|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
13-11-2004, 12:41 | #21 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 31-01-2004
Skąd: Małopolska
Model: Mondeo MKII
Silnik: 1.6 16V + LPG STAG300
Rocznik: 1997
Postów: 283
|
tzn . odstraszacz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
Pozdrawiam. Uwaga! Administratorzy forum nie udzielają porad technicznych przez PW! |
13-11-2004, 12:46 | #22 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 31-01-2004
Skąd: Małopolska
Model: Mondeo MKII
Silnik: 1.6 16V + LPG STAG300
Rocznik: 1997
Postów: 283
|
heh .. "pasy dla kobiet" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
__________________
Pozdrawiam. Uwaga! Administratorzy forum nie udzielają porad technicznych przez PW! |
24-11-2004, 11:35 | #23 |
ford::professional
Zarejestrowany: 25-06-2004
Skąd: Kraków
Model: fazer 1000, mondeo mk3 ghia
Silnik: 1.0, 2.0 TDCi
Rocznik: 2004, 2005
Postów: 1,976
|
Kartkówka z historii za jkiis czas
- polecenie pierwsze "pierwszy rząd omowi mi Aferę Orlenu, drugi Aferę Rywina a trzeci Aferę w Łódzkim pogotowiu. - polecenie drugie wyjaśnij pojęcia: skóry, pawulon, lobbing, ****iki, wąglik - polecenie trzecie Połącz ze sobą punkty 1 2 3 z A B C 1. Anita Błochowiak 2. Poseł Ziobro 3. "Mężczyznę poznajemy po tym jak kończy" A - "jest pan zerem" B - Leszek Miller C - "pedały noszą kolorowe skarpetki" pytanie nr 4 uzupełnij cytat Andrzeja Leppera: "......... musi odejść" pytanie 5 Skreśl nie pasujące słowo: arc. Petz, Andrzej S., Michał Wiśniewski, Dyrektor Chóru Słowiki I zadanie dodatkowe na szóstkę: Wymień z każdej partii politycznej po trzech polityków, którzy nie mieli konfliktu z prawem (dla ułatwienia możesz przyjąć, że jazda po pijanemu nie jest przestępstwem) |
24-11-2004, 11:45 | #24 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 09-11-2004
Postów: 20
|
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. DLACZEGO BOBRZE JEST BYĆ FACETEM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.))
-Rozmowy telefoniczne zalatwiasz w ciagu 30 sekund. -Wiekszosc osob wystepujacych w filmach porno to kobiety. -Wiesz cos o czolgach. -Na 5-cio dniowy urlop wystarcza ci jedna walizka. -Nie musisz kontrolowac zycia seksualnego przyjaciol. -Mozesz samodzielnie otworzyc kazdy sloik. -Starzy przyjaciele nie wspolczuja ci, gdy przytyjesz. -Twoj tylek nie gra zadnej roli w rozmowach kwalifikacyjnych. -Wszystkie twoje orgazmy sa prawdziwe. -Piwny brzuszek nie czyni cie niewidzialnym dla plci przeciwnej. -Nie targasz ze soba toreb wyladowanych niepotrzebnymi przedmiotami.. -W warsztacie wszystko nalezy do ciebie. -Mozesz wziac prysznic i ubrac sie w ciagu 10 minut. -Seks nie popsuje ci reputacji. -Nawet jesli ktos zapomni cie zaprosic, nadal pozostanie twoim przyjacielem. -Twoja bielizna w opakowaniu po 3 szt. kosztuje 18 PLN -Zaden wspolpracownik nie doprowadzi cie do placzu. -Nie musisz sie golic ponizej glowy. -Nikogo nie interesuje, ze w wieku 34 lat jestes sam. -Mozesz napisac swoje imie sikajac na snieg. -Wszystko na twojej twarzy zachowuje naturalny kolor. -Przez 90% czasu, ktorego nie przesypiasz, myslisz o seksie. -Trzy pary butow to wiecej niz dosc. -Mozesz publicznie jesc banana. -Mozesz mowic, co chcesz, bo zwisa ci to, co inni o tobie mysla. -Gra wstepna jest dobrowolna. -Mechanicy samochodowi