benzyna 2,0l -silnik nie przekracza 4000 obrotów

[edek49]

Napisał 1olek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

a ile zaplaciles za ta 1 wizyte ?

Nie wiem czy to nie oodpucha - ale nic. Jestem na etapie "kochamy was" zobaczymy czym sie skończy etap "mamy was"
Jutro mam na 900 dostarczyc i zostawić samochód. Tego zostawić najbardziej nie lubię.Nie wiadomo co wymodza.

[SteelRat]

to, ze na P czy N nie masz 6k obrotow, to w automacie akurat norma, szybsza odcinka jest.
ciekawe, ze wywala Ci blad CHECK ENGINE a nie O/D OFF, co by na skrzynie wlasnie wskazywalo.

nie mam doswiadczenia z poznymi Mk3, tylko z MkI 1.8-2.0 /II-V6/III-2.0 ze skrzynia CD4E...

[FM13700]

To kolego Edek z kogo skorzystałeś?
W Szczecinie jest chyba tylko 3 magików typowo od automatów: Dartom, ASB service i Kisielnicki.. Pierwszy nie ma żadnych opinii na necie a dwaj pozostali mają je negatywne - zresztą każdy sobie może je znaleść na necie.. Ponoć też Fordcar zajmuję się automatami, ale nie wiem jakie mają w tej konkretnie dziedzinie doświadczenie..

[edek49]

Napisał FM13700 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

To kolego Edek z kogo skorzystałeś?
W Szczecinie jest chyba tylko 3 magików typowo od automatów: Dartom, ASB service i Kisielnicki.. Pierwszy nie ma żadnych opinii na necie a dwaj pozostali mają je negatywne - zresztą każdy sobie może je znaleść na necie.. Ponoć też Fordcar zajmuję się automatami, ale nie wiem jakie mają w tej konkretnie dziedzinie doświadczenie..

"Nadejszła wiekopomna chwiła" jak mawiał Pawlak w "Sami swoi". Pojechałem na Gryfińską. Samochód rzucili na komputer, wszystko OK. Stopień sprężania "16" na wszystkich cylinnrdach. Może skrzynia "ślizga" pojechał jeden "od skrzyń automatycznych" na próbę - Skrzynia OK. Decyzja - wyjmujemy zbiornik paliwa. Zostawiłem samochód. Na drugi dzień telefon. Usterka dość nietypowa. Zaszlamiony zbiornik paliwa. Jak odebrałem samochód od sprzedającego - który przyjechał nim z Niemiec ( około 1.000km zrobił) zbiornik był prawie pusty. Jadąc do najbliższej stacji zasysałem więcej szlamu niz benzyny. Ofekt - złatwiona pompa paliwa - gdy potrzeba było więcej paliwa przy przyspieszaniu pompa była niewydolna. Wymienili pompę ( zamiennik - fordowska ma cenę horendalną) W tym momencie okazali się FACHOWCAMI. Pojechali na próbę i samochód ładnie ciągnął puki silnik się nie nagrzał. Po nagrzaniu stał się mułowaty. Podejrzewali katalizator. Odłączyli i " z rykiem odrzutowca pojechał na ponowną próbę. Na nagrzanym jechał już Ok. Wymienili katalizator ( zamiennik - bo oryginalny fordowski drogi) Samochód odebrałem przed pięcioma dniami - Jeździ tak jak poinien. Koszt całej "imprezy" 1.050zł wraz z pompą i katalizatorem - a więc wcale nie sa drodzy, a przyznacie,że się znają na samochodach.
Kończę temat "mojego muła" - mam nadzieję, że ostatecznie został "uzdrowiony"
PozdrawiamGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.