[Mk3] Dziwna sprawa z migającą "sprężynką". Rozwiązane.

[jaco_k]

Witam.
Jakiś czas temu wyjechałem w trasę. Przy prędkości do 125 - 130/h wszystko ok. Powyżej miga, spadek mocy - tryb awaryjny. Gaszę auto, zapalam - wszystko gra. Znowu 130 i znowu "sprężyna". Fakt, że zdarzyło mi się zatankować na dziwnej stacji, więc wyjeździłem paliwo do końca, zalałem tam gdzie zawsze i trasa 180/h i wszystko ok. Za parę dni jadę pod lekką górke za jakimś rzęchem, ja do wyprzedzania, jestem równo z nim /może z 70/h/, a tu sprężynka!
Umówiłem się na kompa, gość podpiął - koniec testu i co??? Zero błędów!!! Co o tym sądzicie? Dodam, że auto jak na razie ok.

[Kapsel_lg]

Moze jedź do ASO na WDS?
Objawy wskazują na problem układu zasilania CR. A filtr paliwa kiedy miałes wymieniany? Może jest mocno brudny i przy wyższym poborze nie wydala z przepływem?

[jaco_k]

Na WDS-ie byłem tak mi się wydaje /laptop podpięty do kostki pod kierownicą/, myslę, że powinien wykazać błędy a moje zdanie jak na razie to wina paliwa. Zobaczymy co Mondzio pokaże dalej. Dzięki za podpowiedź Kapsel_lg . Filtr paliwa - 10 000 km.

[Schem]

Napisał jaco_k

Na WDS-ie byłem tak mi się wydaje

No mi się też tak wydaje, że Ci się wydaje :fcp26
Nie każdy komputer to WDS i nie z każdym softem fordowski ECU ładnie się rozumuje.
Normalnie powinien ale WDS dopiero prawdę Ci powie. Niestety nie za darmo.

[kaniur]

Napisał jaco_k

Witam.
Jakiś czas temu wyjechałem w trasę. Przy prędkości do 125 - 130/h wszystko ok. Powyżej miga, spadek mocy - tryb awaryjny. Gaszę auto, zapalam - wszystko gra. Znowu 130 i znowu "sprężyna". Fakt, że zdarzyło mi się zatankować na dziwnej stacji, więc wyjeździłem paliwo do końca, zalałem tam gdzie zawsze i trasa 180/h i wszystko ok. Za parę dni jadę pod lekką górke za jakimś rzęchem, ja do wyprzedzania, jestem równo z nim /może z 70/h/, a tu sprężynka!
Umówiłem się na kompa, gość podpiął - koniec testu i co??? Zero błędów!!! Co o tym sądzicie? Dodam, że auto jak na razie ok.

U mnie to był wtryskiwacz. A każde wyłączenie stacyjki powodowało zresetowanie chwilowych błędów. Możliwe, że jeżeli dojechałbyś do serwisu z migającą sprężyną to coś dopiero zostanie odczytane. U mnie można było odczytać błędy, a raczej błąd po zapaleniu sprężyny na stałe. Po takim czymś moc została ograniczona do momentu wykasowania błędu WDS'em, ale tylko dla sprawdzenia, czy błąd pojawi się na tym samym cylindrze.

[jaco_k]

Jeszcze jedna sprawa: gość mi mówi, żeby wykręcić czujnik wału i zobaczyć, czy nie ma na nim opiłków - jeśli są to słynna dwumasówka się kończy. Co wy na to?

[Kapsel_lg]

hmmm... nie do końca się na tym temacie orientuję ale w dwumasówce to raczej plastiki padają a nie ściera się do opiłków bo w sumie ono chyba o nic nie trze. Ale moge się mylić i proszę mnie skarcić jesli bujdy i farmazony opowiadam.

[MrShadow]

Poczytaj tu: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
problem opisany podobnie do twojego...

[jaco_k]

Sprawa rozwiązana. Byłem na lepszym kompie /nie w ASO/ i wyszło, że jest przeładowana turbina, cokolwiek to znaczy. W czasie jazdy z podpiętym kompem miała wykazywać max. 2000 czegoś tam a było prawie 2400. Problem tkwił w zacinającym się przy końcu zaworze chyba podciśnieniowym przy turbinie. Został spryskany czymś podobnym do WD i ręcznie rozruszany. Wszystko bez rozbierania czegokolwiek z wyjątkiem podniesienia maski :fcp4 . Po ponownym podpięciu - all ok. Więc jeśli ktoś ma problem ze sprężynką a nie ma błędów, to proponuję zacząć od tego bo to nic nie kosztuje. Sprawa ma się tak, że jak się często nie buja auta na trasie, to ten zawór lubi się przycinać bo turbina nie pracuje od czasu do czasu na full.
Powodzenia i pozdrawiam.