Forum Ford Club Polska

Sprawdzanie Numeru VIN





Wróć   Forum Ford Club Polska > Samochody > Ford Escort
Rejestracja FAQ Kalendarz Dzisiejsze posty Szukaj

Komunikaty

Dołącz teraz!
Zapraszamy do rejestracji!
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum!


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten temat
Stary 06-04-2010, 22:17   #71
Andy1991
ford::amateur
 
Zarejestrowany: 31-12-2009
Skąd: woj śląskie/Racibórz
Model: Escort
Silnik: 1.3
Rocznik: 1991
Postów: 6
Domyślnie Odp: ŁOŻYSKO wyje jak wściekłe...

Zmieniałem z tyłu łożysko, kupiłem najtańsze, dokręciłem ile szło i jest ok.
Szybkie zużycie, to może pył ze szczęk się dostaje do łożyska, piasek dostał się przy montażu itp.
Łożyska z tyłu w esie dokręca się mocno, tak, żeby gwintu nie zerwać, tam najwyżej można zerwać gwint, łożyska nie da się za mocno dokręcić. Są to 2 stożkowe łożyska ale wewnętrzne pierścienie są szersze i nie da się ich skręcić mocniej niż fabryka przewiduje.
Przed montażem ważne, żeby napchać smaru do łożyska, nie obsmarować z zewnątrz tylko wpychać między rolki a koszyk.

Andy1991 jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 06-04-2010, 22:44   #72
darnel
ford::expert
 
Avatar darnel
 
Zarejestrowany: 05-03-2007
Skąd: Zabrze
Model: mondeo mk3
Silnik: 2,2 Tdci 185 KM 440 Nm
Rocznik: XXI
Postów: 3,197
Domyślnie Odp: ŁOŻYSKO wyje jak wściekłe...

To łożysko da sie za mocno dokręcić. Pisałem juz o tym w innym wątku jak to wygląda. Jest kilka czynników. To mój opis, wynikający z moich przemysleń [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
__________________
zostań bliźniakiem genetycznym -> Zachęcam.
Jest mondeo i kilka innych fordów

Ostatnio edytowane przez darnel ; 06-04-2010 o 23:03
darnel jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 14-04-2010, 23:11   #73
DLEV
ford::beginner
 
Avatar DLEV
 
Imię: Dominik
Zarejestrowany: 19-09-2009
Skąd: Łebcz
Model: Escort
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 1996
Postów: 49
Domyślnie Odp: ŁOŻYSKO wyje jak wściekłe...

Kontynuuję ciekawy temat łożysk...

Pisałem kilka postów temu, że SKFy zaczęły huczeć po 5000km. Pytaliście o siłę dokręcenia: nie wiem, robił to inny mechanik. Huczało tylnie lewe.

Po tym pomyślałem sobie, że tym razem wymienię łożyska sam. Po rozkręceniu tylniego lewego okazało się, że łożysko od strony uszczelki pękło (a to przypomnę SKF). No i wymieniłem, kupiłem średnie jakością - Optimal. Wymieniłem, skręciłem kluczem tak, żeby mieć jakieś odniesienie, mocno, ale bez siłowania się, no i pojeździłem 200km... Znowu huczało.

