[Focus 2011-2014] Jaki silnik wybrać

[TomQ62]

Napisał orczyk5 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nawet nie przypuszczałem, że kiedyś będę miał podobne zdanie do Ciebie.

A to dlaczego? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Jest takie powiedzenie mówiące o własnym zdaniu w kontekście czterech liter. A te, jak powszechnie wiadomo często bywają podobne Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wstawka o Castrolu trochę tak z niczego bo zaprzeczasz w następnym zdaniu ....jeżdżą do ASO. I tam im wleją.....Castrola.

Napisałem o oleju z nalepką Castrola z bardzo prostego powodu. To najczęściej podrabiany olej na świecie i nawet w ASO nie ma żadnej gwarancji, że leją oryginał. Osobiście widziałem jak manager z ASO VAG kupował klocki hamulcowe w hurtowni znajomego za 1/3 hurtowej ceny. Wyglądały i owszem na oryginały, ale stawiam, dolary do zapałek, że nimi nie były. Z resztą właściciel moje pytanie o oryginalność zbył dość ciekawym uśmiechem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Wiem, że licencje, umowy, standardy, procedury... ale wszyscy kombinują. Po co płacić np. 290zł za klocki z oficjalnej sieci dystrybucji, gdy można mieć tak samo wyglądające za 85 i zamontować klientowi za 430?
Inną kwestią jest fakt, że ta ASO cieszyła się wyjątkowo złą opinią. Po kilku latach odebrano im autoryzację na serwisowanie Audi, a w tamtym roku zniknął szyld VW. Jednak pojawił się Peugeot i kręci się dalej.

Poza tym znasz moje zdanie na temat tej marki. Tyle razy się przejechałem i tyle znam wiarygodnych, podobnych przypadków u znajomych, że nie dotknę Castrola nawet kijem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[ignas]

Napisał miniupiniu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

chistorie "bezwypadkowe"

Napisał miniupiniu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Bo w Polszy 90% aut jest "podrasowanych"

Kolego @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] , dopiero uczysz się polskiego, ale chyba już powinieneś wiedzieć, że nasz kraj nazywa się Polska.

Napisał kumpel Fordzika Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Polak ma taką mentalność, od zegarmistrza przez hydraulika do serwisanta samochodu. Od Rolnika po posła. Mentalność:
Jak wkręcić śrubkę, aby wyglądała na wkręconą, a jednak jej nie wkręcać

Mam z tego arcyciekawego wywodu rozumieć, że nie jestem Polakiem? Ty rzecz jasna też nie jesteś?

[Off_]

Witam wszystkich, chciałbym kupić Focusa z roku 2011-2013 i po przeczytaniu tego wątku nadal nie wiem jaki silnik wybrać. Najbardziej przemawia do mnie 1.6 Benzyna bez dodatkowych udziwnień ale jak ktoś tutaj wcześniej wspominał mało takich na rynku od pierwszego właściciela z Polski. Czy jakiś inni silnik ktoś poleca? Ecoboost jest na rynku już kilka lat może ktoś ma w swoim Focusie i może polecić bezawaryjność?

[edmun]

Napisał TomQ62 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Za to na za zachód od naszej granicy przeciętny użytkownik samochodu nawet nie zna tych marek. On na plan serwisowy i regularnie jeździ do ASO. Nie interesuje go, co w jego aucie było robione. Ono ma jeździć i ma pełną świadomość, że to musi kosztować.

Oj i tutaj się odrobinę wtrącę. Tak.. jeżdżą do serwisu, ale raz do roku jak przychodzi "przegląd". Jeśli wierzysz, że ASO naprawdę naprawi auto, to też nie za bardzo.
Sam mieszkam już kilka lat na "zachodzie" i to jak Anglicy dbają o samochody, woła o pomstę do nieba. Wsiadam z kolegą do jego auta, on rusza a ja już na wyjeździe spod biura czuję, że coś ma nie tak z zawieszeniem. Pytam się go czy nie przeszkadza mu ten dziwny szurający dźwięk, a on z uśmiechem odpowiada że na szczęście "serwis" ma za 10 miesięcy więc się nie musi przejmować. Myślałem że to odosobniony przypadek, ale niestety tak nie było. Przepalona żarówka również zazwyczaj czeka na "ASO" nie mówiąc że jeśli na komputerze wyrzuci jakikolwiek błąd i jest check engine, to pierwsze co robią to szukają jak to "wyłączyć" bez dochodzenia co mogło spowodować taki komunikat.

