Sprawdzanie Numeru VIN

Hansolo · 23-08-2018, 11:04

Kupuję sam, wymieniam sam, bo ufam przede wszystkim sobie. Gdy będę mógł patrzeć na każdy ruch mechanika przy moim samochodzie może zmienię zdanie. Kiedyś w innym aucie przy wymianie alternatora " pomocnik mechanika " zostawił wielki wkrętak na osłonie silnika. Coś mi stukało więc po kilkuset metrach wróciłem do warsztatu i wkrętak był blisko paska wieloklinowego. Na szczęście się zaklinował. Właściciel warsztatu dostał białej gorączki, oddał mi kasę za robociznę i wytłumaczył mechanikowi i pomocnikowi używając wielu słów na k i ch ile kosztuje wkrętak w wieloklinowym a wieloklinowy w rozrządzie. Osobiście mam jedna zasadę , do czego mam dojście i narzędzia - robię sam.

Robert 68 · 23-08-2018, 11:10

Cytat:

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

starszym aucie kupuje lepsze tarcze i klocki samodzielnie (np. ATE) i montuję w Norauto lub Boschu

Nie wiem jakie są ceny w tych serwisach ale ja swój samochód serwisuję w ASO. Ceny na części maja ogromne, dlatego dostarczam im sam oryginały a biorę tylko naprawę. Poniżej ceny wymiany tarcz i klocków z 2013 i 2017 roku.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Hansolo · 23-08-2018, 11:27

Każdy robi według portfela, umiejętności i czasu. Nic mi do tego . Jednak 330 zł / ASO Gdynia ul. Owsiana / za wymianę tarcz i klocków na tyle w Mdo 5 to moim zdaniem dużo. Samodzielne naprawy mają jeszcze jeden plus . Gdy w trasie padnie jakaś pierdoła, czasem jesteśmy w stanie zrobić prowizorkę, uznać że z tą awarią można jechać choćby do domu. Nie ograniczamy się do założenia żółtej kamizelki i czekania w rowie. Wiem max assistance i takie udogodnienia są dobre i trzeba z nich korzystać. Ja to późna produkcja z lat 70-tych więc miałem okazję nauczyć tego i owego w realu , a nie na YT . Teraz to tylko procentuje. Nabyte umiejętności manualne + fora i YT i golić się nie daję Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

BrunoJ · 23-08-2018, 11:32

Powyższe sie nie wyklucza tak zupełnie. Można się orientować na tyle, żeby wiedzieć jak zdrutować auto na drodze, i niekoniecznie oznacza to robienie wszystkiego samemu przy aucie. Poza tym z tym goleniem to trzeba to uważnie przeliczyć - czy czasem w zadanym na naprawę czasie nie zarobilibyśmy więcej robiąc inne rzeczy, niż oszczędzamy na samodzielnym dłubaniu. Czas to też pieniądz.

Hansolo · 23-08-2018, 11:46

W pełni się zgodzę. Pracuję w systemie dzień , noc , dwa dni wolne. Więc mam czas, fuch nie robię. Wymiana tarcz i klocków trwała około 3 godziny z pieszczeniem piast pod nowe tarcze , czyszczeniem " do żywego " zacisków i jarzm. Mówię o porządnych pracach. Jedynie kabelek kupiłem do elektrycznego za 150 zł, który przy pierwszej wymianie już się zwrócił . Dodatkowo dzięki niemu ogarnąłem niedziałający parktronik w Mdo4 brata / moim poprzednim / bo do wymiany był jeden czujnik. Jak będę miał stawkę godzinową zbliżoną do godziny w ASO to chętnie popije u nich kawę w strefie klienta. Może ktoś powiedzieć " stać na auto - stać na ASO ". Coś w tym jest. Jednak niech pojedzie starym A3 do serwisu Audi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

kaan1 · 23-08-2018, 12:44

Też wiele rzeczy robię sam, ale wszystkiego samemu zrobić się nie da - po prostu braknie czasu. Z własnymi naprawami jest tez często tak, że zawsze trzeba czegoś tam dodatkowo , smaru, rozpuszczalnika, pędzla, klucza itd. itp. Drobnych rzeczy które trzeba kupić za 10-20 zł a potem i tak się tego nie używa przez rok lub dwa i niestety ale reszta jest do wyrzucenia. Trochę jak z tym olejem, gdzie z reguły zostanie 0.5 ltra (na dolewkę - której i tak się nie robi).

