|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
16-12-2010, 20:57 | #41 |
Zablokowany
Zarejestrowany: 31-07-2007
Skąd: Częstochowa - Genewa (3-miasto czasami)
Model: Galaxy Ghia
Silnik: 2,8
Rocznik: '97
Postów: 3,551
|
Odp: Choroba "szalonych diesli"
no trochę zamieszałeś z tą widowiskowością Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Zapłon to zjawisko następujące po dostarczeniu zewnętrznego źródła energii (i wcale go nie musi być widać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) Samozapłon natomiast następuje gdy "coś" (w naszym przypadku olej) zgromadzi w sobie wystarczająco dużo energii, żeby się samoistnie zapalić. Nie potrzeba wtedy energii z zewnątrz( iskry, zapałki, laseru, światła, grzejnika, czy czegokolwiek innego co wywoła zapłon par wydobywających się z oleju.
No ale żeby tutaj była jasność to trzeba by się przytulić do samego procesu spalania a to już chyba za głęboko jak na to forum, i chyba zanadto by to nadwyrężyło moją pamięć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ja w każdym razie się nie będę tu zagłębiał bo mógłbym nakłamać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
17-12-2010, 08:21 | #42 | |
ford::advanced
Zarejestrowany: 30-06-2010
Skąd: Poznań
Model: Mondeo III kombi
Silnik: 2,2 TDCi
Rocznik: 2005
Postów: 402
|
Odp: Choroba "szalonych diesli"
Cytat:
__________________
AKuba Mondeo III 2005 kombi, 2,2 TDCi Ostatnio edytowane przez AKuba ; 17-12-2010 o 14:42 |
|
17-12-2010, 09:16 | #43 | |
FORD|AUTHORIZED
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,993
|
Odp: Choroba "szalonych diesli"
Cytat:
2. To są wiarygodne informacje, sprawdziłem także w monumentalnej Encyklopedii Motoryzacji (ponad 1500 str.) - podana jest temperatura 500-800 stopni C. 3. Korozja wanadowa występuje może w zaworze EGR, natomiast stale przeznaczone na zawory wydechowe posiadają dużą zawartość składników stopowych podwyższających żarowytrzymałość i podnoszących wytrzymałość, takich jak chrom, wolfram, nikiel, molibden, a małą zawartość żelaza. O wanadzie nie słyszałem - nie upieram się, ale.... Jeśli nawet jest składnikiem stopowym, to zawór wydechowy nagrzewa się PRZEDE WSZYSTKIM od przepływających intensywnie spalin. Zauważ, że temperatura sprężanego powietrza rzędu 500-800 stopni trwa przez ułamek całego cyklu 4-rech suwów - pod koniec suwu sprężania. Niemożliwe jest w żaden sposób, aby zawór ogrzał się skutkiem tego do niebezpiecznej temperatury. Tu najwiekszy wpływ ma TEMPERATURA SPALANIA, a więc dawka wtrysku i czas trwania spalania - SZCZEGÓLNIE CZY NIE JEST PRZEDŁUŻONY NA OKRES OTWARCIA SIĘ ZAWORU WYDECHOWEGO. 4. Zapłon w dieslu następuje na skutek wysokiej temperatury powietrza, które powoduje natychmiastowe odparowanie wtryskiwanego paliwa - w postaci mikrokropelkowej mgły - do stanu gazowego i dopiero ta mieszanka palnych gazowych węglowodorów i tlenu zawartego w powietrzu zapala się. Płynne paliwo nie zapali się - MUSI odparować. Benzyna na spodku, kiedy ją zapalisz, wpierw odparowywuje i dopiero jej pary się spalają... ON na spodku się nie zapali, bo jest mało lotny - w temperaturze otoczenia nie paruje i nie ma jego palnych par... Dlatego tak istotny jest w dieslu stan wtryskiwaczy - czy "leją" - zamiast rozpylać paliwo na mgiełkę, wtryskują strużki paliwa. Słabo rozpylone paliwo trudniej odparowywuje do stanu gazowego i dłużej się spala. Także zwiększanie dawki powoduje przedłużanie czasu spalania. W dieslu jest to wyjątkowo niebezpieczne, bo powoduje gwałtowny wzrost temperatury spalania - cierpią na tym zwłaszcza zawory wydechowe, tłoki (denko) i turbina. Między innymi dlatego przy chiptuningu nie można przesadzić z dawką wtrysku... 