mowia ci cala prawde. -Kompletnie cie nie obchodzi, czy ktos zauwazy twoja nowa fryzure. -Zawsze jestes w takim samym nastroju. -Potrafisz podziwiac Clinta Eastwooda nie pragnac wygladac tak jak on. -Znasz przynajmniej 20 sposobow otwierania butelki piwa. -Mozesz siedziec z rozlozonymi nogami niezaleznie od tego, co na sobie masz. -Taka sama praca - wyzsze wynagrodzenie. -Siwe wlosy i zmarszczki wzmacniaja twoj charakter. -G...o cie obchodzi, czy ludzie rozmawiaja o tobie za twoimi plecami. -Majac do dyspozycji 400 mln plemnikow na "raz" mozesz w pietnastu podejsciach podwoic zaludnienie ziemi - teoretycznie. -Pilot od telewizora nalezy do ciebie... wylacznie do ciebie. -Ludzie nigdy nie rzucaja okiem na twoja klatke piersiowa kiedy znimi rozmawiasz. -Kiedy inne chlopaki na imprezie nosza takie same ciuchy, moze byc, ze znajdziesz kumpli na cale zycie. -Smierc ksieznej Diany to tylko kolejny nekrolog. -Nigdy nie zmarnujesz szansy na seks, bo "nie jestes w nastroju". -Filmy porno sa krecone wedlug twoich wyobrazen. -To, ze nie lubisz jakiejs dziewczyny nie wyklucza uprawiania z nia wspanialego seksu. -Co to do diabla jest cellulitis? oczywiście z paroma się nie zgadzam Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. :twisted:
__________________
VIKI |
25-11-2004, 16:35 | #25 |
ford::professional
Zarejestrowany: 25-06-2004
Skąd: Kraków
Model: fazer 1000, mondeo mk3 ghia
Silnik: 1.0, 2.0 TDCi
Rocznik: 2004, 2005
Postów: 1,976
|
Typowy macho poślubił niebrzydką kobietę. Tuż po ślubie postanowił wyłożyć jej zasady ich związku:
- Po pierwsze: wracam do domu, o której mi się podoba - po drugie: żadnego ględzenia z tego powodu - po trzecie: na stole ma czekać duży obiad, chyba, że powiem inaczej - po czwarte: będę się spotykał ze starymi kumplami, popijał z nimi,grał w karty, jeździł na ryby i na polowania i nie masz z tego powodu robić mi wyrzutów. Jakieś uwagi? - Nie, nie! Wszystko ok! Zrozum tylko, że w tym domu zawsze o siódmej wieczorem będzie seks. I to niezależnie, czy tu będziesz czy nie... |
26-11-2004, 14:06 | #26 |
ford::professional
Zarejestrowany: 25-06-2004
Skąd: Kraków
Model: fazer 1000, mondeo mk3 ghia
Silnik: 1.0, 2.0 TDCi
Rocznik: 2004, 2005
Postów: 1,976
|
moze ponizszyt troche glupawy, ale mi sie podoba
Koleś zostawił samochód zaparkowany równolegle do krawężnika. Wraca a tu mu policjant mandat usiłuje wypisać. Pyta się: - Panie Władzo! Zaraz, zaraz! Co pan robi?? Za co ten mandat?? - No jak to? Szanowny Pan znaku nie widział ? - Jakiego znaku ?? - No przecież stoi tutaj jak wół: "Zakaz parkowania - nie dotyczy chodnika"! - No i co? - No jak to co?? Zaparkował Pan na ulicy a nie na chodniku! - Ale mnie to nie dotyczy! - Co Pana nie dotyczy?? Co Pan jesteś?? Poseł? Radny?? - Nie ... po prostu mnie to nie dotyczy!! W tym momencie koleś wyjmuje dokumenty i podaje policjantowi. A tam napisane jest wyraźnie: Zbigniew Chodnik |
29-11-2004, 11:28 | #27 |
ford::professional
Zarejestrowany: 25-06-2004
Skąd: Kraków
Model: fazer 1000, mondeo mk3 ghia
Silnik: 1.0, 2.0 TDCi
Rocznik: 2004, 2005
Postów: 1,976
|
eskimos, eskimos Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
