[Mondeo 2014- ] Wypalanie DPF -objawy

[zmulim]

To kup sobie byle jaki interfejs na bluetooth, wepnij w obd, ściągnij forscana lite i monitoruj na żywo. Najprostsze rozwiązanie. Sam stosuję.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Hansolo]

DPF nie jest taki zły , jedynie trzeba mieć świadomość że jest. Ludzie tankowali do diesla benzynę i też mieli problemy, a przecież producent mógłby wprowadzić rozwiązanie gdzie czujnik zamontowany na początku układu paliwowego by to wyłapał i nie pozwolił na uruchomienie silnika. Nie ma czegoś takiego i można z tym żyć. Troszkę nie bardzo rozumiem co ma dać informacja że DPF ma temperaturę 500 czy 600 stopni ? Wiadomo że w tej temperaturze sadza jest wypalana / w FAP w niższej / i taką temperaturę DPF osiągnie przy forsownej jeździe na autostradzie. Jednak to nie będzie wypalanie zainicjowane przez sterownik, a naturalna konsekwencja sposobu jazdy, zupełnie niepowiązana ze stanem wypełnienia DPF. Cały ambaras jest w tym aby moc monitorować dopalanie zainicjowane przez sterownik . Na dzień dzisiejszy takiej możliwości w MK5 nie ma. Pozostaje jazda z aplikacją Forscan i obserwacja temperatury , albo zerkanie na chwilowe spalanie. W trasie wystarczy odpuścić pedał przyspieszenia na 3-4 sekundy i jak jest 0,0 l/100 to nic się nie dzieje, a jak pokazuje w przedziale 0,3-0,6 l/100 to dopala i tyle. Zamontowanie czegoś na DPF i ustawienie "zadziałania" powiedzmy od 500 stopni nic nie da, bo od momentu gdy jest powiedzmy 250 do 500 stopni minie chwila w której zatrzymamy się i wyłączymy silnik. No prościej się nie da. Jak pisałem wcześniej mam w Peugeocie zamontowaną diodę do lusterka / tam się da /, ale jeździ nim żona i tylko dlatego to zrobiłem.

Dokładnie jak napisał @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] . Ja latam z Forscanem w trasie, a wokół komina zerkam na chwilowe spalanie.

[djanek]

Nie przeczę że to jet rozwiązanie, ale tak szczerze z komórki mam google maps, Spotify, czasami yanosika i chciałbym cieszyć się przyjemnością jazdy z odpowiednią muzyką, a nie patrzeć co chwila na komórkę i weryfikować czy czasami to akurat nie jest wypalany DPF.
Z całym szacunkiem, może to obecnie najlepsze rozwiązanie, lecz jeżeli będzie zainicjowane przez sterownik a ja akurat będę kończył jazdę to chciałbym wiedzieć że powinienem przejechać się kilka kilometrów lub nawet chwilę pozostać na postoju z włączonym silnikiem. Obecnie monitoruję poprzez weryfikację chwilowego spalania tak jak kolega opisuje.

Ostatnio widziałem jak gościu przed Castoramą na Jerozolimskich wymusił programowo wypalanie DPF w Insygni. Chmura czarnego dymu, dość wysokie obroty silnika i to wszystko na postoju.

[zmulim]

Ja dorwałem jakiś stary telefon na androidzie znaleziony w szafie - jakiś galaxy j5, mam go tylko do forscana, przyczepiony do uchwytu na szybie od strony kierowcy zaraz przy samym słupku A. Natomiast google mapy, muzykę itp, realizuję sobie przez ten właściwy telefon, car play itp. Ja jestem zadowolony. To co ten gościu wymusił programowo to nic innego jak wypalanie statyczne, co do którego mam dość mieszane odczucia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Matych]

Panowie problemy z DPFami to były 10 lat temu a nie w mondeo mk5.

[zmulim]

Problemy z DPFami są i będą zapewne nadal, lecz akurat te montowane w Mondeo mk5 są dość mało awaryjne i dobrze się spisują. Z reszta jak wszystko w motoryzacji - jedna rzecz jest bardziej udana a inna mniej. DPFy z założenia mają być bezobsługowe, stąd też brak kontrolek na desce itp. Niestety i on kiedyś wysiądzie tak samo jak turbo, wtryski itd. Jedyne co jest pocieszające to fakt że same DPFy nie są już tak mocno jak awaryjne jak dawnej, choć jak pisałem wyżej, i od tego są wyjątki. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Robert 68]

Napisał zmulim Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Problemy z DPFami są i będą zapewne nada

Problem jest ze "świadomością" użytkowników Diesla z DPF a nie z samym DPF. To użytkownicy swoją niewiedzą i lekkomyślnością powodują awarie DPF.

[zmulim]

Robercie, zbyt mocno uogólniłeś. Oczywiście doskonale wiem co miałeś na myśli. Zwróć jednak uwagę iż większa cześć użytkowników samochodów nie posiada zbyt dużej wiedzy z zakresu mechaniki, bo i po co? Kwestia nie gaszenia auta podczas wypalania, ok zgodzę się. Ale np awarie wtryskiwaczy, egr, które potrafią dać znać o sobie stosunkowo późno - nie można zrzucać wszystkiego na użytkowników i wybielać producentów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kaan1]

Napisał djanek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

a ja akurat będę kończył jazdę to chciałbym wiedzieć że powinienem przejechać się kilka kilometrów lub nawet chwilę pozostać na postoju z włączonym silnikiem. Obecnie monitoruję poprzez weryfikację chwilowego spalania tak jak kolega opisuje.

Ja wyrobiłem sobie prosty nawyk. Po zatrzymaniu i przed wyłączeniem silnika wyrzucam na luz. Czekam 1-2 sek czy zadziała ASS. Jeśli zadziała to wyłączam silnik (nie ma wypalania). Jeśli nie zadziała ASS (szara kontrolka), to patrzę na spalanie chwilowe na jałowym (mam na stałe wyświetlane w zegarach) i widzę czy trwa wypalanie. Nie ma szansy aby nieświadomie przerwać cykl wypalania. Nie potrzeba żadnych diód, interfejsów itp. Wystarczy wykorzystać ASS i fakt, że silnik się nie wyłączy podczas cyklu wypalania.

Jeśli się normalnie użytkuje auto (ASS) i wyrzuca na luz przed wyłączeniem zapłonu to algorytmy same dbają aby nieświadomie nie przerwać cyklu wypalania.

[zmulim]

Robię dokładnie tak samo i sprawdza się idealnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. w końcu do czegoś ASS się przydaje Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk