|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
11-07-2012, 17:05 | #731 | |
ford::amateur
Imię: Mariusz
Zarejestrowany: 29-06-2012
Skąd: Z internetu
Model: MK4
Silnik: 2.0
Rocznik: 2012
Postów: 9
|
Odp: TDCi wtryskiwacze - samodzielna naprawa i próba przelewowa
Cytat:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Na rysunku znajduje się na nim cyfra 9. W legendzie ten element nie jest opisany. Witam! Dokonałem samodzielnej naprawy wtryskiwaczy ponieważ auto strasznie klekotało pod obciążeniem, zaczynał nawet na postoju. Zważając, że auto ma 190k km, pomimo że przelewał tylko jeden zaworek (próba przelewowa), wymieniłem cztery zaworki, cztery końcówki i cztery podkładki. Montaż wtryskiwaczy przy użyciu klucza dynamometrycznego. Po wymianie przelewy wyszły 1 - 13ml, 2 - 18ml (wcześniej 80ml), 3 - 14ml i 4 - 14ml. Aktualnie auto chodzi równo, ma dobre przyspieszenie, nie kopci, nie wyskakuje sprężynka ale klekot pozostał. Na wolnych obrotach praktycznie go nie słychać. Słychać dopiero przy ruszaniu od 1300 - 1800 obr. Pompa paliwa generuje odpowiednie ciśnienie. Po naprawie odłączyłem aku na 2 godziny. Po podłączeniu przejechane 200km. Do tej pory nie słychać poprawy czyli tzw. samoadaptacji. Idąc tropem braku samoadaptacji podejrzewam, że uszkodzony może być czujnik spalania stukowego, którego zadaniem jest unikanie tzw. spalania stukowego = głośnego klekotania ("twardej pracy silnika") naszych mondków. Jakiś czas temu dwukrotnie wyskoczyła sprężynka z kodem P0325 - awaria czujnika spalania stukowego. Ani razu nie było komunikatu "spalanie stukowe cylinder ..." Jutro go podmienie i dam znać. Jeśli ktoś jest w stanie naprowadzić mnie na jakiś trop, będę bardzo wdzięczny. Proszę o nie pisanie sugestii typu "zmień paliwo" lub "zmień stację". Pozdrawiam. Ostatnio edytowane przez qdesigner ; 11-07-2012 o 17:26 |
|
11-07-2012, 20:56 | #732 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 03-03-2009
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo mk3
Silnik: 130 tdci
Rocznik: 2003
Postów: 824
|
Odp: TDCi wtryskiwacze - samodzielna naprawa i próba przelewowa
Potwierdzam istnienie takiej częsci jak "przekładka". Część ta nie posiada żadnych elementów ruchomych więc w 90-ciu %-ach napraw wtryskiwaczy jej się nie wymienia. Jednakże istniejące w tej częsci kanały paliwowe są precyzyjnie skalibrowane i przy bardzo dużym przebiegu lub zanieczyszczonym paliwie kanaliki te ulegają rozkalibrowaniu i rozjeżdżają się dawki paliwa. Wtedy trzeba je wymienić. Ale wymiana przy każdej regeneracji wtrysku to raczej przesada i naciąganie na kasę ( koszt ok. 200-300zł ). Co do spalania stukowego u kolegi "qdesigner"- Występuje ono przeważnie w przypadku zużytych końcówek wtrysków, które nie dają rady wtryskiwać już małych dawek przedwtrysków. Po wymianie końcówek wtrysków na nowe problem powinien ustąpić. Jeśli nadal klekocze sugerowałbym wymontowanie wtrysków i oddanie do sprawdzenia, żeby potwierdzić czy dają przedwtryski czy nie.
|
11-07-2012, 21:12 | #733 |
ford::amateur
Imię: Mariusz
Zarejestrowany: 29-06-2012
Skąd: Z internetu
Model: MK4
Silnik: 2.0
Rocznik: 2012
Postów: 9
|
Odp: TDCi wtryskiwacze - samodzielna naprawa i próba przelewowa
Witam!