W Norauto wymiana całego przodu i klocków z tyłu to 200 zł - stały klient może jeszcze liczyć na rabat. To znacznie mniej niż sezonowa przekładka kół w tym samym okresie eksploatacji. Jednak przełożenie kół to duuuuuuuuużo mniej pracy.

Robert 68 · 23-08-2018, 12:48

Cytat:

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W Norauto wymiana całego przodu i klocków z tyłu to 200 zł

Cena porównywalna do ASO więc ja bym wybrał ASO, przynajmniej historia serwisowa jest.

BrunoJ · 23-08-2018, 12:51

Każdy ma swoje ideologie, bardziej chciałem zbalansować dość głośne piętnowanie wydania 300PLN na zrobienie tarcz w ASO. A jeśli już dajemy przykłady to (@Hansolo) nie masz starego A3 tylko młode Mondeo ;-)
Ale oczywiście logika w wydawaniu pieniędzy jest uzasadniona. Samemu to jedna opcja, wymiana w nie-ASO to inna opcja. A zazwyczaj różnica jest i w cenach części i w cenach robocizny. Tyle że ja się na razie na ASO jakoś specjanie nie naciąłem. A jak mi raz coś zepsuli (naprawiając coś innego) to od razu, bez kolejki, poza kolejnością zostałem obsłużony i rzecz wyprostowana do stanu pierwotnego. Tutaj moje doświadczenia z warsztatami "nie-ASO" są dość różne. Czasem po efektach widać dlaczego było tanio.
Plus - może taka mała rzecz - ale to co ja lubie w ASO - zawsze niejako nadprogramowo obejrzeli auto i wskazali inne potencjalne rzeczy do zrobienia. W prywatnym warsztacie jedziesz na wymianę tarcz to wymienią tarcze, a jak obok puka łącznik to może powiedzą, a może nie, bo nie pytałeś albo bo "przecież z tym da się jeszcze jeździć". A przecież nie każdy lubi dojeżdzać części do końca, męcząc się z jakimiś odgłosami kolejne pół roku.

Hansolo · 23-08-2018, 13:24

Tylko dałem przykład jak ja robię.Może dlatego mam w miarę nowe auto bo liczę co mogę zrobić sam i w aucie i w domu. W dłuższej perspektywie daje to budżet na 3-latka a nie np 5-latka.Do elektryki sie prawie nie dotykam ale podstawową mechanikę sobie i kolegom robię.Gdyby tak zaczepić sie do jakiejś spółki państwowej na chwilę ,odejść z odprawą,pójść do innej ��. Reasumując co umiem wolę robić sam.Nie o kasę zawsze idzie, choć jest ważna w dzisiejszym świecie.
Gdybym pracowałw Aso szybko by mnie wywalili za drobiazgowość i zbytnie wnikanie.Dajcie mi swoje auto a w każdym znajdę coś do wymiany Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

weuek · 23-08-2018, 13:32

Każdy na co innego zwraca uwagę. Na przykład, mnie niesamowicie irytują zardzewiałe/zapuszczone hamulce gdy występują w tandemie z czystym autem. Z jakiegoś powodu ludzie nie uważają, że to można w ogóle utrzymywać w estetycznym stanie. Pewnie dlatego, że nigdzie im na to nie zwrócili uwagi, a standardowa wymiana klocków i tarcz to zmontowanie tego zaprzaństwa na nowe tarcze i klocki.

23-08-2018, 11:04	#31
Hansolo ford::expert Imię: Radosław Zarejestrowany: 11-07-2012 Skąd: Lębork Model: Mondeo MKV AWD, Peżot 308 T9 ON Silnik: 180 + wirus Rocznik: 2018 Postów: 2,169	Odp: Absurdalny koszt tarcz i klocków w ASO ? Kupuję sam, wymieniam sam, bo ufam przede wszystkim sobie. Gdy będę mógł patrzeć na każdy ruch mechanika przy moim samochodzie może zmienię zdanie. Kiedyś w innym aucie przy wymianie alternatora " pomocnik mechanika " zostawił wielki wkrętak na osłonie silnika. Coś mi stukało więc po kilkuset metrach wróciłem do warsztatu i wkrętak był blisko paska wieloklinowego. Na szczęście się zaklinował. Właściciel warsztatu dostał białej gorączki, oddał mi kasę za robociznę i wytłumaczył mechanikowi i pomocnikowi używając wielu słów na k i ch ile kosztuje wkrętak w wieloklinowym a wieloklinowy w rozrządzie. Osobiście mam jedna zasadę , do czego mam dojście i narzędzia - robię sam. __________________ Łe tam Panie, Fordy rdzewiejo, sie psujo i nie jado i palo jak smoki

