jechała blondynka...
Przy prędkości130 km/h.... siedziała z twarzą tuż przy lusterku i... malowała sobie rzęsy.
Ledwie na moment odwróciłem głowę, a kiedy spojrzałem znowu na BMW oczywiście okazało się, że blondynka (wciąż zajęta makijażem!!!) już jest połowa auta na moim pasie! I chociaż jestem naprawdę twardym facetem, to tak się przestraszyłem, że i golarka i kanapka wypadły mi z rąk.
Kiedy próbowałem kolanami opanować kierownice tak, aby wrócić na swój pas ruchu komórka wyleciała mi akurat prosto do kubka z gorącą kawą, który trzymałem między nogami.
Kawa naturalnie się wylała, poparzyła moja męskość, zrujnowała mój telefon i przerwała bardzo ważną rozmowę!!!
Jak ja, k...a, nienawidzę kobiet za kierownicą !!!

--------------------

Wykoleił się pociąg wiozący polskich posłów. Na miejsce pędzą ekipy ratownicze, karetki i śmigłowce. Gdy przybyli, okazało się, że nie ma żadnych ciał. Szef ratowników pyta okolicznych mieszkańców:
- Gdzie się podziali wszyscy z tego pociągu?
- Pochowaliśmy ich.
- Wszyscy zginęli, co do jednego?
- No niektórzy mówili, że jeszcze żyją, ale kto by tam, panie, politykom wierzył...

-----------------

George W. Bush i Tony Blair maja lunch w Białym Domu.
Jeden z ważnych gości podchodzi do nich i pyta o czym rozmawiają.
- Robimy plan Trzeciej Wojny Światowej
- O, to ciekawe, a jakie są plany? - pyta gość
- Zamierzamy zabić 14 milionów Muzułmanów i jednego dentystę. Gość
wygląda na zdezorientowanego:
- Jednego dentystę? Czemu chcecie zabić dentystę?
Blair klepie Busha po plecach mówiąc:
- A nie mówiłem? Nikt nie będzie pytał o Muzułmanów!!!

-----------------

Rząd ma pomysł na rozwiązanie problemu głodu i bezrobocia. Proponuje, żeby głodni zjedli bezrobotnych.

-----------------

Koleś postanowił się żenić, idzie rozmawiać ze swoja matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił, ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
- Eh, no dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki a ty zgadniesz, która jest moją wybranką.
- Niech i tak będzie.
Następnego dnia typ przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się chwilkę
- To ta ruda pośrodku.
- Dokładnie. Skąd wiedziałaś?
- Bo już mnie wku...a!

----------------

Byli sobie stary facet i baba. Pewnego dnia babie zachciało się sexić, no więc czyni zaloty, cuda niewidy, żeby zaciągnąć go do łóżka a on nic. No to baba idzie do lekarza, i mówi:
- Panie, doktorze, ja chcę a on nie. Co robić?!
- Spokojnie, mam na to sposób. Na minutę przed tym zanim pani mąż wróci do
domu, niech pani zdejmie gacie stanie tyłem do drzwi, pochyli się i wypnie tyłek, a zaraz obudzi sie w nim dzikie seksualne zwierze. Inaczej być nie może!
No więc jak lekarz powiedział tak baba zrobiła. Wypięła dupę kiece zadarła, a gacie spuściła do koan i czeka...
w końcu styrany małżonek wraca z roboty, otwiera drzwi, patrzy i spi***a ile sił w nogach do najbliższego baru. Przybiega, siada, zamawia setkę, pierwszą, drugą trzecią, itd. Już dwie butelki poszły a on chce jeszcze, no to barman na to:
- Panie czemu pan tak pijesz, już trzecia butelka, no powiedz pan czemu?
- Panie! Ja wracam styrany do domu jak pies po całym dniu pracy, wchodzę na piętro,otwieram drzwi patrzę! ... a tam troll, metr na półtora, szrama na pół gęby, broda do kolan... Panie, a jak mu z ślina z pyska ciekła...!

----------------

Odprowadza chłopak dziewczynę późnym wieczorem do domu. Przed bramą, po ostatnim buziaczku, nagle mówi do lubej:
- Słuchaj, chodzimy ze sobą już cztery miesiące. Chodź na pół godzinki do mnie. Mam wolną chatę...
- Nie mogę - odpowiada panna.
- Chodź, proszę, proszę, proszę...
- No dobrze ale muszę na trzy minutki wpaść do domu i powiedzieć rodzicom, że wrócę później.
- Dobrze, tylko się pośpiesz! - zgadza się radośnie chłopak.
Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, całuje chłopaka w policzek:
- No to chodźmy - mówi.
W tym momencie otwiera się z trzaskiem okno jej mieszkania, wychyla się ojciec i wrzeszczy:
- Zośka, do jasnej cholery! Nasrać to nasrałaś, a wodę to kto spuści?!

