po wymianie sprzęgła-łapie zbyt nisko.

[przeszcz]

sam już głupi jestem nie mam pojęcia jak w koncu ma być może to ja jestem lekko przewrażliwiony, spróbuję przejechać się jakimś innym mondkiem dla porownania i będę miał pewność.

[stadar]

mam pytanko czy po wymianie sprzęgła pedał lżej chodzi?

[przeszcz]

u mnie zarówno przed jak i po wymianie chodzi lekko i przyjemnie z wyczuwalnym oporem

Napisał przeszcz

sprzęgło lapie bardzo nisko powiedzialbym że nawet w samej podłodze. Mechanik odpowietrzał dwa razy sprzegło ale jakoś bez poprawy po odpowietrzeniu. Mechanik powiedział ze inaczej nie bedzie bo nie ma żadnej regulacji.

mechanik ma racje. jak masz dobre i nowe sprzegło to na poczatku tak bedzie. Przejeź jakieś 20tys. km i sie troche podniesie. Masz jak najbardziej prawidłowo.

mam pytanko czy po wymianie sprzęgła pedał lżej chodzi?

powinien chodzic zdecydowanie lżej. w zasadzie pedał powinien sam "wpadac " w podłoge.

[przeszcz]

Napisał Slawko

mechanik ma racje. jak masz dobre i nowe sprzegło to na poczatku tak bedzie. Przejeź jakieś 20tys. km i sie troche podniesie. Masz jak najbardziej prawidłowo.

No to teraz mnie pocieszyłeś

powinien chodzic zdecydowanie lżej. w zasadzie pedał powinien sam "wpadac " w podłoge.

Pedał chodzi naprawdę lekko w porównaniu z clio mojej zeony to pedeał wchodzi jak w masło

powiem tak juz po raz któryś Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
w pracy jeździłem fiesta courierem. Miała ok 130tys. przebiegu, pedał chodził cięzko, az nogi bolały. w końcy zaczeło sie slizgać. oczywiscie sprzegło brało bardzo wysoko. No to co? sprzegło do wymiany.
Warsztat, wymiana sprzegła, odbieram samochód i mechanik mówi mi, ze teraz bedzie brało nizej niz było. Tak na wszelki wypadek.

wsiadam do auta, odpalam, wciskam sprzegło i.......... o mało dziury w podłodze nie zrobiłem :d , tak lekko chodziło. Az sie wystraszyłem.
No to ruszam, puszczam sprzegło, i nastepne zdziwienie. Ledwo co pusciłem pedał juz rwie do tyłu(tyłem wyjeźdzałem z warsztatu). Brało przy samej podłodze. Teraz po przejechaniu ok 40tys. juz bierze jakis 1cm wyżej Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

aha, jak wymianiałem w swoim escorcie juz tak nie było.

różnica jest taka, ze w escorcie mam mechaniczne sterowanie, a we fiescie było hydrauliczne.

[Dikovip]

Witam,
Czytam sobie i myśłe o swoim sprzęgle, bo moje raczej bierze w połowie lecz co mnie lekko zastanawia to czemu tak na 1 może 1,5 cm od szczytu jest jak by luz w pedale - tzn. jak zaczynam naciskać to dopiero po tym dystansie czuje że zaczynam wciskać sprzęgło !?! Chłopaki, czy u was jest podobnie czy powinienem jakoś specjalnie o to się zatroszczyć i ewentualnie jak to zniwelować ???

Pozdrawiam

Dikovip, a oprócz tego masz jakies uboczne skutki, jakies nieprawidłowości Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Dikovip]

Nie - jeśłi masz na myśli np. skrzynie - pracuje bez zarzutów a biegi wchodzą jak w masełko !

[subratri]

Napisał Slawko

aha, jak wymianiałem w swoim escorcie juz tak nie było.

no wlasnie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. tylko ze ja wymienilem w galaxy (jakis czas temu - z 5 tys zrobilem) tez jest hydrauliczna i bieze bardzo ladnie po srodku i nie w jednym punkcie, dlatego mi sie wydawalo to nienormalne, i szczerze powiem ze dalej mi sie wydaje, ale moze odczucia kolegi przeszcz, sa subiektywne i to sprzeglo wcale tak nisko nie bierze bo w koncu napisal

Napisał przeszcz

sam już głupi jestem

hehehehe

zart bez urazy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)

bo w koncu napisal :

Napisał przeszcz

być może to ja jestem lekko przewrażliwiony,

przy czym ja wymienilem sprzeglo z nowego na nowe wiec ja nie mialem mozliwosci nabrania "zlych" przyzwyczajen