23-08-2018, 11:27	#33
Hansolo ford::expert Imię: Radosław Zarejestrowany: 11-07-2012 Skąd: Lębork Model: Mondeo MKV AWD, Peżot 308 T9 ON Silnik: 180 + wirus Rocznik: 2018 Postów: 2,169	Odp: Absurdalny koszt tarcz i klocków w ASO ? Każdy robi według portfela, umiejętności i czasu. Nic mi do tego . Jednak 330 zł / ASO Gdynia ul. Owsiana / za wymianę tarcz i klocków na tyle w Mdo 5 to moim zdaniem dużo. Samodzielne naprawy mają jeszcze jeden plus . Gdy w trasie padnie jakaś pierdoła, czasem jesteśmy w stanie zrobić prowizorkę, uznać że z tą awarią można jechać choćby do domu. Nie ograniczamy się do założenia żółtej kamizelki i czekania w rowie. Wiem max assistance i takie udogodnienia są dobre i trzeba z nich korzystać. Ja to późna produkcja z lat 70-tych więc miałem okazję nauczyć tego i owego w realu , a nie na YT . Teraz to tylko procentuje. Nabyte umiejętności manualne + fora i YT i golić się nie daję Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. __________________ Łe tam Panie, Fordy rdzewiejo, sie psujo i nie jado i palo jak smoki

23-08-2018, 11:32	#34
BrunoJ ford::advanced Zarejestrowany: 10-03-2018 Skąd: Stavanger/Bydgoszcz Model: LDR110 Silnik: 2.2 TDCI 122KM Rocznik: 2012 Postów: 265	Odp: Absurdalny koszt tarcz i klocków w ASO ? Powyższe sie nie wyklucza tak zupełnie. Można się orientować na tyle, żeby wiedzieć jak zdrutować auto na drodze, i niekoniecznie oznacza to robienie wszystkiego samemu przy aucie. Poza tym z tym goleniem to trzeba to uważnie przeliczyć - czy czasem w zadanym na naprawę czasie nie zarobilibyśmy więcej robiąc inne rzeczy, niż oszczędzamy na samodzielnym dłubaniu. Czas to też pieniądz.

23-08-2018, 11:46	#35
Hansolo ford::expert Imię: Radosław Zarejestrowany: 11-07-2012 Skąd: Lębork Model: Mondeo MKV AWD, Peżot 308 T9 ON Silnik: 180 + wirus Rocznik: 2018 Postów: 2,169	Odp: Absurdalny koszt tarcz i klocków w ASO ? W pełni się zgodzę. Pracuję w systemie dzień , noc , dwa dni wolne. Więc mam czas, fuch nie robię. Wymiana tarcz i klocków trwała około 3 godziny z pieszczeniem piast pod nowe tarcze , czyszczeniem " do żywego " zacisków i jarzm. Mówię o porządnych pracach. Jedynie kabelek kupiłem do elektrycznego za 150 zł, który przy pierwszej wymianie już się zwrócił . Dodatkowo dzięki niemu ogarnąłem niedziałający parktronik w Mdo4 brata / moim poprzednim / bo do wymiany był jeden czujnik. Jak będę miał stawkę godzinową zbliżoną do godziny w ASO to chętnie popije u nich kawę w strefie klienta. Może ktoś powiedzieć " stać na auto - stać na ASO ". Coś w tym jest. Jednak niech pojedzie starym A3 do serwisu Audi Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. __________________ Łe tam Panie, Fordy rdzewiejo, sie psujo i nie jado i palo jak smoki

23-08-2018, 12:44	#36
kaan1 ford::expert Imię: Andrzej Zarejestrowany: 12-11-2015 Skąd: KRA Model: MK5 Silnik: 180 KM Rocznik: 2016 Postów: 2,054	Odp: Absurdalny koszt tarcz i klocków w ASO ? Też wiele rzeczy robię sam, ale wszystkiego samemu zrobić się nie da - po prostu braknie czasu. Z własnymi naprawami jest tez często tak, że zawsze trzeba czegoś tam dodatkowo , smaru, rozpuszczalnika, pędzla, klucza itd. itp. Drobnych rzeczy które trzeba kupić za 10-20 zł a potem i tak się tego nie używa przez rok lub dwa i niestety ale reszta jest do wyrzucenia. Trochę jak z tym olejem, gdzie z reguły zostanie 0.5 ltra (na dolewkę - której i tak się nie robi). W Norauto wymiana całego przodu i klocków z tyłu to 200 zł - stały klient może jeszcze liczyć na rabat. To znacznie mniej niż sezonowa przekładka kół w tym samym okresie eksploatacji. Jednak przełożenie kół to duuuuuuuuużo mniej pracy.