----------------

Seminarium. Noc. Słychać płacz. Wpada do sali ksiadz proboszcz.
- Co się dzieje?!
- Seminarzysta Roman płacze i płacze.
- Czemu?
- Mówi, że zawsze przed snem dostaje czekoladę...
- Ch** mu dupę, a nie czekoladę!
- Próbowaliśmy, ale płacze dalej...

-----------------

Zakonnica ucząca dzieci w szkole religii zadała im pytanie: "Kiedy człowiek umiera i idzie do nieba, to ktora cześć ciała idzie najpierw?"
Mała Ania podnosi rękę i mówi:
- Wydaje mi się ze to będą ręce.
- Dlaczego uważasz ze to są ręce - docieka zakonnica.
- No bo jak człowiek się modli to trzyma ręce złączone i wyciągnięte przed sobą i Pan Bóg bierze tak te ręce i dlatego uważam ze to ręce idą pierwsze.
- Wspaniała odpowiedz - chwali ja zakonnica.
W tym momencie zgłasza się mały Jasio.
- Siostro wydaje mi się ze to będą nogi.
Zakonnica spojrzała na Jasia z najdziwniejszym wyrazem twarzy jaki umiała zrobić i pyta:
- Jasiu powiedz nam dlaczego tak uważasz.
- Bo ostatnio jak wszedłem do sypialni rodziców w nocy, mama miała nogi w gorze i krzyczała "Boże, dochodzę!", i gdyby tata jej nie przyszpilił, to bym był półsierotą...
__________________
Był Fusion 1,4TDCi (2004), jest Focus 1,8TDCi (2009)
"Zły sex jest lepszy, niż dobry dzień w pracy"
Mar78 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 11-12-2008, 10:01   #1187
Schem
ford::professional
 
Avatar Schem
 
Zarejestrowany: 03-10-2007
Skąd: Kraków
Model: Jeep Grand Cherokee
Silnik: 4.0 I6
Rocznik: 1994
Postów: 1,390
Domyślnie Re: Hoomorki, dowcipy, kawały...

Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy:
- No i ku*wa gdzie? Pytam was - gdzie jest ta pie*dolona wiosna? Co za po*ebany kraj! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków? Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to ku*wa jest? A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba sypie jakby ich tam w górze po*ebało... Niby ponoć wiosna już jest - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, kuffa...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz....


Podczas kursu na skałkach wspina się młoda adeptka razem z instruktorem.
Nagle dziewczyna zaczyna szukać ręką nerwowo... i mówi:
- Panie instruktorze, nie mam chwytu!
Instruktor uspokaja:
- Poszukaj, sprawdź po prawej. Po chwili dziewczę krzyczy uradowana:
- Mam! Mam szparę, cała ręka wchodzi!
- Ty się, kurna, nie reklamuj, tylko wspinaj!


Przychodzi facet do pracy: morda sina, ryj rozkwaszony, ślepia
fioletowe. Kumple się pytają:
- Stary co ci się k**wa stało?!! Pod tramwaj wpadłeś?
- Eee, nieee... Żona mnie tak uderzyła....
- Żooonaa???!!!! Czym cię tak ****nęła?
- Eee, kurczakiem
- Kurczakiem?!
- Tak, zamarzniętym kurczakiem...
- Człowieku, a za co cię tak walnęła tym kurczakiem?
- No bo wiecie...: Moja żonka to niezła laska jest: zgrabna figurka,
jędrna dupcia, nóżki długie, więc wczoraj jak się nachyliła do lodówki
po tego jeb*****go kurczaka to się tak fajnie wypięła. Spódniczka mini co ją na sobie miała tak fajnie jej się zsunęła do góry że koronkowe stringi to całe jej było widać i jak ona tak szukała tego kurczaka to ja już nie mogłem wytrzymać i zacząłem ją bzykać od tyłu.... No i właśnie wtedy
pier***lnęła mnie tym zamarzniętym! kurczakiem ((
- Eeeeeeee, no stary!!! Zaje***ście!!!!!
- Ale ta twoja żona to jakaś walnięta.....
- ...Ona nie lubi bzykania od tyłu??
- Lubi i to bardzo.......ale nie w Carrefourze...