No to czas na cos smiesznego bo to juz temat taki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Wraca do domu facet z owcą pod pachą. Otwiera mu żona. Facet: - Kochanie, to jest ta świnia, którą posuwam. Żona: - Głupku, to nie świnia tylko owca. - Zamknij się, mówiłem do owcy!!! ----------------------------------------------- Siedzi dwóch kolesi w kinie a przed nimi taki wielki, lysy drechol, grube karczycho, zloty kajdan na szyi. Siedzi z dziewczyna. Jeden z tych kolesi do drugiego: - Stary, zaloze sie z toba o 50 zeta, ze nie klepniesz lysego w glace. - No dobra, w sumie, co mi szkodzi - mysli ten drugi i klepie lysego w glace. Lysy sie odwraca, a koles: - Zbyszek, to Ty? A nie... To przepraszam... Lysy: - Zaden Zbyszek, dotknij jeszcze raz to Ci gruchne! - i sie odwraca. Na to ten pierwszy kolezka do drugiego: - Stary, super to rozegrales, ale ide z toba o 200 zeta, ze go drugi raz nie klepniesz. - No dobra, w sumie, co mi szkodzi - mysli sobie ten drugi i znów lysego w glace. Lysy wkurzony odwraca sie, a koles: - Zbyszek, no kurna, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej lawce przesiedzielismy, Zbyszek no nie pamietasz mnie??? Lysy: - Nie bylem w zadnej podstawówce, zaraz ci tak przy****e, ze sie nie pozbierasz! Zaczyna sie podnosic, zeby przylozyc kolesiowi, ale jego dziewczyna lapie go za rekaw i mówi: - No daj spokój, Józek, film jest, a Ty bedziesz jakiegos cieniasa bil, chodz do pierwszego rzedu i ogladajmy... Lysy niezadowolony idzie z dziewczyna do pierwszego rzedu i siadaja. Pierwszy koles znowu do drugiego: - Stary, naprawde jestem pod wrazeniem, niezle to wymysliles, ale ide o 1000, ze go trzeci raz nie klepniesz. - No dobra, w sumie, co mi szkodzi - mysli ten drugi. Ida do drugiego rzedu, siadaja za lysym i koles wali lysego w glace. Lysy sie odwraca wkurzony na maxa a koles do niego: - Zbyniu, to ja tam jakiegos lysego w glace klepalem na górze, a Ty tu w pierwszym rzedzie siedzisz! -------------------------------------------------------------- Co to jest 5 posłów Samoobrony? - Pół tony buraków... ----------------------------------------------------------------- Zagadka: Co to jest - czterech w pokoju, a jeden pracuje? - Trzech urzędników i wentylator ------------------------------------------------------------------ Bylo sobie malzenstwo, ktore dosc mizernie zarabialo. Ot, tyle tylko zeby wyzyc. Ktoregos pieknego dnia maz przychodzi z pracy i widzi nowy, wielki, kolorowy telewizor. Zaskoczony pyta zone o pochodzenie tego cuda. - A wiesz - mowi zona - mialam troche oszczednosci i kupilam. Za kilka dni maz po przyjsciu z pracy zauwaza nowe futro i drogie perfumy u zony. Znow probuje dociec skad to sie wzielo. I jak poprzednio zona mowi, ze miala troche zaoszczedzonych pieniedzy. Za tydzien maz zastaje pod swoim domem nowiutki samochod. - Skad wzielas tyle pieniedzy? - Oj przeciez najwazniejsze, ze mamy samochod. Maz dal wiec spokoj. Ale po powrocie z pracy nastepnego dnia zastaje w swojej sypialni obcego, nagiego mezczyzne. Pyta wiec zone: - Sluchaj, kochanie, czy ten telewizor to dzieki temu panu? - No tak - odpowiada skruszona zona. - No a futro i perfumy, tez? - brnie nadal maz. - No tak... - A ten samochod? - Tez - odpowiada cichutko zona. - NO TO PRZYKRYJ PANA BO ZMARZNIE!! |
29-11-2004, 20:03 | #28 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 23-08-2004
Skąd: Strzegom-DS
Postów: 519
|
Siedzi sobie sowa na drzewie,jedno skrzydelko za gowa i nozka dynda z galazki...Przechodzi zajaczek..
