|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
04-12-2016, 11:09 | #11 |
ford::average
Zarejestrowany: 26-07-2012
Skąd: Wrocław
Model: Hyundai i20
Silnik: 1.2 84 KM
Rocznik: 2019
Postów: 187
|
Odp: Sonda lambda, zagadka, dylemat
Sprawdziłbym ten katalizator. W tym focusie są dwie sondy?
Kiedyś miałem w poprzednim aucie notorycznie wyskakujący check engine. Po podpięciu pod komputer pokazywało błąd sondy. Z sondą (sondami) było jednak wszystko ok, winny był katalizator. |
04-12-2016, 11:10 | #12 |
Postów: n/a
|
Odp: Sonda lambda, zagadka, dylemat
Nie ma żadnych zadławień, gazy przez tłumik uchodzą normalnie, wiem że automat ma prawo palić więcej, i wolne obroty ma większe, 950 do 1000,.
A sterownik 2 razy wysyłałem do producenta, sprawdzony u nich na stanowisku testowym, wszystko OK. Nawet chciałem jechać do nich 200 km w jedną stronę, pod Białystok, ale odpowiedzieli, że nie ma sensu, bo oni odpowiadają za instalację gazową i sterownik,, a samochód, silnik, jego stan techniczny to moja sprawa,, i nawet jak by się zgodzili na testowanie mojego samochodu u nich, to i tak nie wykaże nic innego, tylko jak faktycznie się zachowuje zużycie. I dlatego chętnie przyjmuję wszystkie podpowiedzi, nawet te najdziwniejsze, bo może się okazać, że to trafione, bo naprawdę nie mam żalu do samochodu, tylko do siebie, że innym doradzam na tyle ile wiem, a sobie nie mogę. |
04-12-2016, 11:27 | #13 |
ford::average
Zarejestrowany: 26-07-2012
Skąd: Wrocław
Model: Hyundai i20
Silnik: 1.2 84 KM
Rocznik: 2019
Postów: 187
|
Odp: Sonda lambda, zagadka, dylemat
Brak zadławień nie oznacza, że katalizator jest sprawny. Nie zawsze są tego typu objawy.
|
04-12-2016, 12:00 | #14 |
ford::specialist
Zarejestrowany: 12-10-2004
Skąd: okolice Lublina
Model: ford
Silnik: DW10C , DW10F
Rocznik: 2012 , 2016
Postów: 689
|
Odp: Sonda lambda, zagadka, dylemat
Po pierwsze proponuję sprawdzić ustawienie rozrządu /tym bardziej że grzebany silnik/ , jeżeli są błędy z grzałki sondy trzeba to wyeliminować. Sprawdzić napięcie na przewodach grzałki sondy i przewody między sondą, a sterownikiem. Oczywiście sprawdzić jak oscyluje pierwsza sonda przed katem i jaka jest korekta długoterminowa ,pierwsza sonda jest to sonda regulacyjna i od niej zależy skład mieszanki co przekłada się na zużycie paliwa, o drugiej sondzie nic nie piszesz , a jezeli jest to można coś powiedzieć na podstawie jej wskazań o katalizatorze, proponuję jeszcze w ramach testu pośmigać na benzynie z zakręconym zaworem na butli tak aby wyeliminować całkowicie gaz, być może nieszczelne wtryskiwacze i śmigasz na podwójnym paliwie
|
04-12-2016, 13:45 | #15 |
Postów: n/a
|
Odp: Sonda lambda, zagadka, dylemat
Silnik 8 zaworowy, 1 wałek rozrządu, popychacze hydrauliczne, nie da sie żle ustawić.
Nie jeżdzi razem na benz i gazie, bo 5 tankowań gazu po 30 l, i 10 litr benzyny wystarcza. Pomierzyłem jak potrafię w gniazdku do sondy, po włączeniu zapłonu pojawia sie napięcie 12 V na zielono-żółtym kablu, oraz masa na czarnym.Kabel biały nic w każdej pozycji nie wskazuje jak i kabel biało-czarny. We wtyczce od sondy pokazuje pomiędzu 2 białymi kablami około 350, raz mniej, raz trochę więcej. Podłączyłem ELM 327, i pokazuje błędy P 1451, zawór EVAP,wymieniałem 2 razy, w poprzednim cały czas pokazywał ten sam błąd 4 lata, ten też pokazuje. Oraz P 1131 i P 0171 |
11-12-2016, 20:17 | #16 |
Postów: n/a
|
Odp: Sonda lambda, zagadka, dylemat
Ponieważ niewielkie zainteresowanie moim tematem i problemem, postanowiłem coś dopisać.
