[Mondeo 2007-2014] Aktywny tempomat - upgrade z normalnego

[totek2]

No to u mnie jednak inaczej bo nie kojarzę żeby mi się podczas jazdy zmieniło.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Parch]

Moim zdaniem nie powinno się nic samo przestawiać w ustawieniach C+.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ], [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] - wrzucilibyście wasze konfiguracje sprzętowe ACC na forum, to może ktoś coś mądrego wymyśli.

W przypadku kolegi [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] wiadomo, że BCMi (międzylift) i C+ (polift) są nie do końca ze sobą kompatybilne. Może dlatego C+ nie "trzyma" zadanych ustawień?

[Golson]

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Beda male w porownaniu do odbicia od auta jadacego wprost przed radarem i dlatego beda pominiete przez system.

Mogą być pominięte ale nie będą małe.

Napisał Golson Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Aby byly duze musialyby istniec odpowiednio duze plaszczyzny orientowane pod katem prostym wzgledem fali radiowej wyslanej pod katem od naszego auta.

Wprowadzamy zatem od dyskusji pojęcie "aspektu", który powinien być jednak odróżniony od samej lokalizacji obiektu w kącie bryłowym promieniowania anteny.

[totek2]

Napisał Parch Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W przypadku kolegi totek2 wiadomo, że BCMi (międzylift) i C+ (polift) są nie do końca ze sobą kompatybilne. Może dlatego C+ nie "trzyma" zadanych ustawień?

niedługo będzie wiadomo bo będę wymieniał BCM'a na polifta.

[pretorian2]

Mnie dzisiaj forward alert wyskoczył jak jechałem łukiem, ostrzegł przed pojazdem na lewym pasie stojącym na lewoskręcie. Oczywiście kąt łuku był taki, że w pewnym momencie wyglądało to tak jak by pojazd na lewoskręcie był na moim pasie przede mną. FA nigdy nie przygotował hamulca ani tym bardziej sam nie hamował.

[grafmarr]

Napisał MaXyM Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Moze sygnalizacja jest z opoznieniem a tak naprawde w momencie pomiaru tamto auto sie jeszcze poruszalo.

Coś takiego właśnie sugerowałem wcześniej pisząc, że wszystko dzieje się w ułamkach sekund i tak naprawdę percepecja człowieka jest tu ograniczeniem. W momencie gdy rozlega się alarm dźwiękowy FA postrzegamy przed nami stojący samochód, który jednak w momencie pomiaru jeszcze był ruchu. Wrażenie jednak jest tak silne, przynajmniej w moim przypadku, że odbieram to jako reakcję na stojący przede mną samochód.
Miałem też kilka razy sytuację jaką opisywał @[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] , system FA włączał alarm gdy mijałem samochód w prawoskręcie 90 stopni, który już właściwie zjechał z pasa ruchu (był na jego granicy). Biorąc pod uwagę kierunek wektora jego ruchu, to w stosunku do mojego był on nieruchomy lub prawie nieruchomy i tutaj też myślę, że różnicę robi to "prawie". Dodam, że jeśli taki samochód w prawoskręcie omijałem z prędkością większą niż 60 km/h, a był on na granicy pasa ruchu to FA nie tylko alarmował , ale uruchamiał też hamowanie, które odpuszczał gdy tylko mijałem zjeżdżający samochód. W sumie efekt dość nieprzyjemny, sam nigdy bym w takiej sytuacji nie hamował.
Zaś, co do przedstawionych przez poprzedników analiz sposobu działania radaru ACC dodam tylko, że nie powinniśmy przeceniać "inteligencji" tego systemu. Według mnie tam działa wyłącznie proste obliczenie czasu powrotu fali odbitej od poprzednika, które określa odległość od niego i w następujących po sobie sekwencjach analizuje czy ta odległość maleje, uwzględniając tempo zmniejszania odległości, co przy znanej prędkości własnej pojazdu daje impuls do zadziałania FA przy zadanych parametrach.
Przyznam, że nie wiem jak taki system miałby wykrywać, czy obiekt od którego odbija się fala stoi czy jest w ruchu. Możliwe, że algorytm obliczeń i proces analizy jest bardziej złożony i system potrafi w czasie rzeczywistym jednoznacznie określić, czy przeszkoda porusza się, czy nie?
Niezależnie od tych wszystkich dywagacji ja jestem zadowolony z jego działania.
@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] : u mnie, jeśli FA włącza alarm dźwiękowy hamulec zawsze jest na "podwyższonej gotowości".