Wczoraj mając trochę czasu pojeździłem po sklepach, serwisach... I wyszło mi, że czas wymienić czop. Jeździłem od sklepu, do sklepu... Nikt nie miał, aż jeden koleś powiedział, że nie da się tego CZOPA sprowadzić, bo nie ma zamienników - szukać jedynie w serwisie. Podjechałem do serwisu FORDa, gość wycenił to na jakieś 550zł. Tak szybko jak tam przyszedłem, to wyszedłem i udałem się na złomowisko. Natrafiłem na tylnią belkę z bębnami i czopami, więc wziąłem na zapas dwa czopy (nawet opisane jako r.96 i wyższe). Jak po drodze sprzedawcy powiedziałem, że szukam czopa, to sam się domyślił, że chodzi mi o niszczące się łożyska. Twierdził, że swego czasu jeżdżąc do Niemiec Escortem wymieniał łożyska co 1000km, aż doszedł, że to skrzywiony czop. No nic, kupiłem... Za dwa ostatecznie zapłaciłem 80zł... Zawsze to taniej niż 200 czy 550zł. Zamówiłem po drodze łożysko w sklepie, tym razem najtańsze CX (bo po co płacić, jak ma nie wypalić, a jak ma być dobrze, to będzie i z tym, choćby po przejechaniu 20 000km).
Dziś popracowałem troszkę. Odkręciłem stary czop, jedna z czterech śrub się urwała, całe szczęście tak, że mogłem go wyjąć. Po wyczyszczeniu mojego nowego złomowanego czopa wsadziłem go w miejsce starego, obsadziłem łożyska w bębnie, uszczelkę no i skręciłem.
...
Właściwie doszedłem teraz do mojego pytania: dokręcając śrubę kluczem z ramieniem ok. 25cm zauważyłem, że opór przy dokręcaniu śruby, nie idzie w parze z tarciem w kole. Jak dokręciłem mocno, to koło obracało się ciężko, po chwili stając. Ale jak dokręcając poprzestałem na momencie, w którym koło jeszcze lekko się obracało, bez hamskiego tarcia, to śrubę musiałem zostawić praktycznie niedokręconą, ale oczywiście w takim stopniu, że luzu na kole już nie było. Nawet myśląc: muszę pewnie dokręcić mocno, żeby się pierścienie wbiły na czop, a później poluźnię; to i tak nic to nie dało. Dalej po cofnięciu słabo się kręciło.

Ciekawi mnie ta kwestia! Jak to jest? Mam dokręcić śrubę tak, żeby mieć pewność, że się nie odkręci, czy też granicą dokręcenia jest to, jak toczy się koło po dokręceniu? Bo jeśli to drugie, to mogę tą śrubę zabezpieczyć kolejną, a ta niech sobie będzie lekko skręcona. Ważne, że koło nie trze. Bo przecież jak skręcę tak, że śruba będzie przyzwoicie, ale koło się nie kręci, to jaki z tego pożytek. Pewnie zaraz znowu zacznie huczeć. Jaka jest granica dokręcenia, poradźcie. Powtórzę: Mam dokręcić śrubę tak, żeby mieć pewność, że się nie odkręci, czy też granicą dokręcenia jest to, jak toczy się koło po dokręceniu? Nie mam możliwości pomierzyć siły dokręcenia.
DLEV jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 14-04-2010, 23:32   #74
darnel
ford::expert
 
Avatar darnel
 
Zarejestrowany: 05-03-2007
Skąd: Zabrze
Model: mondeo mk3
Silnik: 2,2 Tdci 185 KM 440 Nm
Rocznik: XXI
Postów: 3,197
Domyślnie Odp: ŁOŻYSKO wyje jak wściekłe...

Podałem nieco wcześniej link do strony na której pokleciłem swoje wypociny, do tego w fotorelacjach jest moja relacja z wymiany czopów na ZAMIENNIKI które zakupiłem po cenie tam podanej. Wyjaśniłem na czym moim zdaniem polega to zjawisko że łożyska na starym czopie sie zagniatają . W kwestii dokręcania łożysk było sporo gorących dyskusji i sporo zwolenników teorii że zagniatanie łożysk nie jest powszechne a jednostkowe... Coraz więcej tych jednostek. Tu opisałem to co myślę o tym jak to działa i jak to sie dzieje [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Mam jeszcze stary czop i zamierzam przeswietlic jego wymiary i podam tu na forum co uzyskałem. Moja relacja [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
__________________
zostań bliźniakiem genetycznym -> Zachęcam.
Jest mondeo i kilka innych fordów

Ostatnio edytowane przez darnel ; 14-04-2010 o 23:40
darnel jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 16-04-2010, 22:10   #75
DLEV
ford::beginner
 
Avatar DLEV
 
Imię: Dominik
Zarejestrowany: 19-09-2009
Skąd: Łebcz
Model: Escort
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 1996
Postów: 49
Domyślnie Odp: ŁOŻYSKO wyje jak wściekłe...

