[Mondeo 2000-2007] Hałasujący napinacz paska klinowego - wymienić cały napinacz czy tylko te kółko?

[jendrekmak]

Napisał wisniowy82 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

jego dlugosc to 1642mm!!!. Czyli okazalo sie, ze wczesniej zakladane przeze mnie paski byly krotsze i takie mi w sklepie dopasowywali "znawcy" tematu

znawcy czyli sprzedawcy kierują się katalogami a te podają 1635. to że pasek jest 1642 pisałem dawno temu ale oczywiście nie chciało ci się pewnie czytać co do tej pory napisano w temacie sprzęgiełka

Napisał wisniowy82 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

trzeba bedzie zeszlifowac kolnierz na alter i po drugie to nowe fiatowskie sprzegielko jest gwintowane od srodka a stare bylo tylko nabijane na alterna

o zeszlifowaniu kołnierza też byś się dowiedział z wcześniejszych postów a stare koło pasowe alternatora nie jest nabijane tylko jest przykręcone nakrętką więc nie wprowadzaj w błąd

[olo.machony]

Witam.
Podzielę się moimi doświadczeniami. Miałem znany niejednemu tutaj forumowiczowi charakterystyczny stukot w okolicach paska. Postanowiłem, po "przestudiowaniu" CAŁEGO wątku, wymienić tylko alternator od Mondeo Pb oraz pasek, który był luźny.
Efekt jest bardziej niż zadawalający. Zniknął zarówno słyszalny jak i odczuwalny w kabinie stukot.
Polecam, przed wydaniem 1000 zł na wszystkie elementy układu paska, to rozwiązanie. Koszty nieporównywalnie niższe.
Pozdrawiam

[kazimuro]

Moje pytanie jest takie:
Czy po zmianie rolki na altku tak jak tu jest opisane w tym wątku, nie trzeba wymieniać koła pasowego przede wszystkim, oraz innych rolek, przecież te rolki się i tak zużywają??
Aktualnie mam ten problem, koło pasowe hałasuje.

Jaką rolke i jaki pasek kupić ??
rolka może ta ?
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[ethernal]

Ja wymieniłem wszystko: rolki, napinacz, pasek, koło pasowe i oczywiście rolkę ze sprzęgiełkiem na altku. Teraz cieszę się od dłuższego czasu ciszą Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[eddek]

Napisał kazimuro Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Moje pytanie jest takie:
Czy po zmianie rolki na altku tak jak tu jest opisane w tym wątku, nie trzeba wymieniać koła pasowego przede wszystkim, oraz innych rolek, przecież te rolki się i tak zużywają??
Aktualnie mam ten problem, koło pasowe hałasuje.

Radziłbym najpierw samo sprzęgiełko wymienić z paskiem, tylko przyzwoitym.
Koło pasowe w ostateczności, bo wiele osób ma problemy z tymi nowymi, a kosztuje niemało.

[slazdu]

Witam
Dołączę się do "sprawozdania" ze swego przypadku, może to komuś pomoże.
Też mi to zaczęło stukać, więc wymieniłem pasek i dwa koła naciągowe. W napinaczu zauważyłem, że jedno z mocowań miało bardzo wyrobioną wew. gumową tulejkę. Postanowiłem niedostatek gumy uzupełnić i po przeszlifowaniu włożyłem. Stuki jednak ustały dopiero po wymianie małej dwumasy.
Zanim jednak kupiłem nowe koło, zrobiłem mały test. W starym kole widoczne były dwie szczeliny, a w ich środkach takie dwa kawałki metalu. Jedne ich końce miały widoczne zbicia, sklepania. W tych szczelinach wkleiłem wstawki z twardej gumy. Po odpaleniu silnika stuki ustały, jednak na stosunkowo krótki okres. Upewniło mnie to jednak odn. kupna nowej dwumasy.
Wczoraj wieczorem wymieniłem i nastał ... cisza.
Czego i wam życzę.
Pozdr.
slazdu

[chasm]

Mnie nurtuje pytanie co tak naprawdę wpada w wibracje przy teoretycznie sprawnym/nowym kole pasowym. U mnie powoli zaczyna znów "mruczeć kot" jak to się często określa, a miałem wymieniany cały komplet (koło Dayco, napinacz SKF, oba z widocznymi szlifami w miejscu loga FORD), a później koło pasowe na gwarancji już na FEBI - poprzednie jak i nowe nie zmieniło nic w kwestii wibracji.

Znajomy natomiast wymienił cały komplet na oryginałach, po jakimś czasie zaczęło mruczeć (z tego co słyszałem to mocniej niż u mnie) i wymienili mu koło pasowe na gwarancji (miało być ok). Chyba następnego dnia przyjechał, że nic to nie zmieniło i stwierdzili, że widocznie to nowe miało wadę i wymienili na inne nowe z pudełka Forda (DAYCO).
I dalej ponoć mruczało, jednak wypuścili go z tłumaczeniem, że to nie wpływa na eksploatację, a jak coś będzie się pogarszało to ma przyjechać na gwarancji.

Zatem to nie koło pasowe? Jak mi koło padało to się tłukło, wylatywały drobne opiłki metalu itp...

Wychodzi, że napinacz, ale nie sama w nim sprężyna tylko chyba tulejka mocująca się wyrabia?
Jak to widzicie?

[eddek]

Wystarczy wymienić rolkę alternatora na takie ze sprzęgłem. Pasek przestaje się cofać, nie podskakuje, nie telepie. Wszystko w końcu działa jak powinno.

[kazimuro]

Napisał eddek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wystarczy wymienić rolkę alternatora na takie ze sprzęgłem. Pasek przestaje się cofać, nie podskakuje, nie telepie. Wszystko w końcu działa jak powinno.

No tak masz rację, lecz wszystko nadal się kręci i rolki, się wyrabiają może już w mniejszym stopniu, ale zawsze.
Ja w poniedziałek u mechaniora się umówiłem z tym ustrojstwem. Powiedział że jak coś zużyte będzie w znacznym stopniu to wymienić, no i wstawi mi rolkę od PB.

[chasm]

Tylko ciekawe jak często ta rolka będzie padać - Ford daje ją do benzyniaków gdzie silnik pracuje "płynniej", nie dał do ON bo ?
Wiem, że na forum jeżdżą ludzie z rolką na altku, ile kkm zrobili?