|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
19-11-2015, 16:18 | #31 |
ford::average
Imię: Paweł
Zarejestrowany: 15-07-2015
Skąd: Borne
Model: Focus MK2 FL, Mondeo MK5 FL
Silnik: 2.0 TDCI 136KM
Rocznik: 2008, 2020
Postów: 93
|
Odp: Tarcze i klocki zmieniam za często
Witam, odświeżę trochę temat, poradziłeś sobie z tą usterką, bo u mnie wszystko niby posprawdzane a bije dalej przy hamowaniu i ciągle mechanik upiera się, że cały czas wadliwe kupuję..
|
19-11-2015, 16:27 | #32 |
ford::expert
Imię: Ponury żniwiarz
Zarejestrowany: 08-02-2014
Skąd: Birmingham UK
Model: MK3 Estate Titanium X EcoBoost 182KM
Silnik: 1.6
Rocznik: 2012
Postów: 4,377
|
Odp: Tarcze i klocki zmieniam za często
Tak myślę.
Wymieniłem łożyska z piastami przód + tył + przednie tarcze i prawy track rod end (końcówka drążka?). Do tego wyważenie kół i zbieżność. Razem wyszło mnie: £492 za części i oczywiście czas pracy czyli przy obecnym kursie jakieś 2980 zł. Naprawę wykonałem 22egio października czyli prawie miesiąc temu przy przebiegu 217 880 km, a na dzień dzisiejszy mam około 218 798 km czyli jakieś 900 km temu. Na razie chyba za wsześnie stwierdzić czy pozbyłem się problemu luzów które powodowały ciągłe (i za szybkie) deformacje tarcz hamulcowych. Powiem tak.. nie jest tragicznie. Pozostaje mi jeszcze: zbyt duże drgania kierownicy przy prędkości 112-115 km/h (idealnie w mój limit prędkości na autostradach 70mil/h) które są pewnie wynikiem zbyt zjechanej prawej opony. Opony wymieniłem po zakupie auta, wydałem na nie coś koło £500 czyli 2500-3000 zł ale głupi byłem i zbieżności nie zrobiłem. Teraz przez to że zbieżności nie było, prawa opona jest do wymiany bo nierówno zeszła. Oraz: po spotkaniu z dziurą na drodze mam do wymiany amortyzatory a lewy na pewno nie wytrzyma kolejnego takiego spotkania z nierównościa. A więc - jeśli chodzi o tarcze - no cóż... u mnie były to luzy na łożyskach z piastą + końcówka drążka. Czy u Ciebie byłoby to samo - ciężko stwierdzić. Na pewno na razie nie mam żadnych problemów z hamulcami, nie wyczuwam żadnych luzów przy hamowaniu i nie zanosi się żeby coś tam było co mogłoby znowu spodować zniekształcenie tarczy |
|
|
|