Angielski lord brał kąpiel w swoim pieknym, stylowym pokoju kąpielowym.
W pewnym momencie natura wzięla nad nim górę i puścił pod wodą przeciągłego bąka...
Chwilę później do łazienki wkracza jego lokaj Bob z butelką bourbona i
kieliszkiem.
Lord zaskoczony:
- A ciebie co tu sprowadza?
Lokaj na to:
- Przecież wyraźnie słyszałem jak jaśnie pan wołał: "Bob, bring me a bottle of bourbon!"
__________________
Czarny Ciągnik 4.0 na lifcie 3.5'' i 265/75R16 Cooper Discoverer STT

Fordy otaczają mnie
Schem jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 11-12-2008, 10:19   #1188
rectosei
 
Postów: n/a
Domyślnie Re: Hoomorki, dowcipy, kawały...

Cytat:
Napisał Schem
Przychodzi facet do pracy: morda sina, ryj rozkwaszony, ślepia
fioletowe. Kumple się pytają:
- Stary co ci się k**wa stało?!! Pod tramwaj wpadłeś?
- Eee, nieee... Żona mnie tak uderzyła....
- Żooonaa???! Czym cię tak ****nęła?
- Eee, kurczakiem
- Kurczakiem?!
- Tak, zamarzniętym kurczakiem...
- Człowieku, a za co cię tak walnęła tym kurczakiem?
- No bo wiecie...: Moja żonka to niezła laska jest: zgrabna figurka,
jędrna dupcia, nóżki długie, więc wczoraj jak się nachyliła do lodówki
po tego jeb*****go kurczaka to się tak fajnie wypięła. Spódniczka mini co ją na sobie miała tak fajnie jej się zsunęła do góry że koronkowe stringi to całe jej było widać i jak ona tak szukała tego kurczaka to ja już nie mogłem wytrzymać i zacząłem ją bzykać od tyłu.... No i właśnie wtedy
pier***lnęła mnie tym zamarzniętym! kurczakiem ((
- Eeeeeeee, no stary!!! Zaje***ście!!
- Ale ta twoja żona to jakaś walnięta.....
- ...Ona nie lubi bzykania od tyłu??
- Lubi i to bardzo.......ale nie w Carrefourze...
Schem za ten trzeci dowcip czyścisz mi monitor :fcp2
  Odpowiedź z Cytatem
Stary 11-12-2008, 11:08   #1189
Schem
ford::professional
 
Avatar Schem
 
Zarejestrowany: 03-10-2007
Skąd: Kraków
Model: Jeep Grand Cherokee
Silnik: 4.0 I6
Rocznik: 1994
Postów: 1,390
Domyślnie Re: Hoomorki, dowcipy, kawały...

Mówisz, masz :fcp2
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
__________________
Czarny Ciągnik 4.0 na lifcie 3.5'' i 265/75R16 Cooper Discoverer STT

Fordy otaczają mnie
Schem jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 16-12-2008, 21:53   #1190
dyha
ford::advanced
 
Avatar dyha
 
Imię: Witold
Zarejestrowany: 05-06-2008
Skąd: KR / KMY
Model: Skoda Octavia II FL
Silnik: 1,9 TDi
Rocznik: 2009
Postów: 360
Domyślnie Re: Hoomorki, dowcipy, kawały...

Małżeństwo uległo wypadkowi samochodowemu. Facet wyszedł prawie bez
szwanku, trochę zadrapań, kilka guzów. Po kilku godzinach wstał z łóżka i
dowiedział się, że jego żona jest właśnie operowana i
sprawa nie wygląda za ciekawie. Kilka godzin nerwów, obgryzania paznokci aż
nagle z sali operacyjnej wychodzi lekarz, podchodzi do
męża operowanej, chwile się zastanawia...
- Niestety - mówi w końcu - mam dla pana nienajlepsze wieści
- co się stało? Niech pan mówi, panie doktorze! żyje?
- Żyje, ale niestety, nie wyszła z tego bez szwanku. Prawdę mówiąc,
już nigdy nie będzie chodzić, ani normalnie funkcjonować Mąż
przęłknął ślinę, na co lekarz
- Ale to nie wszystko. Będą potrzebne dalsze trzy operacje, które >
niestety nie są objęte refundacją NFZ. Koszt jednej z taich
operacji to 30 tys. zł Facet zbladł a lekarz kontynuuje -To także
nie wszystko...będą potrzebne leki. Mnóstwo leków. Miesięczny koszt
takiej kuracji to kolejne 10 - 15 tys zł. A kuracja potrwa minimum 3 lata Facet
blednie jeszcze bardziej i zaczyna robić wielkie oczy, ale
lekarz po chwili przerwy zaczyna mówić dalej:
- No i rehabilitacja. To jakieś kolejne 30 - 40 tysięcy...zabiegi,
sanatoria...
Facet kompletnie załamany, ręce mu opadły. Lekarz odczekał kilka
chwil, wyszczerzył zęby i klepnął faceta w ramię -Żartowałem! Nie
żyje!
-------------------------------------------------------------