A możesz narysować, o jaki punkt w którym ten nieprawidłowy docisk powstaje, chodzi? Bo głowiłem się nad tym wczoraj rozkręcając bęben i ni jak nie wyszło mi w wyobraźni, aby przy dokręceniu coś miało na łożysko przeć.

Napiszę jak ja to widzę, a Ciebie proszę o wytłumaczenie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W jednym kole mamy dwa łożyska. W przypadku tego bardziej wewnętrznego z jednej strony od uszczelki mamy obręcz osadzającą się na czopie (nieruchoma), część środkową z tulejkami i zewnętrzną obsadzoną na bębnie (też nieruchomą). Dokręcając śrubę łożysko się dociska, ale nigdzie nie zostanie zgniecione, bo zewnętrzne obręcze i tak się nie ruszają, a ta środkowa wypada na uszczelce, bo rozmiary czopa i tak nie wystają bardziej.

Drugie jest takie samo, dociskane bezpośrednio podkładką pod śrubę, tą mniejszą obręczą która osadza się na czopie. Największa siedzi w bębnie, a tulejki sobie śmigają i nic ich nie dociska, oprócz samej konstrukcji łożyska.

W którym miejscu zużyty czop miałby wpływać na łożysko?

I ponowię pytanie: czy granicą dokręcenia jest to, że koło się ciężko kręci, czy to nie ma znaczenia, bo w teorii się ułoży i tarcie się zmniejszy?

PS. Rzeczywiście widziałem zamiennik czopa na stronie z częściami FORDa, dzięki.
DLEV jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 18-04-2010, 21:42   #76
darnel
ford::expert
 
Avatar darnel
 
Zarejestrowany: 05-03-2007
Skąd: Zabrze
Model: mondeo mk3
Silnik: 2,2 Tdci 185 KM 440 Nm
Rocznik: XXI
Postów: 3,197
Domyślnie Odp: ŁOŻYSKO wyje jak wściekłe...

Mogę zrobić więcej. mam jeden stary czop. Jak znajdę chwilę i ten czop, zrobię fotkę i narysuje jak ja to widzę. Co do tego w którym miejscu to już kilka razy pisałem ale zdaje się nie czytasz uważnie albo nie rozumiesz mnie. Wszystko wyjaśni się jak wkleję fotkę czopu. Pytanie dot granicy dokręcenia. Powinno być tak: 250Nm, koło swobodnie się obraca ale bez luzów. Jeśli zanim dojdzie do dokręcenia łożysk, koło jest blokowane to znaczy że coś jest nie tak i trzeba działać . O doraźnym metodach niezniszczenia łożyska aż skompletujemy czopy i resztę pisałem w jednym z linków. Poczytaj . Tam była dyskusja n.t. stosowania tych metod. Sam oceń
__________________
zostań bliźniakiem genetycznym -> Zachęcam.
Jest mondeo i kilka innych fordów
darnel jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 24-04-2010, 23:24   #77
kub3k
ford::beginner
 
Avatar kub3k
 
Zarejestrowany: 19-03-2010
Model: Mondeo MK3
Silnik: 2.0 Duratec HE
Rocznik: '01
Postów: 48
Domyślnie Odp: ŁOŻYSKO wyje jak wściekłe...

to jak w końcu dokręcać te łożyska? Niedługo znów to będę musiał zrobić...
kub3k jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 10-05-2010, 20:29   #78
DLEV
ford::beginner
 
Avatar DLEV
 
Imię: Dominik
Zarejestrowany: 19-09-2009
Skąd: Łebcz
Model: Escort
Silnik: 1.6 16V LPG
Rocznik: 1996
Postów: 49
Domyślnie Odp: ŁOŻYSKO wyje jak wściekłe...

