|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
26-02-2008, 20:14 | #1 |
ford::average
Zarejestrowany: 15-06-2007
Skąd: Bydgoszcz
Model: Ford Mondeo
Silnik: 1,8 TD
Rocznik: 1996
Postów: 86
|
[Mk1][Mk2]Potworne "łupnięcie" po zjechaniu z krawężnika
Mam pewien problem z prawym-przednim zawieszeniem. Po zjechaniu (nawet bardzo wolno i pod dość ostrym kątem) z krawężnika/chodnika słyszę bardzo głośne i nieprzjemne ŁUP. Podczas jazdy nic zbytnio nie hałasuje, poza drobnymi stukami (w przyszłym tygodniu wymieniam przednie gumy stabilizatora i łączniki) więc nie wiem co to za uderzenie... Uszkodzony wahacz, amortyzator??? Zanim pojadę na "szarpaki" i do warsztatu, chciałbym zasięgnąć Waszej opinii w tym temacie. Moje autko to Mondek 1,8 TDI `96 (po lift`cie czyli w nowej "budzie", widoczny w Avatarze mojego profilu)
Z góry dziękuję za pomoc i wszelkie sugestie :fcp1
__________________
"byle, byle do przodu i nie rozbić samochodu..." "nie każda morda pasuje do Forda..." |
27-02-2008, 07:25 | #2 |
ford::average
Zarejestrowany: 01-02-2008
Skąd: Ciechanów
Model: mondeo
Silnik: 1.8 16V+Gaz
Rocznik: 1997
Postów: 98
|
Re: Potworne "łupnięcie" po zjechaniu z krawężnika :(
Sprawdż też przeguby napędowe.Pozdrawiam :fcp26
|
27-02-2008, 07:40 | #3 |
ford::beginner
Imię: Adam
Zarejestrowany: 27-01-2008
Skąd: CSW
Model: MONDEO MK1
Silnik: 1.8 16V Pb
Rocznik: 1994
Postów: 40
|
Re: Potworne "łupnięcie" po zjechaniu z krawężnika :(
Witam all...
Moim zdaniem sprawdż gumy na kielichu amortyzatora.Pozdro :fcp26 |
27-02-2008, 08:34 | #4 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 24-04-2006
Skąd: Bełchatów
Postów: 402
|
Re: Potworne "łupnięcie" po zjechaniu z krawężnika :(
Stawiam na przednią tulejkę wahacza. jest już wyrobiona i przy przejazdach przez poprzeczne nierówności słychać taki łomot jak by sie coś urwało. nie ma już gumy albo jest mocno wyrobiona.
|
27-02-2008, 15:02 | #5 |
ford::expert
Zarejestrowany: 15-01-2005
Skąd: łódzkie
Model: Mondeo Mk3 i Mk4 oczywiście kombi
Silnik: 2,0 TDCi 130 na 151KM i DW10C 140KM
Rocznik: 2005.02 oraz 2012.05
Postów: 2,806
|
Re: Potworne "łupnięcie" po zjechaniu z krawężnika :(
Hehe, nie słyszałem dźwięku u Ciebie, ale przerabiałem to w dwóch Mondeo MkII oczywiście również prawy przód :d . Oba były świeżo po zakupie. Dźwięk tragiczny jakby się auto miało rozsypać - takie właśnie ŁUP!!!
W obu przypadkach po wyjęciu amortyzatora okazywało się, że go nie ma - dosłownie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. . Czyli był jako sztuka, ale miał zero tłumienia - jak stał wyciągnięty to po protu wpadał (nawet nie to, że się wsuwał :fcp27 ), jak odwróciłem do "góry nogami" to wylatywał Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. .