-sowa..co robisz?? -opierd***m sie.. -moge z toba?? -jasne zajaczek usiadl,jedna lapka za glowke i nozka dynda.. i tak razem sie opierd***li nieopodal przechodzil drugi zajaczek...podszedl pod drzewko i pyta: - co robicie? na to churkiem z drzewa: -opierd***my sie.. -moge z wami? -jasne drugi zajaczek usiadl,jedna lapka za glowke i nozka dynda.. przechodzil tamtedy wilk,zatrzymal sie zdumiony i pyta: -co robicie? -opierd***my sie--uslyszal wiec chapnal dwa zajaczki na raz i tylko pozostala sowa... Sowa z wielkim zdziwieniem pyta wilka: -cos ty dobrego narobil?? -zazarlem bo sie opierd***li.. Jaki z tego moral??? Opierd**ac moga sie tylko ci na gorze... |
29-11-2004, 20:22 | #29 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 23-08-2004
Skąd: Strzegom-DS
Postów: 519
|
Przychodzi króliczek do misia i mówi:
- Misiu.. mam do ciebie sprawe. - No słucham Cię , mów .. - No bo wiesz... mam fortepian .. i musze go wnieść na 10 piętro w wiezowcu... i sam sobie chyba nie dam rady.. - Pomogę Ci wnieść ten fortepian, jeżeli na każdym piętrze opowiesz mi zarąbisty kawał, taki żebym się posrał ze śmiechu... Króliczek pomyślał chwile... i zgodził się... Misiu wciąga fortepian...1 piętro, i misiu mówi: - No teraz opowiedz mi ten kawał... - No dobra... i opowiedział misiowi kawał... i misiu posrał się , ze śmiechu... i tak samo było na 2,3,4,5,6,7,8,9 piętrze... Na 10 piętrze misiu bardzo zmęczony i zsapany powiedział: - No to teraz, na koniec, opowiedz mi najlepszy kawał ze wszystkich... - Stary, jak Ci opowiem, to nie tylko się zesrasz, ale i zrzygasz i zeszczasz ze śmiechu... - Ok, wal... - To nie ta klatka... |
30-11-2004, 10:33 | #30 |
ford::specialist
Imię: Jacek
Zarejestrowany: 02-08-2004
Skąd: Sanok / Podkarpackie
Model: Ford Fusion
Silnik: 1.4 16v
Rocznik: 2004
Postów: 516
|
joki :)
Oficer policji wrócił do domu późno w w nocy i nie chcąc budzić żony
rozebrał się po ciemku, po czym chciał wejść do łóżka, kiedy jego żona zaspanym głosem mówi: - Mike, kochanie, strasznie boli mnie głowa. Mógłbyś zajść do tej całodobowej apteki na końcu ulicy i kupić mi aspirynę ? - Oczywiście kotku - odrzekł mąż. Wziął więc ubranie i znowu po ciemku ubrał się, po czym poszedł do apteki. Kiedy zobaczył go aptekarz, zapytał go: - Czy pan nie jest oficerem Smithem z ósmego posterunku ? - Tak, to ja. - To co pan u diabła robi w uniformie Szefa Straży Pożarnej ? * * * 1944. Berlin. Kancelaria Rzeszy. Godzina 8.00 Wchodzi Himmler do sekretariatu, łapie sekretarkę za dłoń. Ona się cała rozpływa w skowronkach. - Jutro złapie Panią za co innego! Wychodzi. Nazajutrz wchodząc do sekretariatu łapie ją za pierś. - Jutro złapie Panią za co innego ! Wychodzi. Następnego dnia Himmler wchodzi do sekretariatu. Niespodzianka, sekretarki nie ma, a na biurku kartka: "Za ch**ja mnie nie złapiesz. J-23." * * * Facet na rozmowie o pracę: - Gdzie Pan wcześniej pracował? - Służyłem w armii. Byłem w marines. - Uczestniczył Pan w jakimś konflikcie wojskowym? - Owszem. byłem dwa lata w Wietnamie i tam zdarzył mi się mały wypadek... - To znaczy ? - Granat urwał mi jaja... - W porządku. Zatrudniam Pana. Proszę przyjść w poniedziałek na 10:00 do pracy. Pana stanowisko będzie już gotowe... - Na 10:00 ? Tak późno? Wie Pan, nie chcę być faworyzowany ze względu na moje