|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
12-08-2018, 14:36 | #101 | ||
Junior Moderator
Zarejestrowany: 09-09-2004
Skąd: lubuskie
Model: S-Max
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 3,003
|
Odp: Klimatyzacja nabita R600a zamiast R134a
Cytat:
Ja nie zapomniałem, dla mnie to oczywiste, mam olejarkę o taką [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] i dozuję PAG46, 50ml jak ubytek gazu był niegwałtowny, 100ml jak gwałtowny, jak nie wiem jaki to 70 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Mam też pompę (nie ze starej lodówki) zegary, wagę itd itp ale już nie opisywałem całej metodologii bo pytanie dotyczyło gazów, ściślej gazu R600a który nota bene jak głoszą różne głosy sam jest cienki do klimy, już lepiej zawalić goły propan. Cytat:
cóż, wszystko ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne, Ty jak w tym działasz to jesteś przygotowany, jak ktoś w tym nie działa to do wspomnianych butli (zalinkowanych przeze mnie wyżej) musi se dokupić zaworek. Niestety, gdy nastała moda na "manie gazu w klimie" zaworki mocno zdrożały i 60 trzeba położyć za jeden (niegdyś po 25 były) -> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] Mając dwa gazy pasowało by mieć dwa zaworki, bo z butli zużywamy maxxx połowę a po odkręceniu zaworka zdarza się, że reszta ulatnia się. W przypadku izobutanu to olewka bo 20 kosztuje, w przypadku propanu ból jest większy bo 50. Także bez robienia mieszaniny w butli dochodzi koszt 2 zaworków względnie pogodzenie się ze stratami. Ja mam dwa zaworki więc mnie to lotto, robię sobie mieszaninę bo lubię, zamrażanie butli w zamrażarce, próżniowanie, nabijanie przelewanie itp Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Żeby nabić gazy do małej butli też trzeba być merytorycznie przygotowanym - redukcja z małej butli na dużą, z dużej na 1/4 SAE lewy gwint i dopiero do tego zapinamy wąż serwisowy. Ogólnie metody są dwie: 1. Tania - propan z gaspolu 55pln/10kg - to mamy na jakieś 30 aut - kawałek węża, złącze na niskie ciśnienie i nabijamy "na pałę" aż sprężarka będzie stabilnie pracowała, w wersji ciut droższej z manometrem żeby wtłoczyć jakieś 3 - 3,5 bara na niskim, w wersji jeszcze ciut droższej kompresor z lodówki z dolutowanym zaworkiem schradera jako pompa próżniowa. 2. Droga - pompy, wagi, zegary, węże, oleje, zaworki i cała ta otoczka, no wtedy to można zrobić profesjonalnie, pytanie tylko czy dla pojedynczej osoby będzie to taniej niż freonem w serwisie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. |
||
12-08-2018, 14:52 | #102 |
ford::average
Imię: Zdzich
Zarejestrowany: 23-10-2013
Skąd: Warszawa
Model: Merc 211 'Avantgarde'
Silnik: 2,6 Pb/LPG
Rocznik: 2003
Postów: 186
|
Odp: Klimatyzacja nabita R600a zamiast R134a
Samodzielnie taniej nie będzie a jeszcze i jakieś odmrożenie II stopnia można sobie zafundować, ale kiedy przyjadą do Ciebie, albo do mnie, to już na pewno dużo taniej, niż w serwisie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
|
|
|
|