Mondeo 2002 GHIA DIESEL - ile pali?

[Pulse]

Napisał tomek.s

Zazdroszczę ja mam 8,3 - 8,8 po mieście, jeszcze mi powiedz jakie miasto. Ja jestem z Łodzi, generalnie latam po 3 masowych (al.Włókniarzy, Mickiwicza, czasem centrum gdzie skrzyżowanie co troche). Predkości tak 80 - 120 lub typowe dojeżdżanie od świateł do świateł w centrum, dużo hamuje silnikiem biegi zmieniam tak przy 2,0 - 2,5. Opisz też swoją technikę bo próbowałem i z hamowaniem silnikiem i z wrzucaniem na luz jak tylko gdzieś w oddali zobacze czerwone, czasem jeżdże na eco a czasem z a/c.

Z moich wyliczeń wynika że komp myli się w zakresie 0 - 1l

Miasto masz w w moim profilu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Co do techniki jazdy zacytuję swój post z innego wątku

Napisał Pulse

Z samochodami to masz chyba tylko tyle wspólnego, że w niedzielę nim pod kościół podjeżdżasz :fcp23

Bardzo prosto Ci to wytłumaczę. Średnie spalanie poza miastem podaje się dla prędkości ekonomicznej tj. 90km/h. Moja przelotowa prędkość jest wyższa, a przejazd przez miasteczka czy wsie wg Twojej logiki (i z tym się zgodzę) obniża średnią prędkość choć nie obniża spalania. Dlatego spalanie w trasie jest u mnie wyższe niż to co podaje producent. Dodatkwo jest jeszcze pewnien niuans. Podaje się średnie spalanie co oznacza, że ten rezultat bierze się z dolnych i górnych widełek i wcale to nie znaczy, że nawet dla idenytycznych aut musi być taki sam, bo w dużej mierze zależy on od łącznika między kierownicą a pedałami.
A jeśli już o tym łączniku mowa to wyjawię Ci też sekret niskiego spalania w mieście:
- trzymać auto w odpowiednim zakresie obrotów
- przewidywać sytuacje, płynnie przyspieszać i hamować
- kiedy to możliwe hamować silnikiem
- nie włączać silnika przy skrobaniu szyb zimą
- filtry paliwa i powietrza zmieniać o czasie (i oleju też co niektórym zdarza się zapomnieć :fcp2 )
- ustawiona i kontrolowana zbieżność
- nie obciążąć zbędnymi gratami auta
- zainwestować w dobre opony.

:fcp26

Nie są to żadne cuda tylko typowa podstawówka, którą powinien znać każdy średnio doświadczony kierowca. Stosuj - a na pewno spalanie w Twoim aucie spadnie. Zaryzykuję stwierdzenie, że to nie "coś nie tak" jest z moim autem bo spala w mieście 6,8l a z Twoim bo spala 10l. :fcp29

[mcmacpl]

Napisał Pulse

Od wyzerowania liczników po ostatnim zatankowaniu przejechane 322,4 km z średnią prękością 32km/h a więc prękością typową dla miasta żeby była jasność.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

I na tym obrazku ładnie widać, że po przejechaniu 322 km spalił ci ok. 2/3 baku. Czyli jakieś 35-40 literków. Czyli spalanie wyszło ok. 10-12 l/100km.
To właśnie chciałeś nam pokazać?
:fcp3

[Pulse]

Aha, a skąd wiesz czy był zatankowany do pełna?
Napisałem tylko "po ostatnim zatankowaniu" + wyzerowanie liczników.

[pppawlo]

Tak to czytam i czytam i się zastanawiam. Czy nawet te 10-12 litrów w mieście na samochód tej klasy z tym silnikiem to dużo? (nie mam mondeo jeszcze, mam punto I 1.2 75KM i średnio pali mi 7,5 litra, w miescie w korkach potrafi nawet 9 litrów, a innym grubo ponad 10, nie mam klimatyzacji ani wspomagania, ABS-ów. Czyli niczego co powiększa dodatkowo spalanie).

W mondeo używacie wszystkiego i klimatyacji i macie wposmaganie i inne bajery wyładowujące akumulator a co za tym idzie ropę (bo to ją silnik musi spalić aby akumulator naładować) i narzekacie, że 10-12 to dużo?

A ile pali 1.8 w benzynie, czy w mieście to czasami nie 12-14 litrów?

P.S. nie ma co narzekać, spalanie w dużej mierze zależy od dbania o samochód (świece, przewody, olej, filtry, geometria, opony itp. ) i w dużej od siły nacisku na pedał.

Pozdrawiam
Paweł

[szperaczz]

a na nastepnych zdjeciach nagle przybylo w baku :fcp2

pppawlo to niejest nazekanie tylko dziwi mnie troszke to ze samochody niektorych kolegow pala tyle samo w miescie co na trasie a czasami na trasie nawet wiecej niz w miescie :fcp4

[Dugi P-ń]

Witam wszystkich serdecznie. Jestem świeżo upieczonym wlaścicielem Mondeo MKIII FL w automacie i jeśli chodzi o spalanie to jestem milo zaskoczony (wczesniej Omega 2,5v6 automat) miasto wychodzi mi ok 9l (przejechalem specjalnie 100km w korkach po Poznaniu) a trasa ok 5,5l (choc zdazylo mi sie zejsc do 5,3 na niemieckiej autostradzie gdzie jechalem ok130km/h- srednia z 400km) cykl mieszany wychodzi ok 7,5l.Jak dla mnie rewelacja :fcp2 .Jedyne co mnie martwi to dzialanie asb
:fcp5 jutro jade do Watina wymienic olej , ale to juz temat na innego posta Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
pozdrawiam forumowi i życze zadowolenia ze swoich Mondków Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[pete2]

Cześć wszystkim, drugie tankowanie i spalanie wyszło mi 6,1 l/100km (za pierwszym razem 7,1 l/100 km) Przyznam się, że jeździłem trochę jak kapelusznik do max 110 (ale parę razy docisnąłem do 150 żeby turbo sobie polatało) , hamowanie silnikiem i takie tam. Jazda 40/60 miasto/trasa. W mieście korki tylko podczas powrotu.