Dziękuję za poradę. Właśnie myślałem o tym żeby dać do sprawdzenia. Możesz polecić kogoś, kto nie "zaleca" wymiany wszystkiego żeby zarobić? Tak zaczęli ostatnio postępować w firmie Bosch Adamczyk. Dodatkowo wcześniej miałem o nich dobrą opinie ale po ostatniej wizycie u nich wymontowałem sam wtryskiwacze i jeden miał w ogóle nie dokręconą obudowę, tą która trzyma końcówkę i osłania przekładkę i zaworek. Dało się tą obudowę odkęcić mocniejszym chwytem ręki. Jeśli będzie coś nie tak z końcówkami to będę zaskoczony. Kupiłem oryginały mając nadzieje że nie będzie z nimi problemów. Muszę jeszcze dodać, że zaraz po odpaleniu auto chodzi bardzo dobrze. Po chwili zaczyna się delikatny klekot. Po dodaniu gazu klekotu nie słychać, po puszczeniu jak obroty spadają swobodnie 1600 - 900 obr słychać klekot. Czy jest możliwe, żeby uszkodzone koło dwumasowe zakłócało pracę czujnika spalania stukowego? Czy możliwe jest zakłócanie samoadaptacji w ten sposób? Ostatnio edytowane przez qdesigner ; 11-07-2012 o 21:28 |
11-07-2012, 21:50 | #734 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 03-03-2009
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo mk3
Silnik: 130 tdci
Rocznik: 2003
Postów: 824
|
Odp: TDCi wtryskiwacze - samodzielna naprawa i próba przelewowa
Silnik, układ wtryskowy i oprogramowanie w mondeo mk3 tdci to dosyć "specyficzny" system i tu wszystko jest możliwe Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Dlatego wiele warsztatów, które po raz pierwszy wezmą się za naprawę w.w. systemu więcej tego nie chcą widzieć. Klekotać też mogą jakieś rolki i napinacze. Co do wtrysków mógłbym Ci polecić firmę do spprawdzenia ale w moim rejonie,... czyli jak dla Ciebie to wysyłkowo.
|
12-07-2012, 05:36 | #735 | |
ford::advanced
Zarejestrowany: 22-11-2009
Skąd: Sulejów
Model: mondeo
Silnik: tdci 131ps
Rocznik: 2002
Postów: 236
|
Odp: TDCi wtryskiwacze - samodzielna naprawa i próba przelewowa
Cytat:
|
|
12-07-2012, 06:32 | #736 | ||
ford::amateur
Imię: Mariusz
Zarejestrowany: 29-06-2012
Skąd: Z internetu
Model: MK4
Silnik: 2.0
Rocznik: 2012
Postów: 9
|
Odp: TDCi wtryskiwacze - samodzielna naprawa i próba przelewowa
Cytat:
Dzisiaj wrzucę jeszcze końcówki do myjki ultradźwiękowej i zobaczę czy będzie jakaś różnica. Co do przekładek to nie chcę robić reklamy ale w tym sklepie można je dostać za około 130 zł brutto. [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Tylko przydałaby się lista, takie zestawienie - nr wtryskiwacza, nr końcówki, nr zaworka, nr przekładki. Cytat:
Ceny części w detalu: końcówka - 230 zł zaworek - 400 zł przekładka - 130 zł podkładka - 10 zł (komplet 4 sztuki - 40zł) suma 770 zł - zakładając rabaty dla dużego odbiorcy (30 %), zostaje 530 zł + koszt utrzymania pracownika (wypłata, ZUS, itp.), VAT, utrzymanie pracowników, którzy bezpośrednio nie generują zysków (sekretarka, księgowa, sprzątaczka, itp.). Także "pełna regeneracja" to na pewno nie jest. Wymieniają jak wszyscy to co powoduje gorsze parametry pracy wtryskiwacza, robią test i tyle. Ostatnio edytowane przez qdesigner ; 12-07-2012 o 06:45 |
||
12-07-2012, 12:49 | #737 | |
ford::specialist
Zarejestrowany: 03-03-2009
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo mk3
Silnik: 130 tdci
Rocznik: 2003
Postów: 824
|
Odp: TDCi wtryskiwacze - samodzielna naprawa i próba przelewowa
Cytat:
Rozmawialiśmy wcześniej o samodzielnej naprawie, a w związku z tym zakupie części w nieco detalicznych częściach. |
|
13-07-2012, 06:40 | #738 | |
ford::advanced
Zarejestrowany: 22-11-2009
Skąd: Sulejów
Model: mondeo
Silnik: tdci 131ps
Rocznik: 2002
Postów: 236
|
Odp: TDCi wtryskiwacze - samodzielna naprawa i próba przelewowa
Cytat:
podejrzewam iż przy obrotach Adamczyka to rabat ma na poziomie min 40% więc nawet jeżeli na jednej sztuce ma 150zł tylko robiąc jeden samochód co daje 4 wtryski razy 150zł =600zł no chyba niezła kasa a podejrzewam że tych samochodów to ma 2-3 dziennie,więc nikt nie robi nic charytatywnie,i tak cena 700-750zł obowiązuje z wymianą przekładki u większości ludzi którzy zajmują się regeneracją. |
|
13-07-2012, 07:25 | #739 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 03-03-2009
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo mk3
Silnik: 130 tdci
Rocznik: 2003
Postów: 824
|
Odp: TDCi wtryskiwacze - samodzielna naprawa i próba przelewowa
No i zaintrygowany tematem naprawy wtryskiwacza w f-mie Adamczyk za jedyne 699,- zł z wymianą zaworka, przekładki i końcówki postanowiłem zadać konkretne pytanie w.w. firmie. Po wymianie maili uzyskałem odpowiedź, iż zaworki wymienia się w 99,9% napraw wtryskiwaczy, a przekładki bardzo rzadko. Więc kolego dbdrag- nie ekscytuj się tą ofertą i nie broń jej jeśli nie znasz szczegółów ( realiów kosztów i opłacalności naprawy w danej cenie ). Nie wymienią Ci przekładki przy naprawie wtrysku,... no chyba, że będzie to konieczne. Ale czy w tej cenie? Odpowiedzieli mi, że po weryfikacji wtrysku robią wycenę naprawy,... więc 699,- to raczej nie jest stała "zryczałtowana" cena za naprawę.
|
13-07-2012, 13:12 | #740 |
ford::amateur
Imię: Michał
Zarejestrowany: 15-06-2012
Skąd: Toruń
Model: Ford Mondeo Mk3
Silnik: 2.0 TDCI 130KM
Rocznik: 2005
Postów: 2
|
Odp: TDCi wtryskiwacze - samodzielna naprawa i próba przelewowa
Ostatnio borykałem się z problemem jak wszyscy inni uzytkownicy tego tematu. No więc od jakiegoś czasu auto traciło moc, strasznie kopciło na czarno, wyskakiwał tryb awaryjny tzw. Kontrolka swiec zarowych, przy wolnych obrotach wjazd pod lekkie wzniesienie auto gasło. Zacząłem od podłączenia komputera pod ECU mondka interfesjem ELM 1.5a. Wyskoczyły mi następujące błędy:
P1211 Jnjector Control Pressure Higher/Lower Than Desired (engine running) $10 P0251 Injection Pump Fuel Metering Control A $10 Szperając po forach zrozumiałem, że trzeba od czegoś zacząc, aby wyeliminować usterke, więc postanowiłem oddać mondka do warsztatu zajmującym się naprawa wtryskiwaczy. Po 3 godzinach otrzymałem telefon z informacją o uszkodzonych 4 zaworkach. Zaworki zamówiłem na własną reke, ponieważ oni się w to nie bawią. Znalazłem na allegro oryginalne zaworki delphi z lutego 2012 w przystepnej cenie 349zł link:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] facet jeszcze ma z 8 sztuk jak by ktoś chciał. No i wracając do tego przed chwilą odebrałem samochód i chodzi jak nowy teraz tylko leciutko puszcza bialy dymek, wieksza kultura pracy silnika no i w koncu czuc moc. Narazie przejechałem 80km na tych zaworkach, jesli cos bedzie nie halo to poinformuje. Koszty jakie poniosłem to 1410zł -zaworki oryginalne 360zł - naprawa wtryskiwaczy 140zł - demontaż i montaż wtryskiwaczy Naprawa w przeciagu 2 dni (24h- czekałem za zaworkami) |