@darnel:

Dzięki za porady. Czytałem uważnie, ale nie rozumiałem. Nie chcę się już w to zaglębiać, ale napiszę co mnie spotkało. Ogólnie zmieniłem czop, który kupiłem na złomowisku i chodzi OK już ponad 2000km. W weekend majowy byłem na Ukrainie i na głównej drodze do Lwowa, od strony przejścia granicznego Korczowa, za ukraińską wsią Nakoneczne wpadłem po ciemku na dziurę w moście i poleciało mi wspomniane łożysko w tyle. Szlag mnie trafił, bo z początku nie łączyłem tego z tamtą dziurą, myślałem że znowu nowy czop nie pomógł. Ale jak rozkręciłem bęben, to poznałem, że łożysko dostało jak diabli. Odgniecione ślady na pierścieniach, środek spłaszczony. Wymieniłem na nowe i hula już ponad 1000km, nie huczy.

Ciekawostka: to łożysko, co się zniszczyło, to był CX. Najtańszy...

I kolejna ciekawa rzecz. Jak zakładałem tego CXa jako nowy, to po dokręceniu koło kręciło się ciężko. A jak tak samo dokręciłem nowe łożysko, jakiejś polskiej firmy za 50zł, to koło kręci się leciutko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ostatnio edytowane przez DLEV ; 10-05-2010 o 20:31
DLEV jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 10-05-2010, 22:13   #79
darnel
ford::expert
 
Avatar darnel
 
Zarejestrowany: 05-03-2007
Skąd: Zabrze
Model: mondeo mk3
Silnik: 2,2 Tdci 185 KM 440 Nm
Rocznik: XXI
Postów: 3,197
Domyślnie Odp: ŁOŻYSKO wyje jak wściekłe...

Spoko, pamiętam o temacie i jak tylko znajdę chwilkę to zobrazuję Ci moją teorię. Może wniesiesz cos nowego. Nie twierdzę że się nie mylę. Uważam, że przyjąłem dobry tok rozumowania ale problem nie jest taki prosty jak mogłoby się wydawać. Postaram się w tym tygodniu odnaleźć ten czop. Jak sam widzisz najtańsze łożyska nawet jednakowego wymiaru nie mogą zaoferować... Pozdrawiam
__________________
zostań bliźniakiem genetycznym -> Zachęcam.
Jest mondeo i kilka innych fordów
darnel jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Stary 16-06-2010, 22:13   #80
KOMPRAD
ford::beginner
 
Zarejestrowany: 31-08-2009
Skąd: Gliwice
Model: FORD ESCORT
Silnik: 1.3
Rocznik: 1996
Postów: 15
Domyślnie Odp: ŁOŻYSKO wyje jak wściekłe...

Widzę, ze założony przeze mnie temat wyjących łożysk cieszy się dużym powodzeniem. Kiedy zakładałem ten temat byłem totalnie bezsilny: wymienionych z jednej strony 4-5łożysk w tym SKFy, po obu stronach 2-3razy bębny, szczęki, cylindry, czopy piasty, samoregulatory,nakrętki, zasobniki smaru - wszystko. Opisałem to w pierwszym poście (dla zainteresowanych). Prawie poddałem się pół roku temu, na koniec zrobiłem jeszcze tylko jedno: kupiłem i wymieniłem belkę tylnej osi, i..... PROBLEMY SKOŃCZYŁY SIĘ!!! (10tyś narazie, tyle mój ford nie przejechał nigdy bez wycia). Tego nie zmierzę, na oko nie ocenię, mogę się tylko domyślać, że belka była krzywa (jeśli Wasz Escort miał kolizję, ktoś wjechał w tył - to jest to wielce prawdopodobne).
KOMPRAD jest offline   Odpowiedź z Cytatem
Odpowiedz



Zasady postowania
Nie możesz zakładać nowych tematów
Nie możesz pisać wiadomości
Nie możesz dodawać załączników
Nie możesz edytować swoich postów

BB Code jest Włączony
EmotikonyWłączony
[IMG] kod jest Włączony
HTML kod jest Wyłączony

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 10:24.


User Alert System provided by Advanced User Tagging (Lite) - vBulletin Mods & Addons Copyright © 2024 DragonByte Technologies Ltd.