[ocznik]

ja tez należe do tych któremu samochód pali nie wiele - jazda 100 % po mieście (90% odcinki Piaseczno - Warszawa - Targówek, 28 - 30 km w zależności którędy jadę do pracy plus trochę 10% krótszych odcinków (do sklepu, kina itp) 2 - 10 km). Średnie spalanie liczę przy każdym tankowaniu (zawsze do "pełnego" pełna znaczy się pod korek - więcej nie wejdzie) nie pamiętam ile razy ale dosłwnie parę razy wyszło mi leciutko powyżej 8 L / 100 km. Z reguły jest 7,5 do 7,8 L / 100 KM.
Ostatnio trochę próbowałem eco drivingu i udało mi się zejść na dwa tankowania (jakieś powiedzmy 1000 km) do średniej ( o ile dobrze pamiętam) raz 7,11 L / 100 km, drugi raz 7,07 L / 100 KM - jednak to spalanie kosztowało mnie dużo męczenia się przy ecodrivingu - nie przywykłem do takiej jazdy, mam swoje przyzwyczajenia. Jeśli chodzi o ten ecodriving to i tak zdarzało mi się parę razy na 100 km pociągnąc obroty do 4000 tysięcy (potrzeba chwili), z reguły starałem się nie przekracać 2500 RPM i inne tego typu pierdoły.

Wracając do tematu, co jeszcze może być ważne - leję z dwóch stacji Statoil i BP obydwa na Puławskiej, co 3-4 tankowanie Ultimate, zreguły zwykły ON z tych stacji.
Spalania na trasie nie liczyłem jeszcze od 18 tys. km, które zrobiłem moim MK3, żadko jeżdzę w dłuższe odcinki, zdarzały się na początku gdy kupiłem tego mondka ale jakoś nie interesowało mnie wtedy spalanie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Jedyne trasy jakie robię to 150 km w jedną stronę kiedy jadę odwiedzić rodziców - za małe odcinki, żeby zajeżdzać dla nich na stacje, w długi majowy weekend pewnie uda mi się sprawdzić, córka podrosła i czas zacząć wyjazdy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Raz sprawdziłem spalanie w mieście 60 tyś mieszkańców, 3 światła drogowe na krzyż - jazda w okresie świątecznym - odcinki wyłacznie kilku kilumetrowe, silnik mało kiedy zdąrzał się nagrzać, jazda powoli (nawet bardzo bym rzekł) bo te małe miasta bez świateł i styl jazdy w nich jest gorszy niż ze światłami na każdym rogu w stolicy, dotego przed świtami każdy do sklepu korki okropne. Wtedy na przejechanych 120 km w takich warunkach wyszło mi spalanie 8,71 L / 100 KM.

Nawiązując do spalania jakie mam normalnie - żeby nie buzować niedowiarków - napiszę to większe 7,8 L / 100 km - styl jazdy raczej mocny, wskazówka na obrotomierzu wędruje zazwyczaj między 2000 do 3500 RPM (oczywiście po nagrzaniu silnika, do momentu nagrzania (do 6 -7 km w zimę) obroty do 2200 RPM). Zawsze po dojechaniu do celu (praca lub dom) silnik pracuje jeszcze jakieś 30 sec. do 2 minut (w zależności co w radiu leci) w celu ostudzenia turbiny - szczerze wierze, że pozwoli jej to przepracować jeszcze w spokoju trochę kilometrów.
Jazda do pracy w godzinach porannych - przed szczytem (średnia prędkość 70 km / h po mieście także ciśnięty samochód jest), powrót zreguły zderzak do zderzaka przez 20 km.

Na podstawie własnych doświadczeń śmiem twierdzić, że jazda po dużym mieście z korkami nie musi być wcale bardziej paliwożerna niż w małych miastach bez świateł. Na spalanie w naszych dieslach duży wpływ ma temperatura silnika i warto to uwzględniać w podawaniu swojego spalania.

O tak nie miałem co robić i sobie popisałem, może ktoś przeczyta i uwierzy, że 2.0 TDCi jest w stanie spalić poniżej 8 L po mieście.

[Pulse]

Ja Ci wierzę :fcp26
Ci, którzy jeżdżą z furą gratów na pace, na łysych lub ząbkujących oponach, z niewymienianymi filtrami paliwa i powietrza, bez ustawionej zbieżności i katujujący zimny silnik i marudzący potem że spala im więcej niż 10l/100km to nie większość użytkowników Mk III :fcp2

[mcmacpl]

Napisał Pulse

Aha, a skąd wiesz czy był zatankowany do pełna?

No właśnie nie wiem. Dlatego do kitu takie "udowadnianie" spalania.
Wskaźnik poziomu paliwa jest totalnie nieliniowy.