Tak więc czy cieszyłbym się z auta, które może być potencjalnie trupem? Raczej nie.. Stąd zadowolony jestem że swoje w Anglii kupiłem ze śmiesznym wręcz przebiegiem 30tyś km. (coś koło tego). Bo wiem, że im dłużej takie coś jeździ, tym więcej będzie do "poprawienia" po ASO, które też lubi zrobić tak, że wymieni Ci końcówkę drążka, ale nie ustawi zbieżności. Luzik że kierownica lekko w lewo, ale klientowi powiedzą że tak ma być. Po roku opony do wymiany, to zmieniają bo łatwa kasa, ale zbieżności dalej nie zrobią. Potem znowu łożyska, piasty siadają i tak się kręci biznes. Najważniejsze żeby klient wrócił i zostawiał coraz więcej pieniędzy.

Tak.... jak rozumiem że po drugiej stronie barykady mamy Waldka, Janusza i Mareczka i oni z chęcią nagwintują zacisk, ale takiego można wyczuć na kilometr. Zazwyczaj jak kupujesz od takiego samochód, to siedzi cicho i zachwala ile to km narobił i gdzie takim autem nie pojechał i "panie.. nic nie trzeba przy nim robić, auto żyleta". Wiesz jakich ludzi lubię? Takich, co przyjeżdżasz po auto, a on ma teczkę ze stosem papierów. Nawet ma paragon na żarówkę co to w Tesco na promocji kupił. I co z tego, że biadolł bo nie miał pieniędzy, ale dbał i widać że mu zależało. A tam gdzie nie wsadził oryginalnych części, to przynajmniej wiesz że jest jakaś część wsadzona a nie trytkami spięte żeby działało. Miałem ostatnio takiego, co to od razu powiedział, że tu ma wszystkie papiery od auta i wszystko co na auto "wydał". Młodziaki zazwyczaj uciekają, bo jak widzą stos paragonów to zapala im się lampka że "auto kosztuje".. a prawda jest taka że tak.. auto kosztuje... samo kupno to pikuś w porównaniu z tym ile rocznie wydajesz, na naprawy, serwis, oleje, filtry, opony, zbieżność, hamulce i drobne naprawy. Tyle że większość "sprzedawców" nie zająknie się nawet słowem. Bo przecież jak za dużo powiesz, to odstraszysz potencjalnego nabywcę. Przy każdej transakcji zakupu/sprzedaży samochodu są dwie zadowolone osoby. Ta co sprzedała auto i ta co kupiła auto. Sam możesz sobie odpowiedzieć, dlaczego są "zadowolone" z transakcji.

P.S. od siebie dodam tylko tyle. Żebyś widział ilu Anglików nie chciało kupić mojego poprzedniego Focusa mimo "akt" które rzuciłem na stół. Wiesz czemu? Bo nie było książki serwisowej z pieczątkami z ASO. Co z tego, że klocki i opony zawsze kupowałem o "klasę wyżej" niż te oryginalne. Co z tego, że olej zmieniałem 2 razy do roku a filtry kupowało się Boscha.. Anglik nie zobaczył pieczątki z ASO, to czmychał szybko nawet nie pytając czy coś w aucie było robione.

[kumpel Fordzika]

Napisał ignas Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Cytat:
Napisał kumpel Fordzika Zobacz post
Polak ma taką mentalność, od zegarmistrza przez hydraulika do serwisanta samochodu. Od Rolnika po posła. Mentalność:
Jak wkręcić śrubkę, aby wyglądała na wkręconą, a jednak jej nie wkręcać
Mam z tego arcyciekawego wywodu rozumieć, że nie jestem Polakiem? Ty rzecz jasna też nie jesteś?

Sorrrrrrry, za zabolieło ?, ale to 100% prawda na ogromie naszej populacji. Tak jestem Polakiem, prawie takim samym jak pozostali Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Prawie dlatego, że z dystansem. Przede wszystkim do siebie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[TomQ62]

Napisał edmun Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sam mieszkam już kilka lat na "zachodzie" i to jak Anglicy dbają o samochody, woła o pomstę do nieba...

To ciekawe obserwacje i wnioski. Kompletnie nie znam Wysp i ich mieszkańców, ale aż takiej indolencji bym się po nich nie spodziewał.
Za to nieźle znam rynek motoryzacyjny Niemiec, Szwajcarii i Luksemburga. Tam ASO działają naprawdę nieźle, a właściciele aut im raczej słusznie ufają.