__________________
Pozdrawiam Było Mondeo Mk2 1997 1,8+BLOS i Mondeo Mk2 1997 1,8 TD [Regulamin Forum] [Sklep forumowy] |
27-02-2008, 20:54 | #6 |
ford::average
Zarejestrowany: 15-06-2007
Skąd: Bydgoszcz
Model: Ford Mondeo
Silnik: 1,8 TD
Rocznik: 1996
Postów: 86
|
Re: Potworne "łupnięcie" po zjechaniu z krawężnika :(
Dzięki za pomoc Panowie :fcp1 Pewnie czeka mnie wymiana amortyzatorów z przodu (bo pewnie nie zaleca się wymiany tylko z jednej strony, np z lewej) i zerknę też na tą gumę wahacza. Koszt niewielki (gum) a efekt może być dobry.
Jakiej firmy amorki według Was będą odpowiednie. Nie chcę wydać majątku :fcp5 . Raczej za oba chciałbym maksymalnie zapłacić 300 PLN. Jest sporo tego w sklepach i na "Alledrogo", ale pewnie sa jakieś marki preferowane/odradzane przez Was. Z góry dzięki za kolejne podpowiedzi i pomoc :fcp1 Pozdrawiam.
__________________
"byle, byle do przodu i nie rozbić samochodu..." "nie każda morda pasuje do Forda..." |
27-02-2008, 20:57 | #7 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 24-04-2006
Skąd: Bełchatów
Postów: 402
|
Re: Potworne "łupnięcie" po zjechaniu z krawężnika :(
a ja tak miałem w moim MKI już ze dwa razy i zawsze to były tulejki na wahaczach.
|
27-02-2008, 21:10 | #8 |
ford::average
Zarejestrowany: 15-06-2007
Skąd: Bydgoszcz
Model: Ford Mondeo
Silnik: 1,8 TD
Rocznik: 1996
Postów: 86
|
Re: Potworne "łupnięcie" po zjechaniu z krawężnika :(
Sprawdzę także tulejki i szczerze mówiąc mam nadzieję, że to właśnie będzie to :fcp1 , bo koszt wymiany znacznie mniejszy. A można to jakoś sprawdzić tylko po zdjęciu koła (jutro zmieniam opony na letnie i będe mógł tam zajrzeć)? Bo amorki to sprawdzę na "szarpakach", ale tą tulejkę pewnie jakoś organoleptycznie trzeba sprawdzić czyli paluchami i wzrokowo :fcp3
__________________
"byle, byle do przodu i nie rozbić samochodu..." "nie każda morda pasuje do Forda..." |
28-02-2008, 06:43 | #9 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 24-04-2006
Skąd: Bełchatów
Postów: 402
|
Re: Potworne "łupnięcie" po zjechaniu z krawężnika :(
Jak zdejmiesz koło to sprawdź miejsce gdzie wahacz mocowany jest do sanek. Są dwie przednia i tylna najczęściej pada przednia widać to gołym okiem ale jak nie zobaczysz to włóż breszkę między wahacz a sanki i delikatnie poruszaj jak będzie duży luz to trzeba wyjąć wahacz. Jeśli nigdy nic nie było robione to z prawej strony wahacz wyjmiesz bez problemów a od strony skrzyni (czyli z lewej jest mały problem. Trzeba obciąć śrubę i włożyć nową odwrotnie bo nie da jej się wyjąc bo przeszkadza skrzynia. Ja kombinowałem pierwszy raz z opuszczaniem sanek itp ale jak mi padło po 35 tyś drugi raz to już się nie pitoliłem tylko obciąłem i wsadziłem od spodu teraz jak znów mi przyjdzie wymieniać to nie muszę nawet jechać na kanał.
|
28-02-2008, 09:23 | #10 |
ford::average
Zarejestrowany: 01-01-2008
Skąd: Skwierzyna
Model: windstar
Silnik: 3.8
Rocznik: 2000
Postów: 171
|
Re: Potworne "łupnięcie" po zjechaniu z krawężnika :(
mam taki oto sposób na sprawdzenie tulei wahaczy. wjeżdżasz na kanał wchodzisz do kanału a druga osoba wsiada do samochodu zaciąga ręczny wrzuca 1 bieg i popuszcza i wciska sprzęgło energicznie. może trochę drastyczne ale niech się schowają szarpaki na stacjach diegnostycznych wyidać wszystko jak na dłoni
|