[Mondeo 2007-2014] Nie odpala, w serwisie nie wiedzą dlaczego

[zaku75]

Nie wiem czy cos to da ale ja po powrocie z wakacji tez mialem podobny problem tym że w MKIII autko stalo 3tyg w garażu wchodzę i nic wszystko działa rozrusznik nie kreci nie zastanawiając sie długo mlotek w rękę delikatnie stuklem rozrusznik parę razy i odpalił i jak narazie działa od sierpnia

[Alecki]

Pewnie się szczotki w rozruszniku zawiesiły.

[elo120]

Witam wszystkich
Miałem podobny problem.
Rozrusznik kręcił ale auto nie chciało odpalić, z wielkim trudem się udało.
Pojechałem do znachorów z ASO stwierdzili że wtryski trzeba wymienić.
Zapłaciłem 300 zł za diagnozę i pojechałem do domu ze smutkiem.
Po konsultacji z moim kolegą mechanikiem zaczęliśmy kopać, paliwo czy niema powietrza, przewody, i co się okazało piny we wtyczkach na wtryskach były zaśniedziałe zabieg czyszczenia koszt 25zł i auto jak nowe.
Morał omijaj ASO bo potrafią tam tylko wymieniać części i kasować petenta.
Pozdrawiam
Aha auto to mondeo 2.0 tdci z 2008 roku

[stelmacher]

to ja tez sie dolacze bo dzis majac pelen bak paliwa (2 dni wczesniej tankowalem)
rano odpalil bez problemu a teraz chcialem wrocic po pracy do domu i lipa krecil ale nie odpalal sprobowalem 3x wkonco wzielem samostarta psiknelem mu wsiadlem i po okolo 5sekundach odpalil
zgasilem odpalil normalnie bylem w sklepie z 10min tez wszystko ok
hym o co chodzi?
swiece chyba odpadaja bo na dworze komp pokazywal 10 na plusie
co to moze byc?

[Mondomaniak]

Sam sobie odpowiedziałeś. Skoro samostart poskutkował masz powietrze w układzie. Z wiekiem naszych bolidów i wymian filtrów niestety uszczelnienia w szybkozłączkach są nieskuteczne. Pozostaje sztywne połączenie lub wymiana na nowe. Druga kwestia to uszczelki stosowane w zamiennikach filtrów paliwa jak i dokładności złożenia wszystkiego w całość. Przewody na szybkozłączkach muszą być zamocowane na sztywno w uchwytach, każde luźne mocowanie prędzej czy później sprawi kłopoty.

[stelmacher]

hym ...
mowisz na sztywno to co masz na mysli? zastosowac jakies opaski metalowe zaciskowe przy filtrze a stare szybkozlaczki odciac
i jaki filtr paliwa polecasz bo jak pamietam ze kupilem manna albo boscha wydawalo mi sie ze to dobre firmy
dodam ze zauwazylem jak auto troche postoi noc lub dwie nie ma regoly to pierwsze odpalenie trwa okolo 1-2 sekundy dluzej niz zwykle, pozniej pali na tyk
czyzby to przez jakas nieszczelnosc?
czy pompa nie daje dobrego cisnienia? (jakie powinno byc sprawdze to na kompie jak tylko bede w pl)
co do samostartu to ojciec pare miechow tez mial przygode w bmw e39 2.5d common rail tez krecil i nie odpalal a po zastosowaniu plaka odpalal i okazalo sie ze uwalona byla uszczelka na pompie cr

[stelmacher]

ale zauwazylem tez ze zwykle jak postoi dluzej tak z noc to pierwsze odpalenie trwa z 2-3 sekundy dluzej niz normalnie jest tak prawie za kazdym razem
pare razy po dluzszym postoju sprawdzalem w komorze silnika czy w tych rurkach od paliwa jest powietrze ale za kazdym razem wszystko wygladalo ok czyli bez powietrza
wiec zaczynam sie zastanawiac czy to nieszczelnosc czy cos innego;/

[Mondomaniak]

Na sztywno czyli zastosować przewody gumowe odporne na olej napędowy z opaskami skręcanymi. Filtry kupuję oryginalne, może być bosch lub knecht. Omijać szerokim łukiem tańsze zamienniki. Druga sprawa to trzeba sprawdzić rano w dwie osoby przy odpalaniu czy nie ma powietrza w przezroczystym przewodzie tym idącym od zaworu odpowietrzającego pod maską najlepiej przyświecić latarką.

[offmarkus]

Podłączając się do tematu z problemami odpalania... Niezależnie od tego czy silnik ciepły czy zimny mam problem z odpalaniem.
Zostawiliśmy wczoraj z Żoną Mondeo mk4 1.8 tdci (125KM) w serwisie (nie ASO). Po podłączeniu do komputera nie wywaliło żadnych błędów. Sprawdzili świece i okazało się, że 2 z 4 nie grzeją, więc wymienili od razu komplet. Wyjechali samochodem z warsztatu, rozliczyliśmy się, wsiadamy do auta i nie zapala... Przychodzą mechanicy, oglądają, kręcą kluczykiem, ale auto nie odpala. Samochód zapchany na warsztat zostaje tam a my wracamy do domu. Dzisiaj rano zadzwonili i powiedzieli że najprawdopodobniej nie odpala przez koło dwumasowe, bo ma luz. Z tym, że przy gaszeniu czy na biegu jałowym nawet przy dociskaniu gazu autem nic nie szarpało... Auto kupilismy niedawno i mamy nawet papiery z regeneracji koła dwumasowego, które było robione nim go kupiliśmy. W warsztacie poradzili, żeby oddać na gwarancję. Czy ktoś bardziej oblatany w temacie może zgodzić się z diagnozą warsztatu i czy warto jechać oddać to koło na gwarancję? Do miejsca gdzie było ono robione mamy 370km w jedną stronę... Czy może doszukiwać się rozwiązania problemu z odpalaniem w czym innym? Dodam jeszcze, ze jak nie chciał odpalić to podłączyli go pod komputer i dawka paliwa była prawidłowa, tak samo jak napięcie podawane z akumulatora...

[mkk1]

Jak napięcie i paliwo ok , to co zostaje ? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ja bym rozrusznik wyjął .