[januszps]

A ja mam pytanie raczej odwrotne. Zakupiłem Mk4 polift 2013 (2.2 Durashift) z ACC, które tak naprawdę było moim "fiołem" przy poszukiwaniu auta. Nawet wcześniej zastanawiałem się czy aby nie upgrade'ować do normalnego z 2008.
Generalnie nie do końca jestem zadowolony z ACC, gdyż miałem troszkę większe oczekiwania. Składa się na to między innymi kwestia późniejszego przyspieszania przy zwalnianiu pasa przez poprzedzające auto, wyraźnego zwalniania w znacznej odległości od poprzedzającego auta (zbyt dużej nawet przy minimalnych ustawieniach), używania hamulców a nie silnika do zwalniania. Oczywiście są i pozytywy, ale zastanawiam się czy nie kupić sobie kapelusza by lepiej się wpasować wizerunkowo przy takiej jeździe.
to wszystko powoduje, że jazda staje się zdecydowanie mniej płynna, częściej używam pedału gazu i jestem bardziej spięty i skupiony. wynika to z faktu, że np. wjeżdżając
w dziurę miedzy dwa pojazdy tak aby dać szybszym możliwość wyprzedzenia i tak na 100 m przed poprzedzającym pojazdem muszę wyjechać na lewy pas bo inaczej auto zahamuje i zwolni.
To co mogło by rozwiązać sprawę to możliwość decyzji/przełączenia czy chcę jechać na CC czy na ACC. Stąd pytanie czy istnieje taka opcja bez dezaktywacji programowej ACC?
Niestety nie doszukałem się takiej możliwości w instrukcji, ale możne są inne sposoby bądź istnieje możliwość zmniejszenia czułości układu lub odległości reakcji.

Rocznie wykręcam ok 55kkm. Na wcześniejszym aucie zrobiłem 250kkm (dobiłem do 315 kkm) z czego znaczną ilość jeśli nie większą część używając CC. Do nowego auta mogłem się już przyzwyczaić bo od września zrobiłem już 20 kkm.

pozdr
janusz

[Parch]

Niestety nie można się przełączać pomiędzy zwykłym tempomatem, a aktywnym.

EDIT: Ja wiedząc, że ACC wcześniej hamuje dodaję czasem gazu w sytuacji, gdy np. chcę przepuścić szybszy samochód i od razu zmienić pas.

[grafmarr]

Napisał januszps Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Składa się na to między innymi kwestia późniejszego przyspieszania przy zwalnianiu pasa przez poprzedzające auto

Też na to zwróciłem uwagę. Na pierwszej jeździe autostradowej czekałem po prostu, aż system sam przyspieszy do zadanej prędkości i dziwiłem się, że robi to tak wolno. Dopiero przy kolejnej jeździe wpadłem na to, że nie ruszając ustawień ACC przyspieszam naciskając pedał, który w zależności od sytuacji na drodze odpuszczam w pobliżu zadanej prędkości, a nieraz znacznie powyżej tej ustawionej i wtedy kontrolę ponownie przejmuje ACC. To rozwiązuje problem "kapelusza".
Nie pamiętam tego dokładnie, ale chyba przy znacznym przekroczeniu nastawionej prędkości włącza się w pewnym momencie sygnał dźwiękowy i ACC wyłącza sterowanie.
Możliwe, że ma na to wpływ też czas jak długo jedziemy na zawyżonej prędkości.
Natomiast nie zauważyłem tego drugiego problemu, zbyt wczesnego zwalniania. No i przy zwalnianiu, takie jest moje odczucie, system w początkowej fazie nie używa hamulców, ale robi to silnikiem, a dopiero przy zbyt małej odległości od poprzedzającego samochodu uruchamia hamulce.

[januszps]

Powyższe potwierdza, że paradoksalnie auto z ACC wymaga większej ingerencji niż z CC jeśli chce się zachować płynność jazdy. Przy przesterowaniu ACC poprzez naciśnięcie gazu, i lekkie jego zwolnienie następuje gwałtowne hamowanie, więc trzeba wszystko robić z bardzo dużym wyczuciem.
Ze względu na to, że to jest 2.2 200KM z Durashiftem jazda zapewniająca mi przy wcześniejszym 2.0 140 KM około 1000 km zasięgu w przypadku nowego kończy się na max 750 km bo "elektroniczny" wskaźnik poziomu paliwa pokazuje Zero.
tak więc prędkość jest dość niewielka rzędu 110/120 na liczniku. Powyżej 120 zdecydowanie wcześniej i mocniej hamuje. Jako, że wracam po ciemku i droga nieoświetloną (SGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. bardzo łatwo mogę zaobserwować rozświetlone pobocze z tyłu auta w momencie reakcji ACC na poprzedzające auto. Generalnie skutkuje to znacznym wzrostem zużycia hamulców jak i konsumpcji paliwa. W tradycyjnym CC właściwie nie hamowałem a używałem przycisków na kierownicy do włączania/wyłączania, przez co tarcze hamulcowe przejechały w aucie (oryginalnie) około 250 kkm.
Moim skromnym zdaniem jest to system niedopracowany, gdyż w zadnym stopniu nie przekłada się to na optymalną jazdę. Jakość ACC gdy wspominałem jakie auto chcę kupić skwitował mi kolega projektujący systemy i radary ACC w tym te dla forda, opisując je jako najtańsze dostępne wersje.
pozdr.janusz