23-08-2018, 12:51	#38
BrunoJ ford::advanced Zarejestrowany: 10-03-2018 Skąd: Stavanger/Bydgoszcz Model: LDR110 Silnik: 2.2 TDCI 122KM Rocznik: 2012 Postów: 265	Odp: Absurdalny koszt tarcz i klocków w ASO ? Każdy ma swoje ideologie, bardziej chciałem zbalansować dość głośne piętnowanie wydania 300PLN na zrobienie tarcz w ASO. A jeśli już dajemy przykłady to (@Hansolo) nie masz starego A3 tylko młode Mondeo ;-) Ale oczywiście logika w wydawaniu pieniędzy jest uzasadniona. Samemu to jedna opcja, wymiana w nie-ASO to inna opcja. A zazwyczaj różnica jest i w cenach części i w cenach robocizny. Tyle że ja się na razie na ASO jakoś specjanie nie naciąłem. A jak mi raz coś zepsuli (naprawiając coś innego) to od razu, bez kolejki, poza kolejnością zostałem obsłużony i rzecz wyprostowana do stanu pierwotnego. Tutaj moje doświadczenia z warsztatami "nie-ASO" są dość różne. Czasem po efektach widać dlaczego było tanio. Plus - może taka mała rzecz - ale to co ja lubie w ASO - zawsze niejako nadprogramowo obejrzeli auto i wskazali inne potencjalne rzeczy do zrobienia. W prywatnym warsztacie jedziesz na wymianę tarcz to wymienią tarcze, a jak obok puka łącznik to może powiedzą, a może nie, bo nie pytałeś albo bo "przecież z tym da się jeszcze jeździć". A przecież nie każdy lubi dojeżdzać części do końca, męcząc się z jakimiś odgłosami kolejne pół roku. Ostatnio edytowane przez BrunoJ ; 23-08-2018 o 12:54

23-08-2018, 13:24	#39
Hansolo ford::expert Imię: Radosław Zarejestrowany: 11-07-2012 Skąd: Lębork Model: Mondeo MKV AWD, Peżot 308 T9 ON Silnik: 180 + wirus Rocznik: 2018 Postów: 2,169	Odp: Absurdalny koszt tarcz i klocków w ASO ? Tylko dałem przykład jak ja robię.Może dlatego mam w miarę nowe auto bo liczę co mogę zrobić sam i w aucie i w domu. W dłuższej perspektywie daje to budżet na 3-latka a nie np 5-latka.Do elektryki sie prawie nie dotykam ale podstawową mechanikę sobie i kolegom robię.Gdyby tak zaczepić sie do jakiejś spółki państwowej na chwilę ,odejść z odprawą,pójść do innej ��. Reasumując co umiem wolę robić sam.Nie o kasę zawsze idzie, choć jest ważna w dzisiejszym świecie. Gdybym pracowałw Aso szybko by mnie wywalili za drobiazgowość i zbytnie wnikanie.Dajcie mi swoje auto a w każdym znajdę coś do wymiany Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. __________________ Łe tam Panie, Fordy rdzewiejo, sie psujo i nie jado i palo jak smoki Ostatnio edytowane przez Hansolo ; 23-08-2018 o 13:26

23-08-2018, 13:32	#40
weuek Zablokowany Zarejestrowany: 17-10-2014 Model: nie ford, rzecz jasna Silnik: spalinowy Rocznik: 2023 Postów: 5,928	Odp: Absurdalny koszt tarcz i klocków w ASO ? Każdy na co innego zwraca uwagę. Na przykład, mnie niesamowicie irytują zardzewiałe/zapuszczone hamulce gdy występują w tandemie z czystym autem. Z jakiegoś powodu ludzie nie uważają, że to można w ogóle utrzymywać w estetycznym stanie. Pewnie dlatego, że nigdzie im na to nie zwrócili uwagi, a standardowa wymiana klocków i tarcz to zmontowanie tego zaprzaństwa na nowe tarcze i klocki.