[Mondeo 2007-2014] Lista ewentualnych usterek

[iraas]

Napisał gercons

Podsumowanie :
Moja lista usterek (22.01.2007, 7 miesiąc uzytkowania , 29 tys przebiegu)


- skrzypienie tylnich drzwi w prawie każdym nowym MKIV (kombi?)
- urwany uchwyt schowka (małego) w podłokietniku
- fotel pasażera zablokował się na szynach i nie chce się przesuwać
- tylnia roleta bagażnika prawie nie używanym bagazniku zaczęła się strzępić
- skrzypią plastiki korytka między siedzeniami
- fabyczny dywanik kierowcy do wyrzucenia po 4 miesiącach
- odpadły blokady mocowania komputera (takie żółte badziewie, kapturki)
- silnik od 20 tys (2.0 TDCI DPF 140PS) znacznie zgłośniał
- parują mogacze lamp przednich (wewnątrz)
- wjeżdzając do myjni bez demontazu anteny dachowej , antena wali w dach
- poluzowały się i odpadają listwy uszczelkowe przy progach

- fotel kierowcy -całkowita porażka. Niewygodny,skrzypiący z przykrótkim siedzeniem ( mam 188cm wzrostu)

- poluzował się i odpadł zamek schowka na rękawiczki

- wieczko schowka między siedzeniami lata na boki

...


Auto kosztowało 105.100 zł

No comment

Mam wrażenie że Gercons jest wynajęty przez realizatorów programu Top Gear, jako człowiek demolka, aby udowodnić jak szybko można doprowadzić nowy samochód do ruiny. Przecież trzeba mieć łapy o delikatności uścisku młota pneumatycznego, aby urwać górne wieko podłokietnika (no chyba że nikt Ci wcześniej nie wytłumaczył jak to się robi). Trzeba być totalnym ...... (sam sobie dodaj) aby wjeżdzać na myjnie automatyczną bez odkręcania anteny :wpale: Co do fotela kierowcy (bo na mim siedzisz), to są 2 śruby do regulacji kąta pochylenia i podparcia lędźwiowego, oraz pstryczek do ustawiania wysokości (o sankach nie mówię bo Ci się zblokowały Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. ), jak trochę pokombinujesz to znajdziesz swoją pozycję. Ja znalazłem po tygodniu, no ale nie jestem tak wyrośnięty jak Ty i mam tylko 186,5 cm wzrostu :fcp2. Co do głośności silnika to się niezgodzę że zaczął pracować głośniej, poprostu się przyzwyczaiłeś i tyle. Na jakiś czas przesiądź się na inny pojazd i w nim poszukaj dziury w całym, a zobaczysz z jaką radością wrócisz do swojego starego, zdezelowanego Mondeo :fcp14 .
Ja w ciągu 31 dni eksploatacji przejechałem dokładnie 5800 km i muszę powiedzieć, że to jest to czego oczekiwałem po samochodzie tej klasy i w tej cenie. No cóż ale za swojego dałem tylko 91.000 zł.
Niestety ale muszę Ci to powiedzieć, ze większość tych rzeczy o których piszesz i na które się skarżysz mam wrażenie że wynikają z twojej niefrasobliwości i złego stosunku do tego samochodu. Może faktycznie czas się rozstać? Zrobisz dobrze nie tylko sobie ale i innym :562:

kubus_puchaty - dzieki za dobre słowo wieczorowa porą. Ja tez juz to wiem!! choc jeszcze czekam na swojego czerwonego rumaka :fcp2

[iraas]

Napisał kubus_puchaty

Marcin-Prezes , myślę ... powiem więcej.. jestem pewien, że się nie zawiedziesz. :fcp2

Ja też jestem tego pewien :fcp26 . Mam nadzieję że okres oczekiwania nie będzie Ci się dłużył :fcp29

[PAFFCIO]

Napisał kubus_puchaty

Marcin-Prezes , myślę ... powiem więcej.. jestem pewien, że się nie zawiedziesz. :fcp2

w rzeczy samej...autko jest zajebiaszcze i chromole audiki, wageny dla ludu czy inne beemy :547:

:fcp26

za nasze wspaniałe samochodziki : :fcp29

Napisał TiM

A ja stanę w obronie kolegi Gerconsa.