Zaopatrzyłem się w programFORscan, i sprawdziłem auto tym programem.Wykazało kilka błędów dodatkowo związanych z zasilanym powietrzem, konkretnie temperaturą, jakieś zwarcia w instalacji, i niskiej wartości akumulatora. Wiedziałem że mam słaby akumulator, tylko ma 30 procent pojemności, alternator ładuje cały czas 14,5 Volta, na mierniku jak zgaszę silnik 13,5 V, po nocy jak sprawdzam 12,5 V, przy pierwszym rozruchu napięcie spadało do 9,6 V, ale odpalał, i dalej było ok. Ale dzisiaj postanowiłem podmienić akum na 100 % dobry, podłączyłem laptopa, i co się okazało, błędy znikły, lampka żółta silnika też, zostały tylko 2 błędy EVAP i jakiś jeszcze, nie pamiętam. Nie ma żadnych błędów sondy lambda, a były.Co o tym sądzić, czy słaby akumulator ma taki wpływ na działanie, błędy, czy mooże już się samo naprawiło, i będzie palił10 litrów ?? |
11-12-2016, 20:37 | #17 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 21-07-2010
Model: focus kombi
Silnik: 1.6 zetec
Rocznik: 2001
Postów: 369
|
Odp: Sonda lambda, zagadka, dylemat
Pojeździj trochę to błędy wrócą. Odłączyłeś aku, błędy się wykasowały. U mnie jak silnik zaczyna świrować , odpalam Forscana , daję RESET ustawień i jeżdżę na benzynie trochę . Wraca wszystko do normy.
|
12-12-2016, 11:01 | #18 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 01-08-2016
Skąd: Kato
Model: Focus
Silnik: 2.0 ST170
Rocznik: 2003
Postów: 308
|
Odp: Sonda lambda, zagadka, dylemat
W takie cuda bym nie wierzył, że się coś samo naprawiło, a tym bardziej po zmianie akumulatora, mniejsze spalanie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Dobrze zrobiłeś z akumulatorem, skoro przy rozruchu miał takie spadki, to znak że wymagał ładowania lub wymiany. Sprawdź sobie jeszcze, czy coś nie pobiera dodatkowego prądu. Miernikiem zamykasz obieg + na 10A, zużycie na wyłączonym silniku nie powinno przekroczyć 0.5 A Co do tematu, dalej trzymam się tego że jeździsz na dodatkowym wtrysku (ssaniu), albo coś z mapą. Czerwony katalizator tylko to potwierdza. Jak mi autko ostygnie w nocy i rano go odpalam obroty z 1400 spadają do 900-1000 to znak że wciąż jest na ssaniu. Jak go na 2-im biegu podkręcę do 3500 i puszczę gaz strzela z rury jak w rajdówce, do tego rura robi się czerwona Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Jak już autko się rozgrzeje i wtrysk wyłączy , czyli tak po 15min jest 750-800 i już nie idzie strzelać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Tylko takie coś znalazłem. Po angielsku [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Ostatnio edytowane przez Konani ; 12-12-2016 o 11:40 |
16-12-2016, 20:30 | #19 |
Postów: n/a
|
Odp: Sonda lambda, zagadka, dylemat
Zagadki ciąg dalszy.Jako że mam sprawne 2 sterowniki PCM,przed zamianą sprawdziłem błędy Forscanem, wykazało sondę lambda że nie grzeje, i takie tam,a że naczytałem się jak się sprawdza i jakie powinna mieć wartości, mam dwie sondy sprawne, jedna w aucie, druga luzem.
To po wymianie sterownika na drugi, te same błędy sie pokazały po przejechaniu próbnym 20 km. Podłączyłem Forscan, i te same błędy. Miernik w rękę, i na gorącym pracującym silniku pomiary. Do grzałki na 2 białych kablach dochodzi prąd 12,5 V, na szarym jest masa, ale po włączeniu zapłonu, po wyłączeniu zanika, a na czarnym sygnałowym kablu do sondy od PCM, napięcie od 0,4 do 1,0 Volta. Co o tym myśleć, dlaczego pokazuje te same błędy, a jak wykasuje, pokazuje brak błędów zapisanych i oczekujących, po przejechaniu paru kilometrów, kontrolka żółta silnika sie zapala, i tak w koło. Czy można wykluczyć sterownik, czy kupować trzeci, bo spalanie wcale nie spada. Jeżeli to nie sonda jest przyczyną nadmiernego zużycia, i nie chodzi na ssaniu, bo jak już ma normalną temperaturę, to nawet potrafi zgasnąć, a jak zimny po uruchomieniu ma obroty koło 1300, spadają do 950, a jak pod światlami, to trzeba pilnować, aby nie zgasł silnik. Ostatnio edytowane przez salom ; 16-12-2016 o 20:35 |
17-12-2016, 10:20 | #20 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 01-08-2016
Skąd: Kato
Model: Focus
Silnik: 2.0 ST170
Rocznik: 2003
Postów: 308
|
Odp: Sonda lambda, zagadka, dylemat
Jak gaśnie to silniczek krokowy walnięty. Po wymianie adaptacja. Czyli reset kompa, minus z akumulatora na jakiś czas. Odpalasz silnik i nic nie dotykasz, aż się włączy wentylator chłodnicy. Stara metoda, ale zawsze działa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Jak ci zgaśnie to, lepiej sprawdź, czy nie masz gdzieś pękniętych, sparciałych rurek podciśnienia. Kiedyś też miałem problemy ze spalaniem, gaśnięciem, z tym że w 90 konnej megance 1.6, dla niej to było sporo, ale miałem to gdzieś 12L gazu to drobne wydatki. Wiesz co mi mechanik powiedział? żeby wpierw zająć się benzyną. Jak na benzynie będzie jeździł ok, to pozostaje tylko regulacja lpg i też Ci tak proponuję zrobić. Odstaw to LPG i zajmij się benzyną. Ma nie gasnąć, nie szarpać, zero błędów, spalanie w normie. Potem do gazownika, że masz chyba ****ianą instalację. Ostatnio edytowane przez Konani ; 17-12-2016 o 10:28 |