[Mondeo 2000-2007] Najlepszy moment obrotowy

[SrebnaStrzała]

moc = vmax
moment = przyspieszenie
W teorii musisz kręcić tak aby po zmianie biegu wskazówka spadała w okolice maks momentu.
Generalnie musisz przeanalizować swój wykres i zobaczyć do jakich obrotów warto kręcić.

[wojtekjanus]

Napisał Kristopher 8946 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

He to ja teraz nic nie rozumiem i dalej nie wiem jak krecic obrotami by ta moc uzyskac jak najszybciej do przyspieszenia ...;-)

Może czytaj ze zrozumieniem..
Maksymalne osiągi osiągniesz ciągnąc na poszczególnych biegach do obrotów mocy maksymalnej. Czasami lepiej jest zmienić bieg nieco wcześnie - w przypadku diesla - zależy jak sie wkręca na obroty - różnie z tym bywa. I tyle.

Co do ruszenia: wciśnięte sprzęgło ogranicza obroty silnika do 3000, więc but w podłodze, silnik ma 3000 obrotów, puszczasz sprzęgło tak by go nie zadławić na zbyt niskich obrotach i potem... wiadomo.

Napisał SrebnaStrzała Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

moc = vmax
moment = przyspieszenie

No... nie.

[SrebnaStrzała]

Napisał wojtekjanus Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

No... nie.

No jak nie... jak tak?
Kiedy auto Ci najlepiej przyspiesza? w maksymalnym momencie obrotowym, potem moment spada a wraz z nim przyspieszenie.

[wojtekjanus]

Napisał SrebnaStrzała Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kiedy auto Ci najlepiej przyspiesza? w maksymalnym momencie obrotowym, potem moment spada a wraz z nim przyspieszenie.

Najlepiej w momencie wystąpienia maksymalnej mocy.
Generalnie należy utrzymywać silnik w zakresie obrotów pomiędzy maksymalnym momentem i maksymalna mocą.

Moment spada wolniej niż rosną obroty, więc moc wydzielana na kołach rośnie. Liczy się to, ile razy w czasie ten moment będzie przyłożony, a nie sam moment.

Maksymalna moc jest najczęściej dużo niżej niż obroty prędkości maksymalnej. Tu już grają zresztą liczne czynniki nieobiektywne - typu dobór przełożenia, opory (współczynnik Cx) itd.

[Mariusz]

Napisał SrebnaStrzała Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

moment = przyspieszenie

Taaaa, a tjaktoj i ciągnik siodłowy? Moment obrotowy po byku, a przyśpieszenie w polu (w kartoflach) Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[SrebnaStrzała]

Ciągnik siodłowy musi moment przenieść na duże koło więc to zmienia postać rzeczy.

"Jak wyjaśniono wcześniej, moment obrotowy jest równoznaczny z siłą jaką możemy uzyskać z silnika. W praktycznym znaczeniu siła odpowiedzialna jest za przyspieszenie oraz uciąg samochodu. Oczywiście każdy wie, że samochód z wyższą mocą lepiej przyspiesza. Wynika to jednak z faktu, że ma on wysoki moment obrotowy przy wysokich prędkościach obrotowych, czyli nawet przy wysokich obrotach ma siłę żeby rozpędzać samochód. Moc natomiast odpowiedzialna jest głównie za prędkość maksymalną. Należy tu jednak zauważyć, że prędkość maksymalna samochodu jest mocno zależna od przełożeń układu napędowego. Jeżeli zwieszona zostanie moc maksymalna samochodu, ale osiągana pozostanie przy tej samej prędkości obrotowej silnika to prędkość maksymalna samochodu pozostanie bez zmian. Mało tego, jadąc z prędkością maksymalną, silnik nie będzie osiągał maksymalnej mocy. Aby zwiększyć prędkość konieczna jest zmiana przełożeń w układzie napędowym. "

[Mariusz]

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[SrebnaStrzała]

Jakbyś nie zauważył zrobiłem " "

[wojtekjanus]

Dobry przykład w zrozumieniu problemu to przykład łódki z wioślarzem.
Jeżeli wioślarz zacznie wiosłować uderzając wiosłami o wodę raz na 5 sekund - będzie przyspieszał słabiej, niż wtedy gdyby wiosłował uderzając wiosłami co sekundę...(cały czas z taką samą siłą na wiosłach- czyli z takim samym momentem, bo: siła na wiośle x jego długość = moment).
Wioślarz nie mając odpowiednie mocy, nie przekroczy pewnej szybkości wiosłowania z wyjściowym momentem - tak samo jest z silnikiem: nie mając mocy spadnie moment na kołach wraz ze wzrostem ich obrotów.

[SrebnaStrzała]

Tak tu się zgodzę, czyli wychodzi na to że kolega powyżej mógł mieć rację z tym wzorem.
O ile fakt że max moment obrotowy dla 280nm wynosi 2000nm to jednak ogólna maksymala wartośc przyspiszenia będzie wynosi z 2500 albo i lepiej zgodnie z tym co kolega powyżej napisał moment obrotowy x obroty i im większy wynik tym lepsze przyspieszenie
Jeśli dobrze to zrozumiałem...
Patrzę sobie na wykres dla mondka 140km i tak:
max moment jest 360 przy 2250rpm
Przy 3000rpm wynosi on jakieś 320nm
Z tego wynika że auto lepiej będzie przyspieszać przy 3000 obrotów mimo że moment gorszy niż przy 2250nm mimo że moment lepszy.

Miałem błędną wiedzę na ten temat, chodź korzystałem z obrotów prawidłowo.