kalectwo. Inni też pracują od 10:00 ? - Wie Pan, w zasadzie zaczynamy pracę od 07:00, ale przez pierwsze trzy godziny drapiemy się tylko po jajach i zastanawiamy od czego by tu zacząć... Mąż wkurzony do żony: - Wyobraź sobie, że ten nowy sąsiad z 8 piętra, powiedział mi, że spał ze wszystkimi kobietami z tego bloku poza jedną. - Hmm... - zadumała się żona - to musi być ta Kowalska z 2-go * * * - Kochanie, jesteś moją pierwszą kobietą. Mogę Ci mówić Ewo? - A czy ja mogę Ci mówić Peugeot, skoro jesteś moim 307 facetem? * * * - Czym różni się kobieta od komara?! - Jak komar ssie to nie trzeba go głaskać po głowie! * * * - Dlaczego blondynka wyrzuciła kasetę video z gimnastyką odchudzającą? - Bo ludzie z kasety też nic nie chudli... * * * Dwóch przyjaciół wybrało się do baru na drinka. Jeden z nich zagląda do szklanki i woła do drugiego: - Stary! Pierwszy raz widzę kostke lodu z dziurką! Drugi smętnym głosem odpowiada: - Mało widziałeś. Ja z taką żyję od 15 lat... * * * Żona z mężem w restauracji. Żona zamawia: - Stek, pieczone ziemniaczki i lampkę wina... - A warzywo? - pyta kelner - Och, dla niego to samo co dla mnie... * * * - Czego żąda w procesie rozwodowym naprawdę okrutna żona? - Pilota od telewizora. * * * Baca wybrał się pewnego razu do burdelu. Gdy wychodził wielce uszczęśliwiony niestety natknął sie na syna: - Tatku, a czegóż ty do burdelu chodzisz ? - Widzisz synku, tu cipki takie tanie, że mi sie nie chciało mamy budzić * * * - Jak TO się robi "na magika"? - Bzykasz ja cała noc... a potem znikasz * * * Dwaj pasterze przewoża owce samolotem na nowa farmę. Nagle wysiada silnik i samolot zaczyna szybko opadać na ziemię. - Szybko! Łap spadochron i skacz! - A co z owcami?!? - Pier**lić owce!!!! - (pauza) Myślisz że mamy czas? * * * U wróżki: - Biada, panie, widzę straszne rzeczy. Zostanie pan poćwiartowany, a pańska skóra... - Na Boga! Przecież mi pani wróży ze skórzanej rękawiczki. * * * - Czym się różni polityk od muchy?? - Niczym, i jedno i drugie można zniszczyć za pomoca gazety... * * * - Wiesz, tak sobie myslę, że mój mąż to nie umarł z pijaństwa. - A od czego, przecież chlał codziennie. - To te kliny go tak rozsadziły. * * * - Co należy pokazać blondynce po dwoch latach bezwypadkowej jazdy samochodem ? - Drugi bieg... * * * Fryzjer do klientki z tłustymi włosami: - Strzyżenie, czy wymiana oleju? * * * - Cześć John, podobno masz nowy aparat słuchowy. - Tak, kosztował ponad 4 tysiace dolców, ale było warto, jest swietny. - Fajnie, a jak tam rodzina? - Dwadziescia po pierwszej. * * * Wychodzi chłop na pole i widzi, że stonka zżera kartofle. Tfu (splunał). - Znowu Amerykańce nam stonkę zrzucili! - Szto? - odpowiada stonka. * * * Weterynarz dzwoni do Kowalskiej: - Jest tu u mnie pani maż z psem i prosi o uspienie. Zgadza się pani na to? - Oczywiscie, psa może pan potem puscić wolno - zna drogę do domu. * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * Rozmawiają dwie przyjaciółki. Jedna mówi: - Mam wspaniałego męża: nie pije, nie pali, nie zdradza mnie, nie lubi piłki nożnej, a nawet na mnie nie krzyczy. Na to druga: - Dawno został sparaliżowany? ************************************************
__________________
If Thou gaze long into an abyss, the abyss will also gaze into thee |
Tagi |
dowcipy , kawały |
|
|