Korytarzem szkolnym zmierza na zajęcia dwóch nauczycieli. Jeden, młody dźwiga pod pachami pomoce naukowe, książki, plany i dziennik, a drugi, starszy już nauczyciel idzie tylko z małym notesem w dłoni.... Młody pedagog podsumowuje tę sytuację:
- Panu to dobrze, Pan to wszystko ma już w głowie !
Na to odpowiada ten drugi
- Znacznie niżej drogi kolego, znacznie niżej...
-------------------------------------------------------------
Co może być gorszego od kamyczka w bucie?
- Ziarenko piasku w prezerwatywie.
-------------------------------------------------------------
- Mamusiu, mamusiu! Kup mi szczeniaczka!
- Nie. Jeszcze ci myszki nie zdechły
-------------------------------------------------------------
W przedszkolu Jasiu siedzi na nocniczku i płacze.
- Dlaczego płaczesz? - pyta pani wychowawczyni
- Bo pani Zosia powiedziała, że jak ktoś nie zrobi kupki to nie
pójdzie na spacer.
- I co? Nie możesz zrobić...
- Ja zrobiłem, ale Wojtek mi ukradł
-------------------------------------------------------------
Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio.
- Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko.
- A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!
A Jasio krzyczy:
- Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!
-------------------------------------------------------------
Prezes wielkiej korporacji pyta się swoich pracowników co kupili sobie za 13-ą
pensję. Zaczepia dyrektora:
- No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za 13-ę?
- Nowiutkie Audi A8.
- A resztę?
- Ulokowałem na koncie w banku szwajcarskim.
Podchodzi do kierownika:
- I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał 13-ę?
- A kupiłem używanego Poloneza...
- A resztę?
- Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową.
Podchodzi wreszcie do robotnika:
- Co pan sobie kupił za 13-ę?
- Kapcie.
- A resztę?
- Babcia dołożyła
--------------------------------------------------------------
Idzie facet przez Pustynię Błędowską i znalazł lampę. Słyszał coś o dżinach, Alla dynach więc pociera. A jakże, pojawia się dżin i mówi:
- Za to, że mnie uwolniłeś spełnię twoje jedno życzenie !
Facet myśli dłuższą chwilę i strzela:
- Chcę być dilerem zagranicznych samochodów w jakimś wielkim mieście.
BACH !
Gościu patrzy i... został dilerem Łady w Tokio.
--------------------------------------------------------------
Warszawiak, Ślązak i Kaszub na wakacjach w Egipcie płynąc łódką wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Złamali pieczęć, no i oczywiście z dzbana wyleciał dżinn.
- Dobra, uwolniliście mnie, to macie wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego starczy.
Kaszub:
- Ja tak kocham Kaszuby... niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb pod dostatkiem, a turyści porządni i bogaci.
Dżinn:
- Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione.
Warszawiak:
- Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali.
Dżinn:
- OK. Zrobione.
Ślązak:
- Powiedz mi coś więcej o tym murze.
Dżinn:
- No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześliźnie.
Ślązak:
- To nalej wody do pełna...
----------------------------------------------------------------
Na wykładach, starszy już profesor mówi do studentów: - Za moich czasów nieobecność na zajęciach mogła być usprawiedliwiona tylko w dwóch przypadkach: gdy umarł ktoś z rodziny lub choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim. Z końca sali dobiega głos:
- Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem?! Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim namyśle mówi:
- W twoim przypadku, to możesz po prostu pisać druga ręką.
----------------------------------------------------------------
Żona do męża:
- Kochanie, powiedz mi coś słodkiego...
- Nie teraz, jestem zajęty.
- Kochanie, no powiedz mi coś słodkiego...
- Naprawdę, teraz nie mam czasu.
- Ale kochanie, chociaż jedno słówko...
- Miód, cholera i odpierdol się!
-----------------------------------------------------------------
Idą sobie dwie zakonnice ulicą i spotykają dwóch punków. Jedna do drugiej ze zgrozą:
- Ojej, oni chyba w życiu nie widzieli prysznica!
Zakonnice poszły, a punki miedzy sobą:
- Ty, co to jest prysznic?
- Nie wiem, jestem niewierzący.
----------------------------------------------------------------
__________________
BYŁ: Ford Focus kombi 1,6 16V ZETEC 2002r MKI FL (5 lat razem)
JEST: Skoda Octavia combi 1,9 TDi 2009r FL
dyha jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz

Tagi
dowcipy , kawały



Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 12:14.


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.