[Focus 2018- ] Tarcze tył - rdzawy nalot

[krzysztofSJZ]

ot i mądrości z YT to może skorzystaj z Tik-Toka tam mądrale skaczą na główkę do basenu na mokrą szmatę

Bump: a pieprzy się mięso, sałatki i zupę

[edmun]

Ja również uważam, że te "triki" żeby zaoszczędzić ile? 100 zł na nowe klocki to taki sam trik jak kupić sobie zajechane opony i narysować sobie na nich bieżnik.
Można? Pewnie że można.

Za długo chyba na tym świecie jestem żeby potem nie widzieć postów w stylu "zmieniam tarcze już 3 razy i wciąż mi hamulce średnio działają".
20 postów i tydzień później okazuje się że płyn hamulcowy to tak właściwie woda, jeden zacisk w ogóle nie działa a autor tematu w kółko wkłada te same resztki klocków hamulcowych (i jeszcze przełożył z tyłu na przód bo tam na tyle to było 0.2mm więcej)

Można łamać zasady. Nie twierdzę że nie.
Można niektóre rzeczy nie wkładać tak jak wyszło z fabryki, bo są pewne elementy które fabrycznie wyszły wadliwe (od samego początku) i lepiej wsadzić coś innego.
Można gdzieniegdzie użyć trytytki i można też gdzieniegdzie wstawić metalowe śrubki zamiast plastikowych spinek.

Ale założyć nowe tarcze i na to wkładać stare klocki...
No bez przesady..

[konieczko5]

Jakie 100 zł? Zobacz ile kosztuję yellow Stuff, Galfery, Black Diamond, czy DS2500?
Jakie łamanie zasad? Myślicie, że jak aso ma do wymiany tarcze (bo wadliwe) to od razu wam wymieni klocki? Buahahaha Przetrzeć papierem ściernym i montować. Nic się nie stanie. Jak ktoś pół roku wcześniej zmieniał hamulce i ma tarcze do wymiany to ma płacić za nowe klocki (a stare zużyły się o 0,5 mm)?

[edmun]

Najtańsze PAGIDy na przód to jakieś 120 zł.
Sprawdziłem właśnie Autodoc i jakiś komplet RIDEx na tył to 70 zł.
Zwykłe FEBI na przód to 85 zł.

A ty mi piszesz o EBC Yellow....
Serio uważasz, że jak ktoś jeździ na klockach z wyższej półki (gdzie EBC Yellow na przód to 700 zł), to jak zmienia tarcze na nowe to wkłada używane klocki?

Mówimy tutaj o pytaniu gdzie ktoś wydał około 500 zł na tarcze
i żałuję 70 zł na nowe klocki.

Zasady można łamać o ile łamie sie je świadomie.

[Jones_1]

kurcze trochę wyszła dyskusja Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
trochę się wytłumaczę za co pytam bo sytuacja była podobna jak u autora tematu
więc pierwsze co przyszło do głowy to wymiana klocków i pyta jakie dobre kupić ja mówię na EBC nie narzekają zresztą sam mam takie
z początku miało się dotrzeć i za bardzo to nie widać poprawy klocki mają jakieś może 2tyś km
wkurzył się i mówi wywalamy tarcze i lecą nowe ale co z klockami ?
sam je widziałem i naprawdę szkoda
myślę a zapytam co mi szkodzi i cała historia

[edmun]

Jedyne na co należy zwrócić uwagę,
to że używane klocki mogą zostawić linie na tarczy które nie będą chciały potem zejść.
Taki urok. Gdzieś widziałem, żeby przejechać papierem ściernym i "zrównać" przed założeniem, no ale pewności nigdy nie będziesz mieć że będą idealnie dopasowane.
Jakieś tam rowki zawsze są.
Klocki po dwóch tysiącach... to jak nówki... EBC Green do tańszych nie należą.

Sam patrzę na swój komplet gdzie założyłem nowe klocki drugiego Kwietnia (2022) przy przebiegu 162 tysiące km a 24-ego Września ściągałem zaciski i zakładałem zestaw od ST (większe) przy przebiegu 174 tysiące.
Klocki zrobiły więc 12 tysięcy km.
Wyglądały jak prawie nowe.
Tyle, że ja mogę sprzedać te klocki z tarczami i będą pasować.

[tatakiermit]

No i byłem w serwisie Forda, gdzie Panowie przez 2 godziny oglądali tylne hamulce i pojechali też na autostradę zrobić jazdę testową... i o dziwo rzeczywiście obie tarcze się lekko odczyściły, nie do końca ale widać poprawę. Nieoficjalnie Pan powiedział, że rozpędzano samochód do 160 km/h i lekko hamowano do około 120 km/h... Na koniec dostałem z Forda pisemnie potwierdzenie, że hamulce są okej. Co ciekawe tego samego dnia byłem u rzeczoznawcy, który także sprawdził tarcze i o dziwo stwierdził, że działają prawidłowo, a siła hamowania jest wręcz idealna... Wiec w zasadzie nic więcej nie jestem już w stanie zrobić. Powyższe informacje dla osób, które mają podobny wygląd tarczy z tyłu jak mój, może wam te informacje się do czegoś przydadzą.

[Fulara]

jak mi dasz samochód i tylne zaciski choć trochę działają to ja ci też przywiozę lustro, pytanie czy o to w tym chodzi

mogę ci zrobić zdjęcie dziś moich tarcz w starym trupie mk1 a tarcze będą mieć 1.5 roku i zobaczysz, jak to ma chodzić

w zasadzie ta marka mnie nie zdziwi z niczym. jak zawiasy drzwi będą się urywać to ford zaleci wchodzenie do auta szyberdachem albo bagażnikiem. jaka powaga użytkowników taka powaga producenta

oczywiście ford sobie na takie coś nie pozwoli tylko w USA Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[luckyboy]

Napisał konieczko5 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co przeszkadza użycie starych klocków? Konkretne powody.

Przede wszystkim jeżeli stare klocki mają wyżłobienia to klocek hamulcowy nie będzie dolegał całą powierzchnią do tarczy. Skutkować będzie mniejszą siłą hamowania i miejscowym przegrzewaniem klocka. Nowa tarcza też nie będzie zużywać się całą powierzchnią.
Klocek hamulcowy nie wyrówna się po kilku hamowaniach...

[tatakiermit]

Aha i jeszcze jedna uwaga, żeby najlepiej cały czas jeździć obciążonym samochodem, bo wtedy rozłożenie sił hamowania na tył jest mocniejsze... I proszę tylko nie szydzić z tego co napisałem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. przekazuję wam tylko to czego się dowiedziałem... Jednak jest co w tym powiedzeniu "Ford g... wort.". To chyba jest mój pierwszy i ostatni Ford, tylko z drugiej strony co kupić? Wszystkie te obecnie produkowane samochody to już nie to samo co kiedyś...