5. W opisywanym przypadku spalania oleju silnikowego wyrzucanego z łożyska sprężarki i zasysanego przez silnik, proces na początku jest mieszany - z początku silnik pracuje na ON i niewielkiej ilości oleju z silnika, zaczyna intensywnie dymić, proporcje oleju w stosunku do ON zmieniają się, w końcu ilość oleju z silnika jest wystarczająca do samodzielnej pracy silnika i odcięcie paliwa w pompie nie skutkuje zatrzymaniem silnika. Jednak indukowana moc nie jest duża, bo olej silnikowy jest o wiele mniej lotny od ON, gorzej odparowywuje do stanu gazowego (warunek zapłonu) w temperaturze sprężania w cylindrze i spala się tylko częściowo. Łatwo jest taki silnik zadławić na biegu. 6. "Powietrze, samo powietrze, nigdy tak się nie zagrzeje." Nigdy nie mów nigdy...
__________________
Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 17-12-2010 o 10:38 |
|
17-12-2010, 13:39 | #44 |
ford::expert
Zarejestrowany: 08-09-2007
Skąd: Basingrad UK
Model: rozne
Silnik: kilka
Rocznik: za stare
Postów: 2,991
|
Odp: Choroba "szalonych diesli"
Zaraz sie zacznie dyskusja o materialach z NASA. Tylko co to udowadnia? NIC
Zalozeniem dyskusji byl fakt niemozliwosci konwencjonalnego wylacznia silnika przy wycieku oleju silnikowego z turbo i w konsekwencji jego uszkodzenie. Samozaplon, zaplon, 200, 500 czy 900 stopni - silnik o tym nic nie wie i przy wycieku oleju pracuje na nim pieknie nie dajac sie wylaczyc. Najlepiej wypiac / wyrwac przewod doprowadzajacy powietrze do silnika miedzy kolektorem dolotowym a intercoolerem. Pozbawia sie wtedy silnik oleju tak z turbo jak i tego nazbieranego w IC (dlatego silnik po zdlawieniu dalej moze pracowac). Zgaszenie silnika wysokim biegiem jest tez dobre, ale nie dziala z automatem, powoduje czesto dodatkowe uszkodzenie sprzegla/dwumasy/skrzyni i nie wszystkim wychodzi. Silnik nie podaje wtedy paliwa - pompa sie kreci, ale tylko mieli rope. Odcinanie wezy paliwowych nic nie da. Jezeli chcecie tego uniknac to nie gascie od razu swojego diesla i nie czekajce do konca z wymiana turbiny. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ostatnio edytowane przez mkaminski100 ; 17-12-2010 o 13:43 |
17-12-2010, 14:33 | #45 |
FORD|AUTHORIZED
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,993
|
Odp: Choroba "szalonych diesli"
Np w polityce można mieć sympatie i antypatie, można być wiary katolickiej, protestanckiej lub być muzułmaninem, można wierzyć w Marsjan lub nie.
Ale - niestety - w technice rządzą prawa fizyki i PRAWDA JEST JEDNA... Można tylko ją akceptować lub nie, ale obiektywnie jest... jedna. Ale rozumiem, że najbezpieczniej jest pisać do rubryki "hoomorki i dowcipy", tam nikt nie zarzuci komuś, że pisze głupoty.... Obiecuję, że już nie zabiorę głosu...
