[Mondeo 2007-2014] Nowe Mondeo - Jakieś nowinki ? (dyskusje)

[peryskop]

Napisał foni

Samochód odebrany z serwisu. Efekt:
1. cieknie nadal => muszę poczekać na wymianę spryskiwacza;
2. szarpanie => na odcinku 5 km (powrót do domu) nie zauważyłem ale też ze względu na styl jazdy nie za bardzo miałem jak sprawdzić;
3. turbo dziura => dużo mniejsza i pojawiło się lekkie szarpnięcie po naciśnięciu gazu (wcześniej reakcją na wciśnięcie gazu było lekkie zamulenie);
4. spalanie => ma się poprawić;
5. osiągi ..... no właśnie.... mam wrażenie, że nie jest już taki żywy, nie ma takiego pazura. Ciągnie równiej ale bez poprzedniego kopnięcia w plecy. Może nawet ciągnie wyżej, czego wcześniej nie było. Albo po prostu ciągnie równiej i przez to mi się wydaje, że nie ma tego depnięcia.
6. komunikat "brak kluczyka" => nie rozwiązany

Informacja zwrotna z serwisu: na skutek zgłoszenia usterek od punktu 2 do 4 wymieniono oprogramowanie w module sterującym pracą silnika. Pojeżdżę przez weekend i zobaczę co z szarpaniem. Osiągami póki co nie przejmuję się za bardzo (i tak mam w planach v-techa).
Na błąd z kluczykiem niestety nadal serwis nie ma patcha, za co przepraszają i mają nadzieję że niedługo sytuacja ulegnie zmianie.

odebrałeś samochód po naprawie tak istotnych usterek i nie kopnąłęś się dalej niż 5km :fcp9 :fcp9 żeby sprawdzić jak mu serducho przestroili, mam wrażenie że bijesz piane Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i tyle.
v-tech tknie się programu jak auto fabryczne będzie w normie, podtrzymuje propozycje zamiany samochodów, przekonamy się czy wszystkie 2,2 tdci są do bani czy tylko niektóre..

[foni]

Mam (jak chyba wszyscy z nas) inne priorytety niż w piątkowe popołudnie sprawdzanie tego co zrobił bądź nie zrobił serwis. Gdybym miał czas to bym się pewnie pobawił dłużej. Miałem go tyle aby jadąc do domu sprawdzić czy turbo dziura jest taka jak była. I jest inaczej.
W weekend będę miał więcej czasu to zobaczę co z szarpaniem. Aby sprawdzić spalanie musiałbym wjechać do centrum. Tyle, że daleko mi do sadomacho. Póki co, najbardziej dotkliwej usterki (kapiąca woda) nie usunięto.

Ponadto bez kosztowo :fcp1 usunęli mi "skandynawskie światła" oraz aktywowali blokadę drzwi po ruszeniu.

Kończe temat usterek w tym wątku. Sorki za OT.

[RoNiN76]

Na zlocie zapewne będziemy się tasować tymi swoimi autkami :fcp2

[RoNiN76]

foni dopisuj się do listy [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. bo Cię tam nie widziałem.

[antyrama]

foni, twój samochód powinien się jeszcze ułożyć ( nie chcę używać słowa dotrzeć bo trochę się o to szarpaliśmy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ). Daj mu teraz-jak najszybciej- jakąś trasę na 1000-1500 km i powinno być wiadomo o co biega z Twoim spalaniem.
Panowie w ASO też się spodziewają, że spalanie spadnie, ale jazda po mieście na krótkich dystansach to nie jest to o co chodzi przy takim przebiegu jak Twój. Jeszcze zimą, silnik z turbiną. Daj mu się porządnie wygrzać w stałych warunakch pracy.

[TiM]

Napisał antyrama

foni, twój samochód powinien się jeszcze ułożyć ( nie chcę używać słowa dotrzeć bo trochę się o to szarpaliśmy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ). Daj mu teraz-jak najszybciej- jakąś trasę na 1000-1500 km i powinno być wiadomo o co biega z Twoim spalaniem.
Panowie w ASO też się spodziewają, że spalanie spadnie, ale jazda po mieście na krótkich dystansach to nie jest to o co chodzi przy takim przebiegu jak Twój. Jeszcze zimą, silnik z turbiną. Daj mu się porządnie wygrzać w stałych warunakch pracy.

Dokładnie. Nie chcę straszyć, ale mój się "układał" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. przez 5000km tak znacząco, a i przez następne 5 były zauważalne pewne zmiany w pracy silnika. Czyli dopiero koło 10000 miałem docelową moc, płynność pracy i spalanie...

[mir200]

Wrócę do świateł skandynawskich. Mi się to podoba, nie muszę pamiętać itd.a ważna sprawa jest taka że na skandynawskich nie zapalają się dodatkowe reflektory skrętne ( mam ksenony) co podejrzewam oszczędza żarówki w tych światłach, a w dzien jest zbędne.Zastanawiam się czy przy likwidacji ustawienia swiateł skandynawskich też te skrętne się nie zapalają. W nocy stawiam na poz. 3 i doświetla zakręty ( zresztą te nocne mijania mają snop bardziej żółty, a dzienne bardziej fioletowy- czy ktoś to zauważył czy mi się zdaje).A co do jazdy naświatłach za granicą- można wtedy nastawić na "auto" i światła się chyba nie palą w dzień- tak mi się wydaje- nie sprawdzałem.Jedyny minus to brak możliwości zagaszenia całkowitego przy włączonym zapłonie- ale się przyzwyczaiłem nastawiać pozycyjne-poz 2- zawsze samochód widoczny.

[RoNiN76]

Ja uzyskałem informację przy zakupie swojego, że on może się układać tak jak Tim to przerabiał czyli 7-10 k. Więc koniecznie na początek dłuższa trasa silnik diesla ma to do siebie, że najlepiej go odpalić i nie gasić.

[mark54]

Napisał mir200

Wrócę do świateł skandynawskich. Mi się to podoba, nie muszę pamiętać itd.a ważna sprawa jest taka że na skandynawskich nie zapalają się dodatkowe reflektory skrętne ( mam ksenony) co podejrzewam oszczędza żarówki w tych światłach, a w dzien jest zbędne.Zastanawiam się czy przy likwidacji ustawienia swiateł skandynawskich też te skrętne się nie zapalają.

Ja mam wylaczone swiatla skandynawskie i doswietlanie zakretow dziala caly czas.

Napisał mir200

... te nocne mijania mają snop bardziej żółty, a dzienne bardziej fioletowy- czy ktoś to zauważył czy mi się zdaje...

Ponoc swiatla skandynawskie maja ogranicznik poboru pradu o ok.30%,
wiec mozliwe ze xenony w takiej sytuacji daja swiatlo o troche innej barwie

[mir200]

Cytat:Ja mam wylaczone swiatla skandynawskie i doswietlanie zakretow dziala caly czas.

Czy masz ksenony? Bo jeśli tak to doświetlanie zakrętów polega na zapaleniu dodatkowego światła ( reflektorka bocznego) przy skręcie kierownicą w daną stronę. I uważam że w dzień jest zbędna ta opcja (oszczędzanie prądu i żarówki- tysiące skrętów kierownicą). Natomiast w reflektorach halogenowych z doświetlaniem jest skręt reflektora o ileś tam stopni- więc wtedy jest ok.
Chodzi mi o to że jeśli wyłączenie świateł skandynawskich powoduje trwałe i stałe włączanie doświatlania w ksenonach to jest to zła koncepcja. nie wiem jak jest. Mogą wypowiedzieć się właściciele ksenonów z wyłączoną opcją świateł skandynawskich