Wiesz, z jednej strony masz rację, z drugiej...no kurczę komu "urywają" się same zamki, klapki etc...ilu z Was wie gdzie jest komputer samochodu? skoro coś mu tam odpadło to może tam grzebał? Abstra***ąc jednak od tego, gdyby jego krytyka dotyczyła wad produkcyjnych, jakichś rzeczywistych usterek związanych z badziewną technologią, to pewnie bym wysłuchał ich ze stoickim spokojem i sprawdzał czy u mnie tak się nie dzieje... ale, bądźmy szczerzy z wymienionych "wad", w mojej opinii oczywiście, większość stanowią rzeczy, które "odpadają" jak się z nimi dość brutalnie obchodzi...a samochód to nie traktor przecie, gdzie wszystko jest na stałe.
Poza tym, tak jak napisał kubus_puchaty...teraz wszyscy mają uśmiech na twarzy i są zafascynowani...to źle?? przecież samochody to właśnie to...co powoduje, że się do nich uśmiechamy...a ja mam wrażenie, ze kolega kupił pierwszy (i wszyscy wiedzą, że najbardziej ryzykowny) wypust auta i coś mu się spieprzyło...a nikt inny takich problemów nie ma.
A kolega gerconos defetyzm rozsiewa i tyle. Powtarzam, gdyby mu koło odpadło albo tak jak w nowych Passkach czy Lagunach na autostradzie komp przeszedł w tryb awaryjny i skasował do minimum osiągi silnika (co faktycznie przydarzyło się mi i mojemu znajomemu ) to bym rozumiał ale to!?!?!? To popierduły jakieś są...btw DLACZEGO do tej pory nie załatwił tego w serwisie??
Pozdrawiam

[Tatanowy]

Napisał TiM

Ale jak zobaczę bliźniaka to pomacham świetłami :fcp23

Słuchajcie , na razie mało jest MK4 na drogach - może wprowadzimy zwyczaj pozdrawiania się światłami , będzie to prawie 100% pewności,że mijamy forumowicza znanego tylko z pseudonimu ?

[TiM]

Ja jestem 100% ZA!!! :fcp23
Najlepiej napisz to w nowym wątku! Myslę że zieloni wybaczą! :fcp4

[iraas]

Napisał TiM

Ja jestem 100% ZA!!! :fcp23

Jutro generalna próba w Poznaniu :fcp4

[PAFFCIO]

Napisał Tatanowy

Słuchajcie , na razie mało jest MK4 na drogach - może wprowadzimy zwyczaj pozdrawiania się światłami , będzie to prawie 100% pewności,że mijamy forumowicza znanego tylko z pseudonimu ?

Jestem za a nawet przeciw :fcp26
Będę mrygał, choć trochę się obawiam bo jak jadę w nocy to częściej mi mrygają sądząc, że jadę na długich :fcp13
Fajny pomysł.

Jestem w Poznaniu 1-2 luty, będę "polował" na Was koledzy :fcp12

[Tatanowy]

Umowa stoi :fcp1

[azet]

to ja drugi stanę w obronie gerconsa,generalnie coś chyba jest nie tak, jakoś trudno mi uwieżyć , że taki samochód za takie pieniądze popsuł się od codziennego użytkowania i to po paru miesiącach,choćby niewiadomo jak cięzko go się użytkowało, przecierz nie zrobiono go do muzeum z kartką "ostrożnie",to ma brykać i to bez nerwów użytkownika,z drugiej strony, przecież jest jakaś gwarancja , przeoczyłem czy nie było pisane -co na to serwis ? myślę że gercons miał wyjątkowego pecha, nie wierzę w cuda, że wszystko jest idealne i będzie zawsze, ale mam nadzieję, że będzie jedynym takim pechowcem i że gwarancja mu to poprawi.musicie przyznać, karzdy z nas byłby wściekły na tak wiele usterek.karzdy wie , że ten samochód nieźle wygląda :fcp26 i dobrze by było by tak jak wygląda tak dobrze chodził :fcp29