[Escort 1990-1992] 1.8d Nagle przestał odpalać - Tylko na pych

Zastanawiam się dlaczego kierowcy diesli, tu na forum jeżeli im silniki ciężko odpalaja ,lub wcale, zaczynają od pracochłonnych i kosztownych wymian, czyszczenia regulacji pompy , wtrysków a i tak poprawa znikoma, albo wcale. Czy naprawdę nie wiedzą, lub nie znają zasady pracy, a konkretnie zapłonu wtryśniętego paliwa do cylindrów ??
Przecież tam nic nie powoduje iskry, tak jak w benzynowcu lug gazie, że następuje zapłon.
W dieslu powstaje samozapłon, ale aby powstał to muszą być spełnione określone warunki, o których tu nie będę pisał, bo tamat rzeka. Polecam lekturę.
Napiszę tylko, że podstawą numer 1 , jest ciśnienie czyli kompresja. Jak kto ma inne zdanie, jego sprawa.

[ministerq]

Ważne są dwie rzeczy, w równym stopniu: jak wspomniano wyżej ciśnienie, i MOMENT wtryskiwanego paliwa, czyli inaczej mówiąc: kąt wtrysku. Przy złym kącie wtrysku nawet diesel z dobrym spreżaniem będzie palił źle, albo kulawo. Będzie kopcił po odpaleniu, będzie nierówno pracował.

Ale jak te dwie rzeczy są w porządku to musi palić i działać prawidłowo.

Inna sprawa że na samym ciśnieniu sprężania się nie jeździ - a że ten diesel cierpi na bolączki związane z zasilaniem w paliwo, i że każdy średnio ogarnięty użytkownik może to sobie sam sprawdzić, to warto o tym przypomnieć, i zwrócić na to uwagę.

[b0gdan]

Napisał salom Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

zaczynają od pracochłonnych i kosztownych wymian, czyszczenia regulacji pompy , wtrysków a i tak poprawa znikoma, albo wcale

otóż nie zgodzę się z Tobą i tym co napisałeś, a to z prostej przyczyny, sam na własnej skórze, sprawdziłem i przekonałem się że opinie tego typu " słaba kompresja" wcale nie muszą być prawdą, mam ten samochód od kilkunastu lat i zdażyłem go poznać dogłębnie, swego czasu kopcił strasznie, kilku "macherów" odwiedziłem, wszyscy jednogłośnie też twierdzili że silnik zajechany i kompresja kiepska i nic sie z tym nie da zrobic jak tylko szlif, otóż NIE , dało sie zrobić bez rozdzierania tłoków i szlifowania, jak już wcześniej wspomniałem gdzieś w którymś poście, że wymieniłem tylko same końcówki wtryskiwaczy, co zajęło mi raptem pół godziny, bez wyjmowania pompy i regulacji na stole, poprawa była natychmiastowa, przestał kopcić i silnik ożył a co za tym idzie też dostał temperatury i zaczą pracowć normalnie.
Koszt takiej jak Ty mówisz, kosztownej i pracochłonnej naprawy to około dwieście zet i pół godziny a poprawa? no to już kwestia punktu patrzenia, rozmawiałem z osobą, która też była szczęśliwym posiadaczem takiego samochodu z tym silnikiem,która to niestety zaczęła od naprawiania kompresji, koszt naprawy był niewiele mniejszy jak cała wartość samochodu, no i potem wcale poprawy nie było aż tak spektakularnej, jakiej się spodziewał, tym bardziej że jeżeli silnik jest ciepły, to tym bardziej nie powinno być rozmowy o kiepskiej kompresji, bo akurat w takim przypadku, nie ma nic do rzeczy
Tu jest kwestia dostarczania paliwa a nie jego spalania, ale to już ministerq wcześniej zauważył :] i na tym trzeba się skupić i szukać gdzie problem, no ale jak kto ma inne zdanie, to jego sprawa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. pozdrawiam

[ministerq]

Potwierdzam, że dobre rozpylenie paliwa przez sprawne końcówki wtrysków ma równiez kolosalne znaczenie zarówno dla kultury pracy tego silnika, jak i jego ogólnej sprawności.

[czeczen3]

Witam ponownie, z natłoku obowiązków zapomniałem sie odezwać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Jak się okazało, winny był przewód paliwowy idący od filtra do pompy. Gdzieś był nieszczelny i zaciągał powietrze. Wnioski bardzo proste, wystarczy wszystko sprawdzać dokładnie, a nie na oko Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Do bOgdana, pozostańmy przy swoim zdaniu.