[Mondeo 2000-2007] Spalanie oleju w 2.0

[papas28]

to co radzisz ??? bo ja nie wiem co już robic , może sposobem było by wymiana silnika bo remont nie wchodzi w gre , nie opłacalny kompletnie .

[1olek]

a jaka masz gwarancje ze uzywany silnik nie bedzie bral oleju ? I nie wierz w bzdury ze angliki w PL na czesci maja przebieg 100 - 150 tys km

[papas28]

właśnie dlatego mam dylemat i problem , podejrzewam że z czasem bedzie gorzej

[1olek]

powiem Ci ze ciezko jest podjac decyzje, ja 4 lata temu jak kupilem moje MKII to kupilem je z uszkodzonym silnikiem w bardzo atrakcyjnej cenie. Silnika nie dalo sie naprawic o czym wiedzialem przy zakupie wiec kupilem drugi. Po pol roku wywalilo mi uszczelki pod glowica. W tamtym czasie wymiana uszczelek i uszczelniaczy kosztowala mnie 2200 zl i tyle tez kosztowal kolejny silnik, tylko wolalem naprawic ten co mam i jezdzi bez problemow do dzisiaj niz kupowac kolejny, ktory znowu za pol roku moze sie popsuc. Przy zakupie uzywki masz 50% szansy ze kupisz dobry, jak kupisz padlo i uda Ci sie go oddac sprzedajacemu to i tak ponosisz koszty montazu i demontazu i nadal nie masz silnika.

Moja rada jest taka, zrob probe olejowa (koszt ok 50 zl) jak wyjda Ci uszczelniacze to zainwestuj w naprawe, jak wyjda pierscienie szukaj drugiego silnika.

[papas28]

no tak masz racje , nigdy nie wiesz na co trafisz , ale byc moze że mi sie uda załatwic silnik przez znajomego także jest szansa ze bedzie dobry , a w sumie to tez takie gdybanie przeciez nikt nie siedzi w silniku i nie wie co tam jest i jak ktoś jezdzil itd . Jesteś jakimś mechanikiem może ???

[1olek]

Nie

[Martin13]

Napisał papas28 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

to co radzisz ??? bo ja nie wiem co już robic , może sposobem było by wymiana silnika bo remont nie wchodzi w gre , nie opłacalny kompletnie .

Kolego wcześniej ktoś napisał,ze taka wymiana uszczelniaczy to koszt około 500zł,a Ty piszesz,ze to nie opłacalneGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. To za ile Ty chcesz kupć używany silnik w dobrym stanieGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ja w moim dolewam od wymiany do wymiany od 1-1,5 litra,wymiana co 15 tys. i nie widze w tym nic złegoGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Biegi zmieniam średnio przy 3 tys.obr. a zdaza sie tez zmiana gdy odcina paliwo.Wcześniej miałem escorta 1.6 i też tak dolewałem,przebieg 275tys. teraz jezdzi nim moj brat i dalej smigaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[papas28]

chyba mnie zle zrozumiałeś , słuchaj jeśli to uszczelniacze to koszt 500 zł nie jest dużą kwotą za naprawe , ale jeśli to pierścienie to już inna sprawa wówczas koszty rosną bardzo nawet do 4 tyś zł , wiec sam rozumiesz mało opłaclany interes . wcześniej jezdziłem eskortem , mondeo I , ponad 100 tyś km na gazie , Probe II , też na gazie zrobiłem ok 80 tyś , i żaden z poprzedników nie miał takich problemów , gdyby mi obecne Mondeo spalało 1,5l oleju to bym nawet nie było tematu , ale on mi spala ok 3-4l oleju na 10 tyś km , a to już jest powązny problem bo nie wiadomo kiedy silnik poprostu zgaśnie .

[daro101]

Mogę dodać że sam od miesiąca testuje silnik przywieziony z angli ,gdyż mój poprzedni brał ok 1l oleju na 1000 km ,do tego padł zawór ssący,remont nieopłacalny drugi silnik loteria ,ale zaryzykowałem i nie żałuję silniczek 68tyś. mil ,sprzedający to znajomy trudniący się w imporcie silników faktycznie w przebieg auta muszę uwierzyć bo nie mam papierów ale po miesięcznej eksploatacji stwierdzam że jest prawdziwy ciśnienie równe ok.14,5 atm. zrobiłem już nim w ramach testów i gwarancji 7000 tyś. silnik suchutki od pierwszego uruchomienia pracuje bardzo cichutko i równo przy zamkniętej pokrywie silnika ledwo słyszalny ,bardzo wyczuwalna różnica mocy do poprzedniego nie wiedziałem jaki olej był wcześniej zalałem Fordowskim 5w30 żadnych wycieków po prostu ideał ,więc powiem że nie można wrzucać wszystkich silników z importu do jednego worka że graty itd. bo naprawdę jeśli się poszuka to znajdzie się dobrze utrzymany i zadbany silnik tak jak mój.

"papas28" może moja opinia co do sprowadzanych silników pozwoli ci podjąć łatwiej decyzję ,
pozdrawiam.

[papas28]

ja tak nie uwarzam , że wszystkie silniki sprowadzone trzeba wrzucac do jednego worka , ale tak jak powiedziałeś loteria . Sam pewnie rozumiesz , że ciężko podjąc decyzje . A możesz powiedziec ile cie kosztowała cała przekładka razem z zakupem silnika ?