[mk3] swist/szum przy zwiększaniu obrotów, "tryb awaryjny"

[probak]

Witam.

MK3 kupione 2 dni temu, polski salon, serwisowany w ASO. Historia napraw w ASO pokazała wymienione sprzęgło przy 78000 oraz wymiana elementów eksploatacyjnych.

Autem przejechałem 600km. Na całe szczęśćie dosłownie 2km przed domem (po przejechaniu 400km) auto jakby straciło moc - na forum wyczytałem troszeczke wcześniej, że istnieje coś takiego jak tryb awartjny - to pewnie właśnie to, chociaż nie jestem pewien.

Jadąc słuchałem radia, gdy auto straciło moc jakoś odruchowo zgasiłem auto i uruchomiłem jeszcze raz. Po ponownym uruchomieniu, gdy nie grało radio usłyszałem "normalny dzwięk", natomiast po dodaniu obrotów (do powiedzmy 2000) na biegu jałowym usłyszałem bardzo dziwne dzwięki spod maski... (niestety tylko tyle mogę powiedzieć o tym dzwięku - metaliczny dzwięk ocierających się o siebie elementów? może tak, może nie... kto to wie...)

Przejechałem dosłownie 500 metrów pod dom, dzwięk był na tyle intensywny, że powodował odwracanie się przechodniów....

Czy ktoś ma jakikolwiek pomysł na to co mogło się stać? Dodam, że przed zakupem byłem z autem w ASO celem sprawdzenia wtrysków (metoda przelewowa). Wtedy było wszystko OK, jak i podczas pierwszych 598km....

Proszę o radę, zanim nastąpi poniedziałek i będzie trzeba coś robić z autem... Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przy okazji, czy jeżeli okaże się to jakaś poważna usterka, można mieć w jakikolwiek sposób pretensje do sprzedającego, że auto pada po 600km od zakupu?

[wtom]

jesli była to wada ukryta to możesz żądać unieważnienia umowy i zwrotu kasy, ale trzeba miec espertyzę rzeczoznawcy no i sprwa pewnie w sądzie.

[kuzek]

rury od turbo, trzeba sparwdzic

[probak]

niestety nawet nie wiem które to "rury od turbo" czytałem że może pojawić się jakiś przedmuch np... czy mógłbym poprosić o krótki, łopatologiczny opis jak mógłbym we własnym zakresie sprawdzić czy rurki są całe ?

[kreeecik]

Głowę pod przedni zderzak, odkręcasz dolną osłonę i tam widzisz intercooler, taka mała chłodniczka, albo spadła Ci rora z tej chłodniczki albo po prostu pękła, nowa kosztuje 155 w ASO, po kupnie tylko jeszcze obklejeniasz taśmą dekarską i masz spokoj na wieki :fcp23

[probak]

ale ale .. czy to co napisałeś dotyczy problemu "z rurkami od turbo" czy dokładnie sytuacji którą opisałem ? ...

kurcze, 155zł brzymi nieźle Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[probak]

właśnie wróciłem, teraz wiem odrobinkę więcej: dolna osłona to ten element, który jest jakby "dokładką" zderzaka przdniego, prawda ?

Nie zdjąłem tego elementu, gdyż niestety nie było jak, nawet gdy postawiłem auto jednym bokiem na wysokim krawężniku... (albo za mało się starałem)

Czy rura o którą chodzi ma na oko około 5-7cm średnicy ? Wiem na pewno, że cała jest bardzo dobrze osadzona na obu końcach, jednak zastanawiam się, czy przedmuch o których mówimy są na tyle silne, że być odczuwalne przez przystawienie reki do niej ?

Jeśli dobrze mi się wydaje, skoro ten dziwny metaliczny dzwięk pojawia się od jakichś 1500-2000 obrotów to tylko wtedy powinnen być odczuwalny podmuch ?

[kreeecik]

W tym przediale dźwięk, hmm, pewie jeszcze dojdzie wspornik intecoolera do zrobienia, jak podjedziesz jednym kołem pod krawężnik to grzechotą odkręcisz śruby torxa bez problemu, a co do wspornika to moge ci instrukcję posłać.

[sztacha]

A mi coś podpowiada czarniejszy scenariusz - turbina się sypła. Co ma dziwny metaliczny dźwięk do rozszczelnienia rury przy intercoolerze.
Chyba że się myle.

[kreeecik]

Ano mylisz się i to bardzo, jakbys wiedziałjak jest zbudowany wspornik intercoolera to wiedziałbyś skąd ten metaliczny dźwięk, jak dla mnie to, pęknięta rura i wspornik do zrobienia.