__________________
Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 17-12-2010 o 14:44 |
17-12-2010, 14:36 | #46 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 09-06-2010
Skąd: Warszawa
Model: C-MAX Trend
Silnik: 1.8 TDCi
Rocznik: 2006
Postów: 23
|
Odp: Choroba "szalonych diesli"
Nowoczesne silniki są zabezpieczone elektronicznie lub mechanicznie przeciw "rozbieganiu". Gdy pojawiają się nadmierne obroty elektronika lub czujnik powinny odcinać dopływ paliwa.
|
17-12-2010, 14:45 | #47 | |
ford::advanced
Zarejestrowany: 30-06-2010
Skąd: Poznań
Model: Mondeo III kombi
Silnik: 2,2 TDCi
Rocznik: 2005
Postów: 402
|
Odp: Choroba "szalonych diesli"
Cytat:
__________________
AKuba Mondeo III 2005 kombi, 2,2 TDCi Ostatnio edytowane przez AKuba ; 17-12-2010 o 14:47 |
|
17-12-2010, 14:49 | #48 | |
ford::expert
Zarejestrowany: 08-09-2007
Skąd: Basingrad UK
Model: rozne
Silnik: kilka
Rocznik: za stare
Postów: 2,991
|
Odp: Choroba "szalonych diesli"
Cytat:
Jezeli turbo jest uszkodzone to w koncu puszcza uszczelnienie olejowe walka turbo (to jest tylko maly pierscien stalowy). Powietrze idace z filtra do silnika (pchane lopatkami turbo) wysysac olej z uszczelnienia turbo i rozbija go na mgielke. Ten olej silnikowy zaczyna napedzac silnik i wylaczenie go stacyjka nic nie daje. Silnik wtedy juz NIE dostaje wtedy paliwa, pracuje wylacznie na oleju silnikowym. To czy komus to wychodzi czy nie wychodzi z wyliczen nie ma znaczenia. TAK JEST. Moze w przypadku przepustnicy jest szansa na zmniejszenie obrotow, ale watpie, ze przy takim cisnieniu jest w stanie to zrobic. Wojtku - mam wrazenie, ze sie na mnie obraziles. Nie pisalem swojego postu do Ciebie. Tyczyl sie 4 stron dyskusji ludzi jakby chcieli obalic to co sie dzieje w rzeczywistosci. |
|
17-12-2010, 14:56 | #49 |
FORD|AUTHORIZED
Imię: Wojciech
Zarejestrowany: 02-09-2008
Skąd: Warszawa
Model: Transit
Silnik: 2,0 TDCI
Rocznik: 2003
Postów: 13,993
|
Odp: Choroba "szalonych diesli"
Nie obraziłem się na nikogo, więc tym bardziej na Ciebie nie...Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Co do przepustnicy w dieslu: - nie domyka się całkowicie, - służy do ustalania proporcji powietrze/spaliny, które idą by-passem z EGR-a (w pewnych sytuacjach aż 50% składu zasysanych gazów to spaliny).
__________________
Zgredzik Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 17-12-2010 o 15:04 |
17-12-2010, 18:58 | #50 | ||||
Zablokowany
Zarejestrowany: 31-07-2007
Skąd: Częstochowa - Genewa (3-miasto czasami)
Model: Galaxy Ghia
Silnik: 2,8
Rocznik: '97
Postów: 3,551
|
Odp: Choroba "szalonych diesli"
Cytat:
Cytat:
niestety nie zabrnę głębiej w tę dyskusję bez moich książek, a z internetu Ty już czerpiesz informacje. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. jak widać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Cytat:
Cytat:
Więc gdy podgrzewamy ropę tak, żeby nie było w okolicy jej oparów ognia, to w pewnym momencie osiągnie temp, w której się samoistnie zapali. to się dzieje w dieselu. Gdy na przykład podgrzejemy paliwo ale tylko "trochę" i chcemy je wcześniej zapalić, to musimy je podpalić i to jest zapłon. energia zewnętrzna czyli w tym przypadku inne źródło energii niż to którego używamy do podgrzewania, bądź bezpośredni kontakt lekkich frakcji z silnym źródłem energii. kurde to wszystko jest temat rzeka a ludzie z tego robią doktoraty... Ostatnio edytowane przez subratri ; 17-12-2010 o 19:41 |
||||