[Thombike]

Napisał pjetrucha Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

90% prywatnych osoba w Polsce podrasowuje samochód? Chyba żyje w innej rzeczywistości. Tak na logikę Polak zarabia dużo mniej niż Niemiec więc jeśli kupuje już auto z salonu to stara się dbać o niego dużo bardziej, bo chcę żeby służyl mu jak najdluzej. A Niemiec kupuję nówkę z przeświadczeniem że za 2,3,4 lata ja sprzeda więc co mu tam zależy na dbaniu o taki pojazd...

W życiu nie czytałem większej bzdury! Jakby 1/10 Polaków dbała o samochów (nieistotne nowy czy juz troche starszy) jak połowa Niemców to rynek używek zaczałby wymierać... Sa tu ludzie, którzy kupili auto jako nowe, dziś jest 12 letnie i żadne 12 laetnie auto w Polsce nie bedzie miało pod wzgledemm zachowania i stanu technicznego podejscia. Choćby dlatego, że większośc z nich jest garazowana a nie zostawiana pod chmurką. Naprawiane sa wyąłcznie na częsciach oryginalnych i wyłacznie w autoryzowanych stacjach, często tych, które porwadzi salon, w którym auto zostało kupione. Ze nie wspomnę o myciu, odkurzaniu i oczyszczaniu miejśc trudno dostepnych..itd. itd... Po prostu...To co napisałeś to świetny przykład co napisac, żeby błysnąć ignorancją i wiedzą pt "a Marcin powiedział" albo "nie wiem ale podobno"...

[ignas]

Napisał kumpel Fordzika Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Sorrrrrrry, za zabolieło ?, ale to 100% prawda na ogromie naszej populacji. Tak jestem Polakiem, prawie takim samym jak pozostali Prawie dlatego, że z dystansem. Przede wszystkim do siebie

Uffff, dobrze, że zamieniłeś "Polaków" na "ogrom naszej populacji" - znów mogę czuć się Polakiem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Uważasz się za Polaka, więc wypisując takie głupoty:

Napisał kumpel Fordzika Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Polak ma taką mentalność, od zegarmistrza przez hydraulika do serwisanta samochodu. Od Rolnika po posła. Mentalność:
Jak wkręcić śrubkę, aby wyglądała na wkręconą, a jednak jej nie wkręcać

plujesz pod wiatr.

No i ten Twój "dystans do siebie"... Wierz mi, dystans do siebie nie polega na wywyższaniu się i pogardzie dla innych.

Tyle mam do powiedzenia w tym temacie.

[mayor]

Napisał miniupiniu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dobrze napisane "jeśli". Podrasowane mam na myśli przekręcone liczniki lub chistorie "bezwypadkowe". Wiem co piszę bo od 4 miesięcy szukałem auta używanego i to co widziałem woła o pomstę do nieba. Nie zdecydowałem się na kupno używki i kupiłem foke w kombi 1.5 EB 150 KM benzyna prosto z salonu.

Tu przynajmniej się zgadzamy, też szukałem i też skończyłem w salonie, tylko nie mogę się na swojego doczekać, zamówienie z października, miała być produkcja w grudniu, zszedł z linii produkcyjnej dopiero w połowie stycznia, a do dzisiaj nie dojechał do PL bo... na parkingu w Poznaniu nie było miejsca... tragedia.

[Tao]

Napisał Off_ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam wszystkich, chciałbym kupić Focusa z roku 2011-2013 i po przeczytaniu tego wątku nadal nie wiem jaki silnik wybrać. Najbardziej przemawia do mnie 1.6 Benzyna bez dodatkowych udziwnień ale jak ktoś tutaj wcześniej wspominał mało takich na rynku od pierwszego właściciela z Polski. Czy jakiś inni silnik ktoś poleca? Ecoboost jest na rynku już kilka lat może ktoś ma w swoim Focusie i może polecić bezawaryjność?

Ja mam Focusa z ecoboostem od 2 lat. Kupiłem z przebiegiem prawie 140 tys. Teraz mam 160 tys. Tydzień temu byłem na przeglądzie olejowym i ogólnym sprawdzeniu całego auta w niezależnym serwisie Forda. Póki co silnik jak i zawieszenie w stanie bardzo dobrym. Przez te dwa lata oprócz klocków wymieniłem jedynie uszczelniacz półosi. Koszt 55 zł także luzGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Osobiście nie narzekam i mogę polecić ten silnik.

Taki mały off: Pytanie kolegi jaki silnik wybrać, a panowie swoje wywody o wszystkim tylko nie o silniku...Przeglądam forum już od wielu lat ale teraz to powoli mija się z celem. Każdy chce udowodnić,że ma rację. Wieczne przepychanki. Ten temat czy np o olejach to niekończąca się opowieść...